DaRoN Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 Ja już dwa tygodnie jeżdżę, jakieś 500km+ jest już przejechane, w tym 250km po mieście. Tylko 50km bez ojca na pasażerze. Pytanie - po ilu godzinach z ojcem ten przestał się Was czepiać? Bo mój jest coraz bardziej natarczywy :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 Ja na szczęście od początku jeżdżę sam (albo z moją lepszą połową), ale z ojcem to wiem jak by było :-| Odpowiadając na pytanie to prawda jest taka, że podchodzę pod trzydziestkę już jakiś czas temu opuściłem dom rodzinny, a pouczanie trwa nadal :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 z ojcem to jest tak ze musisz jezdzic bez niego, bo zawsze bedzie ci patrzec na rece bo to jego fura ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 Póki co jeździmy zastępczym, bo nasze było cięte. Dziś zarzekł się, ze da mi samochód na takie podróże jakie wykonuje jak odbierzemy samochód od blacharza (ponoć to już jutro). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 Strzelisz z 10k km i jak pozniej sam bedziesz robic w tygodniowo po 1k km to zrozumiesz czemu byl natarczywy [; Do tego kilka poslizgow i bedziesz podswiadomie dostosowywac sie do poczatkowych sugestii starszego [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 mój mi nic nie mówił :) tzn może jakieś drobne rady ale taki ze mi one nie przeszkadzały ogólnie to tylko pierwsze 10km z nim zrobiłem a później mogłem brać auto gdzie chciałem - malczaka bo mi go dali :P a teraz gdzieś po zrobionych 30kkm w tym 20 crka sam sie niekiedy siebie boje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 dzisiaj pierwszy raz jechalem autkiem sam :] zajefajne uczucie ;] wreszcie sie mozna skupic na drodze i rozkoszowac jazda, a nie ciagle patrzec na licznik czy sie 50 nie przekroczylo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2008 (edytowane) Moj ojciec tylko przy pierwszej jezdzie czepial sie, ze przekraczam predkosc itp itd. Po tym jednym jedynym razie gdy ze mna jezdzi siedzi cicho. Czasem tylko gdy gwaltowniej rusze albo wkrecam silnik na wyzsze obroty rzuca mi zdaniem typu: -za duzo masz pieniedzy? -benzyny ci nie szkoda? itp. Ostatnio starzy kupili nowa furka i oczywiscie ja caly w skowronkach nie moglem sie doczekac aby przydusic dwulitrowa benzyne :)... Jak razem z matka na mnie wskoczyli gdy dodalem wiecej gazu... :) Poki co sa przewrazliwieni jeszcze :D Poza tymi przypadkami to nie narzekam. Moi rodzice maja do mnie zaufanie i daja mi nawet nowym autkiem samemu jezdzic :) Edytowane 24 Lutego 2008 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 25 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 (edytowane) Pytanie - po ilu godzinach z ojcem ten przestał się Was czepiać? Bo mój jest coraz bardziej natarczywy :-|Nigdy nie mialem takiego problemu bo nie mieszkam z ojcem ;) Za to po odebraniu prawka, odrazu wsiadlem w samochod i jezdzilem bez celu ze 3 h.. od tak :) Samochod matki.. tyle ze jezdze samochodami od dziecinstwa (za czasow kiedy jeszcze z ojcem mieszkalem... to bral mnie na kolana i dawal bawic sie kierownica gdzies tam w okolice dzialki.... roznych wsi... jeszcze pewnie pieluchy nosilem ;) Matce za to czesto parkowalem na miescie bo jej to raz wychodzilo a raz nie... a dodam ze mialem z 15 lat ;) ) Matka ma do mnie zaufanie bo nigdy jej nie zawiodlem i tyle :) Ostatnio tylko dostalem od niej male "upomnienie" ale nalezalo mi sie ;) 3 razy pod rzad przejechalem na zoltym swietle... az sie mnie zapytala: "kiedy Cie policja zlapie?" Dodam ze byla 2:30 w nocy... niedziela, pusto na drogach warszawy..... i ZAWSZE jak dojezdzam do jakiegos skrzyzowania to 15 razy sie rozgladam czy nic nie jedzie.. tu oczywiscie to samo... widze ze zapala sie powoli zolte.... rozgladam sie czy nic nie jedzie.. czy mam hamowac czy nie.. akurat wyszlo tak ze bylo pusto wiec po prostu przejechalem. W innej sytuacji napewno bym kombinowal zeby wyhamowac, tym bardziej ze jechalem 60.. moze wskazowka pod 70 powoli podchodzila :) z ojcem to jest tak ze musisz jezdzic bez niego, bo zawsze bedzie ci patrzec na rece bo to jego fura ;]A raczej do czasu zakupu swojego samochodu ;) Edytowane 25 Lutego 2008 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 25 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 Ja ostatnio ćwiczyłem, skorzystałem z okazji, że był wstawiony i to mocno (kazał się zawieść do kielc i przywieść - bo nie był już wtedy zdolny do jazdy :lol:), zatankowałem sobie za 20zł i też jeździłem bez celu po mieście jakieś 2 godziny. Z jednego końca na drugi, na krzyż. Było to około 21 więc jeździło się bardzo przyjemnie. No i samemu ;] O dziwo później nie miał oto do mnie pretensji :lol: . Nic to, jak już wspomniałem - wczoraj powiedział, że gdybyśmy już mieli samochód pod blokiem to bym mógł wczoraj nim pojechać do kumpla - niestety póki co tylko Sej 900 zastępczy stoi. Mam nadzieję, że to tylko do dziś... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 Proszę państwa... Zdane na pierwszym podejściem :D Nie powiem, szczęscie dopisało :D (jeszcze to do mnie nie dotarło, huh). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Gdzie najlepiej w wawie iść na kurs? Za 2 miesiące 18 więc stwierdziłem, że wypadałoby się zapisać. Jestem z Otwocka ale chodzę do szkoły w wawie więc tutaj będzie mi wygodniej :). Szkoła koła Ronda Starzyńskiego więc nie chciałbym nie wiadomo jak daleko, chyba, że ze szczególnym uzasadnieniem :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 byle blisko osrodka egzaminacyjnego... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 Hmm, obiło mi sie o uszy, że zapisać się na egzamin można z jakimś świstkiem, który potwierdza oczekiwanie na dowód >.> ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 hmmmm.. ja jak sie zapisywalem na prawko 3 miechy przed 18nastka to tylko legitke szkolna pokazywalem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_1t_ Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 hmmmm.. ja jak sie zapisywalem na prawko 3 miechy przed 18nastka to tylko legitke szkolna pokazywalem...Ale na kurs czy na egzamin? Bo jeśli na egzamin, to chyba coś nie tak ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mihalo Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 zapisać się można, jedyny wymóg to podczas egzaminu należy mieć ukończone 18 lat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 (edytowane) zapisać się można, jedyny wymóg to podczas egzaminu należy mieć ukończone 18 latCzyli mogę zdawać z tym świstkiem, jeśli nie będę miał jeszcze dowodu? Edytowane 29 Lutego 2008 przez MiMa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghazi Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 @MiMa, koniecznie z paszportem - tylko paszport i dowód są dokumentami poświadczającymi twoją tożsamość / pełnoletność Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 Żeby zdawać z paszportem potrzebuje jeszcze zaświadczenie bodajże o miejscu zameldowania. Kosztuje to 25zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 to ci nowosc. ja latalem wszedzie z paszportem i jakos wszystko zalatwilem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2008 (edytowane) to ci nowosc. ja latalem wszedzie z paszportem i jakos wszystko zalatwilemNie wiem jak teraz ale jak ja ustalałem sobie egzamin to z samym paszportem nic nie załatwiłem. Tak samo sprawdzał egzaminator. W MORDZ'ie wisiało nawet ogłoszenie że wymagane jest zaświadczenie. Paszport mam książeczkowy. Edytowane 1 Marca 2008 przez dszywala Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2008 Ale na kurs czy na egzamin? Bo jeśli na egzamin, to chyba coś nie tak ... nie.... normalnie poszedlem z legitka.... i ustalili mi egzamin na bodajrze kilka dni po 18 urodzinach.. to bylo 3... prawie 4 lata temu... nie wiem jak jest teraz :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tymin Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2008 (edytowane) teraz nie ma możliwości zapisać się na egzamin praktyczny (nie wiem jak jest z teorią ale pewnie podobnie) nie posiadając dowodu lub paszportu.. wiem bo ostatnio się zapisywałem i był przede mną typ który chciał sie na egz zapisać (nie wiem jaki) mając wyłącznie legitymacje.. niestety pani go pożegnała... 26 Marca pierwsze podejście.. Warszawa - Radarowa 1 :wink2: tak na marginesie na powstańców zaproponowali mi 21 kwietnia więc podziękowałem .. za to teoria bardzo szybko .. zapisałem się w piątek i w pon już zdawałem ;) Edytowane 1 Marca 2008 przez Tymin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaxxL Opublikowano 4 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2008 Czy to prawda ze od czerwca ma zdrozec kurs na prawo jazdy? [kurs, nie egzamin] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2008 tez o tym slyszalem... w ogole jakies testy psychologiczne mialy wejsc .. potwierdzi to ktos? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2008 Ma podobno zdrożeć o 30%, bo fury wymieniają :wink: . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2008 Ma podobno zdrożeć o 30%, bo fury wymieniają :wink: . To też, ale również z powodu wzrostu cen paliw (na czymś te L'ki muszą jeździć :wink:), no i instruktorzy nie chcą być gorsi od większości grup zawodowych w Polsce i też by chcieli więcej zarabiać :-P BTW właśnie wróciłem z urzędu, prawko w portfelu :D Wielki maraton uważam za zakończony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2008 Ja odebralem po 5 czy 6 dniach ;) Troche juz pojezdzilem, troche z ojcem, troche sam. Nie stawia oporow kiedy ja chce sam gdzies jechac :) Myslalem ze bedzie gorzej. Chociaz po przesiadce z Corsy na Skode Favorit mam wrazenie ze prowadze czolg. Brak wspomagania, kierunki same nie wracaja, itp itd. Co prawda to tylko male szczegoly ale na poczatku sie ciezko przyzwyczaic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2008 To też, ale również z powodu wzrostu cen paliw (na czymś te L'ki muszą jeździć :wink:), no i instruktorzy nie chcą być gorsi od większości grup zawodowych w Polsce i też by chcieli więcej zarabiać :-PTo Ty chyba nie wiesz ile na elce mozna zarobic ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...