adashi

O ile i3-3220 to przedsionek muzeum, to i5-760 mieści się już w kategorii wykopalisk. O ile to ma być komputer do normalnych codziennych zastosowań i aktywnego używania, a nie jakiś serwer-postaw-i-zapomnij albo komp do używania przez jakiegoś pasjonata staroci, to IMO ten drugi nie powinien być w ogóle brany pod uwagę, bo to oznacza konieczność zakupu jakiejś pradawnej płyty głównej. A także niebezpieczeństwo natknięcia się na dziwne problemy w nieoczekiwanych momentach.

Nie. Napięcie będzie podawane takie samo na obie kości. Ale bez problemu możesz brać kości 1.5V i dać na nie 1.65V. Ewentualnie możesz teraz sprawdzić czy ta obecna kostka nie działa przypadkiem na 1.5V, bo jest to wysoce prawdopodobne. Ewentualnie gdyby nie działała, schodząc stopniowo z napięciem ustalisz sobie na jakim najniższym jest full stable i takie napięcie podasz na obie kości w biosie. Jeżeli kości będą miały niezgodne profile XMP nie próbuj ich ustawiać, bo mogą być jaja, tylko ręcznie w biosie wprowadź parametry.

Co do zasady druga może być dowolna, z tym że jeżeli "nominalnie" będzie mieć gorsze parametry niż ta, obie zwolnią do tych wolniejszych parametrów. Czyli powinieneś brać pod uwagę kostki nominalnie 1600CL9 lub szybsze. Unikać wynalazków typu 1600CL11 czy kości 1333CL9. Możesz kupować gołe moduły, radiatory na tego typu pamięciach czy inne tam migające diody to tylko marketing. Zawsze jest pewne znikome prawdopodobieństwo, ze dwie kości nie będą razem ze sobą działać dobrze na konkretnej płycie i nie da się tego przesądzić na 100%.

Dla pewności dokup dwie.

Cofnij RAM na 2400 i zobacz czy to coś zmieni.

Na mojej płycie głównej MSI występuje wieloboot. Zazwyczaj jest to trójboot, ale w rekordowym przypadku był to dziesięcioboot (za 11 razem sukces). Polega to na tym, że jak spod Win7 robię "uruchom ponownie", komp jest całkowicie wyłączany (odcinane zasilanie), a potem usiłuje się uruchomić ponownie. Rzecz jest zapewne w jakiś sposób związana z oc procesora, bo wczoraj podkręciłem sobie RAM i nie było takich cyrków. Teraz zabrałem się za oc procka i takie oto zjawisko wystąpiło. Nie występuje to za każdym razem, np. przed chwilą komp zrestartował się tak jak powinien (nawet bez odcięcia zasilania), natomiast generalnie z każdą dodatkową stówką MHz problem wydaje się pogłębiać (o ile przy 4100 był co najwyżej trójboot, przy 4500 miałem ten dziesięcioboot, tak mniej więcej co 2-3 sekundy próba). Ciekawa sprawa. Edit: OK, jakoś wstępnie udało się to jednak ogarnąć. Musiałem ręcznie poustawiać wyższe wartości napięć IO oraz SA.

Jak wyżej. Nie miałeś długo stacjonarnego kompa, to zapomniałeś pewnie jak to działa. Na to przynajmniej wskazują zadawane pytania. Temperatury będą różne w zależności od obiegu powietrza w danej obudowie, używanego profilu wentylatorów i cech indywidualnych danego egzemplarza karty. Jak będzie średnio, można wywnioskować z wartości TDP i realnych poborów mocy w testach. Wątek zmierza w stronę bycia bezsensownym.

Trochę lepszy. Bezwzględnie warty dopłaty przy takiej relacji cenowej.

1. GTX wobec 380-tki jest lepszym wyborem dla gier DX11 i zmianie to nie ulegnie. 2. Gigabyte ma (z moich doświadczeń) lepszą obsługę serwisową niż MSI. 3. Jeżeli VR się zacznie upowszechniać, prawdopodobnie za 3 lata obie te karty będą tak wyglądać na tle przyszłych kart, jak obecnie wygląda np. HD3850 - nie jest to zatem jakiś mocno istotny wybór.

Ja bym nie dopłacał, poczekaj na opinie innych.

Przy podanych kryteriach kupujesz GTX-a (generalnie jeżeli jesteś w stanie na serio myśleć o czymś takim jak "karta na 5 lat" oznacza to, że wielu rzeczy nie jesteś do końca świadomy, ale nie to jest tu tematem dyskusji).

Wydajność zależy od taktowania rdzenia, ale na takim poziomie wydajności to się nie skaluje już w przybliżeniu liniowo tylko wyraźnie logarytmicznie. Czyli 5% wyższe taktowanie nie da 5% wyższej wydajności w sensie fps. Przeciętnie rzecz biorąc karty, które mają wpisane domyślne wyższe wartości w biosie (co można sprawdzić w ich opisach), będą szybsze. Tak czy inaczej każda karta boostuje nieco inaczej, tak że i tak wszystko zależy od tego jaki konkretnie egzemplarz trafisz. Wszystkie te sreme-extreme, bist i innej hajpergejming to przede wszystkim wyciąganie kasy od mniej zorientowanych i od tych, którzy kupują to ze względów społecznych. Brać można, ale się nie opłaca. 980Ti wydzielę niemało ciepła, więc niesłyszalne chłodzenia to tylko wodne. I znowu, może i jakieś karty są o te 10% cichsze niż inne, to już musiałbyś poczytać recenzji.

Kilo dwieście zasilacz wziąłeś do domowego peceta? producent powinien Ci pomnik wystawić. :)

A co tu jest do pomagania? Wyżej masz tylko Titana X - poza budżetem. Niżej nie ma niczego sensownego. Fury nie ma co brać. producent 980Ti to sprawa nie aż tak bardzo istotna, i tak trafi się sztuka, w której coś padnie, albo w której nic nie padnie. Może jedynie długość gwarancji ma znaczenie. Jeżeli ten Zotac faktycznie jest nowy (nierejestrowany) to po rejestracji można mieć 5 lat gwary chyba nadal.

Kliknąć prawą myszą na pulpicie, wybrać Rozdzielczość ekranu czy jakoś tak i tam sobie zmienić?

Jak znalazł żeby za jednym zamachem opłynąć te wszystkie bezsensowne znajdźki na archipelagu Skellige. W sumie nie mam po co bo w końcu znalazłem tę ostatnią recepturę na olej wyśmienity, ale jak już sobie zainstaluję tego moda to pewnie opłynę.

Masz udźwig 9100? Jak to osiągnąłeś? Dodanie dwóch dodatkowych poziomów niczego nie zmieni, problem musi leżeć gdzieś indziej. Ja bardzo podobną postacią pokonałem tego upiora, był to dość wymagający przeciwnik, ale bez przesady

Rozwal te lustra, z których on wychodzi (z tego co pamiętam którymś znakiem). Jeżeli żaden znak nie zadziała, to może masz podobny bug do mojego z niezniszczalnym Eredinem. Mnie pomogło cofnięcie się o dwa sejwy...

A faktycznie, mogło się to odbyć online bez mojej wiedzy, wnioskowałem z zachowania tych innych programów, które aż tak online'owe nie są. Będę musiał się zastanowić przed lipcem jak to wszystko ogarnąć (jeszcze nie dotykałem aktualizacji tego systemu, Win10 mam na laptopie), czy właśnie kilka razy na różnych konfiguracjach się spróbować uaktualnić z tego samego Win7 i porobić sobie obrazy (przynajmniej 1x z Radeonem i 1x z nVidią) czy tylko raz jednak. Bo jak się to skończy tym, że za chwilę będę miał płacić za Win10 bo mi nagle po uaktualnieniu Microsoft "zabierze" pudełkową licencję na Win7 to kierunek Zatoka.

Właśnie to był jeden z powodów, który mnie skłonił do przesiadki na 1151 teraz, czyli przed lipcem. Ciekawe czy słusznie, bo tak do końca to nie wierzę, że skończy się program darmowej aktualizacji. Ale w sumie wolałem nie ryzykować, obecnie mam legalne Win7 ultimate. Co do wymiany karty graficznej można liczyć, że aktywacja to przeżyje, przy wymianie całej platformy padnie na 100%. Przy wymianie płyty lub procesora pada mi większość aktywacji programów, które mam legalne Statistica w pierwszej kolejności, muszę od nowa aktywację przeprowadzać, SPSS o dziwo czasem przeżywa. Przy wymianie karty graficznej, a odbywa się to u mnie 2-3 razy w roku nic nie pada.

W X-komie po 300 zł Samsungi 750 Evo 250GB. Nie żeby to była jakaś hiper okazja, bo to 750-tka czyli skrajna budżetówka, ale jak ktoś ma mniejsze oczekiwania albo bierze to do lapka chyba warto wziąć.

Można czekać, no ale na 660-tce nie zawalczysz.

Aj tam się czepiasz :), jakaś logika w tym była. Jest GAMING, jest BEAST, proc z serii NAJWYŻSZE CYFERKI.

Nie będzie ok. Do W3 i DS-III znacznie większą wagę należy przywiązywać do karty graficznej niż do procesora. W obecnej sytuacji na rynku powinieneś budować zestaw wokół GTX 970, najlepiej używanego z gwarą, ze względu na spodziewane premiery nowych generacji kart graficznych w najbliższych miesiącach. Czyli budżet około 1300 zł na kartę lub około 1500 w przypadku nowej. Jeżeli potem starczy na wersję z OC to ją bierzesz, jeżeli nie pozostajesz przy i5-6500 i płycie na B150. Zasilacz 500W z niskiej półki (czyli ten Vero) będzie wystarczający do każdej z rozważanych konfiguracji. Do gier DX11 GTX 970 jeszcze bardzo długo będzie bardzo dobrym wyborem, przynajmniej wszystko na to wskazuje. Do gier DX12 niekoniecznie. Dlatego sugeruję używaną kartę, żebyś z niewielką stratą mógł w razie chęci ją zamienić za kilka miesięcy na kartę nowej generacji nVidii lub AMD.

Na to co piszą o zasilaczu to nie zwracaj uwagi, bo to działa tak, że moc nominalna zasilacza określa ile jest w stanie dać na wyjściu, a nie ile pobrać na wejściu.