durczyn Opublikowano 20 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2008 Ojciec mi opowiadał, że była taka akcja... Facet jakiś jechał za czarnym bmw któe blokowało ruch... no i trąbnąl...jak sie okzałao niepotrzebnie, bo dresiki wysiadły, podeszły, urwały lusterka, wsiadły do siebie i odjechały....az strach czasem zwrócić uwagę.... nawet nie trąbiąc, zależy na kogo sie trafi, ja jak słownie sie odzywałem ale bez pyskówki to zawsze na to machali ręką i szybko odjeżdżali ... jak mam auto pod ręką to trąbie xD zeby mu sie głupio zrobiło i zwróciło uwage ludzi na niego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kinslayer Opublikowano 15 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2009 Cyknela mnie dzisiaj suszarka taka mala przy drodze, jechalem okolo 68-70 km/h ograniczenie do 50 bylo. Przez jakas wies. Ile moze mi przyjsc rachunek ? :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 15 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2009 Za 68 na 50 dostałem kiedyś 90zł i 2pkt :lol2: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastertab Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 (edytowane) Mnie kiedyś niebiescy suszarą dmuchnęli miałem równo 70 km/h w terenie zabudowanym (według znaku gdzieś tam bo zabudowań to w obrębie paru kilometrów nie było) 100 zł i 0 pkt. bo pan jest student to my panu tylko mandat damy bez punktów :lol2: Edytowane 16 Stycznia 2009 przez mastertab Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 (edytowane) a mi wlasnie dzisiaj mija termin zaplaty: 200zl i 6pkt, predkosc 90/50 okolicznosci w jakich zostalem ochrzczony calkiem absurdalne. sa w kaliszu takie miejsca, ze jesli mialaby gdzies stac patrol, to wlasnie tam. zazwyczaj uwazam ;) pierwszy raz wiozlem kumpla nowa fura (corsa d 1.2 80km :F ), wyjezdzam na glowna i mowie -patrz jak idzie, nie czuc predkosci tak jak w skodzie -uwazaj tu lubia stac -to do mnie bylo ? mieli jakis dziwny sprzet. nie byla to zwykla suszarka, ani amerykanskie dzielo z tvn turbo, cos mniejszego. przypominalo rure pcv fi 5cm z raczka, dziwne to bylo. policjant gburowaty i odrazu na mnie z pyskiem, na pytanie "czy dostal pan juz jakis mandat" uslyszal "tak, 100zl za picie w parku" . fajna mine zrobil :P jestem student, nie pracuje, nie mam kredytow a samochod jest na ojca. nie place, poczekam az sami przyjda. i tu wlasnie moje pytanie: czy mieliscie jakies niemile/kosztowne przezycia z komornikami sciagajacymi mandaty? jeden znajomy nie placi juz 7 miesiecy, drugi 5 i narazie u nich cisza. gorzej jak wbija i odesla na sprawe, a pozniej prace spoleczne. :D czekam na odpowiedz, pozdrawiam edit: zapomnialbym dodac, sciagneli mnie z 250-300 metrow, za lukiem przez barierki oddzielajace pasy ruchu Edytowane 16 Stycznia 2009 przez kukifas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 Cyknela mnie dzisiaj suszarka taka mala przy drodze, jechalem okolo 68-70 km/h ograniczenie do 50 bylo. Przez jakas wies. Ile moze mi przyjsc rachunek ?prędkościomierze w samochodach maja tolerancje bledu +- 10 km/h... 100 zl i ze 4 punkty.. w najgorszym 200 i z 6 pkt... w najlepszym przypadku oleja Cie bo nie bedzie mial kto sprawdzac setek zdjec z fotoradaru xD i tu wlasnie moje pytanie: czy mieliscie jakies niemile/kosztowne przezycia z komornikami sciagajacymi mandaty? jeden znajomy nie placi juz 7 miesiecy, drugi 5 i narazie u nich cisza. gorzej jak wbija i odesla na sprawe, a pozniej prace spoleczne. :D czekam na odpowiedz, pozdrawiam edit: zapomnialbym dodac, sciagneli mnie z 250-300 metrow, za lukiem przez barierki oddzielajace pasy ruchu Dostaniesz wezwanie do zaplaty z odsetkami karnymi.. a jak nie dostaniesz to odejma Ci od rozliczenia PIT na koniec roku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lowermann Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 (edytowane) Może ja coś dodam, oczywiście odkąd używam CB radia mam spokój ale wcześniej! 5 mandatów za przekroczenie prędkości w tym 2 za ściganie się po ulicach miasta :) 1 za nie zatrzymanie sie do kontroli (dopadli mnie na światłach) Oczywiście miałem kilka ciekawych sytuacji! Trasa Piaski - Lublin, 180 na 70-ce, dojrzałem niebieskich za późno, schowanie za przystankiem, złapali mnie na 85 na radarze :), oczywiście ostre hamowanie (ABS mam) i pytanie policjantów "co to miało być" Trasa Lublin Piaski, to samo miejsce tylko w drugą stronę, na liczniku powyżej 200 :), policjant z ręcznym radarem na pasie rozdzielającym jezdnię, niestety miał pecha, trzymał rękawiczki z lizakiem w jednej ręce przyciśnięte do klatki piersiowej, drugą próbował wydelować we mnie radarem, niestety nie udało mu się, dojrzałem tylko jak kiwa palcem w moją stronę! Lublin - Aleja Tysiąclecia, koło lubelli, scigałka z audi, ja na prawym pasie, on na lewym, wyprzedzam go o prawie długość samochodu, zaraz za mostem niebiescy, duszę na hamulec, widzę jak młody policjant się nagle ocknął, rzucił się do poloneza szczupakiem, oczywiście się wyje...ł, no ale zdążył złapać radar i mnie cyknąć, ogolnie tam jest znak 70/ km/h ale w niedziele jest 50 stawiany, byla niedziela, stary policjant ział się nieźle z tego młodego i mi policzył z 70 km, także przekroczylem prędkość nieznacznie, i 100 zł dostałem, gdyby liczył z 50 to byłoby wiecej! Było jeszcze kilka innych sytuacji mniej i bardziej ciekawych! W kazdym razie jak miałem 18 punktów karnych to przystopowałem i tak mi zostało, mimo że mam cb radio jeżdzę już dużo wolniej! Pozdrawiam i szerokiej drogi :lol2: Edytowane 16 Stycznia 2009 przez Lowermann Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 Obys jezdzil jak najdluzej.. bylo trzeba sie chociaz nie przyznawac tutaj... bo raczej leciec 200km/h po polskich "drogach" to juz lekka przesada. BTW czym Ty jezdzisz ze tyle na tych wertepach wyciagasz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucas Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 Dostaniesz wezwanie do zaplaty z odsetkami karnymi.. a jak nie dostaniesz to odejma Ci od rozliczenia PIT na koniec roku... od mandatów nie ma żadnych odsetek karnych, albo sciągaja ci z rocznego zwrotu podatku (jesli taki masz) albo zapraszają do skarbówki do pokoju poborców podatkowych i tam płacisz. Są tylko jakies koszty operacyjne, niskie zresztą, mnie za dwa mandaty na 550 pln doliczyli z tego co pamietam jakies 10-15pln. generalnie nie opłaca sie płacic póki sie nie upomną, zawsze jest szansa, że gdzies sie mandacik zawieruszy, koledze kiedys tak sie udalo z mandatem za 300pln. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicuś Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 Mnie cupnęli jak hasałem 110 na 50,dostałem 400zł i 10 punktów.Nie płaciłem jakieś 4 czy 5 miesięcy,to przyszło mi wezwanie do zapłaty ze skarbowego + procenty 24zł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 Mnie cupnęli jak hasałem 110 na 50,dostałem 400zł i 10 punktów.Nie płaciłem jakieś 4 czy 5 miesięcy,to przyszło mi wezwanie do zapłaty ze skarbowego + procenty 24zł.rozumiem 60-70 na 50 ale 110 to juz chyba lekka przesada, ludzie troche wyobrazni.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2009 od mandatów nie ma żadnych odsetek karnych, albo sciągaja ci z rocznego zwrotu podatku (jesli taki masz) albo zapraszają do skarbówki do pokoju poborców podatkowych i tam płacisz. Są tylko jakies koszty operacyjne, niskie zresztą, mnie za dwa mandaty na 550 pln doliczyli z tego co pamietam jakies 10-15pln.Oj o to mi chodzilo... nazwalem to jako odsetki... wiadomo ze za darmo Cie do siebie nie zapraszaja. Ogolnie jak kolega napisal.. nie warto placic za 1 razem... rozumiem 60-70 na 50 ale 110 to juz chyba lekka przesada, ludzie troche wyobrazni....Dobra.. 110.. moze bylo w nocy.. pusta droga... ale 200 to juz troche duzo... bez roznicy czy dzien czy noc... nawet jak na pusta droge... Moj rekord to troche ponad 180 motocyklem... tyle ze wlasnie w nocy.. pusta droga... dluugooo tego rekordu nie bede bil. Rozpedzenie sie trwa krocej niz hamowanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastertab Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2009 Moj rekord to troche ponad 180 motocyklem... tyle ze wlasnie w nocy.. pusta droga... dluugooo tego rekordu nie bede bil. Rozpedzenie sie trwa krocej niz hamowanie...Eee tam 190 km/h Polonezem to jest przeżycie :razz: na A4 da radę jak nie ma za dużego ruchu i nikt drogi nie zajeżdża. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2009 ok, a wiec wiem dokladnie co mam robic, dzieki! a tak btw @Lowermann - niezly z ciebie asior !!!!!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2009 (edytowane) Samochodem 110 przy ograniczeniu do 50 to juz sporo. Motocyklem myslisz, ze jedziesz 60-70 -patrzysz na blat a tu ponad 100 :P. Moj max samochodem przy debilnym ograniczeniu do 50kmh (pusta, prosta, nowiutka, szeroka droga, dookola tylko polacie trawy) to 160kmh ;) Edytowane 17 Stycznia 2009 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2009 (edytowane) zlo kusi, w koncu "predkosc jest jak orgazm" :P Edytowane 17 Stycznia 2009 przez kukifas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2009 do przyjechal sam pan komornik i upomnial sie o zalegle mandaty (picie w miejscu publicznym, 140/90, 80/50) i doliczyl sobie 50zl bo jestem studentem :P ale i tak 600zl zabolalo po kieszeni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kinslayer Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2009 Za 80/50 ile dostales ? czy wszystko zsumowal i nie powiedzial ile ? Zawsze to blisko mojego 70/50 i musze sie przygotowac :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastertab Opublikowano 18 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2009 Za 80/50 ile dostales ? czy wszystko zsumowal i nie powiedzial ile ? Zawsze to blisko mojego 70/50 i musze sie przygotowac :PTak jak pisałem wcześniej za 70/50 dostałem 100 zł i tyle przeważnie się płaci bo taką sumę mają w mandatowniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 18 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2009 za 140/90 - 400zl i 8pkt 80/50 - 100 i 4pkt i jeden za picie alkoholu a raczej za zasmiecanie ;p 50zl a od tego roku podobno nowy taryfikator jest i poszlo w gore podobno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciaty Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 87/50 -> 200zl i 6pkt :P foto z przenosnego fotoradaru ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kinslayer Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 73/50 - 130 zl i 4 pkty , rowniez foto z przenosnego radaru :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 To akurat sytuacja z komunikacji miejskiej w Wawie. Jadę sobie autobusem linii 172 (nr boczny 8709 lub 8706). Kierowca przyjechał na przystanek 5 minut za wcześnie. Rusza i jedzie, w stylu jak nie złapiesz się czegoś mocno to nie pzeżyjesz cały czas rozmawiał z kimś przez telefon (miał słuchawkę bluetooth - tak czy inaczej obniża to koncetrację). Po około 15 minutach jeden z pasażerów postanowił przywołać gościa do porządku zwracając kierowcy kulturalnie uwagę. Nie poskutkowało, pomimo kulturalnego zwrócenia uwagi w kierunku pasażera polecał stek wulgarnych słów w stylu "nie dymało się żonki" etc. Pasażer zadzwonił z autobusu na policję i zgłosił, że kierowca autobusu o numerze bocznym 8709, numerze linii, rozmawia podczas jazdy od dość długiego czasu przez telefon, szarpie autobusem i wyraża sie niekulturalnie. Jakie było moje zdziwienie gdy po około minucie w głośniku radia w kabinie kierowcy odezwał się głos dyspozytora ruchu z zapytaniem czy to autobus o numerze bocznym 8709. Kierowca został słownie skarcony i otrzymał polecenie napisania pisemnego raportu tuż po powrocie do bazy. No i po pewnie premii :wink: Ale prawda jest taka, że niektórzy kierowcy autobusów w Wawie są wyjątkowo agresywni i przy wielu wolnych etatach uważają się za nietykalnych. Widok "spychanego' na zakręcie prawidłowo jadącego samochodu na chodnik i awantura tuż po takim zajściu nie jest niczym niezwykłym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 Jadę sobie autobusem linii 172 (nr boczny 8709 lub 8706). Kierowca przyjechał na przystanek 5 minut za wcześnie. Rusza i jedzie, w stylu jak nie złapiesz się czegoś mocno to nie pzeżyjesz cały czas rozmawiał z kimś przez telefon (miał słuchawkę bluetooth - tak czy inaczej obniża to koncetrację). Po około 15 minutach jeden z pasażerów postanowił przywołać gościa do porządku zwracając kierowcy kulturalnie uwagę. Nie poskutkowało, pomimo kulturalnego zwrócenia uwagi w kierunku pasażera polecał stek wulgarnych słów w stylu "nie dymało się żonki" etc. Pasażer zadzwonił z autobusu na policję i zgłosił, że kierowca autobusu o numerze bocznym 8709, numerze linii, rozmawia podczas jazdy od dość długiego czasu przez telefon, szarpie autobusem i wyraża sie niekulturalnie. Jakie było moje zdziwienie gdy po około minucie w głośniku radia w kabinie kierowcy odezwał się głos dyspozytora ruchu z zapytaniem czy to autobus o numerze bocznym 8709. Kierowca został słownie skarcony i otrzymał polecenie napisania pisemnego raportu tuż po powrocie do bazy. Heh to ja znam motyw jak kierowca, też linii 172 (agresja im na Dolnej rosnie czy co?), ODKRECIL drazek zmiany biegow i poszedl "palowac" kierowce osobowki, ktory delikatnie zachaczal o pas skretu w prawo co uniemozliwilo jazda busowi. Jak typ w osobowce zobaczyl w lusterku bambra z "bejsbolem" w rece to tylko sie kurzylo jak ruszal z pod swiatel. A kierwca autobusu wrocil, wkrecil drazek zmiany biegow, jedynka i podjezdzamy na przystanek ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 O właśnie, pisałem o Dolnej. Tylko w moim przypadku Tico zwiało przed przegubowym Manem na zakręcie na chodnik (trochę wysoki jest tam krawężnik po remoncie nawierzchni), a potem kierowca autobusu zatrzymał się na środku ulicy i wysiadł aby wykrzyczeć swoją "rację". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psychodeliczny Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Sporo czasu temat nie ruszany, ale pozwolę sobie zapytać, bo dręczy mnie kilka spraw: - jeśli mam 16 punktów (10+400 zł, 6+100 zł) i żadnego z tych mandatów nie opłaciłem to czy po roku kasują mi się punkty mimo tego, że ich nie zapłaciłem? - jeżeli mam dwa mandaty - jeden z kwietnia ub. roku i grudnia to punkty się kasują dopiero w grudniu 2009 czy te 10 pkt za ten pierwszy skasują mi się już w kwietniu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Punkty kasowane są niezależnie od tego czy zapłaciłeś mandat. Punkty kasują się za każdy mandat osobno. Czyli 10 skasuje Ci się w kwietniu, a kolejne w grudniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2009 To i ja się pochwalę. Ostatnio oręż sprawiedliwości dosięgł mnie w wysokości 100 zł i 5 (!) pkt karnych. Za co? Otóż w środku miasta szukalem miejsca do zaparkowania... no i jak to bywa nic nie mogłem wolnego znaleźć. Aby się nie wracać 2 km uliczkami jednokierunkowymi postanowiłem przejechać 20 m uliczką, na którą wjazd jest tylko z jakimiś tam papierami (zaopatrzenie, mieszkańcy itd) no i co? Oczywiście zatrzymała mnie Straż Miejska i nagrodziła wspomnianym mandatem. Dosłownie 2 m za ich radiowozem po podpisaniu mandatu skręciłem w lewo (tam już można było jechać) i zaparkowałem auto - sic! Wkurzyłem się na maxa bo jak wezwiesz straż miejską żeby zrobiła porządek podczas jakiś burd osiedlowych to z radiowozu nie wysiadają, a jak trzeba było mandat wlepić to gośc leciał z językiem na ziemi. Oczywiście mandatu płacić nie mam zamiaru aż się upomną [; Sprawdzę czy mi ściągną z rozliczenia z PIT'a albo z wypłaty i ew. po jakim czasie :) Jak nie spróbuje to sie nie dowiem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Ja natomiast dostalem swoj pierwszy dziewiczy mandat od darmozjadow zwiazany z samochodem. Dokladnie 18 marca o godzinie 10:50 zaparkowalem.. a raczej zatrzymalem sie na rowne 7 minut mercedesem sprinterem na zakazie parkowania poniewaz musialem dostarczyc towar do szpitala. A co lepsze.. nigdzie nie ma tam miejsca zeby sie zatrzymac.. albo miejsc jest 20 na osobowki... w ktore z logicznych wzgledow sprinterem sie nie zmieszcze. Tak wiec polazlem z moim sexi wozkiem i towarem wazacym ze 200 kilo na wozeczku.. ledwo sie doczlapujac po schodach na recepcje gdzie zostawilem towar. Wracam po 7 minutach i patrze za wycieraczka papier zebym sie zglosil do tych kur*w ze strazy wiejskiej w ciagu 7 dni i nalepka na szybe ze samochod zostal sfotografowany. Za szyba mialem wielka tabliczke z napisem zaopatrzenie.. czarne litery na oczojebnym pomaranczowym tle. Poszedlem z tym mandatem nastepnego dnia sprawe wyjasnic.. tym bardziej ze mialem fakture godzinowa... z podana godzina odbioru towaru. Oczywiscie smieciarze nawet na nie nie zerkneli. Bo ich to ch*j obchodzi czy ja stalem tam 5 h czy poszedlem sie wysr*c pod najblizsze drzewo. Jedyne co to ugadalem barana zebym punktow nie dostal. Dodal do tego ze jezeli psy sie nie zglosza o papier z punktami to ich nie dostane.. ale jezeli dadza o sobie znac to punkty dostane. Tak wiec mam nadzieje ze jednak ich nie mam. Bylem w firmie swojej u dyrektora i oczywiscie mi kasy za mandat nie chca oddac. Wiec wk*rwiony powiedzialem mu ze nastepnym razem sam sobie tam pojedzie.. trzasnalem drzwiami i wyszedlem. A mandatu nie zamierzam placic do puki nie dostane jakiegos ponaglenia. Mandat 100 zl... ale 100 zl nigdy na ulicy nie znalazlem wiec beda musieli dlugo poczekac zeby to ze mnie sciagneli. Podejrzewam ze takze mi to od podatku odejma. A jak kur*a palant mnie zastawil punciakiem starym i dzwonilem na straz miejska to po 40 minutach przyjechali i stwierdzili ze poczekamy chwile to moze kierowca przyjdzie. Oczywiscie kierowca przyszedl.. ja stracilem godzine... a nawet slowa mu nie powiedzieli. Szmaciarze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2009 No to i ja się 'pochwalę' . Dzisiaj 92 w zabudowanym. Nie przeczę przekroczyłem. Tylko, że przede mną wlekła się jakaś baba mniej niż 50 to wyprzedziłem, a tu pieski. Jeszcze próbował mi wmawiać, że na ciągłej zacząłem wyprzedzać. Nie ma to jak się ustawić na prostej przed końcem obszaru zabudowanego. Podobnie jakoś półtora tygodnia temu, na wjeździe do zabudowanego mnie złpali, tylko wtedy to stówka mandatu była. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...