toms83

Dokładnie tak. A Dell mimo wszystko nie słynie z dokładności, więc ja raczej bym się nie cieszył ze zmiany. Chyba że faktycznie wyjdzie to na +, no ale na to trzeba poczekać.

Dlaczego opychasz? Na ile ją kręciłeś, sporo poszła? :razz:

E, było już takie rozwiązanie, chyba jakiś składak od Nvidii. A zasada zasilania to tak jak w lapkach, też jest jakiś zasilacz podłączany do gniazdka.

Czas najwyższy żeby takie potężne grafy były zasilane oddzielną wtyką do 220V a nie z biednych zasilaczy wyciskać siódme poty. No ale interes się kręci. <_<

CG możesz sobie odpuścić i pomyśleć o SX. To to samo tylko bez kalibracji sprzętowej. Trzeba przekalkulować czy kal. sprz. jest na tyle potrzebna, by wywalać 3K więcej. O właśnie, to jest niezły monitorek a cena jego jest bardzo akceptowalna. :razz:

Wszyscy robią nadgodziny żeby kupić nowe sprzęty do liczenia. :wink: Witamy. :razz:

Monitor jest bardzo, ale to bardzo egzotyczny i szczerze mówiąc wątpię że będą jakieś opinie użytkowników.

No właśnie, więc nie pozostaje nam zbyt wiele tylko czekać. <_<

No to czekamy na info. :razz: Nie jest wytłumaczeniem, ale co zrobić, jak nas mają w [gluteus maximus] to nic nie poradzimy. Chyba że jakiś magik zacznie sam stery pisać. :razz:

Nie przejmuj się tak tymi wynikami. Bolączką SSD jest właśnie to, że z czasem spada ich szybkość ( ale tylko do określonego poziomu, czyli np. spadnie o połowę i będzie stało ). W normalnych zastosowaniach i tak nie odczujesz różnicy, dopiero na testach wychodzi spadek. Jeśli potrzebujesz ciągle wysokich transferów ( przewalasz GB danych i wysoki transfer jest dla Ciebie kluczowy ), to musisz częściej dysk zerować. Dokładnie tak samo robiłem jak kupiłem swój dysk, a od 2 miesięcy w ogóle nie sprawdzałem a system śmiga jak rakieta. Używaj i ciesz się z bardzo szybkiego systemu. :razz: I nie benczuj tyle, bo się tylko denerwujesz. :wink:

Bosz, jakby tak przysyłali dyski to by była masakra. Chyba połowa by była padnięta od zaraz. :lol2: Ja jak kupowałem w Agito.pl to mi ładnie zapakowali i zabezpieczyli, może nie padnie. :unsure:

Co do tego Dell'a U2410 to nie wnosi nic ciekawego co różniłoby go od HP a wprowadza swoje dodatkowe problemy. Dithering w trybach oprócz "Custom", słaby kontrast, przez co tracisz i tak już słabą czerń na IPS. Imo, jak stricte do gier to brałbym 2233RZ a jak do ogólnego zastosowania to HP.

Bo to już są CUDA nad CUDA. :lol2:

Może jeszcze nic nie kupił. :lol:

Po pierwsze, jeśli chodzi o monitory, to dostępność jest bardzo znikoma. Jest zaledwie kilka modeli na TN ( pewnie wszystkie to i tak edge led ), jest HP LP2480ZX na RGB LED i to jest wypas. Coś od Apple'a też jest, ale są to bardzo rzadko spotykane/dostepne monitory, także przechodzą bez echa. Inaczej sprawa wygląda w ekranach w lapkach, tam już dosyć często pakują led. Osobiście uważam, że led powinny być już w lcd od dobrego roku i to w modelach ze średniej półki. Wysoka póła powinna jechć już na RGB LED. No chyba że lcd'ki chcą jeszcze taszczyć przez następne 10 lat, to będę po woli to wdrażać. :wink:

Czy w sterach jest możliwość sterowania prędkością turbinki albo w jakimś innym programie?

W świetle 2 powyższych postów, w sumie przedstawiających dwie różne opinie ( jedni mają problem, inni nie ) to może być problem ze sprzętem. Może spróbować zrobić coś takiego. Ustalić jakie gry mają problem ( wiemy że Wiedźmin i Shift ) i koledzy z radkami mogliby, w miarę możliwości, sprawdzić na tych samych sterach czy faktycznie się kaszani czy nie.

To to samo co HP, tylko pozbawiony dodatkowych złącz. Zniknął ze skąpca.pl, także nie wiem czy nie będzie kłopotów z jego kupieniem. Recenzja Samsunga: Prad.de Tftcentral Jeżeli priorytetem byłyby gierki i filmy, to wziąłbym takiego Samsunga bez zastanawiania. Niestety, jak zauważyłeś jest to TN, także kąty są najsłabsze ze wszystkich matryc. Co do LG, to matryca IPS, rozmiar oraz cena są + tego monitora.

:razz: Heh, jak już celować, to w najwyższą półkę, Eizo CG232. A tak na serio, to w kwestii 120Hz chodziło mi głównie o model Samsung SM 2233RZ. Imo warto HP, 2" więcej, lepsza rozdzielczość, mniejszy piksel, dzięki czemu obraz jest bardziej gładki ( nie ma kanciatych czcionek i ziarnistości obrazu ). Do filmów, gier bajka. Sam zmieniałem wypasionego Eizo S2231W na tego HP. Miałem na myśli tylko i wyłącznie wielkość.

Dobrze piszesz, z tym że HP ma H-IPS, inny kształt piksela w stosunku do S-IPS. Co do jakości obrazu to tak jak piszesz, nie będzie różnic, bo nie może być. Obie matryce są niezłe, w HP nieco szybsza, bo jest zaimplementowany dopalacz ciekłych kryształów ( de facto nie za bardzo dobrze wyregulowany, są przebicia ), a w Dell nie ma, dlatego możesz mieć rozmywanie o którym pisałeś. Wyobraź sobie, że starsze ( i to wcale nie tak stare ) modele na PVA z dopalaczem gorzej rozmywają niż ten Dell bez. :wink: Zawsze można pomyśleć o 26" w bardzo podobnej cenie co HP, a mianowicie LG W2600HP-BF.

Będzie, będzie niestety. W takim razie trzeba by poszukać modelu ze 120Hz, a takich są... 2 sztuki. :wink:

26" ( faktycznie mają 25.5" ) lub 27". Do 2k będzie problem, duży problem. LG W2600HP-BF ale on się zaczyna od jakiś 2.2K, z 27" masz Dell UltraSharp 2709W, cena niestety trochę większa. Kilka osób z forum ma zarówno jeden jak i drugi monitor, trzeba popytać. Nic nowego z 26/30 na razie nie wychodzi. O, jakiś monit Appla 27 w proporcjach 16:9 z rozdziałką 2560x1440. Klik.

Przemawiają 2" więcej i rozdzielczość. Nic innego niestety już nie. Dodatkowo, HP ma szeroki gamut, w aplikacjach bez zarządzania kolorem ( jest ich w tej chwili mało ) będziesz miał czerwony i zielony mocniej nasycone. Czy warto, musisz sobie sam odpowiedzieć. Widzisz, @Devil napisał że bez sensu, dla niektórych kupowanie 22" za 3k jest dobrą decyzją, więc, pozostaje samemu wybrać.

Nadawałby się, ale na cuda nie ma co liczyć. :wink: Tzn. sprzęcik jest niezły, ale nie odbiega jakościowo od innych w podobnej klasie cenowej. Do Twoich wymagań ( wykorzystujemy kompa w bardzo podobny sposób ) brałbym tego HP bez wahania. Był jeszcze swego czasu jakiś Philips na tej samej matrycy, ale teraz już go nie widzę nigdzie. <_<

Podstawowa kwestia, co rozumiesz pod pojęciem "praca w systemie". Jeśli kompa używasz normalnie, czyli www, poczta, jakieś komunikatory i inne lekkie programy, to nie odczujesz żadnej różnicy ( albo bardzo minimalną ). Jeżeli z kolei pracujesz na aplikacjach które ostro wykorzystują dyski, czyli jakieś video przewalane GB, bazy danych, obróbka zdjęć itp. to zysk będzie zauważalny. Sama szybkość odpowiedzi programów nie wzrośnie, bo czas dostępu pojedynczego dysku jest już maksymalnie mała.