Skocz do zawartości

jonas

Stały użytkownik
  • Postów

    5289
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    448

Treść opublikowana przez jonas

  1. jonas

    Mały Czarnuch

    Czarnuch otrzymał niedawno nową, mniej szpetną fizys, flopiątko i takie tam bzdety. Siłą rzeczy przyciski zmieniłem na bardziej dopasowane estetycznie, st1ch miał dobry pomysł na spłodzenie plastikowej mordy, danke, mein liebe Freund. Ponieważ jednak mam jeszcze w planach, budowie i częściach zwodowanie procka, nie będę się rozdrabniał na jakieś aktualizacjątka i w swoim stylu wrzucę wszystko od razu. Taka dawka uderzeniowa o mocy litra Laxigenu. Lewą ściankę na razie odpuszczam, za dużo grzebię insajd i jak siebie znam, to i tak ją odstawię w kąt, obrzuciwszy plugawym słowem na pożegnanie. Iluminacji takoż nie będzie, doszedłem do słusznego poniekąd wniosku, że świecidełka są fajne. Gdzieś tak przez pierwsze trzy dni :> Jak to pisał niesławnej pamięci Thorn a.k.a. "Skończyłem!" - coming soon :>
  2. Miernik masz do rzyci, ot i wszystko. Albo słaba bateryjka 9V już jest w mierniku twym. Pożycz jakiś inny i sprawdź te baterie noch einmal.
  3. Mam sprytny plan - użyję tego lub czegoś w ten deseń, ze zdjęcia w załączniku. Nic tańszego nie znajdę, poza tym jest to aluminiowe, ergo do mego aluminiowego "bloczku" będzie wspaniale pasować :> Nieco przyciąć trzeba, bo 200x190mm mnie nie urządza, ale skrystalizowała mię się już wizja linii rzezalniczej. Przefrunę dzisiaj przez częściownie i serwisy AGD, a nuż a widelec mają coś podobnego na półce w przyzwoitej (do 30zł) cenie. ---linia cięcia--- O ja głupia zapominalska kuciapa - podziękowania dla mechl!na, któren mię naprowadził na taki trop. Cmokaski.
  4. jonas

    Kurtka Na Zime :)

    Te el0 militarne kurtki mają ciekawą rzecz w opisie: Jeśli się w tym nie spocicie, dajmy na to na rowerze czy choćby przy podbiegnięciu do autobusu, stawiam lody wszystkim w tym topicu :>
  5. jonas

    Zarobki, praca

    Mojemu staremu studia poligraficzne w Lipsku uniemożliwił stan wojenny. Nigdzie nie wyjechał, na studia nie poszedł, za to się ożenił i rozmnożył, i otom jest :> Ale mimo skończonej tylko średniej szkoły był taki czas, że zarabiał 9000 netto miesięcznie jako zastępca szefa produkcji. Trwało to niecały rok, a potem firma, dla której pracował od 1986 roku, kopnęła go w rzyć i skończył się złoty sen. Anegdotka: Dzwoni baba do pośredniaka i pyta o pracę dla syna. - No cóż, mamy ofertę, poszukiwany budowlaniec, 6000 netto. - Oj to za dużo, będzie za dużo pił z taką pensją. - Mamy jeszcze ofertę dla murarza, 4000 netto. - To też za dużo, też przepije. - Jest jeszcze jedna oferta, za 600 netto, ale musiałby mieć wyższe wykształcenie. :>
  6. "Chłyt maketinowy". Ekran prawie włazi w gębę, skutkiem czego klawikord głęboko schowany i pisanie na tym może przypominać zabawę w proktologa-amatora. Poza tym konstrukcja wygląda na nieco rachityczną. Fakt, tego jeszcze nie było, ale żeby zaraz "czad"? :>
  7. jonas

    Zarobki, praca

    Wszystko przez to, że zostawiacie puste miejsce przy "z kond" :> Na początku miałem obawy przed podawaniem wysokości zarobków z powodu, o którym napisał thuGG - zjedzą mnie żywcem ci, którzy dostają 600 netto. Potem jednak przestałem się przejmować, bo nie zarabiam wcale tak dużo, a poza tym "trzeba było się uczyć" - tym tekstem częstuję teraz wszystkich wiecznych malkontentów i zawistnych buców. Samo mi nie przyszło, nie ukradłem, więc nie mam się czego wstydzić. Swą błyskotliwą karierę zaczynałem trzy i pół roku temu od 900~1000 netto i przez długi czas tak to wyglądało. Ostatni rok okazał się nader łaskawy i podskoczyło prawie dwukrotnie, ale z tego co się orientuję, w tej branży i na tym stanowisku to górna granica z moim wykształceniem. Jak uda się szczęśliwie zrobić tytuł insztalatora, będzie to coś około 2500 bez nadgodzin, a więc bardzo dobrze jak na moją wieś. Rzecz jasna o jakichś kredytach, kupowaniu mieszkań i nowych samochodów nawet nie myślę, zwłaszcza że moja Pani nigdzie w tej chwili nie pracuje i nie ma co myśleć o utrzymaniu się, kiedy jeszcze jakiś kredyt wyciąga chciwe łapy. Zawsze można coś wynajmować - sporo ludzi na Zachodzie tak właśnie robi i nie myślę tu o imigrantach. Ma to pewne zalety, m.in. kiedy w regionie zrobi się kałowo, można spakować manele i wyjechać kajś indziej, nie martwiąc się o nieruchomości. I doprawdy, gdybym narzekał na zarobki, jęzor powinien mi uschnąć na czarny rzemień. Znam osobiście wielu ludzi, którzy dostają 800 netto i z tego się utrzymują, a często mają jeszcze jakieś dzieci czy inne takie. Nie wiem jak to robią i mam cichą nadzieję, że nigdy nie będę musiał się przekonać. A co bym chciał - ba. Do wielu rzeczy dojdzie się z czasem, jestem jeszcze młody. Dwa lata temu nie sądziłem nawet, że będę miał samochód, a teraz mam. Wprawdzie zdaniem wielu to stolec i trzebabyłokupićgolfadwójkę, ale z punktu A do B dojedzie bez problemu i utrzymanie go nie jest wcale takie drogie. Z mieszkaniem/domem to inna sprawa, ale też zupełnie inne kwoty.
  8. Sory gregory, nie mam tych kraników. Nie dość, że największy jest na wężyk 6mm (zewnętrzna), to jeszcze maksymalnie dwie sztuki by były. Skeczu z papugą nie będzie. OT: Jeśli uda się zrealizować pomysł z tego tematu, ogłoście to gdzieś wśród filmowców - niejeden będzie miał gotowy plener do siedemnastej części Matrixa, X-Mena czy innej komiksowej bzdury :>
  9. Poszukuję chłodnicy nikczemnych rozmiarów - 8cm szerokość, 12cm wysokość. Grubość jest mniej istotna, zawsze zad może być trochę większy, i tak nie widać. Rzecz jasna podane wymiary są nieco elastyczne i gdyby trafiła się 10cm szeroka lub nieco "niższa", jakoś bym to przebolał. Zdaję sobie sprawę z niewielkiej wydajności takiego ustrojstwa, ale też nie potrzebuję odparować 100W. Poza tym mam już ogólną koncepcję, "bloczek", "pompkę" (o ile w końcu dotrze, chędożona Poczta Polska), złączki, rureczki i tak dalej, tylko chłodnicy mię brakuje. Nie śmiem pisać bez cudzysłowów, jak skończę i się pochwa-lę, to zrozumiecie tą asekurację :> Przeszukałem forum, ale takimi mizernymi zabawkami nikt sobie nie zawraca głowy i niewiele tu na ten temat. Z kupnych wyszukałem jak na razie tylko taką fikuśną, bodajże Black Ice Micro się to nazywało. Odpada, albowiem - dziurki Des-durki ma z boku, a umyśliłem sobie z góry i tego będę się trzymał - cena (no sory gregory, 100 pesos za byle kawałek miedzi?) - jakaś taka stylistyka do rzyci W akcie desperacji poczyniłem przygotowania do zlutowania czegoś o takich wymiarach samemu, ale poległem na etapie wycinania mosiężnych blaszek :> Czy istnieją w ogóle takie maleństwa? Nie wykluczam wizyty na szrocie, więc kojarzy ktoś model samochodu/motocykla/pralki/lodówki, w jakich to znajdę, byłbym wdzięczny za podzielenie się ze mną tą wiedzą. ---linia cięcia--- Ponieważ nocka trafiła się spokojna (dzięki ci, o wszechpotężne bóstwo utrzymania ruchu!) siedzę i knuję. Która chłodnica/nagrzewnica ma taką budowę, jak w załączniku - artystycznie powyginana rurka + blaszki? Umyśliłem z jakiejś większej wyciąć i użyć część zaznaczoną na czerwono, coby uzyskać żądany mikry rozmiar, a w miejsca zielone wkomponować złączki odpowiedniego standardu, np. silikonem czy inną poxiliną. Czy istnieje we wszechświecie aluminiowa chłodnica tego typu? Nie wydawa mnie się, ale nie zaszkodzi spytać :>
  10. Bo trzeba sobie odpowiedzieć na jedno za...ście ważne pytanie - do czego mi kompiutr ów? Bo inaczej to tak jak z kupnem roweru - jaki rower kupić? Srebrny. Jeśli oczekujesz dużej wydajności w grach, el0 wyglądu, pr0 sprzętu, któren spowoduje opadoszczęk wśród kumpli i majtkozrzut wśród niewiast, zapomnij że coś tu pisałem :>
  11. jonas

    Unibike Electra Glide

    10mm. Im mniej osób chce jeździć na moim rowerze, tym lepiej, mogę go spokojnie zostawiać pod sklepami i tak dalej :>
  12. Mu? Nie wiem wprawdzie, co oznacza matryca "glass", proponowana zabawka nie ma też DVI, ale do podanych przez cię celów ma chyba wszystko, nawet sinozębego. Jakość wykonania - a bo ja wiem, nic nie trzeszczy i nie odpada, więc chyba w porządku. Aha, srebrny dekiel z wierzchu ma, czego na tym zdjęciu nie widać. Czas pracy na baterii przy oglądaniu filmów przez TV-Out to około 4,5h - siestra zapuściła film na widziaj i zapomniała podłączyć ładowarki, więc po 4,5h "Władca Pierścieni" tajemniczo zgasł :> Zapewne można znaleźć lepsze/tańsze/fajniejsze, ale tego akurat przetestowałem dość dokładnie i mogę polecić jako odtwarzacz filmów, przeglądacz sieci i takie tam. Nowych gier nie sprawdzałem na nim, bo są nudne i głupie, ale pewnie szału by nie było. Odradzić natomiast mogę HP6110, głównie ze względu na mizerną matrycę i brak kręcioła/przycisków do zmiany głośności (niby mała rzecz, a jaka upierdliwa). Kolega ma takiego i wiem już, że nie kupiłbym go sobie (laptopa, nie kolegę) :> ---linia cięcia--- Aha, o wycenę twego obecnego peceta mię nie pytaj, nie rozumiem co najmniej połowy z tych znaczków :>
  13. Dżizes :> "po" czyli "za", n'est-ce pas? A ja, ponieważ jestem ze wsi i się nie znam, "po części ssawnej" odczytuję jako "za ssawą", czyli na wylocie. Chyba, że miałeś na myśli "po stronie ssawnej", wtedy ogarniam.
  14. Jeśli dobrze rozumiem, "po części ssawnej" to wylot pompy? Czyli nie może być tak, jak na moim wspaniałym rysunku? Z grubsza to będzie coś takiego, ale na 6mm i czarno-niebieskie. Ciekawym, czy jak naszczam przez ten kranik to pompka da radę to zassać. Daleko niby nie ma, kilka cm wężyka będzie. PS. Wiem :>
  15. A może kupisz sobie słownik ortograficzny i przestaniesz robić takie chamskie byki? Dżizes Krajst end fakin szit, "10 osobą", "wżucę", "skączy"? Moszna się w trąbkę zwija. Dezajn jak dezajn, gorsze kały widziałem. Ilość, rozmieszczenie i rodzaje działów najwyraźniej tworzone pod wpływem impulsu - trochę stąd, garstka stamtąd, szczypta z czapki, małe conieco z anusa i włala. Pomysł "zapędź na nasze dysortograficzne forum 10 baranów, a zostaniesz ich pastuchem" - boski. W dziedzinie socjotechniki jesteś od dziś moim idolem :> Literkę "ź" można uzyskać poprzez prawy alt + x. Wygląda mi to bardziej na płód nieposkromionej żądzy władzy niż na chęć stworzenia ciekawego miejsca. Graj waćpan w Settlersy, tam można zarządzać tłumami, które przynajmniej nie napiszą ci obraźliwych komentarzy :>
  16. W załączniku jest pr0 rysunek mojego przyszłego kibelka. Obieg mam nadzieję zaznaczony czytelnie. Zielone to szybkozłączki, najprawdopodobniej Festo. Zielone z symbolem zaworu i liczbą świętej równowagi (3) to taki fikuśny kranik na szybkozłączce, takoż Festo. Bladoniebieskie kuleczki symbolizują bezlitosną nieuchronność przemijania zapowietrzenia układu. Czerwone to przewód powrotny, przerywany tu i ówdzie, albowiem w tych miejscach jest "za" niebieskim. Do rzeczy - jak napełnić i odpowietrzyć układ tego typu? Odczepić wężyk w punkcie (1) i wlewać tamój ciecz zgodnie z kierunkiem planowanego przepływu, przy otwartym kraniku? Czy może kranik zamknąć wpisdu, wlewać do wypiętego z (1) wężyka, a do (1) podłączyć inny wężyk i ssać niczym Lolo Ferrari (copyleft by Kaeres), przy włączonej pompce? Może jakieś inne pomysły na umieszczenie odpowietrznika? Tam mi najbardziej pasuje ze względów estetycznych :> Bajdełej - nie miałby ktoś ogryzka możliwie twardego wężyka, któren byłby przezroczysty i pasował do szybkozłączki 6mm (zewnętrzna bodajże, jutro sprawdzę dokładniej)? Przydałby się taki w miejsce (4), bo mam dostęp tylko do niebieskich nieprzezroczystych. Widziałbym te malutkie bąbelki, poziom cieczy i w ogóle. Dosłownie kilka cm by wystarczyło, a kupować metr wężyka dla pozyskania kilku cm ... no cóż :> Nie omieszkam się pochwa-lić, ale dopiero jak złożę całość i niczego przy tym nie zaleję. Najsamprzód teoria, coby zbędnych dziur w mym wiernym czarnuchu nie porobić.
  17. Nigdy nie łapałem do końca tych magicznych oznaczeń - 8 wewnętrzna, 10 zewnętrzna? I'll try, ale 6 sztuk to już wyzwanie. Jutro po 22 będę wiedział.
  18. Na jaką średnicę węża potrzebujesz i ile sztuk tego talizmanu?
  19. Błagam autora tematu, by poprawił to "wąchanie" na "wahanie", bo mi się moszna w trąbkę zwija. Naczytałem się potwornych historii o zalaniach, rozszczelnieniach, glonach, padniętych pompkach i tak dalej, ale mimo to nadal mam zamiar złożyć swój własny kibelek. Nie żebym potrzebował jakoś specjalnie, po prostu wiatraczki mi się znudziły, pełnego pasywu się obawiam (70 stopni w stresie nie jest el0), chciałbym też nieco popędzić mojego starca. I przede wszystkim już teraz, na etapie kompletowania zabawek, zaczyna mi się to podobać. Potem będzie pewnie mozolne odpowietrzanie, uszczelnianie, przeklinanie, ale radochy spodziewam się dużej :>
  20. Ale zwróć uwagę, mein liebe Freund, że jeśli za pomocą sztuczek marketingowych i gładkiej mowy nabędziesz stolec miast cuda, o czym na chłodno przekonasz się już w domu, to więcej do takiego sklepu raczej nie zajrzysz, chyba że z kolegami Iwanem i Siergiejem :> Niemniej to prawda coś rzekł, z tym wyprzedawaniem chłamu. Z punktu widzenia pazernego kapitalisty dobry sprzedawca opchnie ślepemu widziaj Philips Ambiente.
  21. Cherry, Dom Perignon, Uśmiech Traktorzysty czy co tam jeszcze - rzyga się tak samo :> Z wysublimowanych napojów najbardziej podejszło mi wino różowe, któregom próbował ładnych parę lat temu w gościnie u wujka w Paryżewie. Takie ani słodkie, ani kwaśne, nie ścinało z nóg i nie śmierdziało padliną jak kilka innych, których miałem zaszczyt posmakować. Czort wie, może to w ogóle nie było wino? :>
  22. A można nalać chłodziwa używanego przy tokarkach, frezarkach i innych -arkach? Nie wiem dokładnie co to za płyn, jakiej firmy i tak dalej, dowiem się jutro. Znaczy dzisiaj po 14. Polewają tym obrabiane elementy, żeby się nie rozpuściły (:>), więc chyba odprowadza ciepło nie najgorzej. Nie wiem tylko, czy nie jest agresywne, agresywność 10, i czy nie zrobi mi kisielu z wężyków, złączek, taśmy teflonowej i tak dalej.
  23. jonas

    Mały Czarnuch

    Nie wiem doprawdy, czemu wszyscy się czepiają mojego zasilatora - a to brzydki, a to wujowy, a to pleksa krzywa, a to naklejka pedalska, a to coś tam jeszcze. Gdybym nie obawiał się, że coś mi tam przypadkowo wpadnie albo przez nieuwagę rączyną dotknę, to bym tego ogryzka pleksiwa w ogóle nie dawał. A teraz jest a ) osłonięty (safety first, kids) b ) widoczny, jako i reszta flaków Od strony kostki niczym nie będę osłaniał, bo przewiew musi być, zwłaszcza żem dmuchacze przełączył na 8,7V (między +12V a +3,3V). Wprawdzie zrobiło się ciszej, ale słabiej wieje. Złoty kolor mnie mierzi, więc skeczu z papugą nie będzie. To taki monochromatyczny czarnuch, a nie el0 nigga z Alaską na zębach :>
  24. Wyżej ktoś słusznie zauważył, że najgorszych sprzedawców zlikwidują prawa rynkowe. To całkiem proste, drogi Watsonie - tobie się nie chce ruszyć zadka, mnie się nie chce kupić czegoś u ciebie, skoroś pastuch, analfabeta branżowy i kmiot, co w życiu pociągu ani książki nie widział. Odgórne regulacje handlu, rynku, cen i tak dalej już mieliśmy i nie skończyło się to dobrze, więc bezpieczniej porzucić temat :>
  25. Pory posiłków mam tak nieregularne, że przestałem nadawać im jakieś nazwy i wszystko funkcjonuje pod roboczym mianem "pasza-time". Nie dalej jak przed godziną opędzlowałem syr z Leader Price, taki w świniowym kubełku, 500g. Napisali na nim wprawdzie, że to nadzienie do serników, ciastek i tak dalej, ale kto ma czas na lepienie jakichś serników. Do zakąszenia chleb czy inne tam bułki i głodem mnie nie wezmą do rana :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...