Skocz do zawartości
AndyN

Nuda na forum PurePC.pl - Szkoła Letnia

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, bądźcie przydatni- ktoś wie jak wyglądam siemens m55 (w ostateczności s55) w częściach? potrzebuje zdjęć płytek i wszystkiego co jest w nim- pan google nie chce pomóc:((

 

Pozdrawiam wieczornie siedzących za firewallem :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy czat PPC już całkiem umarł? Kiedy bym nie weszedł, to żywej duszy tam nie ma ... :)

A jest coś takiego jak czat??? OCB w nim, jakiś link? To obczaję ;-)

 

Fajnie że już wieczór, chłodek idzie, bo już nie mogłem wysiedzieć w tym gorącu :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość lechu1777

Ja tam miałem grilla z kiełbachami pieczonymi na drewnie w denaturacie zamiast węglu i duuuużo dymu :D Efekt - pobudzenie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak za dlugo będzie to nie będzie już zapiekanka tylko sucharek :ploom:

Bo mikrofale rozpiii wszystkie czasteczki wody i pozniej tylko bułkę tarta wzbogaconą serem będziesz mial :blurp:

 

EDIT : O ile Ci sie zechce to coś z mikrofali ścierać na bułke tartą [;

Edytowane przez .:::PaStA:::.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

122 strony :| Wam sie nudzi :D . Dzisiaj sobie popoludnie spedzilem opalajac sie na dzialecce przy grillu z moja niunia. Brakowalo jedynie wody zeby sobie bez odzienia poplywac ;)

Ładnie to tak a jakby dzieci was zobaczyły by sie zgorszyły i nabrały przekonania że tak trzeba i by sie gorszyły między sobą.

 

@Devil

Jak masz za dużo stron to ustaw żeby ci sie 50 postów na stronie syświetlało i będziesz miał 74 strony.

Edytowane przez Mac'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja babcia jest niezla agentka dzisiaj mi opowiadala jak wczoraj babci i dziadkowi sie klucze zatrzasnely w domu babcia wywalila okienko od piwnicy przez nie weszla i otworzyla dziadkowi drzwi a babcia swoje lata ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh Oranje przegrali, trudno. No ale licze że Anglia rozwali Portugalie ;]

 

Ja chciałem sie położyć spać, ale chyba na razie zrezygnuje bo duszno tak, że oddychać nie idzie. Ogólnie dzisiejszy dzień na plus. Fajna ta dziewczyna jest z którą dzisiaj byłem, jedna z nielicznych jakie znam, z którą można pogadać o [ciach!]łach a nawet o kompach ;] No cód poprostu ;] Zaczynam sie zastanawiać czy nie zacząć działąć ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra specjalny przepis na pizze od Piórka.

 

Potrzebujemy:

2.5 szklanki maki

1 jajko

2 dkg drozdzy, mozna ciutke wiecej.

2 lyzki oleju

0.5 szklanki mleka.

 

Drozdze kladizemy do dosc duzej michy, zalewamy je mlekiem (dobrze w sumie rozdrobnic te drozdze na male kawalki), na to dodajemy mąke, 'zalewamy' to olejem i na koniec dodajemy jajko. Mieszamy to wszystko jakims narzedziem (nie wiem jak to sie dokladnie nazywa, taki drewniany trzon zakonczony rowniez drewniana 'kulką') przez okolo 15 minut a najlepiej to troche wiecej, bedzie lepsze ciasto. Mieszamy, mieszamy, odkladamy ciasto, posypujemy z gory mąką, przykrywamy ciasto sciereczka/recznikiem (nie wyciagajac go z miski) i odstawiamy, musi wyrosnac.

 

Co kladziemy na pizze? Co lubimy... oto moje 'menu' ;]

 

Pieczarki (8-10) kroimy tak zeby nie byly za duze i wrzucamy na patelnie na wolnym ogniu (wczesniej na patelnie dajemy troche masla/smalcu zeby pieczarki mialy na czym sie robic) - uwaga, wazne jest to, zeby dac bardzo maly ogien, pieczarki musza sie wyrobic, jak sie 'przyjaraja' to w piekarniku sie totalnie spieka i beda strasznie suche. Rowniez je solimy w trakcie smazenia sie na patelni (po prostu solimy i jezykiem probujemy czy juz sa wystarczajaco slone)

 

 

Szyneczke kroimy w plastry, potem na paseczki.

 

Ser trzemy tarką do miseczki jakiejs sredniej, (okolo 40 dkg) - sera nigdy za malo.

 

Kielbaske (wazne - kielbasa dodaje naprawde smaku pizzy, i nie moze jej zabraknac) - a raczej dwie, kroimy jak to kielbase ;).

 

Pomidory mozemy dac, jezeli lubimy.

 

SOS:

OK, przyszedl czas na sos.

Nie jest moze on najlepszy, ale idealnie pasuje do tej pizzy.

 

Rozgrzewamy tluszcz na patelni (smalec/maslo) i wrzucamy drobno pokrojone 5-6 zabkow czosnku oraz cebuli, ile kto chce. Kiedy czosnek bedzie juz zlotawy, dodajemy okolo 5-7 lyzeczek (tych od herbaty) koncentratu pomidorowego. Wszystko mieszamy, i dolewamy troche wody (2/4 szklanki), wszystko ciagle mieszamy. Pod koniec przyprawiamy (sól, jakies ziola jezeli ktos lubi) i odstawiamy na bok.

 

 

Na stol wysypujemy troche maki, bierzemy nasze ciasto w reke. Moga wystapic trudnosci z wyciagnieciem ciasta, bo moze sie kleic (?). Wtedy posypujemy z gory na ciasto troszke maki, sami nacieramy palce maka i podbieramy ciasto starajac sie wyciagnac je w calosci na stol. Gdy juz bedzie na stole, bierzemy ja calkowicie w rece i rozrabiamy. Po prostu je gnieciemy wręcz, ugniatamy i formujemy w kulke, znowu ugniatamy, i po chwili ugniatnia znowu formujemy kulke i dalej az ciasto bedzie w takiej formie, ze spokojnie bedzie mozna sobie nim podrzucac i nie bedzie sie rozwalac. Oczywiscie, jezeli sie strasznie klei i nie idzie nic z tego ciasta zrobic to dodajemy maki, ale nie duzo zeby nie przesadzic. OK, gdy juz troche je rozrobimy, formujemy ja mniej wiecej w kulke i bierzemy walek. Rozwalkowujemy ciasto i w jedna, i w druga strone, wrecz rozciagamy. Jezeli przy walkowaniu ciasto bedzie sie niszczyc i beda dziury w niemal juz plaskim ciescie, to z powrotem je w rece , w kulke i rozrabiamy. Moze sie zdarzyc ze przypadkowo je 'rozdziurawimy' zbytnio je rozwalkowujac, wiec jak napisalem w rece i z powrotem chwilke ugniatamy, i znow walek w rece i cheja. Ciasto po rozwalkowaniu musi byc cieniutkie, ale nie tak zeby az przeswitywalo. Na pewno jedliscie juz pizze kiedys z pizzeri, wiec ciasto musi byc troszenke ciensze, bo w piekarniku troche podrosnie jeszcze.

 

Nie bojcie sie, z poczatku ciasto moze sprawiac wrazenie trudnego do opanowania (bedzie sie kleic itp) ale potem po rozwalkowaniu mozna normalnie wziac je w reke i przeniesc na jakis blat (takie jak kladzie sie na nie ciasto, tyle ze musi byc to 'naczynie' kwadratowe lub duze, zeby sie pizza zmiescila po prostu).

 

OK, ciasto lezy na blacie. Smarujemy je naszym sosem (troszke zostawiamy go na pozniej) najpierw, na to kladziemy skladniki tj. szynke, kielbase, pieczarki, pomidory, kukurydze itp. To wszystko posypujemy startym serem (jak najwiecej) i na to jeszcze troszke sosu wylewamy, ale o wiele mniej niz na spod. Tak 1/4 tego, co wylalismy na samo ciasto. Wkladamy do piekarnika na okolo 20 minut. Czatujemy przy pizzy i gdy boki ciasta beda juz zarumienione (jedynie boki bedzie widac, bo reszta przeciez przykryta przez skladniki) i ser stopiony, wyciagamy. Polewamy ketchupem i delektujemy sie zrobiona pizza, ktora mozna pol wsi wyzywic B).

 

BTW, wszystko jeszcze lekko sie 'dorobi' w piekarniku tj. szynka, kielbaska i bedzie miodzio ;]

 

Moze troche chaotycznie to napisalem, ale duzo bylo troche do wklepania wiec pisalem szybko. Jak macie jakies pytania, to piszczie :>

 

ktos sie pytal o przepis, to napisalem ;] pzdr.

 

Mowie wam, sprobujcie, to nic trudnego. Dobrze by bylo jaky za pierwszym razem towarzyszyl wam jakis kucharz (np mamuska ;]) i potem to juz z gorki. Ja pizze robilem dzisiaj poraz hmm 15? Z poczatku nie szlo najlepiej z tym ciastem, ale teraz to robie je na poczekaniu i idzie calkiem zgrabnie.

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...