Dammeron

Jak ktoś teraz zmienia platformę z czegoś starego to haswell może być o tyle dobrym wyborem, że ma więcej natywnych złącz sata3. Zawsze to daje większe możliwości rozbudowy, bez martwienia się o konieczność skorzystania z kontrolera marvella.

Przede wszystkim spadło zapotrzebowanie na dużą moc procesorów wśród graczy, więcej roboty teraz odwala karta graficzna. No i mamy też swego rodzaju zastój w postępie techniki w grach - kiedyś to był jeden milowy krok za drugim, a od kilku lat raczej mało się zmienia, a to z powodu zespolenia się rynku gier PC i konsol. Tak więc nie ma sensu tworzyć coraz szybszych jednostek, skoro obecne nie są wykorzystywane nawet w 100% (a na dodatek liczba programów i gier obsługujących np. >4 rdzenie jest wciąż na żałośnie niskim poziomie, choć już dawno powinien być to standard).

I ten CM, który wybrałeś, może być, i Core 450W też. Ten drugi ma ta przewagę, że spełnia wymogi 80+, co daje Ci lepszą sprawność, poza tym obciążalność linii 12V w obu jest taka sama, co przy różnicy 150W w mocy znamionowej może dawać ogólne pojęcie co do lepszej jakości jednostki od XFX. Ale, jak już napisałem, oba się sprawdzą przy tym sprzęcie. I jakby jednak Ci się udało wysupłać kasę na ssd, to nawet się nie zastanawiaj. Praktycznie już po godzinie nie będziesz chciał wrócić do zwykłego twardziela jako dysku systemowego.

Ten zasilacz utrzyma wszystko z bardzo dużym zapasem. Ogólnie podzespoły dobrze dobrane. Zastanawiałeś się może nad dyskiem SSD? Za 379zł można mieć plextora M5S 128GB, a to już bardzo wydajny dysk o pojemności zupełnie wystarczającej na system i programy.

ja korzystam z 10/13 i nie widze powodu, dla którego miałbym brać grubsze węże - wolę odrobinę większy łuk, niż sztywniejsze połączenia. A złączek fesera już więcej nie wezmę, brak im choinki, przez co ciężko się nakłada na nie np. tygona.

Tylko, że trochę nie to przeznaczenie. Buda od Case Labs jest pod ITX, a tu masz obudowę ATX. No i corsair chciał stworzyć obudowę, gdzie będzie bardzo swobodny przepływ powietrza przy mobo, bez żadnych przeszkód, takich jak napędy, dyski, czy nawet zasilacz, który też przerzucono do drugiej komory.

I dlatego właśnie nie była to najlepsza podstawka, skoro opłacało się ją zmienić po 2-óch latach. Praktycznie najlepiej zrobił ten, kto siedząc na e8xxx albo q9550, przeczekał całą następną generację i zmienił platformę dopiero przy lga1155.

No nie wiem, czy o SB i IB można to powiedzieć, moim zdaniem sandy jest znacznie lepszy, może nie tyle pod względem samej architektury, a raczej jakości całego końcowego produktu. Jak dla mnie, to sandy jest czymś podobnym do e8xxx - doskonałe jednostki, które starczą na długie lata, zanim opłaci się je zmienić.

Sensowność wymiany w okresach 2-3 letnich to właśnie była kiedyś. Obecnie dla SB to żywotność określiłbym na dobre 4-5 lat, a przynajmniej ja przez tyle nie zamierzam go zmieniać.

To szukaj dalej, ale nie tutaj. Po szczegóły zapraszamy do pierwszego postu tematu.

W skrócie: masz w ivy i hw kilkuprocentowe wzrosty wydajności w stosunku do poprzedników, ale z powodu schrzanionego ihs o wiele wyższe temperatury i wyższą cenę (zwłaszcza u tego drugiego). Te kilka procent spokojnie nadrobisz za pomocą lepszego OC w wypadku sandy. Ja sobie półtora roku temu kupiłem 2600k (kosztował mnie wtedy około 1k a teraz na allegro jest niewiele tańszy) i nie widzę sensu zmiany tej platformy jeszcze przez długi czas.

Przepuść ją też przez 3dmarka 11. Przekręcone radki potrafią bez problemu utrzymać furmarka przez długie godziny, ale padają, gdy zarzucisz coś z bardzo zaawansowaną grafiką.

Jak będzie to porządna 600W to spokojnie sobie da radę. Ja mam SS X-650, który bez problemu ciągnie i7-2600K@4,5GHz + radek 7950 (1000/1650)

Zapowiada się ciekawie. Sprzęcik nawet niezły, więc jak uda Ci się wyciszyć dobrze grafę, to nie będzie problemu z hałasem. Co do ITX, to dla mnie największą wadą jest wybór pomiędzy dobrą grafiką, a dźwiękiem, a to wszystko przez tylko jeden slot PCIex (oczywiście można kupić zewnętrzną dźwiękówkę pod USB, ale to już nie to). mATX będzie tu dobrym wyborem. PS: to co masz, to HR-01 Plus, a nie zwykły 01 (tamten ma tylko 4HP). :P Ale to dobre chłodzenie, sam taki miałem na swoim e8400 i spokojnie dało się wykręcić go na 4,5GHz.

Przecież na Twojej płycie (P8H77m pro) są 2 sata3 od intela - to te szare.

To przepinaj natychmiast na gniazda natywne intela. Na marvelu tracisz bardzo dużo z wydajności dysku (wrzuca się to badziewie na płyty tylko po to, by powiększyć liczbę gniazd Sata3 i chwalić się nią na pudełku).

Bierz Della. Na tftcentral po kalibracji minimalną jasność przy "brightness = 0" mieli na poziomie 46cd, a to wcale nie jest dużo (idealna to ok 120). Poza tym masz dość szybkiego IPS, o formacie 16:10 i dużą ilością złącz i pełną możliwością kalibracji koloru.

A co to ma wspólnego z tym tematem? A co do host write'ów, to zajrzyj sobie do tego arta: http://www.purepc.pl/pamieci_masowe/poradnik_ssd_jak_usprawnic_i_przyspieszyc_prace_dysku_ssd

Jaki sprzęt dokładnie? (sama karta i system to mało informacji). Jak zachowuje się karta pod obciążeniem (furmark, 3dmark) i jakie ma temperatury?

Albo kabel zasilający do kompa odporny na "syndrom roku 2000". :P

Pewnie kabel nie ma "etykietki sata 6gbps". Ale wszystkie kable są takie same, to w końcu tylko kilka drucików, a styki we wtyczkach też identyczne.

Pojawiło się nowe Humble Bundle.

Jak ktoś nie ma dokładnie tej zaciskarki od MDPC, to nawet go nie fatyguj - sam kupiłem sobie szczypce do awg18, ale problem jest taki, że 18 to największy rozmiar, jaki mogą chwycić, a przez to bardzo mocno (za mocno!) zgniatają wtyk. Wyjątkiem jest ww zaciskarka, która została odpowiednio pod tym kątem zmodyfikowana.

Moim zdaniem pasować będzie każde do geforce'a z tej samej generacji, co ta quadro. Ale nie jestem pewien, ponieważ bez info na temat rozstawu otworów mocujących nic się nie zdziała.

Może kiedyś doczekam dnia, w którym nfs wróci do swych korzeni i znowu zacznie być fajną grą. Na razie trzeba tłuc w pierwszego HP, Road Challenge i Porsche. :P Najbardziej martwi mnie to, że będzie to kolejny burnout (tak jak ten ostatni nfs), no i te "przeróbki wizualne"...