p.tpp Opublikowano 9 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2005 http://takzemnarozmawiaj.prv.pl/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 10 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2005 (edytowane) http://hawk.it.pl/~bort/pier***ic.jpg <- to w gruncie rzeczy nie jest smieszne, ale nie bede osobnego topicu zakladal :D Wymagana znajomosc angielskiego;] Ps. Musicie zastapic gwiazdki w linku:> Edytowane 10 Września 2005 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 10 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2005 Grałem sobie w Diablo2, zabili mnie więc sejwowałem gre żeby ekwipunek odzyskać, po uruchomieniu: http://media.putfile.com/diablo2 :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 10 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2005 Mam nadzieję że nie było :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyferencjal Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 Siemanko, nie widziałem gdzie to dać - czy tutaj, czy do prezentacji ale doszedłem do wniosku że dam tutaj TUTAJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xalpha Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 (edytowane) PTASZEK Edytowane 11 Września 2005 przez Onio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rocca Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 (edytowane) 1643168[/snapback] Az czlowieka skreca w srodku, jak ktos moze byc takim debilem... Chyba zapuscil dropsa na poczatek wystepu... :mur: :mur: :mur: :mur: :mur: Przychodzi Jasio do burdelu z riozbita zaba-skarbonka i mówi: -Chcę panią z aids! Burdel mama na to: -Po co ci pani z aids? J:Bo tak! BM-Ale ty jestes za mlody.. J:Mam pieniadze! BM:Aaaa... to co innego. Dostaniesz panią z aids, jak powiesz mi dlaczego... J:OK! A więc jak ja bede sie bzykal z pania z aids to i ja bede mial aids. Jak wroce do domu, to moja opiekunka karze mi sie bzykac. Jak bede ja bzykac, to i ona bedzie miala aids. Jak tata wroci z pracy do domu i zastanie opiekunke, to sie z nia bzyknie i on tez ebdzie mial aids. Jak mama wroci z pracy do domu, to w nocy bedzie sie bzykac z tatusiem i tez bedzie miala aids. Do nas codziennie rano przychodzi ogrodnik i on kosi trawe. Jak tatus wyjdzie do pracy, to mamusia bzyka sie z ogrodnikiem. Chce zeby ten s@@$@#$@n zdechl, bo mi zabe rozjechal! Edytowane 11 Września 2005 przez CH3RRY-JU!C3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 Jak to się muszą ludzie namęczyć żeby podnieść jeden nieduży samochód... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 http://darmoland.pl/nerds/01.gif Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 :lol: http://darmoland.pl/nerds/03.gif Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agata11 Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 (edytowane) podanie Edytowane 11 Września 2005 przez agata11 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 http://www.niniwa2.cad.pl/IN.HTM Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szela Opublikowano 11 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2005 (edytowane) http://adminer.pl/mg/ <---- Fajne zdjecia jesli ktos nie widzial. Dodatkowo mozna zapisac sie na subskrypcje (dobrze napisalem??) i dostawac co tydzien wiadomosc z najnowsza galeria i roznymi smiesznymi tekstami. Kilka przykaldowych obrazkow: Jak bylo to prosze nie bic Edytowane 11 Września 2005 przez Szela Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadeX Opublikowano 12 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2005 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 12 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2005 Z nadzieja, ze nie bylo ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 12 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2005 Narcyz- było było ;] ale nie pamiętam gdzie, wiem tyle że było ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paolowawa Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 Zombi Arcade http://www.vidking.com/viewvideo.php?id=343 Niewiem czy chcialby ktokolwiek znlesc sie na miejscu tego kolesia Początek troche nudny ale polecam obejzec do konca.Naprawde Warto !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajgon Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 paololawa nawet osobny topic o tym byl 8) http://love.gg/Ddautta_01_masK.swf - muzyczka miazdzy :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paolowawa Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 (edytowane) sorrki niewiedzialem ze to juz bylo. a Malezyjski Michael Jackson ???? jego napewno niebylo Idol Edytowane 13 Września 2005 przez paolowawa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoje sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę Mówie Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać: - Przepraszam, czy my się skądś nie znamy? Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci... Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...Jest Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie "strzelić" dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: "Już wiem Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!" Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako "Deep Purple" wysyczała przez śliczne usteczka: - Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem wychowawczynią pana syna w 2b... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 (edytowane) Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoje sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę Mówie Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać: - Przepraszam, czy my się skądś nie znamy? Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci... Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...Jest Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie "strzelić" dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: "Już wiem Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!" Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako "Deep Purple" wysyczała przez śliczne usteczka: - Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem wychowawczynią pana syna w 2b... 1647297[/snapback] :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: ============== http://nightwalker.50webs.com/funny/prasow...ewtopic.php.htm Edytowane 13 Września 2005 przez danioX4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 1647431[/snapback]403 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly86 Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 1647431[/snapback] Login, haslo <_< :blink:?! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 13 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2005 sorki, to nie moja wina, tak już skonfigurował serw admin sieci w której jestem <_< ale jest mirror :P http://nightwalker.50webs.com/funny/prasow...ewtopic.php.htm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slow Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną: - Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem? - Taaaaak! - To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nuklearnym? - Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!! Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety. - Gdzie ją wystrzelimy? - Na Erewań! - A dlaczego na Erewań? - Innych miast nie znamy... Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont. Jak nie pierd***ęło!!! Prawdziwy Armagedon! Dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów... Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi: - Ja pierd*lę!!! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu??? *** Piękny lipcowy dzień. Las, ćwierkanie ptaszków, gdzieniegdzie przebiega sarenka. W tle słychać stukanie dzięcioła. Nagle z głębi lasu wyłania się potężna chmura kurzu, która w szaleńczym pędzie przemierza las. Tumult, hałas, nic nie widać. Aż wreszcie chmura zatrzymuje się na leśnej polanie. Kurz powoli opada. Na polance dziesiątki, setki... jeży. Sapią, dyszą, łapią dech. Tylko jeden, ten który prowadził tabun, błogo się uśmiecha i z zachwytem zwraca sie do pozostałych: - Jak mustangi, k***a, jak mustangi!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 Dzień z życia Polaka. >> >> >> >> >> >> Wstaje rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie >> spodnie, wietnamski podkoszulek oraz chińskie tenisówki, po czym z >> holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed >> koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zlecam internetowe >> zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do >> francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w >> hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, >> siadam sobie na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. >> >> >> >> Znowu nic... >> >> >> >> Zastanawiam się, dlaczego do cholery w Polsce nie ma pracy... >> >> >> >> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beerd Opublikowano 14 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2005 dszywala To powinno byc w topicu o tragediach <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 15 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2005 dszywala To powinno byc w topicu o tragediach <_< 1649521[/snapback] A jest takowy . . . .. :blink: :-P Żeby nie było OT: 1) Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak że ślimak spadł na ziemie. Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer - nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi: - Ty koleś, to przed chwilą to co to kurna miało znaczyć ??? 3) Leży facet w nocy w łóżku i nie może zasnąć. W pewnej chwili słyszy pukanie do drzwi. Podchodzi, otwiera i widzi taką malutką "śmiertkę". Cały zlany zimnym potem słucha tego co ona mu mówi: -Nie bój nic. Przyszłam po twojego chomika.... 4) Podmiejska dzielnica domków jednorodzinnych. Siedzi sobie facet na balkonie, aż tu zobaczył coś dziwnego u sąsiada. Przed jego domem na korcie gra w tenisa Monika Seles z Steffi Graf. Oniemiały patrzy dalej, a po chwili gra Pit Sampras z Borisem Beckerem. Leci w te pędy do sąsiada, i pyta się: - Słuchaj stary, jak ty to zrobiłeś. Jak ściągnąłeś tutaj do nas na ulicę takie gwiazdy tenisa. - Wiesz złapałem złotą rybkę - odpowiedział sąsiad. - No i co? - ciągnie dalej oniemiały facet. - Poprosiłem aby spełniła moje życzenie. - Słuchaj, a nie mógłbyś mi pożyczyć tej złotej rybki - zagaduje widocznie podekscytowany facet. - Nie ma sprawy - ciągnie dalej sąsiad - ale ta rybka nie jest zbyt dobra. Facet mimo to pożyczył tą rybkę, przynosi ją do pokoju i tak o to prosi: - Złota rybko chciałbym mieć całą kupę złota. Myk, i gościu zobaczył przed sobą kupę błota. Z leksza się wkurzył. Biegnie do sąsiada. Z wyrzutem opowiada mu co się stało. A na to mu sąsiad: - Ostrzegałem, że z nią jest coś nie tak. Myślisz, że ja chciałem mieć Poszła fama, że w pewnym miasteczku jest cudowne źródełko, które leczy ułomności. I tak zebrali się przy nim ślepy, garbaty i sparaliżowany na wózku. Ślepy przemył oczy i krzyknął: - O rany, ludzie, ja widzę! Garbaty wykąpał się w źródełku i krzyknął: - O rany, ludzie, nie mam garba! Na to sparaliżowany wjechał z wózkiem do wody i krzyknął: - O rany, ludzie, mam nowe opony! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 15 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2005 tem opowiada mu co się stało. A na to mu sąsiad: - Ostrzegałem, że z nią jest coś nie tak. Myślisz, że ja chciałem mieć 1649799[/snapback] wielki tenis? btw gdzie 2) ? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garfield^ Opublikowano 15 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2005 (edytowane) Oto rozmowa która wysłał mi jeden z moich kumpli: 22:59:49 Ofiara ej jak zasilacz mi halasuje to moge go dezodorantem psiknac 22:59:49 Ofiara tak slyszalem 22:59:56 Ofiara ze to dobre 23:00:15 Kumpel kaj ty go chcesz psiknac 23:00:35 Ofiara no w niego tam do srodka hehe 23:01:02 Ofiara no a kaj? 23:01:22 Kumpel moze jest dobre.. jak smierdzi...ale ja bym tego nie robil 23:01:38 Ofiara czemu? 23:01:38 Kumpel wez se go rozkrec i przesmaruj wentylator 23:02:02 Ofiara on jest nowy na gwarancji 23:02:21 Ofiara a jaki dezodorant to antyperspirant 23:02:22 Kumpel jak psikniesz dezodorantem to h*j wie gdzie ci to trafi zrobi zwarcie i pojdzie sie je*bac 23:02:26 Ofiara taki zapachowy 23:02:57 Kumpel jak halasuje cos to pewnie wentylator 23:03:09 Ofiara no wentylator to jest 23:03:31 Ofiara dobra du*pca to 23:03:31 Ofiara nara 23:03:35 Kumpel a jak do wentylatora psikniesz dezodorantem to go dopiero uj#iesz bo spirol ci rozpusci smar i dopiero bedzie glosno Sorry ze omijanie cenzury, ale chcialem ukazac piekno rozmowy :) Nicki zostaly zmienione. Żeby było smieszniej dodam ze "Ofiara" ukonczyla technikum elektroniczne, a temat pracy dyplomowej był zwiazany z budową zasilacza :D Edytowane 15 Września 2005 przez Garfield^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...