Je m appelle Ferdinand

Gadają o tym wszystkich od x lat... i na gadaniu się kończy :)

Polecam Casio - bardzo dobrze wykonany, nie ma problemu z przyciskami (w tanszych podrobach bardzo męczy wpisywanie cyfr, bo przyciski nie działają jak powinny).

To są kondensatory. Daj komuś do przylutowania i karta będzie dalej śmigać :wink:

Podaj oznaczenia wszystkich większych scalaków.

Szukasz kontrolerow od sterowania napieciami, pinu od sprzezenia zwrotnego (FB) i miernikiem szukasz rezystora podpietego pod ten pin.

Dlaczego zawsze wybierają grupy / ludzi, o których pierwszy raz w życiu słysze? :(

Nie masz pojęcia jak sytuacja wygląda w Polsce. Popracuj trochę i zobacz jak to wygląda od wewnątrz, może w końcu przestaniesz myśleć że kilkanaście osób pracujących w branży myli się, gdy mówią że w Polsce połowa artykułów jest pisanych "nie do końca obiektywnie".

Jeśli popierasz pisanie artów za $$$, to chociaż nie robiłbyś tego oficjalnie na własnym forum :lol: » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "el0 el0" Nie odpisuj. twoja odpowiedź będzie zapewne na "wysokim" poziomie, niestety szkoda mi czasu na takie.

Nie wiem czemu, ale po czasie zrobił się kruchy. Ostatnio używam poxiliny (ta plastelina) i jest ok.

Dokładnie. Proponuję na początek unikać ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup (MC, przysiady, ciężkie wiosłowania itp) i zacząć powoli robić martwe ciągi na bardzo małych ciężarach (niby wszyscy polecają "dzień dobry", ale u mnie jakoś nie zdawało to egzaminu). Zresztą każdy początkujący powinien tak robić we wszystkich ćwiczeniach, bo w przeciwnym wypadku stawy szybko odmówią posłuszeństwa.

http://www.darkthorn.republika.pl/dp.htm Polecam to, mozesz sobie ułożyć dietę i na wykresach sprawdzać czy się w zapotrzebowaniu wyrobiłeś.

Matematyka to też nauka myślenia, a nie jakichś (czasami) nieprzydatnych bzdetów :razz:

Prędzej na odwrót, najpierw w masę, a z masą przyjdzie i siła. Czemu chcesz być silniejszy? Dobra dieta = zapełnienie całego zapotrzebowania na poszczególne mikro i makro elementy = brak potrzeby stosowania suplementów. Je dobierasz w stosunku do braków w diecie (np masz problem dostarczyć odpowiednią ilość węgli/białka po treningu, kupujesz odzywkę). Chociaż przy twojej masie i zapotrzebowaniu (wyjdzie Ci coś koło 3000-3500 kcal) to bez problemu można wszystko samym żarciem załatwić. Na suple przyjdzie czas. Lepiej teraz ich nie używaj (mówie tutaj głownie o nitro boost'erach), bo nie wykorzystasz ich w 100%. Dużo czytaj, testuj, nie bój się gwałtownych zmian oraz wykonuj wszystko z głową i starannością - może wtedy zrozumiesz o co tak na prawdę w tym wszystkim chodzi, bo teraz wydaje Ci się, że opowiadam jakieś głupie regułki, które są Tobie niepotrzebne :wink: @ kret To że ja coś jadłem w takiej ilości i takiej kolejności mając przy tym dobre efekty, to nie znaczy że i u Ciebie będzie podobnie. Jest to sprawa bardzo indywidualna i na pewno po miesiącach testów dojdziesz do najskuteczniejszej dla siebie kombinacji :razz:

Z tego wnioskuje, że jesteś ektomorfikiem, ale sądząc po wymiarach, to chyba na niego aż tak nie wyglądasz. 2 lata temu ważyłem 60kg przy wzroście 180cm - chudzina totalna. Teraz ponad 80kg przy średnim i bardzo akceptowalnym BF (body fat - poziom tłuszczu). Jak się chce, to można :razz: http://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_O...ie-t418003.html Miłej lektury życzę. Przez najbliższe 2 tygodnie nie będziesz się nudził.

Kumple chwalili nitrobolon, ale podobno Horse Power wychodzi bardziej ekonomicznie. Jeśli nie stosowałeś kreatyny, to po pierwszym cyklu z monohydratu ładnie siła skacze. Ale zamiast wydawać kase na głupoty, kup sobie trochę żarcia dobrego. Potrzymasz przez 3-4 miesiące dobrą dietę i gwarantuje Ci, że już nie będziesz chciał od niej odejść <_<

U mnie w technikum elektronicznym jest dwóch takich z misją i od początku szkoły się zastanawiam, co koleś z takim "łbem" tutaj jeszcze robi :lol: Niektórzy płaczą, że poziom niski, że nic nie uczą... Wniosek: Przestać płakać i uczyć się samemu :) Acha, pnarzekałbym razem z wami na poziom informatyki w szkołach, ale (nie?)stety nie mam takiego przedmiotu :)

Proponuje popytać kolegów czy ktoś nie chce obciążenia sprzedać. Niektórzy sobie kupią nowy sprzęt, poćwiczą pół roku i im się znudzi :razz: U mnie kupiliśmy tak rok temu 100kg + gryf + ławeczkę do brzuszków, za coś lekko ponad 200zł. Teraz znowu będę się rozglądał za takim kit'em :) SlavoOK: Jak u Ciebie wygląda sprawa ze zdejmowaniem sobie sztangi na skosie góra? Nie ma problemu z tym, że ręce trzeba wyciągnąć za siebie?

Kup sobie gryf prosty, 2 hantle i 70kg obciążenia. Na początek w zupełności wystarczy. Zapomnij na razie o atlasach, wyciągach i innych tego typu wynalazkach.

U mnie było zakupione 2l Finlandii, 6 piw, w trakcie imprezy kupiliśmy jeszcze 0,7l (chyba) Sobieskiego. Wsio na 3 twarze. O szampanie, wódzie pitej po przemieszczeniu się na inne imprezy lub razem z przypadkowo spotkanymi znajomymi nie wspomnę, bo nie pamiętam ile tego było :D

?? EDIT: Faktycznie :D

U mnie było bardzo ostro, między 23.00, a 3.00 "amnezja totalna" - dosłownie nic, żadnych skojarzeń nawet :( Ale było fajnie :D

najlepszegp, kret spi pijany:P

BouwriKSknms vwetws woiOIOP

Co i kiedy robiłeś u mnie w łożku? :blink: Bo nic sobie nie przypominam :lol: Uff, 2 litry spirytusu porozlewane do butelek :)

Ja w tym roku wyjątkowo sylwestra spędzam w domu (prawie): 2 kumpli, duzo wódy, piwa i innych wynalazków :D A wieczorem wypad na city, składanie życzeń, a później znająć życie będzie bardzo HOT :lol: