Skocz do zawartości
olafo

Seagate Barracuda Xt

Rekomendowane odpowiedzi

Lider na rynku dysków twardych szykuje się do wprowadzenia na rynek szybkiego, mieszczącego aż 2TB danych HDD wyposażonego w interfejs 6 Gbps.

 

Nowość to klasyczny, 3.5-calowy dysk twardy bazujący na czterech 500 GB talerzach. Jego prędkość obrotowa wynosi 7200 obrotów na minutę a podręczna pamięć na dane równa jest 64 MB. Dzięki wsparciu nowego interfejsu SATA III oraz kilku zabiegom technicznym transfer danych oferowany przez dysk dochodzi do 140 MB/s.

 

Średni czas bezawaryjnej pracy (MTBF) nowości wynosi 750 000 godzin, zaś gwarancja producenta trwa równie długie, bezpieczne 5 lat. Seagate Barracuda XT o pojemności 2 TB został wyceniony na 299 dolarów i trafi w tym tygodniu do sklepów.

Ciekawe co to są zabiegi techniczne?

Edytowane przez olafo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Ciekawe co to są zabiegi techniczne?

Bardziej interesujące jest sformułowanie "dochodzi do 140MB/s" - łoł - i do tego potrzeba SATA3 ? Śmierdzi mi tu "zabiegami" marketingowymi.

 

Średni czas bezawaryjnej pracy (MTBF) nowości wynosi 750 000 godzin, zaś gwarancja producenta trwa równie długie, bezpieczne 5 lat

... jakież to budujące :lol: - kto to pisał? - chyba gość nie jarzy że bezpieczeństwo 2TB danych nie polega na możliwości wymiany dysku na nowy.

 

Cena: widzę znacznie lepszy konfig za takie pieniądze (1TB raid10 - na przykład).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ty chcesz od ceny? Ten może jest tani?

http://www.pricebat.ca/Western-Digital-WD2...ual.p_10100855/

Tutaj dodatkowo mamy SATA3, zaś speed zweryfikują testy.

Mi się tylko wydaje, że skoro Seagate jako pierwszy zaatakował 7200RPM i 500GB na talerzu, to przez ten czas chyba zdążyli coś poprawić... bo upłynęło już sporo wody od tamtego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Co ty chcesz od ceny? Ten może jest tani?

http://www.pricebat.ca/Western-Digital-WD2...ual.p_10100855/

Tutaj dodatkowo mamy SATA3, zaś speed zweryfikują testy.

Mi się tylko wydaje, że skoro Seagate jako pierwszy zaatakował 7200RPM i 500GB na talerzu, to przez ten czas chyba zdążyli coś poprawić... bo upłynęło już sporo wody od tamtego czasu.

Mi wystarczaja niektore wpisy na sklepowych www , gdzie typowi wymieniaja 3x i 3x pada...Takich ludzi niemlalo jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Co ty chcesz od ceny? Ten może jest tani?

...

Mi się tylko wydaje, że skoro Seagate jako pierwszy zaatakował 7200RPM i 500GB na talerzu, to przez ten czas chyba zdążyli coś poprawić... bo upłynęło już sporo wody od tamtego czasu.

heh, nie atakuję Seagate - poprostu ten opis mnie rozśmieszył ;)

Historia się powtarza: Wchodzi SATA3 (715MB/s), które ma przyspieszyć dysk o transferze max 140MB/s, ponieważ SATA2 (357MB/s) nie dało by rady :lol: Trzeba zmienić płyty główne, kupić nowe kontrolery, żeby e-pen nie zmalał niczym ten prawdziwy w zimnej wodzie ;)

...a prawda jest taka że SATA1 o przepustowości ~178MB/s też by dało radę - bo te 140MB/s to może i jest, ale to peak w hd_tachu.

 

Cena: chodziło mi o to, że za taką kasę można złożyć bezpieczny i znacznie szybszy storage, a każdy pojedyńczy duży i drogi dysk to duża szansa na kłopoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Cena: chodziło mi o to, że za taką kasę można złożyć bezpieczny i znacznie szybszy storage, a każdy pojedyńczy duży i drogi dysk to duża szansa na kłopoty.

To samo pisalem o tym dysku niedawno. W tej cenie to ja wole machnac R0 , albo i nawet 2xHDD non R0. Bodajze na Egieldzie ktos podawal jego cene - kolo 1000 zl. W tej cenie to generalnie 2TB ja mam za MAX 300 , a za MAX 600 mam i backup tych danych w R1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że nie opłaca się barć takiego mutanta, to normalne. Ale to, że wchodzi już SATA3 to na pewno lepiej, niż gorzej. Gdyby producenci podchodzili tak do nowych standardów, to jechalibyśmy jeszcze na ATA133.

Dziwnie by było, gdyby na rynku pojawiły się już płyty z SATA3, a nie byłoby takich dysków. Zawsze od czegoś trzeba zacząć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Ale to, że wchodzi już SATA3 to na pewno lepiej, niż gorzej. Gdyby producenci podchodzili tak do nowych standardów, to jechalibyśmy jeszcze na ATA133.

Jest różnica między rozwojem wynikającym z potrzeby (matki wynalazku) a rozwojem nastawionym na marketing.

Mogę podać wiele podobnych sytuacji, np AGP vs PCI-E - epoka GF6600. Wszyscy pseudo-spece krzyczeli, że oto nadszedł koniec AGP. Skutek: ludziska przy kasie (ale z nikłą wiedzą) rzucili się na nowy sprzęt. Tymczasem mijały kolejne generacje kart a różnicy między AGP i PCI-E jak nie było, tak ni ma - rzeby więc wykurzyć ostatnich zatwardziałych posiadaczy dobrych płyt pod AGP producenci podnieśli ceny tych wersji - o 100% (a HSI może z 50 centów kosztowało).

Mam sobie nadal HD3850 AGP, które na luzie ciągnie Crysisa. Miałem też sporo kart "po drodze", czyli: 6200, 6600GT, 7600GT, 7900GT (8xxx nie było) i ani w grach ani w benchmarkach nie było żadnych różnic pomiędzy AGP i PCI-E. W robocie mam też Quadro FX (GF6800) na PCI-E - testy w OGL też nie wypadały lepiej. Podsumowując był to zwyczajny przekręt w celu wywołania lawiny zakupów. Może teraz, przy HD4890 czy GF280 coś by się dało zauważyć - chociaż wątpię żeby to była jakaś przepaść.

 

edit: (co by offtopu nie robić)

Widzialem testy na pcie w sli z x8 i z pelnym 2x16 - roznice sa ;) Max widzialem do 20%. Z tym , ze to nie bylo na obecnych mobasach typu X58. Tutaj nie wiem jak ma sie to do roznic. ;)

Niewielkie różnice mogą występować gdy karta intensywnie wymienia textury - co jest rzadkością o ile silnik gry nie jest sp.dolony. Normalnie o szybkości renderingu decyduje tylko szybkość karty - i mniej lub bardziej skaszanione stery do różnych kawałków kompa - np. do dźwięku ;) Edytowane przez tomazzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

chociaż wątpię żeby to była jakaś przepaść.

Widzialem testy na pcie w sli z x8 i z pelnym 2x16 - roznice sa ;) Max widzialem do 20%. Z tym , ze to nie bylo na obecnych mobasach typu X58. Tutaj nie wiem jak ma sie to do roznic. ;) Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oznaczenie XT dla typowego człowieka nie siedzacego w dyskach oznacz "super wydajny" do tego papka marketnigoa 6gbps to juz szok wywoła.. ( to samo jak wchodziła seria 12... fajnie transfery liniowe wysokie ale w real to kaszlu dysk dostawał i 333gb /talerz daje mu po łbie... ) do tego super szybko sypiace sie badsektory...

 

Jesli nie poprawili jakości talerzy to słabo to widze... moze zeczywiscie 5 lat gwarancji jest ( wymiana na sztuke ale dane pojda się kochac )

 

Co ty chcesz od ceny? Ten może jest tani?

http://www.pricebat.ca/Western-Digital-WD2...ual.p_10100855/

Nie jest tani ale jest bezpieczniejszy niz barki 11 12 i pewnie to XT ( xt pochodzi z 12-tki wiec oczekujemy pierwszych badów :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i standardowy popis Kwazorka.

Dysk ledwo, co zaczyna się w sklepach pojawiać no ale przecież to Seagate, wiec nie może być dobry. Po prostu aż żal komentować twój tok myślenia, no ale niestety, nawiedzenie bierze w tym przypadku górę. Trzymaj się ciepło i zdrowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie po prostu widze jak Panowie ( moze i Panie ) z firmy Seagate próbuja ratowac markę którą sami podotpili.

I zagrywka marketingowa 5 lat gwarancji... nieznajacy się ma rzeczy pojda na to... a pozniej bedzie płacz i zgrzytanie zębów....

 

Zobaczymy ci wyjdzie w praniu bo szokowanie marketingowymi liczbami nie robi na mnie najmniejszego wrażenia...

 

Jedyny dysk który zrobił na mnie wrazenie to barka IV 40gb a chodziło o kulturę pracy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, takie coś to się nazywa umiejętność promowania topowego produktu, który ma to czego inni nie mają - SATA3. Ale widocznie jak Seagate coś reklamuje to jest źle... ale jak WD wciskał kit, że wypuścił dyski potrafiące zmniejszać prędkość obrotową talerzy, to było dobrze. I nadal wielu uważa, że niektóre dyski WD pracują w przedziale 5400RPM-7200RPM. Cóż... w bajki można wierzyć lub nie, ale ja ile bym testów nie widział, to nie było wśród nich takiego ze wzrastającym transferem... tak tak wiem... pewnie zwiększają prędkość z 5400RPM do 7200RPM w 0,1s... dlatego nie widać tego na wykresie :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

ale jak WD wciskał kit, że wypuścił dyski potrafiące zmniejszać prędkość obrotową talerzy, to było dobrze. I nadal wielu uważa, że niektóre dyski WD pracują w przedziale 5400RPM-7200RPM.

Czy to czasem nie recenzje i sklepy laly wode? Bo to o czym piszesz to fakt, ludzie pisza o tej zmiennej predkosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i standardowy popis Kwazorka.

Dysk ledwo, co zaczyna się w sklepach pojawiać no ale przecież to Seagate, wiec nie może być dobry. Po prostu aż żal komentować twój tok myślenia, no ale niestety, nawiedzenie bierze w tym przypadku górę. Trzymaj się ciepło i zdrowo.

Jeśli do tej pory tak jest to co innego sadzić po tej firmie? Jak myślisz nagle Segate się rzuci i zrobi super dysk? Jak to się mówi z gó... bicza nie ukręcisz. Jak tak zawsze bronisz Segate to może ty nie widzisz faktów które dużo osób widzi? Jakość talerzy to nie tylko ich projekt ale i dobór mieszanki magnetycznej i wiele innych cech. Myślisz że w czasie kryzysu walą miliardy na modernizacje i badania aby dociągnąć do konkurencji? Edytowane przez Sobota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sobota, weź się nie udzielaj, bo widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Prekursorem jeśli idzie o pojemność talerzy jest w 90% Seagate. Czasami inne firmy czymś zaskoczą, ale zdarzało to się rzadko, a jeśli już to kilka tygodni po tym Seagate odpowiadał tym samym. Z talerzami 640GB będzie to samo. Inne firmy dopiero od niedawna mają w ofercie swoje 1 talerzowe 500GB i 2 talerzowe 1TB 7200RPM (ciche premiery, bo w końcu nie ma się czym chwalić pół roku po kimś)

Wkrótce wyjdą 640GB - najprawdopodobniej na początku stycznia.

Zawsze przed większymi 3,5" wychodziły 2,5". Nie inaczej jest w tym przypadku 2,5" talerze o pojemniości 320GB już wyszły, a po prostym przeliczeniu 2,5" >> 3,5" wychodzi ile trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Prekursorem jeśli idzie o pojemność talerzy jest w 90% Seagate. Czasami inne firmy czymś zaskoczą, ale zdarzało to się rzadko, a jeśli już to kilka tygodni po tym Seagate odpowiadał tym samym.

Akurat najwięcej przełomowych patentów w hdd wprowadziło w ostatnich latach Hitachi a nie Seagate (np. termiczna stabilizacja wysokości lotu głowicy, kompensacja drgań obudowy, parkowanie poza talerzami), no i to Hitachi jako pierwsze na świecie miało 1TB (7K1000). Poza tym jednak czas wejścia technologii na rynek to bardzo mizerny wskaźnik czegokolwiek. Można wprowadzić produkt po testach albo na szybko, żeby wykorzystać efekt zaskoczenia i złowić parę milionów frajerów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomazzi

Co z tego, że mieli pierwsi 1TB, jak dysk był oparty o 5 talerzy? W tym czasie widać jak bardzo Hitajec odstawał od innych, którzy pokazali bardzo szybko też 1TB, ale z 4 talerzami ;)

Jeśli idzie właśnie o pojemność talerzy to Toshiba często pozytywnie atakuje np: http://www.frazpc.pl/news/27817-320GB_malenstwo_Toshiby Nieźle pocisnęli ;)

Zgodnie z moimi kalkulacjami, gdyby "rozciągnęli" talerze do 3,5" to powinny one mieć 1,2TB - LOL Mała korekta - są w tych 1,8" dwa talerze, więc nie wychodzi nic nadzwyczajnego - mniej więcej takie upakowanie jak w 2,5" 640GB ;)

Edytowane przez Elektronek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak byś wiedział to gdy wzrasta gęstość upakowania danych to wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia błędu. A co komu po dysku który siądzie za kilka miesięcy bo jest robiony na pojemność? Tym samym dyski Segate są awaryjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sobota, pokaż mi ilu użytkownikom ilość relokowanych sektorów przekroczyła barierę, bo z tego co ja na okrągło widzę, to ludziska pytają "mam 1-3 bady, dawać na gwarancję?" Takich dysków w ogóle nie powinni przyjmować.

Barracud 12 gdzie Smart wykazywał z 40 badów, to ja widziałem chyba jedną, a i tego nie jestem pewien.

Jak sam powiedziałeś "upakowanie rośnie", więc pojedyncze sektory zawsze mogą się zdarzyć. Niestety ostatnio panuje mania podawania Smartów i pytania, czy reklamować, gdzie dysk przepracował 2k godzin i ma jednego reloka... naprawdę straszne, koniec świata... i nie tyczy się to tylko Seagate'ów.

Edytowane przez Elektronek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tych bad sektorów to dodam jeszcze że zapominacie o tym że ich pojawienie się na dysku wcale nie musi oznaczać że na talerzu znalazł się wadliwy sektor który padł - bad sektory mogą się łatwo tworzyć również z winy samych użytkowników (a nawet powiedziałbym że są oni główną przyczyną ich powstawania) którzy z doświadczenia wiem że dają swoim dyskom wiele okazji do powstania badów - wystarczy uderzenie w obudowę komputera lub odłączenie zasilania podczas pracy dysku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo sa juz realokowane i Mhdd juz ich nie widzi i nie bedzie widziec...

 

Musisz jeszcze duzo nauczyć się o dyskach..

 

Kamali86

wystarczy uderzenie w obudowę komputera

Bedziesz miał bada fizycznego..

odłączenie zasilania podczas pracy dysku.

Bedzie logiczny ale i fizyczne tez się zdarzaja...

 

Jeszcze zostaje "gratis" od seagate : Padajace firmware... a nawet jesli zrobilismy update przed awaria to potrafi się pokazac na 30% konca dysku w badach ( bład w rewizji FV... )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dysk zaczyna siadać, to po trzech (bardzo ważne słowo w powyższym zdaniu) pełnych skanowaniach MHDD nie ma bata, jeśli to były błędy fizyczne i talerze zaczęły się sypać, to na pewno pojawiłyby się w rozpisce mhdd nowe bardzo kiepskie sektory, albo kolejne zwalone.

Kto nie pomyślał przed pisaniem... no chyba Ty... bo od razu wyskoczyłeś z motywem "wiem wszystko", a ty się musisz pouczyć - zauważyłeś okazję. Typowe zachowanie smarkacza.

Następnym razem przemyśl to, co ktoś napisał, zanim wyskoczysz ze swoją mądrością. Ale to u ciebie dość częste... tak samo jak niemożność powstryzmania się przed opluciem Seagate w każdym poście.

Jeśli po tych pełnych skanowaniach nic nie będzie, to prawdopodobnie były to błędy logiczne - często z winy użytkownika i nie ma się czym przejmować, a nie od razu lecieć na gwarancję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslisz ze od razu pojawi sie <500ms ? Grubo bys sie zdziwił..... Jaki jest full Seek time w dyskach ?

 

To co pisze o FV to nie fake tylko prawda ... sam sie przekonałem po przekładce elektroniki w dysku 2.5 gb. Skan do 2.1 GB idelanie pozniej bady do samego konca... a dysk był sprawny... tylko FV rozniło sie 1 litera.. a seria 11 z tego co widziałem zawsze to samo a po update niektórym cyrki sie działy...

 

Typowe zachowanie smarkacza

 

EDIT :

2,5 GB ( stare zamierzchłe czasy) a nie 2.5 cala .....

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Jeśli dysk zaczyna siadać, to po trzech (bardzo ważne słowo w powyższym zdaniu) pełnych skanowaniach MHDD nie ma bata,[...] i nie ma się czym przejmować, a nie od razu lecieć na gwarancję.

Na marginesie, nie wyobrazam sobie 3 krotnego skanowania MHDD dysku klasy 500GB. Robilem to niedawno dla 160GB i wiem ile to trwa, x3? Oddam na gware.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile trwa? Ja skanowałem 1,5TB i trwało to z kilka godzin (nie liczyłem). Więc osobiście wolę przeznaczyć 1 dzień na skanowanie, niż czekać 2 tygodnie aż przyjdzie z gwarancji... na dodatek nie wiadomo co się trafi. Może to być prawdziwe padło... a nie dobry dysk, który odesłałem z pośpiechu, bo Smart wykazał 5 błędów logicznych.

Nikt przecież nie każe ci przez kilka godzin patrzeć, jak prostokąciki się przesuwają. Można zapuścić i sobie gdzieś iść... no chyba że nie potrafisz przeżyć 1 dnia bez komputera :lol2: ... ale to temat na inne forum.

 

Kwazor... o FV to ja nic nie mówiłem już od kilu mięsiecy na tym forum. Ja wgrałem do moich dwóch 7200.11 i nie widzę problemów. BTW 2.5GB... chyba miałeś na myśli 2,5"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...