Skocz do zawartości
ath

The Witcher 2: Assassins Of Kings (Wiedźmin 2)

Rekomendowane odpowiedzi

Ktos jest w stanie mi wyjasnic, skad zachwyt nad ta gra? Skusilem sie po rewelacyjnych opiniach... i jednak zawiodlem dosc mocno.

 

Grafika - super, fabula - bardzo fajnie. Ale reszta? To jest RPG w ogole? Rozwoj postaci - jaki rozwoj? 1 punkt skillow i wiecej zycia, koniec? Gdzie jakies sensowne questy poboczne? Nie wspominajac o tym, gdzie jakiekolwiek questy wymagajace od gracza myslenia, co jednak zdarzalo sie w W1. NPC jakies wyblakle, swiat jakby martwy... I od kiedy miara sily postaci ma byc umiejetnosc gracza do dobrego turlania sie podczas walki, wtf? To jest naprawde dzisiejszy wyglad gry RPG, zrecznosciowka z malymi elementami roleplaya? O minigierkach na typu walka na piesci nie wspomne, jak w gierce dla gimnazjalisty, o bugach zwiazanych z przechodzeniem przez drzwi tez nic nie bede mowil.

 

Ja moze juz za stary jestem, ale naprawde, jak czlowiek sobie przypomni np. ile musial sie nakombinowac, zeby w BG2 pokonac takiego Kangaxxa - i zestawi to z systemem walk jaki tutaj widze, to sie slabo robi. Tym bardziej przeraza fakt liczby zachwytow nad drugim Wieskiem - wyglada na to ze tak wlasnie beda wygladac gry w najblizszym czasie...

 

I zeby nie bylo - gierce 7/10 sie nalezy i psow wieszac nie bede, ale raczej w kategorii action-zrecznosciowka z elementami RPG. A czytajac posty o 'epokowosci' czy 'redefiniowaniu gatunku', to naprawde mi sie slabo robi.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiesz chyba ze do wiedzmina pasowalby schemat rozwoju postaci z BG, gdzie dajesz atrybuty w sile i inne takie duperele? Po za tym BG czy NWN opieraja sie na rzucie koscia i tylko od tego zalezalo czy postac zrobi unik/zasloni sie tarcza. Wszystko wygladalo tak jakbysmy na to patrzyli z pewnej odleglosci a nei brali bezposrednio udzial. Grze mozna zarzucic ze jest kilka bugow, np. gdy prowadzimy Iorwetha jako zakladnika i obracamy Geraltem. Os postaci umieszczona jest miedzy Iorwethem i Geraltem co smiesznie wyglada w tej sytuacji. Troche lipny system namierzania przeciwnikow rozgrywki tez nieulatwia - wiele razy sie zdarzylo ze uzyty znak lecial bezwiednie w pustke :blink: Jednak ogolnie gra wciaga rownie dobrze co 1, jesli nie lepiej. Jeszcze jedna wada to to ze w kilku miejscach, za kazdym razem postacie tam znajdujace mowia ten sam tekst. No i czasami uzycie wulgaryzmow jest nadzbyt przesadzone, bo co chwile tylko lacina, tak jakby chciano zaimponowac gimnazjalistom czy dzieciom z podstawowki znajomoscia przeklenstw... <_<

 

edit: W Vergen daje o sobie znac niedopracowany wskaznik... Wskazuje miejsce pobytu naszego celu, ale nieuzwglednia ze cel znajduje sie np w karczmie przez co troche kluczenia po miescie jest :/ Mogliby to poprawic zeby najpierw wskazywal wejscie np do baru pozniej miejsce postaci.

Edytowane przez Quave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem ścieżkę Rocha, teraz biorę się za ponowne przejście gry jako zdeklarowany przyjaciel Elfów :D

PS: Mogli by już zapowiedzieć jakiś duży dodatek, bo gra ma potencjał i nie chcę się z nią szybko rozstawać.

Edytowane przez Nicolass

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi powie jak zabić królową endriag w pierwszym akcie? W kółko mnie zabija (Geralt na 7. poziomie) :(

 

Ja wykończyłem ją samym mieczykiem, tylko trochę to trwało.

Mianowicie moja metoda, to 2-3 silne ciosy i ucieczka tak daleko, aż królowa przestanie Geralta gonić. Chwilę odczekać na ewentualną regenerację zdrowia i znów atak.

Wiem, że mało to atrakcyjna metoda i Geralt wychodzi na tchórza, ale chociaż skuteczna.

Oczywiście jakieś oleje na miecz i znak quen dla ochrony też się przydają.

Edytowane przez Stanko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krolowe sa dwie. Ja uzywalem jaskolki + eliksir 10% ataku + eliksir odpornosci na zatrucie krwawienie i cos jeszcze. Taktyka dosyc prosta, bo rzucamy yrden. Igni lub ard i bijemy 2-3 ciosy silne. Odskakujemy gdy krolowa sie 'kurczy' czy jak to nazwac i od nowa. W sumie gorzej bylo z kejranem bo dopiero na yt zauwazylem ze z lewej wbiega sie na zawalony most ;p Sent from my GT-I9000 using Tapatalk

Edytowane przez Quave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy pójdzie mi wiedźmin 2 i czy jeśli tak to na jakich ustawieniach.

 

Mój sprzęt to:

Windows 7 32 bit

Intel pentium dual core E5700 3.0 GHZ

3,25 GB ram

geforce 8800 gt 1gb

 

Ja na swoim grałem na średnich, z wyłączeniem kilku opcji -> screen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem, że sprzedano do teraz ok. 500 tys. kopii, z czego ponad 100 tys. w Polsce. To sprzedaż o 40% wyższa od części pierwszej w analogicznym okresie czasu.

 

http://www.cdaction.pl/news-20365/wiedzmin-2-zabojcy-krolow---100-tysiecy-egzemplarzy-w-polsce-i-nowe-informacje-o-wersji-na-ps3.html

Edytowane przez Stanko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu 2-gi raz skończyłem Wieśka, tym razem ścieżkę Iorwetha i muszę przyznać, że teraz ciężko było mi odejść od gry... o ile przy 1-szym podejściu męczyłem się z prologiem i początkiem I-go aktu tak teraz poszło jakoś szybciej i łatwiej - na poziomie normalnym,

nawet 1-sze spotkanie z Letho nie było wyzwaniem

 

Nauczyło się używać znaków, a w zasadzie to jednego :) robić uniki, czasem rzucić jakiegoś kartacza, łyknąć jakąś miksturkę i walki przestały być frustrujące - tyczy się to głównie prologu i I-go aktu bo później to już nie ma większych problemów.

Trochę szkoda, że max poziom to 35 bo spokojnie można by ze 2-3 więcej osiągnąć, tylko, że znowu gdzieś tak po 26-28 lvl-u nie ma jakiegoś godnego przeciwnika...

Z początku nie liczyłem na wiele patrząc na mój sprzęt a tu się okazało, że zmieniając kilka opcji można pocieszyć oczy, pomijając jakoś dziwnie poszarpane cienie ale to nie tylko w Wieśku mi się tak działo a i płynność była zadowalająca, bywały przycinki ale akceptowalne, na brak 16:10 jakoś nie zwróciłem większej uwagi, ścieżka dźwiękowa nie zawodzi - obecnie sobie słucham kolejny raz i wydaje mi się jakoś tak logiczniej ułożona niż ta z 1-nki,

Z deka mało zleceń na potwory było a i bestiariusz nieco ubogi ale do przeżycia, widać, że skupiono się na innych zadaniach, siłowanie się i bitki to typowo konsolowe zadania, uproszczony poker - dla mnie lepiej bo wybitnie mi nie szło w kościach ;) choć dziwnym trafem po 2-ch porażkach, w 3-im podejściu zawsze wygrywałem.

Mało było również kobiet "do zaliczenia", pomijając dziwki to raptem chyba w sumie 3

Triss, Ves i sukkub

animacje nawet udane ale pomysł z kartami był imo lepszy.

Co do dubbingu to zwróciłem uwagę (śledząc wątek na labie) na Saskię i faktycznie - aktorka podkładająca głos mówiła jakby miała coś w ustach albo lekko sepleniła, strasznie dziwnie się słuchało jej kwestii.

Nie liczyłem czasu ale pi razy oko spokojnie ponad 30h na jedną ścieżkę mi wyszło, a i tak przynajmniej jeszcze raz pasuje ukończyć grę.

I to chyba tyle ode mnie, pozostaje życzyć chłopakom CDR-u udanej konwersji na klocka (a i chyba na ps3 również będzie) i wysokiej sprzedaży :)

Edytowane przez Ademu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...