rzymo

Mniejsza oczywiście wejdzie (niby dlaczego miałaby nie wejść...) :) Co do zasilacza to się nie martw - wtyczki są takie same.

Z STX'ów słyszałem te (gdn 18-120-6-SW i GDWK-11-200-8-AJ) i muszę przyznać, że grają całkiem nieźle jak na STX'a (tylko cena przekracza tą podaną przez faxiarza) Faxiarz - jak masz w pobliżu jakiś komis audio to idź i poszukaj, czasami można dorwać Tonsile w dobrej cenie :)

Wiem jedno (a właściwie dwa :) ): 240w RMS nie ma na pewno i pasmo przenoszenia także możesz włożyć między bajki :) Jak dla mnie nie ma sensu kupować 5.1 (zwłaszcza takie komputerowe miniaturki), już lepiej zainwestować w stereo (wzmak + kolumny) ;)

Sprzęt w podpisie, wyniki: 3dMark 2001se: 4040 3dMark 2003: 687

Wiem, jakie to dokładnie radio, gdyż zdążyłem już zmienić mu trochę w bebechach :) (głównie pojemniejsze kondensatory). Napisałem, że podłączyłem wszystko w domu pod zasilacz komputerowy, czyli wyjście na osobny wzmak z radia jest ;) (zwykłe chinche) Już podłączone wszystko i chodzi jak powinno :rolleyes:

To wtedy bezpiecznik powinien być trochę mocniejszy ? np. 2.5A ? :) (bo rozumiem, że przy większym napięciu moc nieznacznie wzrośnie)

Zrobiłem małego suba pod siedzenie. Sub miał uzupełnić dolne pasmo. Zrobiłem go według jednego z tematów na elektrodzie (głośnik STX-14-50-4-SS, obudowa koło 6-7 litrów), ale mam problem - z racji niskiej skuteczności gra po prostu cicho (nie mam wzmaka, tylko radio). Zabrałem sprzęt z powrotem z samochodu do domu, wygrzebałem z szafy stary wzmacniacz (nie ma dużej mocy, na transformatorku jest 12v/2A, czyli może 20w wyciągnie) i podłączyłem wszystko pod zasilacz komputerowy. Jak dla mnie uzyskałem wystarczającą głośność. I teraz moje pytanie - jak to podłączyć w aucie, tzn. ten wzmacniacz ? Czy dobrze myślę, że po prostu podłączam kable + i - do akumulatora, na plusowym stabilizator na 12v, bezpiecznik 2A (czy więcej ?) i to wszystko ? Ewentualnie czy mogę nie umieszczać stabilizatora tylko po prostu dać trochę większe napięcie na wzmaka (np. te 14v) ? (wiem, że mogę sobie kupić typowo samochodowy wzmacniacz, ale skoro mam już tego i jest on wystarczający, to czemu go nie wykorzystać... )

Mój sobie grzecznie pracuje leżąc na boku (a to leniuch z niego :) ) - po prostu taka pozycja w kompie i nawet jakbym chciał, to nie mogę go przymocować poziomo....

Pozwolę się nie zgodzić :D Ad.1 Na moim przykładzie (komp jak w podpisie, chipset ATI RS-300) - instalator WinXP normalnie widzi dysk SATA (wykrywa go jako Second Master) i w wielu nowszych chipsetach będzie tak samo - po prostu wkładasz płytę z Win'em do napędu i instalujesz jak przy normalnym napędzie ATA. Ad. 2 SP1 wystarczy w zupełności. Dla ścisłości nie wiem, czy literka 'a' ma znaczenie, ale mój win (oczywiście oryginał :) ) to "Win XP Pro EN with SP1a" Ad. 3 SP2 - przynajmniej dla mnie - nie jest lepszy :) nie działa mi sporo starszego softu, Outlooka nie używam, firewall'a też mam innego niż windowsowy (więc po co mi sp2 ? )

Prawie każde - cały czas żałuję że sprzedałem swoją Barracudę.7 40GB - po niej każdy inny dysk jest głośny... :) Te Barracudy niestety tak mają (kumpel ma podobnie) - takie delikatne chrobotanie co jakiś czas.

U mnie podobnie - musiałem ściągnąć ręcznie i potem w programie wskazać plik na dysku, ale za to samo wgrywanie nowego BIOS'u bezproblemowe :-)

Problem rozwiązany - wrzuciłem na chwilę inne kości - Kingstony ddr400, potem zaraz swoje TwinMosy i ładnie śmigają w dualu jako ddr400... (i do tego liczba fps w q3 podniosła się 2x :) ) (temat do zamknięcia)

Witam, na wstępie - płytka jak w temacie (Asus P4R8L z najnowszym BIOS'em), zero opcji do kręcenia, testowane na prockach: Celek-D 2.26GHz i P4 2.4 -> oba fsb=133, więc pamięć też tak się ustawia... :( (pamięć to 2x256 TwinMOS ddr400 cl2.5) Na początku po złożeniu kompa pamiątki latały na 200MHz i było ok. Potem sprawdzałem kumplowi memorki 2x256, ale ddr266. Od tamtego momentu za nic nie mogę z powrotem przestawić pamięci na 200MHz (nie pomaga reset BIOS'u i przekładanie w slotach). Czy ktoś może mnie nakierować na jakieś rozwiązanie tego problemu ? (w przyszłości kupię procka z szyną 200, więc problem sam się rozwiąże, ale teraz nawet w q3 nie mogę za bardzo pograć :( ). Z góry dzięki za wszelkie wskazówki :D

O ile dobrze kojarzę, to AGP 4x ma możliwość pracy z dwoma różnymi napięciami - 1.5v i 3.3v ;) Ten moduł to pewnie dodatkowa pamięć dla karty grafiki - zapewne na jakiś bufor ramki, ewentualnie inne dane...

W moje łapki przypadkiem wpadł wzmak stereo Unitra WS-418 (wersja chyba na eksport, bo napisy po francusku) i mam z nim problem. Jednego kanału prawie w ogóle nie słychać i tak jakby "pierdzi". Stawiam na uszkodzenie jakiegoś tranzystora (na kanał wchodzi 2N6488, 2N6491 i 3x BD135 - wszystkie 5 przymocowane do radiatora) i tu moje pytanie - w jaki sposób najłatwiej namierzyć winowajcę i ewentualnie na jakie inne tranzystorki wymienić ?

W przyszłości to weź coś normalnego o większej efektywności (przypominam że różnica 3dB to 2 razy głośniej !).

Mam b.podobny zasilacz (Compaq 200W) i też siedzi w serwerku. Do chłodzenia zastosowałem 2 Arctici (te zwykłe po 8zł/szt.) - jeden zamontowałem w standardowym miejscu, a drugi z przodu zasilacza... Wentyle puszczone na ok. 7v i mam ciszę i dobry przewiew za niską cenę ;)

Z tym stwierdzeniem jak najbardziej się zgadzam ;) (tylko skąd tu teraz wziąć 25m^2 hehe)

Teoretycznie masz rację, ale trzymając się sztywno wzoru to np. fali o częstotliwości 100Hz też nie powinienem usłyszeć, a słyszę (te 50Hz również) ;) Żeby wszyscy wiedzieli, wzór: lambda = Vo / f lambda - długość fali [m] Vo - prędkość rozchodzenia się dżwięku w powietrzu = 331.4 [m/s] f - częstotliwość fali [Hz = 1/s]

W każdym razie sub'a już mam i jak trzeba to go włączam (głównie filmy) ;) (swoją drogą przyda się do tego większego pomieszczenia). Teraz mam inne pytanie: co daje wygłuszenie środka obudowy suba ? Dobrze myślę, że bas będzie bardziej "miękki" (nie wiem czy to właściwe określenie :)) ?

To w takim razie pytanie z czystej ciekawości: co do sygnałów testowych / programów generujących sygnały - jak ustawię te 50Hz i coś słyszę (sporo różnych rzeczy wtedy drży albo się trzęsie), tzn. jakie częstotliwości wtedy słyszę (tak około) ?

Nie ukrywam że głównie chodzi mi o filmy, moje kolumny schodzą tak do ok. 45Hz (BR strojony na 51Hz), a przydałoby się kawałek niżej... Też sobie myślę, że te 10m^2 to niby mało, ale trochę niższych częstotliwości by się przydało ;) Znając życie (i ten wątek) padnie zaraz - wymień kolumny, ale niestety na razie brak $... No nic, pobawię się jeszcze ustawianiem w pokoju i może zastosuję jakieś roślinki (np. przytaczane przez kogoś paprotki :) )

Witam, na bieżąco śledzę wątek i jednocześnie zbieram kasę na jakiś wzmak :) (niestety topornie to idzie). Na razie moje pytanie odnosi się do subów Mivoc (mogę kupić stosunkowo tanio). Czy warto w ogóle się nimi interesować ? Jeśli tak, to który z nich wybrać ? Ogólnie rzecz biorąc sub ma wspomóc kolumny (na razie DIY, częściowo oparte na starych Pioneer'ach); pokój ok.10m^2 (czasami będzie to ok.18m^2).

Mój Radek (co prawda mam "tylko" 460MHz na rdzeniu) chodzi najzupełniej prawidłowo z takim miedzianym coolerkiem Revolteca (z odłączonym zasilaniem od wentyla). Nawet nie grzeje się za mocno (sic!). Stąd wniosek że ten radiator Zalmana z lekkim nawiewem powinien dać sobie radę z chłodzeniem ;)

U mnie też zero różnic (na wielu kompach - akademik to fajne miejsce do testów = pełn różnorakich konfigów :) )