kamail86

A próbowałeś ze starszymi sterami i programem? Mi coś takiego robiło się na obecnym tunerze ale tylko podczas oglądania TV analogowej z dźwiękiem przesyłanym cyfrowo po magistrali (zamiast kablem). Ale na TV2000 XP Expert nigdy nie miałem takich problemów.

Ja miałem i działała.

Mane ma rację. To czy SMART jest wyświetlany zależy również od adaptera do którego podpinamy dysk. Jeśli adapter nie obsługuje tej funkcji to SMART nie zostanie wyświetlony. Mam tak w przypadku adaptera IDE > USB który kiedyś kupiłem na allegro i podłączałem do niego kilka dysków 3,5" (wszystkie obsługujące SMART) i dla żadnego z nich nie został on wyświetlony. Natomiast inne kieszenie USB, podłączone do tego samego komputera mają wyświetlany SMART. // Ewentualnie może być jeszcze tak że program do odczytu SMART musi rozpoznać kontroler zastosowany w kieszeni/adapterze. Przypuszczam tak ponieważ jakaś starsza wersja Eweresta nie wyświetlała mi SMART dla tylko jednej z dwóch kieszeni, natomiast Aida64 oraz CrystalDiskInfo wyświetlają SMART dla obydwu kieszeni. Natomiast dla tego wyżej wspomnianego chińskiego adaptera z allegro żaden program nie wyświetla SMARTa. Ale nawet jeśli tak jest, to i tak nie zmienia to faktu że to czy SMART zostanie wyświetlony zależy przynajmniej pośrednio również od używanej kieszeni.

Mam tą X-Fi HD od tygodnia i jest to dobra karta. Ze sterownikami nie ma żadnych poważniejszych problemów, tylko kilka drobiazgów. Mianowicie do konsoli wepchnęli jakieś marne (dla mnie zupełnie bezużyteczne) THX studio, ale zapomnieli o equalizerze, który akurat mógłby się kiedyś przydać. Po ustawieniu próbkowania na 96KHz, klik w folderach dziwnie brzmi ale tylko gdy w tym czasie nie są odtwarzane żadne inne dźwięki. Gdy jest coś odtwarzane lub nawet zapauzowane to jest ok. Co ciekawe to pomimo nieaktywnych wszelkich efektów, pomaga na to zaznaczenie opcji Disable Enhancements. I ostatni, najbardziej denerwujący problem to co jakiś czas wyskakujący na ułamek sekundy jakiś dymek nad zasobnikiem. Dokładniej ten problem oraz kartę opisałem w innym temacie, więc by nie pisać tego samego to poniżej cytat: Natomiast odnośnie recenzji to 2 angielskojęzyczne są tu i tu.

Prawdopodobnie nie da się, bo gdyby się tak dało to po co ja kupowałem kartę z wyjściem słuchawkowym za ponad 300zł :P A poważnie to wydaje mi się że to niemożliwe w przypadku creative'a. Ewentualnie możesz włączyć CMSS Surround który klonuje stereo na tylne głośniki. Jednak to się sprawdzi tylko w stereo, natomiast w grach i filmach z dźwiękiem przestrzennym będziesz mieć na zielonym wyjściu kanały przednie a na czarnym kanały tylne. Ewentualnie możesz coś pokombinować z podłączeniem się pod złącze dla przedniego panelu (poszukać jego schematu i zrobić sobie kabelek).

Próbowałeś położyć na blacie podkładkę po mysz i sprawdzić czy coś to daje?

Dzięki za pomoc Kyle. Ostatecznie zdecydowałem się na X-Fi HD + te Fostex'y. Zestaw mam już od tygodnia i trochę go już po testowałem. Jeśli chodzi o kartę, to okazuje się że potencjometr ma cyfrowy (z funkcją mute po jego wciśnięciu). Pod względem dźwięku nie mam żadnych zastrzeżeń. Zarówno podczas słuchania muzyki jak w ciszy oraz podczas regulacji głośności, nic nie szumi, nic nie trzeszczy, nie słychać również żadnych przydźwięków pola elektromagnetycznego (np. pracujących dysków itp.) które w moim kompie były słyszalne zarówno na poprzednim A2 ZS jak i na integrze, a nawet na wyjściu linowym karty TV. Po prostu jak nie jest nic odtwarzane to jest zupełna cisza. Jedyne co mnie denerwuje to od momentu zainstalowania tej karty co jakiś czas mignie jakiś dymek nad zasobnikiem. Na sterownikach z w7, parę razy się wyświetlił dymek z komunikatem o problemie z przepustowością USB więc myślę że może to być to. Ale nie wiem czemu to wyskakuje bo nigdy nie miałem żadnych problemów z USB, sama karta też działa jak należy, bez żadnych problemów i podłączenie dodatkowych urządzeń do USB również nie ma wpływu na jej pracę. Więc ogólnie w niczym to nie przeszkadza poza tym że jest to trochę upierdliwe jak co jakiś czas coś się mignie nad zasobnikiem ;) Co do głośników to też że całkiem fajne. Porównam ich brzmienie do posiadanych solo6c (bo do 2.1 Z-3e chyba nie ma sensu ;)). Bas co prawda nie schodzi szczególnie nisko (jest nieco słabszy i wyższy niż w solo), ale nie jest źle. Z resztą wiedziałem że po głośnikach z wooferem 4" nie można się spodziewać wyjątkowo niskiego basu, więc powiedzmy że to co oferują te głośniki spełniło moje oczekiwania a może i nawet nieco je przeszło. Również siła basu jest nieco słabsza niż w solo. Poza tym jak na głośniki za tą cenę spodziewałem się wzmacniacza który nie będzie szumieć, tymczasem niezależnie od głośności ciągle słychać cichy szum (powyżej 3/4 bardziej rośnie). Ale zaczyna być on słyszalny dopiero z ok 30cm i to w dodatku w ciszy, więc raczej nie przeszkadza (ogólnie jest podobnie lub tylko odrobinę lepiej niż w solo). Jeśli chodzi o detaliczność to w porównaniu do solo6c słychać wyraźną różnicę na plus i jest to chyba największa zaleta (oprócz kompaktowych rozmiarów) tych głośników. Również naturalność brzmienia wydaje się lepsza niż w solo. Sprawdzałem również jak się zachowują przy dużej głośności i dźwięk jaki z nich wtedy dobiega określiłbym jako hałaśliwy, w tle powstaje jakby pogłos i jakby jakieś dudnienie. Ale przy normalnym, a nawet i głośniejszym słuchaniu jest zupełnie ok, a do tego je kupiłem więc jak dla mnie nie stanowi to problemu. Ogólnie przyjemnie się na nich słucha (przyjemniej niż na solo6c) i uważam że były warte tych 480zł, które za nie zapłaciłem. Jednak gdybym miał za nie zapłacić 800zł to miałbym wątpliwości czy są warte aż tyle.

Ja jakiś czas temu zmieniłem swojego TV2000 XP Experta na używanego hybrydowego DTV2000 H. Karta (wraz z wyposażeniem) kosztowała tylko 60zł, a obraz analogowy lepszy nawet niż na poprzednim XP Expert oraz jest z nim mniej problemów. Natomiast obraz cyfrowy łapie nawet z dość odległych nadajników. Czekam teraz tylko aż postawią nadajniki DVB-T bliżej, bo obecnie odbiór jest uzależniony od pogody. Ale obecne nadajniki łapię z odległości blisko 70km, a anteny nie mam ustawionej bezpośrednio na nie bo wtedy miałbym problem z odbiorem TV analogowej ;)

Mimo wszystko stawiam na mysz. Najlepiej podłącz jakąś inną. Ewentualnie wyłącz laptopa, odłącz mysz, włącz laptopa i sprawdź jak działa z samym touchpadem.

Nie rozumiem jak to testowałeś bez myszy skoro problem występuje podczas klikani myszą? Najlepiej przetestuj komputer z inną myszą bo wygląda mi to na zacięty (tak jakby cały czas wciśnięty) któryś z (prawdopodobnie dodatkowych) przycisków. Aha a z klawiaturą nie masz problemów? Jeśli nie to postaraj się pisać jaśniej (najlepiej przed wysłaniem posta przeczytaj go) bo czasami ciężko się domyślić o co Ci chodzi.

Fajnie się złożyło z tymi fostexami, z ciekawości chciałem tylko sprawdzić ich dostępność i trafiłem na allegro na używane za 480zł, co ze względeu na małą popularność tych głośników jest na prawdę sporym szczęściem :) Więc teraz pozostaje tylko wybór karty i chyba zdecyduję się na tą X-Fi HD. Co prawda trochę mało na jej temat testów, recenzji i komentarzy, jednak wszystkie które znalazłem są dość pozytywne. W dodatku specyfikacja dobra, oraz płytka na zdjęciach również wydaje się być przemyślaną konstrukcją, i nie powinno być problemów ze sterownikami.

Chodzi Ci o taki zwykły potencjometr do regulacji głośności jak w tych kartach na USB (X-Fi HD i EMU 0202)? Poza tym te Fostexy powinny być dobre jak na swój rozmiar i cenę czy da się znaleźć coś lepszego? Jednak ważne są gabaryty bo mam małe narożne biurko i nic dużego się nie zmieści (raz jak z ciekawości postawiłem na nim jedną solówkę6c to musiałem ją ustawić kilka cm od krawędzi biurka by się cała na nim zmieściła, więc w praktyce siedziałbym ok 30-50cm od niej ;)).

Dobra zmieniam temat na jaka karta dźwiękowa ze wzmacniaczem słuchawkowym? Ale gdyby znalazł się ktoś potrafiący wyjaśnić te słabe wyniki A2 ZS z poprzedniego postu to może napisać :) Konkretnie jakie są moje wymagania co do karty dźwiękowej: - Musi posiadać wzmacniacz słuchawkowy - w niedługim czasie mam zamiar wymienić obecne głośniczki komputerowe na jakieś monitory studyjne (na razie myślałem nad Fostex PM-0.4) które mogą nie posiadać wyjścia słuchawkowego. Natomiast na co dzień korzystam ze słuchawek HD555 więc przydałoby im się jakieś wzmocnienie. A nawet gdyby olać wzmocnienie to bez wyjścia słuchawkowego w głośnikach lub na karcie i tak nie miałbym ich gdzie podłączyć. Natomiast przepinanie głośników i słuchawek na zmianę odpada. - Powinna posiadać wyższą jakość dźwięku od mojej obecnej karty (co patrząc po wynikach RMAA powyżej raczej nie będzie trudne ;)). - Powinna posiadać sterowniki pod w7 x64 i bezproblemowo na nim działać. - W przypadku wewnętrznej karty, podłączenie naraz głośników i słuchawek musi być tak rozwiązane by można się było między nimi przełączać programowo bez konieczności wchodzenia za komputer i odłączania wtyczek w celu korzystania tylko z głośników/słuchawek. Poza tym obecnie posiadam 2 zestawy głośników z czego jeden jest z przodu a drugi z tyłu, jednak z tych tylnych głośników korzystam sporadycznie do filmów oraz gier z dźwiękiem przestrzennym. Więc wielokanałowość będzie miłym dodatkiem ale nie jest niezbędna. To samo jeśli chodzi o wejścia - mam kartę TV podłączaną do AUXa, więc takie wejście na karcie by się przydało, ale jeśli go nie będzie to podłączę kartę TV pod integrę i też będzie ok. Jeśli chodzi o zastosowania to na co dzień będzie używana do odtwarzania muzyki, czasami do filmów i sporadycznie do gier. Więc na pierwszym miejscu jest jakość dźwięku, a na drugim jakieś efekty do gier/filmów (co nie znaczy że w grach może w ogóle nie być dźwięku ;)). Jeśli chodzi o cenę to im taniej tym lepiej - z początku chciałem coś do max 300zł jednak po zapoznaniu się z cenami kart ze wzmacniaczem słuchawkowym zwiększyłem budżet do 400zł ale wołałbym taniej. Jeśli chodzi o wybór karty to moimi faworytami są obecnie X-Fi HD (320zł w lokalnym sklepie) oraz Prodigy X-Fi (380zł na allegro), z czego ze względu na cenę bardziej skłonny jestem do zakupu tej pierwszej. Zastanawiałem się jeszcze nad alternatywnym rozwiązaniem i byłoby to EMU 0202 lub Prodigy HiFi, jednak obydwie te karty podobno mają jakieś problemy ze sterownikami pod w7 x64, co jeśliby się potwierdziło to je całkowicie przekreśla. Którą z tych kart byście proponowali kupić? A może są jeszcze jakieś inne karty godne uwagi które przeoczyłem (oczywiście do tych 400zł)?

A nie jest to przypadkiem spowodowane akceleracją/przyśpieszeniem/zwiększeniem precyzji/itp. (różnie jest to nazywane ;)) kursora? Jeśli tak to wyłączyć to możesz w setpointcie tam gdzie ustawienia szybkości kursora lub w windowsie w ustawieniach myszy również tam gdzie prędkość kursora.

Ostatnio zastanawiałem się nad zmianą karty dźwiękowej. Ze względu na to że współczesne karty mają mało wejść stwierdziłem że może zajść potrzeba używania integry (Realtek ALC888) do nagrywania. Więc przed zakupem nowej karty postanowiłem ją włączyć (w BIOSie) i przy okazji porównałem ją z obecnym Audigy 2 ZS. W odsłuchu nie usłyszałem na tyle wyraźnych różnic by jednoznacznie stwierdzić że to nie tylko siła sugestii więc pomyślałem że pewnie jestem zbyt głuchy by usłyszeć różnicę pomiędzy integrą a audigy ;) Jednak postanowiłem zrobić jeszcze test w RMAA. Ze względu na to że na w7 x64, dość często miewam problemy z wejściami na A2ZS, to postanowiłem do testu użyć wejścia z realteka. Wynik testu dla A2ZS wypadł dość kiepsko, ale winę zwaliłem na (jak przypuszczałem) kiepskie wejście linowe w realteku. Następnie przetestowałem realteka i znów niespodzianka, bo wynik który uzyskał okazał się nie gorszy od audigy a nawet nieco lepszy. Więc tym samym teoria z kiepskim wynikiem audigy spowodowanym kiepskim wejściem w realteku została obalona. Wyniki dla obu kart prezentują się następująco: Pytanie czym mogą być spowodowane tak słabe wyniki A2 ZS, która przecież powinna być zdecydowanie lepsza od realteka? To wina niedopracowanych sterowników pod w7 x64? A może zwyczajnie karta się zestarzała i wysychające kondensatory przekładają się w ten sposób na dźwięk? Czy może jest jakiś inny powód?

Ta druga karta obsługę 5.1 ma prawdopodobnie tylko przez wyjście optyczne, więc jeśli Twoje głośniki nie posiadają wejścia optycznego to odpada, bo analogowo będziesz mieć tylko dźwięk w stereo. Natomiast ta pierwsza przypuszczam że może mieć niższą jakość dźwięku od xonara, jednak ani jednej ani drugiej karty nie miałem więc to tylko moje przypuszczenia wynikające z ogólnych opinii o tych kartach ;)

Albo testdisk - sprawdzony i skuteczny.

radiusbo dzieje się to z tego samego powodu z jakiego na samym początku na w7 zapis wynosi aż kilkadziesiąt MB i dopiero po chwili spada - windows 7 buforuje pliki. Dlatego na początku transfer jest tak duży bo plik jest buforowany do RAMu. Natomiast pasek postępu dotyczy postępu odczytu pliku, więc po zakończeniu odczytu pliku trzeba jeszcze zrzucić z RAMu na pendrivea dane które nie zostały jeszcze na nim zapisane, a to chwilę trwa i stąd ta zwiecha.

Jak tylko dotkniesz gałkę głośności to też jest ten efekt pogłaśniania i ściszania? Jeśli tak to padł potencjometr. Możesz spróbować znaleźć pozycję w której nie będzie się samo pogłaśniać/ściszać.

Na pewno się dobrze skopiowały? Odtwarzałeś je z pendrivea po skopiowaniu przed podłączeniem pendrivea do odtwarzacza? Jeśli zaraz po skopiowaniu plików na pendrivea jest wszystko ok to spróbuj ustawić pliki jako tylko do odczytu.

Odpowiedź jest prosta. Okna wymienionych programów są regularnie co jakiś czas odświeżane (chyba co 1s, odświeżana jest ich zawartość np. taktowanie i temperatura) i w momencie odświeżania przycinają się (ja też tak mam).

Zastanawiałem się ostatnio nad zakupem karty dźwiękowej ze wzmacniaczem słuchawkowym i zainteresowała mnie karta Prodigy X-Fi (tutaj jest dość fajna recka, ale po angielsku). Ale z tego co wyczytałem to znajduje się na niej procesor z Xtreme Audio PCI-E. W związku z tym mam pytanie jak konkretnie wyglądają różnice pomiędzy procesorem z Xtreme Audio a pełnowartościowym X-Fi w przypadku użytkowania karty pod w7? Najbardziej interesuje mnie kwestia resamplingu. Pełne X-Fi potrafi pracować z trzema częstotliwościami bez resamplingu, ale z tego co czytałem to podobno pod w7 sterowniki z Xtreme Audio też jakoś rozwiązują ten problem. Dla porównania przedstawię jak to wygląda w przypadku mojego obecnego A2 ZS, który pod w7 korzysta z programowego resamplingu. Do testu użyłem wygenerowanych 2 plików - sinusoida 20KHz z próbkowaniem 48KHz oraz ta sama sinusoida z próbkowaniem 44,1KHz. Po ustawieniu w sterownikach próbkowania na 48KHz, na obydwu plikach słychać bardzo cichy pisk. Po ustawieniu w sterownikach próbkowania na 44.1KHz, w obydwu plikach słychać głośne buczenie. Jednak jeśli ominąć mikser z w7 (np. za pomocą ALchemy, wtyczki ASIO lub wtyczki OpenAL - ja użyłem właśnie tej ostatniej) to niezależnie od ustawień częstotliwości próbkowania w sterownikach, zawsze podczas odtwarzania pliku z sinusoidą z próbkowaniem 48KHz słychać pisk, natomiast na sinusoidzie 44,1KHz słychać buczenie. W takim razie czy problem resamplingu w Xtreme Audio został rozwiązany na dokładnie tej samej zasadzie co w opisanym A2 ZS? Oraz jak to wygląda w przypadku pełnego X-Fi? Czy ta karta pomimo możliwości pracy bez resamplingu, w trybie DirectSound będzie również używać programowego resamplingu jak w przypadku dwóch powyższych kart? Kolejna sprawa to poza tym resamplingiem jakie są wszystkie różnice między tymi procesorami? Na pewno Xtreme Audio nie obsługuje: EAXa 5, sprzętowego DSP, próbkowania 192KHz dla przednich kanałów. Ale EAX 5 i sprzętowy DSP pod w7 bez ALchemy i tak nie istnieją natomiast próbkowanie 192KHz dla przednich kanałów mam w obecnym A2 ZS a i tak z niego nigdy nie korzystam. Czy oprócz tych wymienionych funkcji (o wątpliwej przydatności pod w7) są jeszcze jakieś inne różnice? I jeszcze jedno pytanie. Czy takie bajery jak crystalizer, CMSS dla słuchawek (na tym mi najbardziej zależy, bo z pozostałych bajerów pewnie i tak nie będę korzystać) itp. na Xtreme Audio działają dokładnie tak samo jak w pełnym X-Fi czy są jakieś różnice?

Sprawdź czy w zaawansowanych opcjach zasilania nie masz przypadkiem włączonego wyłączania dysków po jakimś czasie bezczynności.

Ja się tylko zastanawiam jak to rozwiązał OCZ, który do swoich pendriveów udostępnia oprogramowanie do formatowania z możliwością dzielenia pendrivea na partycje. I co najważniejsze są one widoczne we wszystkich systemach bez żadnych dodatkowych sterowników, a pendrive jest nadal jest widoczny jako pendrive a nie jako jakieś inne urządzenie.

Bo prawdopodobnie regulator ma zakres napięć 5-11V (lub coś takiego), i gdybyś puścił ten wentylator bez regulatora to pewnie obroty byłyby nieco większe (choć i tak nie koniecznie 2200rpm - te dane w specyfikacji zwykle są podawane orientacyjnie). Poza tym jeśli temperatura nie przekracza w stresie nawet 50*C to jest to bardzo niska temperatura więc po co Ci jeszcze większe obroty? Ciszy nie lubisz? ;)