Agnes

Romek się ze mną umawia na priwie! Proszę nic nie mówić mojemu mężowi...

Znaczy się, możemy cię tylko pochwalić, krytykować już nie można?

Przepraszam, ale mnie się nie otwiera.

Naprawdę?! Bo ja mam lekkiego (leciuteńkiego!) fisia na punkcie przemiotów do pisania. Bardzo lubię, gromadzę i używam. Byłabym szczerze wdzięczna!

Echhhh. No cóż, w takim razie po cichutku pozazdroszczę Calebowi.

No to ja zaproponuję innowacyjną innowacyjność: opanierować w : a) płatkach owsianych b) płatkach kukurydzianych c) płatkach midgałowych Za każdym razem inny smak, a kurczak niby taki sam. Tylko to już wyższa szkoła jazdy, bo takie udziwnione panierki lubią się przypalać.

Fajne gadżeciki, ja też chcę taki długopis! Macie jeszcze jeden? ;) :)

Jeszcze szukają po kątach, co by dać...

No a co do tego?

'Obraziłam' się na Sapowskiego po "Narrenturm", kiedy okazało się, że na tom drugi trzeba było czekać nie wiadomo ile, a trzeci to już całkiem odległy w czasie i przestrzeni. Przyszło mi to tym łatwiej, że tak naprawdę Narrenturm nie do końca mi się podobało. Czytaliście "Nie kończącą się historię"? Śliczna książka. Pięknie zapętlona w sobie, bardzo takie lubię.

Jeśli na stronkach z napisami wpiszesz "Deja vu", a nie "De javu", na pewno coś znajdziesz.

Ja nie pan, ale... Bentley Rhythm Ace - Bentley's Gonna Sort You Out http://rapidshare.com/files/33552025/16_-_...ort_You_Out.mp3

Ale czaderska charakterystyka! W ogóle to forum onetu jest fajne. Co prawda tam nie wchodzę, ale przecież na joemonsterze onet dorobił się swojego kącika, nie?

Drzewo genealogiczne. Weekend poślubny (wyjazd do jakiegoś pensjonatu, góry albo morze albo jeziora).

Co tam wódka, lepsze winko zwłaszcza z ładną dziewczynką :P

Strasznie w wątku pier***cie Weźcie raczej się za picie Jak alkohol w mózgu szumi, To się rymy składać umi ;) :P

Mnie się marzy półka z Lemem, ech wzdech... Któreś wydawnictwo kiedyś popełniło wznowienie wszystkiego z Lema, nie pamiętam które.

http://reklamy.tv/zobacz.php?adres=20070516212832

Nie oglądajcie ani filmu, ani serialu pt 'Wiedźmin'. To do niczego niepodobne.

Jeśli złożyłeś zlecenie, a kurs w tym czasie poszybował w górę, to możesz trochę się naczekać, aż znajdzie się ktoś, kto zechce sprzedać po 'twojej' cenie. Wtedy albo wycofujesz zlecenie i dajesz następne, po aktualnym kursie - oczywiście, jeśli jesteś zdecydowany na zakup i nie chcesz, by ci "pociąg uciekł", albo też czekasz na korektę, czyli aż kurs zjedzie do akceptowalnej przez ciebie ceny. Możesz też podzielić zlecenie na części, dając różne ceny zakupu, coś zawsze wpadnie do koszyka.

Składając zlecenie określasz cenę, za jaką chcesz nabyć akcje. Jeśli są zlecenia sprzedaży w takiej samej cenie i ilości, która pozwala na twój zakup, to zlecenie realizowane jest natychmiast.

Kraść też trzeba umieć... ps. zaglądałeś na filext?

Waty? Jakiej waty?

Zapytaj nauczyciela.

Bo za stara?