Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

Rada języka polskiego wprowadziła zmiany w obowiązującej deklinacji, bardzo pouczające.

 

Obecnie znana deklinacja:

1. Mianownik - kto? co?

2. Dopełniacz - kogo? czego?

3. Celownik - komu? czemu?

4. Biernik - kogo? co?

5. Narzędnik - z kim? z czym?

6. Miejscownik - o kim? o czym?

7. Wołacz - o!

 

Poszerzona o dodatkowe przypadki:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
8. Intymnik - kto z kim? w co?

9. Wygryźnik - kto kogo?

10. Łapownik - kto? komu? ile?

11. Przyp.ierdolnik - komu? w co?

12. Powodnik - dlaczego ja?

13. Dziwnik - ki ch.uj?

14. PiSownik - kwa? kwa?

15. Złodziejnik - komu? co? ile grozi?

16. Politycznik - z kim? na kogo?

17. Powybornik - o ku.rwa! co teraz?

18. Rydzownik - ile dał? żyd?

Edytowane przez Dimek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki fake? :blink: Przecież to po prostu jest wymalowane na ścianie naczepy.

Kurcze, nie zwrocilem na to uwagi i myslalem, ze ktos zmontowal taki obrazek :lol:

bo to jest fejk :) widziałem z 10 takich obrazków.. z czego każdy był na tej samej IDENTYCZNEJ ciężarówce namalowany.. w fotoszopie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Antar1us

bo to jest fejk :) widziałem z 10 takich obrazków.. z czego każdy był na tej samej IDENTYCZNEJ ciężarówce namalowany.. w fotoszopie :D

Czyli mialem racje, ze to fejk :) Dzieki PelzaK, uratowales moj honour :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

Otrzymane mailem:

Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie. Dyrektor personalny przyjmuje go i każe zaliczyć test na zamiatanie podłogi, po czym stwierdza: - Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail, wyślę Ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na którą masz się stawić w pracy.Zrospaczony człowiek odpowiada:-Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila...  Wtedy personalny, mówi mu, że jest mu przykro, ale poniweaż nie ma e-maila, więc wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, więc nie może dostać tej pracy.Człowiek wychodzi przybity, w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co ma zrobić... Przechodzi koło supermarketu postanawia kupić dziesięciokilową skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał... Powatrza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w kieszeni. Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć. Wychodzi z domu wcześniej, wraca coraz póżniej i tak każdego dnia pomnaza swój kapitał. Wkrótce kupuje wóz, pźniej ciżarówkę, a po jakimś czasie posiada caą kolumnę samochodów dostawczych. Po 5 latach meżczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci dystrybucyjnych w stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłoć swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta. Wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł mu wysłać propozycję kontraktu. Mężczyzna mu wtedy odpowiada, że nie ma e-maila. -Ciekawe - mówi agent- nie ma pan e-maila, a zbudował pan to imperium?Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan miał!Mężczyzna zamyślił się i odpowiada:- Zamiatałbym w Microsofcie. Morał nr 1 tej historii: internet nie jest rozwiązaniem dla problemów Twojgo zycia. Morał nr 2 : nawet, jeśli nie masz e-maila a pracujesz wytrwale, możesz zostać milionerem. Morał nr 3: jeśli dostałeś tę hietorię przez e-maila, to jesteś bliżej sprzątacza niż milionera....  Miłego dnia!	   P.S. Nie odpowiadaj na tą wiadomość. Poszłedłem po pomidory....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napis na grobie informatyka:

"kowalski.zip"

 

=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=

 

Dlaczego policjanci noszą pałki długie i krótkie ?

- Jeśli idzie dziesięciu policjantów i jeden łysy to oni wyciągają te

krótkie i łysego pałują. Jeśli natomiast idzie dziesięciu łysych i jeden

policjant to policjant wyciąga tą długą pałke i udaje ślepego.

 

=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=

 

Telefon w sklepie komputerowym.

- Przepraszam bardzo, czy macie aktualnie w sprzedaży dyski "C"? Właśnie mi padł i chciałem kupić nowy.

 

=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=

 

Dzwoni klient do serwisu, odbiera obsługa:

- Używam Windows...

- Tak.

- No i komputer nie działa poprawnie.

- To mi już pan powiedział.. .

 

=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=

 

Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.

Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:

- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!

Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.

Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.

Edytowane przez mayo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łehehe. :lol: Ale się uśmiałem.

 

Mecz Polska - Niemcy.

Niemiecki trener kazał całej drużynie iść do pubu, a na boisku został tylko Michael Ballack.

Niemcy siedzą przy piwku i w 9. minucie meczu Podolski dostaje sms-a:

"Prowadzimy 1:0!"

Po meczu przychodzi następny sms:

"Niestety zremisowaliśmy 1:1. W 14-stej minucie dostałem czerwoną kartkę..."

Mecz Polska - Niemcy:

17. minuta od rozpoczęcia: Żurawski strzela Gola. Jest 1:0 dla Polaków.

46. minuta. 2:0- Strzela Smolarek.

65. min Nagle rozlega się szum a z szatni na boisko wychodzą niemcy.

Pytanie do Sobolewskiego po meczu z Ekwadorem:

Gdzie byłeś?!

-Biegałem.

-Radek, ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie!

Edytowane przez Sysak13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawia dwóch meneli, jeden trochę strapiony.

- Wiesz, chciałbym się znowu spotykać z Ireną.

- A czemu się nie spotykasz?

- Bo przehandlowałem ją za dwie flaszki wódki.

- I co - tęsknisz?

- Nie bardzo, ale napiłbym się znowu.

 

Złapał wilk zająca.

- Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz!

- To zrób mi loda!

- Nie umiem!

- Rób loda!!

- Kiedy nie umiem!!

- To rób, jak umiesz!

- Chrup, chrup, chrup...

 

 

Do fryzjera przychodzi absolutnie łysy mężczyzna.

- To Pan dawał ogłoszenie o skupie naturalnych włosów o długości większej niż 35 cm? - pyta.

- Tak ja. A co, Pan chce sprzedać? - ironicznie pyta fryzjer.

- Niech Pan nie gada, niech Pan nie gada... Wszystkiego jeszcze Pan nie zobaczył!!!

 

Panna z gościem w łóżku. Tuż po seksie.

Ona: - A ty miły, AIDS to na pewno nie masz?

On: - Absolutnie nie, kochana!

Ona: - Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię.

 

Na przejście graniczne w Hrebennem zajeżdża czarny Merc 600. Wysiada młody facet w czarnym garniturze

i otwiera bagażnik. Podchodzi celnik i zadaje gościowi klasyczne pytania:

- Narkotyki? Broń? Dewizy?

- Oczywiście - odpowiada kierowca i otwiera walizki.

Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz. Pierwsza wypełniona po brzegi foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna kałachów, w trzeciej równo poukładane paczki studolarowych banknotów.

- To wszystko pana? - pyta celnik.

- Nie - odpowiada młody człowiek - to jest pana, moje jest w tamtym tirze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak budzą w japonii

http://www.evilchili.com/mediaview/3057/Do...Asleep_In_Japan

 

a tu ciekawa iluzja, wystarczy skoncentrować się na punkcie po środku ekranu, a później spojrzeć na czarno bia... zaraz zaraz. KOLOROWE zdjęcie :)

http://videolist.blogter.hu/?post_id=52612

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leci sobie sedziwy orzel ktory widzial juz w zyciu prawie wszystko. Leci tak sobie dumnie nad kanionem i stwierdzil, ze byl wszedzie, zna prawie wszystko i nie ma po co zyc. No to polecial nad najglebsza przepasc i skoczyl z jej szczytu w dol.

Leeeci leeeci leeeci.... az metr przed ziemia rozlozyl skrzydla i poderwal sie do lotu

- Jaaa! Ale ze mnie luuuzak! Jeszcze raz!

No i polecial tak raz jeszcze. Na to wszystko patrzy kruk i gdy orzel poraz kolejny wzlecial nad przepasc zapytal

- Ej orzel co ty robisz?

- Ło gościu.. skacze w nalglebsza przepasc lece lece i przed sama ziemia rozkladam skrzydla i wznosze sie.. i wogole jaki ze mnie luzak!

No i skoczyli razem. Leca w dol, przed uderzeniem w ziemie rozkladaja skrzydla i.. ale z nich luzaki!

Na to wszystko patrzy koń.

- Ej chlopaki co wy odstawiacie?

Opowiedzieli mu o swoim luzactwie i kon postanowil skoczyc z nimi.

Leca, leca, leca... az w pewnym momencie kruk pyta sie konie

- Kon... ty masz skrzydla?

- Nie

- ALE Z CIEBIE LUUUZAK!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taki maly hardcore'owy kawal

 

Królewicz po długiej, wyczerpującej podróży zaszedł do niewielkiej

restauracji w centrum Paryża. Kelner podał mu specjalność zakładu - żabę

w sosie winegret. Gdy królewicz zabierał się do jedzenia żaba wypadła mu

z talerza i od uderzenia o podłogę zamieniła się w piękną dziewicę.

Królewicz złapał uśmiechającą się do niego pannę za głowę i pizgnął ją

jeszcze parę razy o kant stołu. Niestety dziewczyna nie zamieniła się z

powrotem w żabę i musiał zjeść ją w takiej postaci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...