Skocz do zawartości

misico

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    527
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez misico

  1. Taaak! Gdybym w tamtym roku zarabiał 20 groszy na godzinę, a w tym 50, to rzeczywiście mam się czym chwalić - bardzo prężny wzrost zarobków (czyt. gospodarczy!)... Czyli zostało ok. 80% komunizmu?
  2. Oczywista nieprawda!!! A wielkopolska pod zaborem pruskim w XIX i na początkach XX w.? Chyba kolega nie zna historii! Bo pominąć tak ważny fakt, kiedy Polacy przeganiali (domyślnie: wyprzedzali, nie wyganiali) Niemców z ziemią, rolnictwem, gospodarką, itd. wystawia piszącemu niską ocenę. Sam bowiem pochodzę z wielkopolski i proszę nie zatajać tak ważnych faktów! PS: Nie w XV w. jak już, ale w XVI za Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta (tzw. złoty wiek)!
  3. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Nieprawda! Słabość Rzymu była wyrażnie widoczna już w wojnach markomańskich (II w. n. e.), które Rzym prowadził z plemionami germańskimi. Od II w. Rzym był ciągle nękany przez barbarzyńców, na których cesarze nie znaleźli żadnego sposobu, a spotęgowało to jeszcze kilka innych czynników. Już za Oktawiana Augusta ponieśli Rzymianie klęskę w lasach Teutoburskich (stracili 4 legiony, ok. 18 - 20 tys. żołnierzy), a późniejsze próby budowania 'limes' pokazują wyraźnie, Rzym nie miał sposobu na obronienie się przed tymi ludami. Oktawian August wycofał się z dalszego podboju (które było w myśl zasady: vis pacem, para bellum! = chcesz pokoju? szykuj się do wojny!) i ogłosił Pax Romana...Niestety okres wędrówki ludów wywołał coraz częstsze najazdy na Cesarstwo Rzymskie i mówienie, że uczynienie KK religią państwową w Rzymie było przyczyną upadku jest kłamstwem! Chyba nie znasz historii...Na zachodzie hierarchowie wyraźnie wzywali do obrony (np: św. Augustyn), mając świadomość, że historia idzie własną drogą... Zapomniałeś o tym, że Cesarstwo Rzymskie podzielono na Zachodnie i Wschodnie (czasem nawet było więcej części, np: przełom III i IV, właśnie kiedy jeszcze miało miejsce prześladowanie chrześcijan i to jedno z najtrudniejszych w historii chrześcijaństwa, bo za Domicjana było naprawdę tragicznie dla KK, a Cesarstwo już składało się z 4-ch częsci!!!), a Wschodnie przetrwało do 1453 r., mimo że Kościół był ściśle złączony z państwem (tzw. cezaropapizm). Więc argument, że upadło cesarstwo przez KK jest śmiesznym (bo nie chcę tu użyć twardszych słów!), bo Bizancjum przetrwało prawie 1150 lat wraz z Kościołem! Na upadek państw mają bowiem wpływ inne czynniki! Nie to miałem na myśli, ani nie chciałem usprawiedliwiać tej budowy...chciałem pokazać tylko, że takie praktyki miały już wiele razy miejsce, i raczej będą miały, a my na zmianę tego i tak nie będziemy mieć wiele możliwości...
  4. Proszę mnie nie obrażać! :) Źle mnie zrozumiałeś! Sam takie znaki przecież dałem...
  5. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Nie mam pojęcia o Klewkach i Krakowie (bez urazy)! W Bośni w górach przemierzałem kilometry na pieszo i nie przyszło mi nawet na myśl, że mogę autobusem lub rowerem, bo tam gdzie ja chodziłem, to nie było dróg...wszystko na pieszo, po skałach! Więc może autobus wcale nie jest też do życia tak bardzo konieczny? PS: wycofuję się z tego wątku, bo my prowadzimy dyskusję, a liczba wyświetleń tego tematu jest imponująca - dlaczego mamy być pośmiewiskiem forumowiczów? Pozdrawiam!
  6. Jeśli bawią Cię znaki diaKRYTYCZNE, to spójrz uważnie na temat tego wątku!
  7. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Przystanek to mus? Dla mnie może pokazuje tę zepsutą cywilizację? Nie chcę takiego symbolu! Mogę stać pod gołym niebem!!!
  8. 1 zł = 1 $? Wszystko możliwe, bo PLN jest głównie oparte o EURO a nie o dolara (w mniejszym stopniu), a tendencja pokazuje, że dolar traci na wartości do EURO (było już 1 EURO = 1,34 $, a teraz z powrotem na światowych rynkach 1,30) a dodatkowo Iran chce swoje depozyty dolarowe zamienić na EURO! Gdyby uczyniły ten krok jeszcze inne państwa Azji, to dolar poleciałby...
  9. To dlaczego mu wszyscy odpisują?
  10. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    A z moich pieniędzy (podatków) postawili przystanek autobusowy, który miał być wizytówką gminy...taki obciach, że szkoda pisać...
  11. Nie wiem jak, ale już wszystko możliwe jest w naszym kraju...
  12. Próbowałem już to robić, ale coś mi nie wychodzi...mam jakieś problemy z komputerem...
  13. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Dlatego też nikt w Twoim domu nie zamierza stawiać świątyni Opatrzności Bożej! A jeśli niektórzy (wielu?) nie chcą być ucywilizowani?
  14. To jest problem...obserwuję to w niemieckiej tv...ale to inny temat! Fakt! Manus manum lavat (ręka rękę myje)...
  15. Mnie tylko dziwiło, dlaczego kurs EURO nie był odpowiednio przez NBP zabezpieczony, bo słyszałem wypowiedzi ekonomistów w tv i twierdzili, że najlepszy kurs EURO do PLN (taki, żeby nie faworyzował ani importu ani exportu) to 4,15-4,20...wiem, że waluty są uwolnione, ale mając takie zapasy w NBP możnaby coś w tym kierunku zrobić, a wiemy, że export popycha gospodarkę, a tu EURO 3,76 było...bo chyba nie zrobili tego, żeby rolnikom mniej wypłacić (w PLN) dopłat do ziemi (im niższy kurs, tym mniej PLN wpuszczonych do obiegu, a na skalę całego kraju są to miliardy!!!)...
  16. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    1. Tempora mutantur et nos mutamur in illis! z łac. "czasy się zmieniają i my się zmieniamy wraz z nimi" - dobrze to ująłeś! A dlaczego to czasy się zmieniają? Znaczny % ludzi w Polsce chce powrotu komuny - przecież ta rządziła już Polską też po 1989 r., ale nie w ramach tych sprzed 1989 r.! W Egipcie nie było komputerów, mp3 playerów, technologii jądrowej, a dziś nie ma munumu, sereni, zimodu, liwatu...dopiero być może będą w XXII w.? 2. Właśnie! Wystarczą tylko gesty...słowa wprowadzają za dużo zamieszania... 3. Jaki chodziłem do szkoły, grał raiowęzęł i nikt nie przyjął moich protestów, żeby na przerwach nie włączać muzyki, bo przerwa miała mi służyć do wyciszenia się, relaksu, odetchnięciu... 4. Natura Ci tego nie narzuca - to prawda, ale dlaczego życie społeczne ewoluowało w tym kierunku?
  17. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Dlaczego nie mogę porównać szkoły do kościoła? Przecież już w starożytnym Egipcie, Asyrii i Babilonii nauka (tzn. wiedza) była na równi z religią, i o ile władcy Egiptu przypisywali sobie atrybuty boskie, to Babilonii już nie! A dlaczego? Bo nil wylewał regularnie (faraon i jego dwór mogli przewidzieć czas wylewu i przypisać sobie taką wiedzę) a wylewy Eufratu i Tygrysu były uzależnione od wód spływających z Kaukazu (topnienia tam śniegu). Nie znasz historii czarowników, szamanów, którzy posiadają "tajemną wiedzę", dlaczego to ja miałbym tę wiedzę popierać? Zwierzęta nie znają nauki, a mimo to się jakoś porozumiewają... Dlaczego mamy budować szkoły? Kilka tysięcy lat temu nawet nie wiedziano, że coś takiego może istnieć... I sens ma muzyka? A dlaczego mamy produkować płyty, albo puszczać muzykę w radio? Przecież to jest narzucanie danej postawy! Może ja nie chcę wcale słyszeć żadnej muzyki...? Problem w tym, że możesz mieszkać sam na samotnej wyspie...ale patrząc socjologicznie na społeczeństwo, nie jest możliwe odwrócenie procesu integracji ludzi! Człowiek z natury jest mężczyzną albo kobietą (pomijam wyjątki). I tu już widać, że człowiek woli (bo taka jest jego natura!) życie społeczne (wspólnotowe: mężczyzna i kobieta). Trzeba poznać historię początków państw na Bliskim Wschodzie, żeby stwierdzić, że człowiek w pewnym momencie szybko doszedł do przekonania, że w "większej" grupie może więcej niż w mniejszej bo sam już od początku nie był. Ale tak jest z punktu socjologicznego. Są przecież osoby, które żyją samotnie "z daleka od życia społecznego" (znam np: mnichów zamkniętych w celach). Jednak wyjątki potwierdzają regułę: nie ma możliwości odwrotu od tej ewolucji, która doprowadziła do powstania państw. Spędziłem w górach w Bośni parę miesięcy (nie w kontyngencie wojskowym!), i mówię Ci prawdę: bardzo trudno jest samemu żyć / przeżyć / zapewnić sobie egzystencjalne mimimum (tzn. jedzenie, picie, ubranie i dach nad głową). Człowiek nie jest sam w stanie wszystkiemu temu podołać, bo taką jest niestety istotą. Przyznać muszę jednak coś ważnego: nie wszystko zależy od człowieka, ani nawet od grupy ludzi, czy też od całych społeczności. Czasem dzieją się rzeczy w ogóle nie zaplanowane, a nasze plany często napotykają opór, którego nie możemy pokonać. To w KK tłumaczymy jako rządy Opatrzności Bożej na świecie (Bóg kieruje światem według własnego planu), natomiast inni jako "ślepy los"...
  18. Nie żyję na garnuszku państwa, ale własną pracą (płacąc podatki) utrzymuję państwo. Ja pamiętam doskonale jak za telewizorem lub pralką stało się 3 dni i 3 noce...albo jak po kawę jeździłem od sklepu do sklepu, bo "przyszła dostawa", a jak coć było w sklepie to wiara kupowała nie pytając, czy do czegoś to potrzebne (i tak był tylko ocet i salceson)... Nie rozumiem, że wtedy były sklepy puste, a wszyscy byli zatrudnieni (brak bezrobocia!), a teraz półki sklepowe się aż uginają pod ciężarem towarów, a mamy takie bezrobocie! Za to powinien ktoś odpowiedzieć!!!
  19. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    W Polsce ponad 90% przyznaje się do tego, że jest katolikiem (pomijająć ich realną postawę!). Nie widzę powodu, dlaczego nie miałaby powstać świątynia Opatrzności Bożej, gdy 90% dochodów państwowych (pewne uproszczenie sprawy!) pochodzi od katolików...to może nie budujmy szkół, bo są one też pewną formą postawy człowieka - wiary, że edukacja na coś się przydaje); nie stawiajmy pomników bohaterom, bo [tu można wyliczyć masę powodów]; nie wznośmy hoteli (np: poselskiego), wieżowców (państwowych i, oczywiście, za państwowe pieniądze), bo one mi pokazują kult wiedzy i umiejętności ludzkiej, której jestem przeciwny, :) ; nie sadźmy lasów za państwowe pieniądze, bo to kult przyrody, itp. itd... Niestety, człowiek jest istotą społeczną i dlatego ma takie a nie inne przejawy życia społecznego. Muzułmanie też coraz rzadziej chodzą do meczetu, ale budują świątynie, a muzułmanie na zachodzie budują świątynie, do których nawet nie chodzą, i zachwalają zachodnią kulturę: prawo, wolność wyznania, prawa kobiet, wolność ubioru... Ciesz się, że się nie urodziłeś jako muzułmanin, bo nie byłoby nawet dzisiaj tej dyskusji. A co do obchodzenia przepisów przez rządzących, to nie jest żadna nowość! Jak świat stary, takie numery się zdarzały... A XXI w. mamy dzięki właśnie m. in. chrześcijaństwu, bo ono otwarło ludzkie możliwości...w innej religii nie było to możliwe...bo ten skok myślowy, który się dokonał, zależy od koncepcji człowieka - wystarczyło w chrześcijaństwie zaprzeczyć istnieniu Boga lub zmienić jego koncepcje, i mamy tego efekt...
  20. W Polsce nie była możliwa dekomunizacja, bo Okrągły Stół wszystko regulował: gospodarka - tak, polityka - tak, ale 'my' zostajemy legalnie...
  21. 1. Niestety nie jest dobrze, gdy większość udziałów jest w rękach kapitału obcego, ale tym kapitałem obcym są także inwestycje polonii zagranicznej (może i agentów SB i WSI, którzy wywieźli z Polski znaczne sumy pieniędzy), ale faktem jest, że banki w Polsce nie są takie całkiem przyjazne klientom (patrz: opłaty za prowadzenie kont, usług, kredyty, częste machlojki)... 2. W PRL nie było dobrze, ale nie rozumiem dlaczego ta sama ekipa (lewica), która przez wiele lat wprowadzała 'realny socjalizm' nie wprowadziła zmian stopniowo, lecz reformy wprowadzono w szybkim tempie, dzięki czemu wielu nie udało się odnaleźć w nowym ładzie z przyczyn zewnętrznych (trzeba zmienić myślenie, dostosować prawo, wspierać prywatne przedsiębiorstwa - te przecież były przez kilkadziesiąt lat zwalczane przez 'realny socjalizm' a tu nagle musiały konkurować z wolnym rynkiem!)... 3. Niestety może 'bracia' mają rację i ktoś (czytaj: służby specjalne) niszczył struktury państwowe (w tym gospodarkę) w latach 90-tych...
  22. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Właśnie! XXI w., czyli mamy stworzyć nowy ład - ład bez religii? A wiesz, że taki nowy ład bez religii, to też religia (w szerokim tego słowa znaczeniu!). Przypomina mi się pewne wydarzenie pokazane w tv z Francji: część mieszkańców pewnego miasteczka postanowiła ufundować pomnik Janowi Pawłowi II. Problem polegał na tym, że dokonano tego za pieniądze z budżetu tego miasta, co wywołało znaczne protesty oponentów, którzy powołując się na 'rozdział państwa od Kościoła' domagali się usunięcia tego pomnika (który nota bene miał znaczenia przede wszystkim: uhonorować w ten sposób tego "wielkiego człowieka", czyli JP II)... Redaktor Magdalena Tadeusiak skomentowała to mniej więcej tak: ci oponenci tak protestowali przeciwko umieszczeniu tego pomnika, który miał konotacje religijne, że dla nich ów 'rozdział państwa od Kościoła' stał się religią... Niestety nie zmienisz (ani ja) przejawów życia społecznego, a 'rozdział państwa od Kościoła' wg idei, jakiej bronisz jest nierealny, ale powinien zapewniać pewne podstawowe prawa... Chyba wiesz, że często ludzie zmieniają swoje poglądy, przechodzą do innej religii, itd. stąd jak ująć sprawy duchowe w racjonalnym wymiarze, bo zwykłe oburzenia i zawistne kłótnie nie wynikają wcale z tego, że jakiś kościół dostał dofinansowanie czy nie (w przeciwnym razie protestuję - niech pieniądze z mojego województwa są tylko w tym województwie spożytkowane, a nie idą do Warszawy i utrzymywany z nich jest np.: Sejm) ale z tego, że z nas wypływa jakaś złość, zawiść, której sami często nie rozumiemy...
  23. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Dlatego nie rozumiem! Przecież dopłaty do kościołów były już w IV w.! Chrześcijaństwo w Cesarstwie Rzymskim uzyskało prawo swobodnego wyznania w 313 r. n. e., ale nie uzyskało większości i nie uznano jej jeszcze wtedy za religię państwową. Było jedynie jedną z religii i miało prawo swobodnego wyznania, gromadzenia się, bydowy (właśnie) kościołów (budynków!). I w tym okresie Cesarstwo Rzymskie wspierało budowę kościołów (może jako wyrzut sumienia za prześladowania, może z innych powodów - to nie ma znaczenia, a jest faktem) wydając na to pewne sumy pieniędzy państwowych! Dopiero 50 lat później chrześcijaństwo prawnie za religię państwową i nastąpił boom na fundacje bazylik przez Cesarza, jego rodzinę i wyższe warstwy (słynne bazyliki), ale ten proces zapoczątkowany był już po 313 r. mimo że wtedy jeszcze chrześcijaństwo nie odgrywało dominującej roli... W czasach sprzed Jezusa warstwa kapłanów (lewici) nie posiadała działu ziemi (tzw. 12 pokoleń) i była obowiązkowo utrzymywana przez wyznawców. Herod, mimo że sam na bakier był z judaizmem, zbudował świątynię w Jerozolimie. Cesarze Rzymscy budowali świątynie dla bogów pogańskich... Tak więc nie rozumiem, w czym problem...tak było już od dawna...zwykły przejaw życia społecznego.
  24. Nie wynika to tylko z nadmiernego popytu nad podażą, bo zależy od wielu innych czynników...a w Niemczech z podażą nie zauważyłem żadnych problemów! Ale pepsi kosztowało 0,90 DM (czyli 90 fenigów) a teraz 1,10 EUR (po pięciu latach od wprowadzenia EUR), czyli ok. 2,20 DM. Uzasadnianie, że przyczyną był nadmierny popyt nad podażą, nie ma racjonalnego uzasadnienia, jeśli chodzi o Niemcy!
  25. misico

    Abp Wielgus Zrezygnował

    Nie rozumiem...bo my o sytuacji w niemieckich kościołach, i bynajmniej KK nie stanowi tam żadnej większości, a owe "dopłaty" dostają wszystkie Kościoły (wyznania): Kościół Rzyms.-Kat., Kościół Luterański, Kościół Ewangelicko-Habsburski, Zielonoświątkowcy, Adwentyści Dnia 7-go, Kościół Nowo-Apostolski, a duchowni otrzymują pensje od państwa, co owocuje powstawaniem wielu małych "stowarzyszeń", a czasami zdarzają się i takie przypadki jak "Autobahnenkirche". Powodów, dla których to czyni rząd niemiecki, nie muszę chyba tu omawiać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...