-
Postów
1935 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez Imperator Kret
-
Ogólnie Ferrari w ostatnich latach poczyniło ogromny postęp w kwestii designu. Patrząc 10 lat wstecz to Ferari wcale nie były takie ładne. 360,430, 599, 612, wszystkie były zbyt wygładzone. Enzo/FXX też nie były specjalnie ładne. Z obecnych tylko FF mi się nie podoba.
-
Coś mieszają, bo felgi 9,5" a opona 215? Chciałbym to zobaczyć :mrgreen:
-
W sumie to stawiam, że za 10 lat hot hatche będą wykorzystywać technologię hybrydową tak jak teraz super/hiper samochody. 350-400 KM z silnika benzynowego, do tego 100-150 KM z silnika elektrycznego i setka w 3,5s jednocześnie spełniając normę EURO12 :mrgreen:
-
Powiedzcie mi proszę jak to jest, że mamy coraz bardziej absurdalne wymagania dotyczące spalin a mimo to moc hatchbacków cały czas rośnie? 15 lat temu można było pomarzyć o hatchbacku z mocą powyżej 250 KM. Teraz poniżej 200k zł jest ogromny wybór rakiet o mocy ponad 300 KM i zbliżają się do granicy 400 KM Prawie wszystkie z napędem 4x4, setka w poniżej 5 sekund to już standard, A45 AMG po lifcie(380 KM) ma mieć 4,2 s. W fabrycznym hatchbacku z gwarancją :banana: Ciekawe co będzie za 10 lat... 500 KM w samochodzie nadającym się do jazdy na co dzień?
-
RS już trafił do sprzedaży? Chyba czas zacząć myśleć nad wymianą na nowszy(mocniejszy) model :mrgreen:
-
I w pełnym wyposażeniu kosztuje prawie 250k zł :lol: Za Pandę!
-
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nigdzie nie napisali, że po raz pierwszy wymienił klocki i tarcze.
-
A myślałeś że prestiż nic nie waży?
-
30'tki były bardzo dobre, ale 32 już chyba wypadały gorzej w testach.
-
Cóź, ja natłukłem w ciągu ostatnich 12 dni 5100 km. Mam dość jazdy samochodem na jakiś czas :lol:
-
Te też palą 5 na 100...tylko 5 galonów a nie litrów ;)
-
No jak jechaliście 980 km przez 18 godzin to takie spalanie mnie nie dziwi :lol: Ja do Zadaru jechałem 10 godzin. Oczywiście z klimą, bo nie wyobrażam sobie jechać na autostradzie z uchylonymi szybami :lol:
-
Fifth Gear już dawno rozwalił tak Focusa ;)
-
Problemy pierwszego świata c.d.: Jak schłodzić wodę w basenie, bo dochodzi do 30*C w te upały?
-
Takie coś powinno być IMO standardem. Niesamowicie poprawiło by komfort jazdy na autostradach.
-
Na początku denerwowała mnie rezerwa w Focusie zapalająca się przy 12 litrach w baku a zasięg 0 km przy 7 litrach. Ale w sumie lepiej tak niż samochód miałby się zatrzymać z 10 km zasięgu :P Mogę spokojnie wyjeździć zasięg do zera i spokojnie udać się na stację. Ficzer przydatny na autostradach w Niemczech, gdzie kolejna stacja jest np. za 30-40 km. Nawet z zerowym zasięgiem można dojechać :mrgreen:
-
Tak w kwestii spalania to niedawno wracałem przez Zawiercie i akurat wypadło tankowanie. Ruch spory, jeden pas, brak możliwości wyprzedzenia to się snułem zachowując duży odstęp. Jak po kilkudziesięciu km pokazało mi spalanie 4,2l to myślałem, że coś się popsuło :lol: Na szczęście resztę baku przejechałem już normalnie i pod dystrybutorem wyszło niecałe 8l :mrgreen:
-
Próbowałem. 1 wizyta w sądzie i 2 pisma kosztowały 1500 zł. Z tymi niskimi stawkami to ciężko mi uwierzyć. No chyba, że ktoś jest beznadziejnym prawnikiem. Dobrzy mają pełno roboty i stawki z kosmosu. W sumie tak jak w każdej innej branży ;) Ups. to nie testowe tylko motoryzacja :lol:
-
Kolejny się znalazł... to każdy kto zarabia 20k/m-c ma swojego adwokata? O kurcze, nieźle. Obudźcie się, Polska to nie USA. Chyba brakło jednego zera przy wynagrodzeniu ;)
-
Pokazujesz ciekawą mentalność wschodniej Polski :mrgreen: Oczywiście, jak ktoś zarabia 20k/m-c to musi oszukiwać i nie płacić podatków. Bogaty to złodziej a biedny to uczciwy obywatel. Please nigga. Z danych GUS z października 2012 wynikało 48 tysięcy osób zatrudnionych zarabiających >20k/m-c brutto. Powyżej 10k/m-c już 277 tysięcy. To tylko osoby na etacie, bo DG się w tym nie zawierały, więc można przyjąć drugie tyle. Czyli mamy w kraju ok. 100 tysięcy osób z zarobkami >20k/m-c. Osobiście znam osobę z dochodem za zeszły rok przekraczającym pół bańki. I co? I nic, płaci normalnie ponad 100k podatku dochodowego. Te pół miliona to jest próg, od którego opłaca się szukać rozwiązań w celu uniknięcia zapłaty podatku, ale nie każdy chce się bawić w takie rzeczy.
-
To chyba oczywiste, że płaci kierowca? Jest dorosły, ma prawo jazdy, powinien znać przepisy.
-
To zależy czy samochód to L'ka z dwoma zestawami pedałów czy nie ;)
-
A co, też rozjeżdżasz ludzi na skuterach? :mrgreen:
-
Taki koniec, że za chwilę trójka prezenterów pójdzie do konkurencji i zrobi podobny program pod inną nazwą ;)
-
Ty nam powiedz, w końcu to Ty kupowałeś stare BMW ;) Chyba zacznę wozić klamkę w samochodzie...