deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Dzień dobry. Padł mi SEAGATE BARRACUDA 7200.10 750 GB - żałoba. rozkręciłem go bo 'cykało i tykało ' - myślałem, że głowica uderza o talerz. Okazuje sie, ze 'cykanie' pochodzi spod głowicy, która po włączeniu dysku pozostaje nieruchoma, a talerz też sie nie rozpędza. Nie mam kasy na servis, a poza tym nie chce, zeby ktos mi grzebał po dysku. Po lekturze youtube'owej jak zamienic glowice postanowilem zaryzykować i kupic nowy dysk i zamienic head'a. I teraz moje pytanie: CZY głowica musi być z dysku 750 GB , czy moze być z np 250'tki [ chodzi o koszt dysku 'do przeszczepu' ]. dziekuje [a może jest inny sposób na wymuszenie dzialadzia na dysku] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 (edytowane) Czy to pytanie żart? Chłopie gdzieś ty się naczytał, że dysk to zabawka do rozkręcania i wymiany części jak w warsztacie? Chyba normalnie ten post wydrukuję, oprawię i powieszę na ścianie ;) Chciałbym zobaczyć ten filmik i tych imbecylów, którzy na to wpadli... czy też jajcarzy. Bo wątpię, żeby robili to, aby uratować dane. W takie coś można się bawić, ale po pierwsze chociaż prowizoryczna komora bezkurzowa to podstawa, ale i tak nie wróżyłbym temu sukcesu. Przy małych rozmiarach dysków 20-80GB........... może coś by z tego wyszło, ale przy 750GB? Wiesz, co spowoduje jeden paproszek, który spadł z ciebie na talerz, jak otworzyłeś obudowę? Wiesz jaka jest odległość miedzy głowicą a talerzami, gdy dysk chodzi? Jeśli myślisz, ze twój włos by się prześlizgnął, to się grubo mylisz ;) Załóżmy, czysto teoretycznie, że wchłonąłeś cały syf unoszący się w powietrzu i będziesz tak manulanie zdolny, że wyciągniesz głowicę bez dotykania talerzy... czy do wymiany silnika w Ferrari można wykorzystać silnik z Malucha? Chyba nie, prawda? BTW: Zobacz sobie talerze pod światło... fajne paproszki, prawda? Powodzenia. Co do innego zmuszenia do działania, to najpierw trzeba było spróbować wymienić elektronikę (co wiąże się z małym dodatkiem), może ona się spierdzieliła, a nie od razu śrubokręt w łapę. Edytowane 15 Grudnia 2009 przez Elektronek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 No tak masz racje, poszukam plytki , ale nie bardzo wierze ze znajde Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=YoGi=- Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 jesli przez rozkrecenie go, masz na mysli, zdjalem pokrywe i widze talerze, to zapomnij ze z tego dysku cokolwiek juz sciagniesz. BTW. Mozna z tego zrobic nawet sporo ciekawych rzeczy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Tak moza zrobic np szlifierkę do ostrzenia ołówków.... Kolego nie trudź się dysk tylko do smietnika... Pierwsze co ci poleciało to albo głowica albo sektor serwisowy. A dysk załatwiłeś przez własna głupotę. Teraz kup nowy dysk innej firmy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 to co powiecie na to http://www.youtube.com/watch?v=kUQ0sxWP0q0...feature=related na otwartym dysku robi operacje a tu instruktarze - wymienili glowice i goni a to co mowicie to wiecie z doswiadczenia czy opowiesci? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tagasu Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Chyba czegoś nie rozumiesz - dyski są szczelnie zamykane dlatego, że w ich środku musi być sterylnie czysto. Nawet drobinka kurzu może uszkodzić dysk. Myślisz, że niby dlaczego przy odzyskiwaniu danych w takich firmach jak choćby Ontrack pracuje się w komorach bezpyłowych? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Nie ma co się wysilać , dla niektórych to co jest na youtube to wyznacznik prawdy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 ja to kumam.. to czemu kolesiowi dysk pracuje jak go otworzył? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 A czytałeś ostrzeżenie na czerwono, czy tylko patrzyłeś na filmik? To, że pracuje to nic dziwnego. Zdziwił bym się natomiast, gdyby przez następne kilka dni po złożeniu dysku, nie wyskoczył mu ani jeden uszkodzony sektor. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 JU-REK !!!!!!! JA SIE KKKKKKK TYLKO PYTAM - NIE ROB ZE MNIE OSŁA. jak nie wiesz nic na ten temat to nie formuj zdan zaczepnych jak politycy. A jak wiesz to mi wytlumacz. KOPERFIELD na tych filmach paluchów w tym nie maczał . TO JAK KAZDY MOWI ZE TO NIE MOZLIWE - TO CO TO JEST? przecie nikomu nic nie wciskam tylko poddaje do dyskusji czytale - instruktaz montazowy a nie gwarancja odzyskania danych - wiem. ale gosc go podlaczyl i go czyta i po cos to zrobil , a nie zeby tylko przekręcic czesci. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamail86 Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 A to czytałeś? TO JAK KAZDY MOWI ZE TO NIE MOZLIWE - TO CO TO JEST?A wiesz co to jest kurz? Jak wiesz to powtórzę to co już poprzednicy pisali - po skręceniu dysku w środku nie może się znajdować ani jeden pyłek kurzu, w przeciwnym razie dysk padnie. Jak chcesz to zrobić w domowych warunkach by w środku nie było kurzu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 ok rozumiem - nie mowcie mi juz o tym kurzu - JA TO ROZUMIEM ! Niech ktos mi odpowie dlaczego im dyski wykonuja operacje bez pokrywy i komory prozniowej to jest chwilowe i przypadkowe, czy jak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 Tak jest to chwilowe Dysk zaraz po tym pierdzielnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 aha no i dzieki oto mi chodzilo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 deeno: spoko, bez nerwów... 1. Po zdjęciu pokrywy dysk będzie pracował - pomimo kurzu - problem w tym, że niezbyt długo. Dlaczego - ano proste - większość kurzu w domu to "kłaczki" które nie mogą trafić pomiędzy głowicę i dysk, więc nie są w stanie jej uszkodzić, poza tym przy 7200rpm wszystko jest dosłownie zmiatane z talerzy ;) 2. Wymiana głowicy (a raczej aktuatora wraz z głowicami) to zabawa dla specjalistów - szanse że uda się to zrobić komuś bez narzędzi i doświadczenia są nikłe, a raczej zerowe. Te filmiki to prawdopodobnie fake, a na pewno przejaw głupoty autora - nie można w domu stwierdzić uszkodzenia głowicy więc wymiana to objaw upośledzenia (chyba że głowica została trafina wkrętakiem co daje jakieś podstawy do podejrzeń :lol: ). 3. W przypadku problemów z dyskiem ostatnią rzeczą jest jego otwieranie w warunkach domowych - praktycznie nie ma tam nic co można naprawić albo wymienić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 (edytowane) O ludzie..., kurz uszkadza sektory bo przeszkadza w odczytywaniu przez głowicę danych z powłoki magnetycznej. Nie widziałem, aby ktoś w tych filmikach pracował na dysku odczytując z niego dane, ba dysk po otwarciu w trakcie pracy raczej się nie zakurzy za bardzo bo się cały czas kręci i wszystko jest z niego zdmuchiwane. Ostatni filmik to tylko przykładowy zapis. Twój dysk nie nada się już do normalnej pracy. Edytowane 15 Grudnia 2009 przez OCM4n14k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 (edytowane) Jak nie spadły ci drobinki potu, wydzielin z ust ;P po otworzeniu i dajmy na talerzach zgromadził się tylko kurz w czystej postaci, to po włączeniu przy takiej prędkości obrotowej, większość powinna zlecieć z talerzy, ale i tak wszytsko zalerzy głównie od farta. Jeśli masz na tym dane, na których ci zależy, a nie chcesz płacić za odzyskiwanie, to można się pobawić. Zawsze przecież jakaś szansa jest. Co do filmików, to najbardziej uśmiałem się z przesuwania głowicy przy ręcznej prędkości obrotowej 5RPM LOL - Na pewno powstała przy tej prędkości poduszka powietrzna i głowica się podniosła HAHA Poza tym chciałbym zobaczyć, jak on to zakłada przy 3 talerzach i 6 głowicach :) Gdzieś był opis jak zrobić małą komorę bezkurzową, gdzie można operować 2 łapkami. Po wymianie w takim czymś miałbyś większe szanse na odczytanie stuffu. Edytowane 15 Grudnia 2009 przez Elektronek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deeno Opublikowano 15 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2009 NO FAKTYCZNIE PANOWIE. thx za odp Pokrywe podnioslem na 3 sek i to tak na przymrozenie oka [ oczywiscie wiem ze to i tak warunki sterylnosci zniknely ]. Nie mam wyjscia odzysk danych - za drogi a jak bedzie mi lezau w szafie to i tak nic mi z niego. Dlatego ten post - rozeznac sie chcialem jakie realne szanse mam. Pamietam jak kiedys mowili ze NIE WOLNO OTWIERAC POKRYWY KOMPUTRA itd.... Wiec sprobuje zrobic operacje na otwartym sercu i zobaczymy. Jak ruszy i jakims cudem cos odzyskam to mi wystarczy. Powiem po operacji jak sie sprawa ma. musze tylko kupic uzywanou barrakude 7200.10 750 gb. jakby ktos z Waszmosci miau do sprzedania to napiszcie gg 4980646. \m/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...