Skocz do zawartości

mechl!n

Stały użytkownik
  • Postów

    3108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mechl!n

  1. Zdjęcia- dawać zdjęcia na poparcie swoich teorii :-) .
  2. The truth is IN there ;-). Jesli masz ją zamiar rozlutować IMO odpuść sobie chemię. Choć być może znajdzesz jakiś środek, który kompletnie usunie syf z jej wnętrza...
  3. Fajne. Aby nie "marnować" miejsca (dwie zatoki 5.25") sugeruję dodać jeszcze z cztery regulatory obrotów wentylów i podświetlić je na zielono (wiadomo- UFO :-) ).
  4. To nie harrison- budowa jak w fiacie- kanały i harmonijkowe lamele.
  5. Fajny sposób na prostowanie pokiereszowanych pokryw zbiorników ;-) .
  6. Faktycznie- ta z opla corsy B jest mniejsza od typowego opla/kadeta/harrisa. Jest krótsza (jeszcze nie zmierzyłem- 5-8 cm) ale TEJ SAMEJ SZEROKOŚCI co opel/kadet/harris. Co za tym idzie nie jest to ta o którą pyta maniakalny- montaż w zatoce 5.25" odpada. Stawiam że to jakiś amerykaniec- prawie wszystkie amerykańce (np mustang) mają harrisony- więc te występują w różnych kształtach.
  7. 1. Zawalona nagrzewnica (syf w środku, pozatykane kanały). 2. Nagrzewnica umiejscowiona powyżej "słupa podnoszenia" pompki.
  8. Są dwa typy króćcy (króćców?) kątowych- obrotowe i nie :-) . Obrotowe to takie w których kolanko ma możliwość obrotu względem gwintu o 360st. Najpierw wkręcasz jedno bez żadnych ceregieli- przy drugim cza już trochu kombinować- wkręcasz tyle, aż kolanko zachaczy o już wkręcone, przytrzymujesz kluczem gwint i "odkręcasz" kolanko w przeciwną stronę. "Procedurę" powtarzasz aż do całkowitego wkręcenia króćca.
  9. mechl!n

    Moja Obudowa

    To Tracer Diablo, tak? "...skończyłem moją obudowe..."- co przez to rozumiesz?
  10. Dzięki all ! Wczoraj stałem się posiadaczem następnego harrisonka- tym razem nagrzewniczki z opla corsy B. Piszę "harrisonka" bo w porównaniu z ukończonym harrisonem jest krótszy o jakieś 5-8cm (nie mierzyłem- na oko). Czas zabrać się chyba za edycję linków do zdjęć... Ehhh...
  11. W temacie koloru ogranicza mnie tylko asortyment sklepu w którym kupuję farbę- są różne. Ale myślę że czarny jest najbardziej neutralny ("pasuje" do każdej budy).
  12. Nie mam pojęcia :-) .
  13. Moje konto na lycosie zawieszone- nie chce mi się przerabiać linków do zdjęć (może kiedyś to zrobię)... Tymczasem mała sesyjka gotowej chłodniczki: Świder (i inni rozlutowywujący na kuchence) -> również kanały mogą być przyczyną nieszczelności. Tak w przekroju wygląda kanał fiata (oraz łady i innych nagrzewnic nieHARRISONowatych): Jak widać łatwo rozszczelnić taki kanał.
  14. Nosz kurza stopa!!! Drugi raz w ciągu dwóch tygoni zawiesili mi konto na lycosie. Fak, fak! Nie chce mi się znów edytować linków... Cza będzie przeprosić się z ImageShackiem...
  15. Lutuję zwykłą cyną. A star cieknie jak sito niestety :-( . Może jeszcze coś z niego będzie- być może skrócenie go zlikwiduje przecieki... Choć skracanie konstrukcji a'la harrison jest b.trudne (jeśli nie niewykonalne).
  16. Wszystkich nie publikuję- eee... pogubiłem się w rachunkach ;-) .
  17. Przyszedł czas na "królową" nagrzewnic wywołującą ostatnimi czasy na forum burzliwe dyskusje- ŁADĘ. Cel modyfikacji- pozbyć się stali w postaci śrub i wewnętrznych podkładek, zamontować uniwersalne gniazda złączek z gwintem 3/8" "prostopadłe" do nagrzewnicy i poprawić ogólny deZign przerabiając nagrzewnicę w chłodnicę (a'la fabryka ;-) ). Łada jaka jest- każdy widzi... Ale może nie każdy wie jak wygląda "dopiero co" wyjęta z samochodu z całym "oprzyrządowaniem": Rurki we/wy- stalowe. Jak widać nagrzewnica jest po letkich przejściach (pogięte lamele)- zazwyczaj w takim stanie można ją kupić na szrotach. Zbędna zawartość po kąpieli we wrzącym occie nie była tak okazała jak to było w przypadku fiata- nie ma się czym "chwalić" ;-). Kąpiel ta twała zdaje się trochu zbyt długo bo cała nagrzewnica pokryła się czarnym nalotem (dobrze to widać na zbiornikach): Jednak szczotka ryżowa i płyn do mycia naczyń doprowadziły ją do czystości: Po wyprostowaniu lameli wygląd nagrzewnicy stał się już bardziej znośny- wprawdzie daleko jej było do tych z allegro ale nie to było moim priorytetem: Czas "wymyślić" gniazda do montażu złączek. Oto oryginał: Prekursorem tego typu działań na ładzie jest Nazir- Jego MODYFIKACJA uzupełniona później o SHROUD. Utartymi ścieżkami nie chadzam ;-) - dlatego postanowiłem zrobić to inaczej. Wychodzę z założenia że chłodnica w układzie WC leży (na "dachu" budy lub w zatoce 5.25" co akurat w przypadku łady możliwe nie jest) lub stoi pod koszykiem na napędy 3.5". Dlatego optymalne wydaje mi się "prostopadłe" do nagrzewnicy ułożenie króćców- odpada problem łamiących się węży czy też konieczność stosowania kolanek (choć zrobiłem też kilka chłodnic z gniazdami "równoległymi"- ale o tym w NASTĘPNYM TOPIE). Stąd właśnie inne niż mojego szanownego kolegi podejście do tematu. Aby pozbyć się oryginalnych gniazd ordynarnie potraktowałem moją ładę gumówką (szlifierką kątową): Dwa "korodki"- przyczyna niedawnej burzy na forum: Stal oczywiście- wiadomo już na jakiej licencji robione były nagrzewnice do fiatów 125p (PRL się kłania: harrison- przebrzydły kapitalista! :-) ). Dlaczego właśnie tak? Postanowiłem nie rozlutowywać "przedniej" pokrywy (potencjalny problem z gumą "robiącą" za przegrodę w trakcie przylutowywania). Odlutowałem pokrywę "tylną" i przetkałem kanały nagrzewnicy- co okazało się zbędne, bo żaden nie był zatkany a kamienia na pokrywie było "jak na lekarstwo". Pokrywę zbiornika przylutowałem. Łada nie posiada na tyle wysokich pokryw zbiorników aby gniazda złączek zamontować bezpośrednio na ich bokach- trzeba zastosować kolanka. Otwory powstałe w wyniku wycięcia korodków zalutowałem blaszkami miedzianymi. W jednej z nich wykonałem już sporawy otwór (duża nagrzewnica- duży otwór ;-) ): Odpowiednio spreparowane kolanko (wlutowana mosiężna mufka z gwintem 3/8"): Kolanko w otwór i gra (wstępna przymiarka- jeszcze nie lutowane): Tutaj widać blaszkę zaślepiającą drugi ordynarnie powstały otwór- dziewica, jeszcze bez dziurki ;-) : - CDoN -
  18. To może być skutkiem rozlutowywania na kuchence- pisałem o tym wcześniej. Jeśli zaś rozlutowujesz palnikiem- poprzedniego zdania nie ma :-) .
  19. W zasadzie sposób podał już NAZIR- mogę tylko dodać, że warto miejsca lutowania posmarować kalafonią. Jak już pisałem- ładna ta nagrzewniczka. Ojjj- zrobił bym z niej cudeńko B) . Keep modding.
  20. Ładna- zadbana i do tego dość kompaktowa. Tylko uważaj przy rozlutowywaniu- robienie tego nad kuchenką ma ten minus w porównaniu z rozlutowywaniem palnikiem że podgrzewasz stosunkowo większą powierzchnię- jeśli tego nie będziesz kontrolował możesz rozlutować luty kanałów ze zbiornikami- a naprawa tego nad kuchenką jest raczej awykonalna.
  21. Staram się jak mogę :rolleyes: . Dzięki.
  22. A jednak papierem- a dokładnie klockiem drewnianym w niego owiniętym. Nikt nie mówił, że będzie łatwo ;-) - kosztuje to jednak duuużo pracy.
  23. Mam nadzieję, że nie. Kilka dni temu zakończyłem sezon grzewczy w domu (palenie w CO)- do tego czasu jedna z gotowych chłodniczek (mam ich już kilka B) ) leżała non-stop na kaloryferze. Pęknięć nie stwierdziłem. Moja "produkcja" nie będzie masowa- nie mam stałego dostępu do nagrzewnic- nabywam je sporadycznie. Będzie tylko kilka perełek B) .
  24. Szpachlowanie zapewne minimalnie obniża wydajność nagrzewnicy- bo zbiorniki też się nagrzewają i też oddają ciepło do otoczenia. Myślę jednak, że są to wartości na granicy błędu pomiarowego (IMO). Malowanie lameli- lamele maluję tylko po wierzchu- wychodzi to tak 5mm wgłąb grilla. Reszta pozostaje nietknięta- czysta miedź. Powietrze "przelata" przez całą grubość nagrzewnicy więc owiewa "nagi" metal. Malowanko jutro lub pojutrze- dziś nie chce mi się już robić poprawek (a malowanko dopiero po szpachlowych poprawkach ofkoz).
  25. No to jestem po kilku godzinach szpachlowania i szlifowania (mam pył w większości naturalnych otworów człowieka ;-) ). Fotki dość marne- ostre słońce, białe powierzchnie- tego mój webcam "nie trawi": Jak widać pozostaje jeszcze kilka ubytków do uzupełnienia- ale założony kształt już osiągnąłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...