Skocz do zawartości

narcyz

Stały użytkownik
  • Postów

    5903
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez narcyz

  1. Rozdmuchiwaniem można by to było nazwać, gdyby: USA należało do unii monetarnej wraz z większością krajów Europy Upadające instytucje finansowe nie miały oddziałów, bądź spółek zależnych w Europie Kraje europejskie nie prowadziły wymiany handlowej z USA Oraz gdyby część europejskich instytucji finansowych nie współpracowała z bankami inwestycyjnymi ze Stanów A tak to mówienie o rozdmuchiwaniu problemu jest trochę krótkowzroczne. Dobranoc.
  2. Nie mam ochoty się kłucić, ale niestety widać w Twoich poglądach stronniczość. Wracając na chwilę na nasze własne poletko, pokaż mi gdzie u nas mówi się o nieoficjalnych spotkaniach wewnątrz RPP czy KNFu, chociażby z prezesami banków. Poza oficjalnymi komunikatami prasowymi nic takiego nie przeczytasz/obejżysz. Ale nie oznacza to wcale, że takie spotkania się nie odbywają. Czemu się o tym głośno nie mówi? Nie wiem... Wiele osób, które ma świadomość takich rzeczy przeszło nad tym do codzienności, ot tyle. Być może podobnie jest z FEDem. Nie próbuję wybieląc tej instytucji, ale znalazłby się powód dlaczego chcą ukryć część ze swoich spotkań. Wystarczy spojrzeć jakie emocje wzbudza każde wystąpienie (powiedziałbym nawet pierdnięcie) Bernanke, czy Greenspana. Nie wiem na ile śledzisz reakcje rynków, ale jak reagują media to już na pewno widzisz. Być może czasem zdarza im się pomyśleć o inwestorach i próbować nie wzbudzać zbyt wielkich emocji, lub po prostu tłumić negatywne wiadomości. Pamiętaj też o tym, że FED już od momentu powołania wzbudzał ogromne emocje, był oskarżany o wiele nadużyć i działań na szkodę obywateli USA. Powstało na ten temat kilka filmów dokumentalnych i książek. W chwili kryzysu wzrosło zainteresowanie rezerwą federalną, a do głosu postanowili dojść krytycy którzy do tej pory mało mieli do powiedzenia w tym temacie. Czemu w czasie hossy mało kto odważył się tak otwarcie krytykować FED? Przecież to właśnie wtedy był genialny moment do zyskania rozgłosu. Szkoda tylko, że mało który z tych krytyków nie powie jakby wyglądał system bankowy bez banku centralnego. Wiele z tych klipów przypomina mi sytuację z początków spowolnienia, kiedy użytkownicy Bloomberga do końca nie wierzyli w jakiekolwiek problemy na rynku finansowym. Z kontekstu odebrałem, że chodzi jedynie o spekulantów na rynku kapitałowym/walutowym.
  3. narcyz

    Giełda, finanse

    Tak, tylko że to nie jest dostęp do Naszej Klasy, tylko narzędzie które ma służyć do inwestowania (zarabiania). No ale każdy ma swoje potrzeby ;)
  4. 1. Ano problem polegał na tym, że nie istniała żadna sensowna rekomendacja, która miałaby regulować kryteria przyznawania kredytów i ryzyko kredytowe banków. Bankowi nikt nie narzuca, ale były one aż nazbyt zachłanne korzystając z sytuacji. Mogły prowadzić sprzedaż na tyle ile pozwalał im rząd (niskie stopy + brak sensownych regulacji), a tu nie było praktycznie żadnych ograniczeń. Banki przeszacowały swoje przyszłe zyski z działalności kredytowej. Wolnorynkowe podejście podpowiada nam, żeby to wszystko zostawić i niech upadną słabi, zbyt ryzykowni, itd... Jednak problem polega na tym, że już podczas bańki technologicznej rząd organizował również taki bailout (co prawda na mniejszą skalę dla spółek z Nasdaq). W tej chwili są również jego skutki, "zasypano dziurę" poprzednio, a teraz odbija się to 2 razy większą czkawką. 2. Siłę spekulantów doceniam jak najbardziej, ale tych którzy działają sensownie. Niestety pojęcie "spekulant" jest u nas bardzo mylnie rozumiane i to głównie za sprawą mediów. Wcale nie musi to być osoba, która korzysta z rynku kapitałowego/walutowego jak z kasyna, a w jej ruchach widać konsekwencje, plan i dobrze opanowaną umiejętnośc analizy (głównie technicznej). Sam uważam się za spekulanta i staram się możliwie każdemu tłumaczyć, że to wcale nie jest takie jak kreują media. A jak już jesteśmy przy mediach. Akurat nie trafiłeś i to bardzo ;) Dobrze wiem jak działają, głównie dlatego że większość mojej pracy jest wykorzystywana przez media i robiona na ich potrzeby. Niestety dzień w dzień widzę, jak media potrzebują komentarza, analizy, itd... Jednak najgorsze jest to, że biorą tylko to gdzie jest tzw. krew. Do tego stopnia, że otwarcie przyznają się, że opublikują/nagrają tylko to gdzie będzie wspomniana krew. Więc gdybyś chciał podyskutować o działaniu mediów, to bardzo chętnie Ci opowiem ;) @dj, z całym szacunkiem ale nie wierz w te wszystkie filmiki które możesz obejrzeć na YT, itp. Często nagrywane są przez młodych gniewnych, którzy nie zdąrzyli zarobić przed kryzysem, więc teraz przynajmniej próbują zyskać rozgłos, żeby było im znacznie łatwiej jak już sytuacja się nieco unormuje. Nabierz trochę dystansu do tego, bo jeszcze trochę i uwierzysz w każdą teorię spiskową ;) Co do teorii o drukowaniu pieniędzy... Nie jest jakimś zaskoczeniem, że miało to miejsce. Jednak prawdziwe drukowanie pieniędzy to dopiero zobaczymy przy obecnym zagrożeniu deflacją. Jego skala ma szanse być ogromna, pomimo tego że będą emitowane równie ogromne ilości obligacji. Już teraz inwestorzy w USA kupują obligacje znacznie powyżej ceny nominalnej.
  5. Trochę upraszczasz. Fakt, banki miały zbyt liberalną politykę kredytową, ale było to również spowodowane polityką FEDu i niskich stóp procentowych. Kredyty dostawali nawet ludzie typu NINJA (no income, no job, no assetes) i to był błąd. Jednak późniejszy wzrost stóp proc. spowodował, że raty wzrosły. W pewnym momencie okazało się, że zabezpieczenia hipoteczne (wartość nieruchomości) jest niższa od rzeczywistej wartości zadłużenia. Banki również traktowały te hipoteki jako zabezpieczenia między sobą. Jednak kiedy okazało się, że istnieje potrzeba uzupełnienia wartości depozytu (w wyniku spadku wartości nieruchomości) to stały się one niewypłacalne. Tak więc może warto szerzej na to spojrzeć i dostrzec ogromną rolę FEDu w tym wszystkim. Uwielbiam zwalanie wszystkiego na spekulantów. Nadużywanie tego pojęcia jest tak powszechne, że aż boję się do lodówki zajrzeć. Tylko kto go wytworzył? Myślę, że należy dostrzec siłę rynku walutowego i konsekwencje związane ryzykiem na tym rynku istniejącym. @costi, to o czym piszesz byłoby dopuszczalne, gdyby ta gospodarka rzeczywiście była wolnorynkowa, ale nigdy tak nie było. Rząd USA musiał przyjąć na klatę konsekwencje swojej polityki, więc zorganizował bailout ratując część z instytucji. Gdyby pozwolił wszystkim upaść, to niestety wiązałoby się z upadkiem całego systemu finansowego w ich kraju. Co było w latach '30? Upadek instytucji finansowych spowodował wyjście ludzi na ulicę. Teraz konsekwencje mogłyby być znacznie poważniejsze. Pakiet pomocowy jest jedynie przesunięciem tego wszystkiego w czasie, tzw. zasypanie dziury. Upadek kilku banków nie byłby na pewno rozumiany i odbierany jak to piszesz "i po krzyku". Krzyk by się dopiero rozpoczął na ogromną skalę. Dodajmy, że zadziałałby wtedy efekt domina, gdzie część instytucji mogłoby zupełnie niepotrzebnie upaść. Lehman nie musiał upaść, byli chętni do przejęcia. Tylko, że przepisy w Stanach Zjednoczonych nie przewidują przejęcia np. pakietu. 60%, a jedynie pełne 100%.
  6. narcyz

    Giełda, finanse

    W BZ WBK. Chwale sobię bardzo. Chociaż platforma z notowaniami, mogłaby być jeszcze bardziej nastawiona na analizę techniczną. Jeśli miałbym zamianiać (czego nie planuję), to na BOŚa. Sensownymi DM są jesscze ING i DI BRE. Wszelkie eMaklery słabe są do jakichkolwiek spekulacji, krótkoterminowych inwestycji, itd. Przynajmniej moim skromnym zdaniem.
  7. narcyz

    Giełda, finanse

    Nie wiem czemu tylo te dwa masz do wyboru, ale z nich zdecydowanie DM BOŚ.
  8. narcyz

    W580i

    Link
  9. narcyz

    Polskie Znaki!

    I nie jest, ale skoro już się mamy do wszystkiego dopier..., to niech tak będzie :twisted:
  10. narcyz

    Polskie Znaki!

    A Ty użyłeś nieprawidłowego cudzysłowu.
  11. narcyz

    Kredyt Samochodowy

    Finamo w lisotpadzie robiło krótki przegląd takich kredytów. Wiadomo, sporo uproszczeń i już minęło 1,5 m-ca, ale jakiś ogólny pogląd być może się wyklaruje. Skan pochodzi z Dziennika Polska (17-11-2008)
  12. Święta czasem wzmożonej pracy archeologów?
  13. To pewne, ale nie wiem w jaki sposób: suma z miesiąca kalendarzowego czy jednorazowo, ale obstawiałbym to pierwsze. Zawsze możesz zadzownić na infolinie.
  14. Heh, nie sprecyzowałem. Bardziej chodziło mi o natłok od strony back office, na infolinii, itd., a nie o placówki. Źle zrozumiałeś. 10 to limit miesięczny. Potem 0,3PLN/szt. Jeszcze jeden limit (mniej irytujący dla klientów), to 50 przelewów przez internet w miesiącu za darmo, potem 0,75PLN/szt.
  15. Słuchawki w dziale Audio.
  16. Bez przesady. Skoro nawet nie precyzujesz za ile ma być ten tv, to poszukaj sobie w tematach już istniejących. LCD 32" na tym forum są popularne...
  17. Nie 3,5, tylko 3 PLN. Poza tym ostatcznie ustalono, że uczestnicy konkursu przez pierwszy rok nie płacą tej opłaty.
  18. W razie gdybyś chciał likwidować konto gwarantuje Ci, że stwierdzą niezgodność ze wzorem. Taki już mBank. @Kaaban, dają ale nie zwlekaj zbyt długo, bo mają mega natłok. W końcu z tego skorzystało ok 40k ludzi, więc każdy chce swoją stówkę za free. Jeśli do tej pory nie wierzysz, to po co brałeś udział w tej kampanii... ;)
  19. I to może się okazać największym problemem :lol: Sesje elixir
  20. Nie ma najlepszego, każdy ma indywidualne potrzeby. Ale ten jest jednym z najtańszych na rynku, jeśli nie trzymasz większych środków na ROR, nie masz pewności, że będziesz aktywnie korzystał z karty, czy też nie wiesz jakich wpływów możesz się spodziewać. Natomiast, jak najbardziej jestem za tym, żeby się nie bać, ale to akurat nie tyczy się tylko jednego banku ;)
  21. Bez przesady. Każdy bank ma z czymś problemy, tylko akurat ten jest rozpowszechniony wśród największej ilości internautów i informacje o wpadkach szybciej wychodzą na jaw.
  22. Nie, ale za to jaka uciążliwa :lol2: mBank lubi sobie przedłużyć zamykanie konta z nadzieją, że nie jest to Twoja ostateczne decyzja. Natomiast jeśli chcesz, żeby konto było zupełnie darmowe i nie było wymogów aktywności (tj. minimalna ilość przelewów, wypłat, itd.), to rzeczywiście mBank jest najtańszy i najbardziej funkcjonalny.
  23. Jeśli koniecznie poszukujesz takiej funkcjonalności, to można lepiej zwyczajnie ustawić debet w swoim koncie? Druga opcja (bardzo na około), KK z możliwością przelewów, które traktowane są jako transakcje bezgotówkowe. Wtedy przelewasz na swój ROR. Czasochłonne i mało wygodne. Jednak problem w tym, że mało gdzie są one za darmo lub stosunkowo tanie. Np. w Getinie (którego KK ma taką funkcjonalność) żeby zrealizować taki przelew trzeba iść do placówki. Chwile Alior oferował taką funkcjonalność, ale szybko się z tego wycofali.
  24. Tutaj rozmawiamy o Audio, a jak chcesz o typowo komputerowych głośnikach, to jest subforum Audio
  25. Link
×
×
  • Dodaj nową pozycję...