Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

musiałem wywalić wszystkie mody, bo gra się zatrzymywała na ładowaniu mapy...

 

Wszystko dziala z jednym wyjatkiem. Trzeba jedynie wywalic DebugPanel.swf (ten od J1mB0's na pewno nie dziala)

Edytowane przez Trawienny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby J1mb0 działał musicie wywalić plik debug coś tam.

 

Wszystko dziala z jednym wyjatkiem. Trzeba jedynie wywalic DebugPanel.swf (ten od J1mB0's na pewno nie dziala)

 

EDIT: Wstepnie bylo DamagePanel ale chodzi oczywiscie o DebugPanel :) Edytowane przez Trawienny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh

Cofam wszystko dobre co powedziałem o GWTigerze, mam szybkie przeładowanie, załoge na 100%, lepsze celowanie, BiA i działo jest cholernie niecelne. strzela wszedzie poza srodkiem celwnika, ma bardzo mały kąt regulacji lufy, strzela pod małym kątem, zadaje śmiesze obrażenia na stockowym dziale, rzedu 500, czyli tyle co TD z 8 tieru.

 

Chyba trzeba tak jak powedział m4r sprzedac cały ten niemiecki badziew w pi****. Naprawde trzeba się nimi niźle nakombinowac zeby tym coś ugrac. Część moich znajmoych chyba postapiła mądrzej bo po 6 tierze doszła do wnoisku ze pier*** to drzewko i woli pograć ruskimi i US.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczcie mi coś z tą załogą w koszarach bo nie ogarniam.Załoga która jest w czołgach zajmuje miejsce w koszarach czy nie? Mam 32 miejsca(rozszerzyłem za złoto) i pokazuje mi jedno wolne miejsce. Gdyby załoga która jest w czołgach zajmowała miejsce w koszarach to nie powinienem mieć w ogóle miejsca w koszarach. Jeśli załoga która jest w czołgach nie zajmuje miejsca w koszarach to powinienem mieć 20 wolnych miejsc, bo załogi ze starych czołgów mam tylko 12. To jak to w końcu jest?

 

EDIT: Nie ważne, późna godzina i sobie nie radzę, zapomniałem wybrać wszystkie nacje xD

Edytowane przez demon92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gracie jeszcze jakieś klanowe kompanie? Albo dawno nie trafiłem, albo coś ostatnio susza. Specjalnie robię arte ;) i farmię KW-1S.

Poza tym wreszcie nauczyłem się grać T26E4 ;) Style wychodzi na to są 2. Na otwartym terenie jak HT, na pagórkach jak medem pokroju Typa 59. To draństwo ma taką depresję działa, że z za górki mało co wystaje ;) Wczoraj zatrzymałem KW-5, Tiger II, IS-3, Tiger na wzniesieniu w Malinovce i z pomocą arty wszyscy poszli w piasek. Co prawda gdyby jakiś się ogarnął i pojechał dalej zamiast się kitrać i myśleć, że ich nie zobaczę to mógłbym zdjąć 3 szybkie plomby i po mnie, ale jakoś na to nie wpadli. ;D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja SP ostatnio specjalizuje się w waleniu we włazy, wychyli taki czapeczkę i zdziwiony, że go spenetrowałem i dowódce zabiłem

 

ze wzgledu na brak kompanii zmieniam barwy... grillem zaczynam pomalu wymiatac w kompaniach, kv-1s po nerfie tez sobie radze, ale na razie tylko randomy

Edytowane przez grzechuk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myslalem ze rozwale wczoraj klawiature...

Czy mi sie wydaje czy 128mm na E-75 dinguje czesciej niz 105mm?

 

Gram z nieogarnietym zespolem... Nikt nie chce spostowac arty... Ruszam wiec i dogaduje sie z chlopakami zeby uwazali...

O dziwo pierwszy wrog w polowie do ich bazy to GWpanther... jeb jeden shot i po sprawie...

kilkaset metrow dalej wyskakuje Churchill VIIl i T-34-85 no i zaczyna sie komedia... pierw ding od Churchilla potem dwa od plyty podlogowej T-34...

No ze kufa twoja mac... jakas paranoja

 

Rozumiem ze wiekszy kaliber ma mniejsza celnosc na duze dystanse, ale kurde dingowac od plaskich powierzchni?

Pomijam fakt ze odbijam sie notorycznie od IS-3 i IS-8 ktore 105mm lykaly jak glupie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grał ktoś nowymi amerykańskimi z gałęzi zaczynającej się od M7? Ten papierowy badziew jest tak wnerwiający, że nie wiem czy nawet tą wymaganą ilość expa do przejścia dalej dam radę nim zrobić.

 

Potestuję dziś WoT z nowym updatem na świeżym Win8... Zobaczymy czy coś może poprawiło się z optymalizacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myslalem ze rozwale wczoraj klawiature...

Czy mi sie wydaje czy 128mm na E-75 dinguje czesciej niz 105mm?

 

Nie tyle częściej, co raczej "ma taki rozrzut, że trafi w najmniej przebijalną część pancerza".

 

Pisałem wczoraj na klanowym czacie, napiszę i tu:

Jak dalej mi się będzie tak do doopy grać Niemcami, to pójdę w Amerykę (już idę, właściwie, razem z GB):

  • Palą się jak pochodnie od byle strzału jakiegoś badziewia. Wczoraj moją panterę 2 podpalił Churchill. Jakiś czas temu E-50 zniszczył mi t-34-85 (też podpalenie). Ciągle coś się pali. Podpalał mnie już taki plankton, jak E8, Churchill 1, czy nawet KW-1. VIII i IX tier. Nie do wiary. Ulubiona piosenka kierowców niemieckich czołgów: Prodigy - Firestarter.
  • Po spotkaniu dowolnego ruska z grupy IS/KW dostają -5000% do celności i -1000000% do przebijalności. Choćbyś się nie wiem jak starał, nawet jak wygrasz pojedynek z KW-5, to wyjdziesz tak pokiereszowany, że zdejmie cię ELC, który akurat dojedzie.
  • Ding nie istnieje. Jako że dawno odeszły już w zapomnienie czasy, że ludzie nie wiedzieli, gdzie strzelać. Teraz strzelają w koła. A to implikuje pożary, zniszczenie silnika, gąsienic i bycie zdjętym przez artylerię na jeden strzał.
  • Są łatwym łupem dla artylerii. Splash od dowolnego SPG 6+ tieru urywa gąsienicę i bardzo często połowę HP. Direct hit w bok (co jest dość częste) urywa 70+ % hp i kosi połowę załogi/modułów. Często podpala, ale to wie chyba każdy.
  • Brakuje im siły przebicia. No [ciach!]a! Wypadasz na M103 - on z ciebie robi ser szwajcarski, a ty się modlisz, żeby mega uber hiper działo z peną 248 trafiło w weakspot. Nie mam przed oczyma statystyk, ale niemieckie działa IX i X tieru są imo najsłabsze spośród wszystkich drzewek.
  • Wymagają niewyczerpanych pokładów cierpliwości i umiejętności niepotrzebnych dla równorzędnych czołgów innych nacji. Kluczenie, czekanie na celownik (bo żal marnować pocisk), kątowanie, chowanie się za budynkami.
  • Z krzaków zawsze będą wyspotowane jako pierwsze. Stoisz i cię widać. Nie to, co Ruskiem - jedziesz i cię nie widać.
  • Nie są wszechstronne. Niemcy to miejskie maszyny. Jak masz na mapie miasto, to jedź do miasta. W każdym innym miejscu cię rozjadą (nie dotyczy bitew przeciwko gimbazie).
  • Paradoksalnie - im mniejsza "papierowa" celność dużych kalibrów, tym większe szanse na zadanie DMG na dużym dystansie. Jak to wygląda w praktyce? JT > 300m strzelam, ale nie wchodzi. Za to JPanterą 2 lubię trollować X tiery grzejąc przez pół mapy. To koło, to podpalenie, to 500hp. Inna sprawa, że po wyspotowaniu ginę nią praktycznie od dwóch strzałów.
Byłoby jeszcze kilka argumentów, ale post i tak już przydługi się zrobił. Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sporo na teście grałem i według mnie są gorsze od franc pod względem dmg/rof/mobilności. Pancerze tak samo papierowe jak francuzy także jakbym miał robić coś z magazynkiem to pewnie bym uderzył w amx 50 100 i dalej.

 

Co do niemieckich podpalaczy to ja w zasadzie mam tylko KT, no i teraz ferdiego (wcześniej jpanthere) i w zasadzie ilość podpaleń w stosunku do innych pojazdów nie podskoczyła jakoś diametralnie, mówiąc krótko palę się raz na ruski rok, tam samo jak ginę od arty.

Co do amerykanów to o wiele lepiej mi się gra T32 niż takim KT mimo, że ma o wiele mnie peny. Po prostu styl gry amerykanami, ich depresja działa, w miarę ok mobilność to jest to. Kumpel ostrzegał, że będę przeklinał T32 a ja jestem nim zachwycony, taka wzmocniona T29, dla mnie miodzio.

 

Odnośnie brytoli to churchill I praktycznie wymaksowany (brak ostatniego radia), ale muł masakryczny, zawsze jestem ostatni na polu bitwy. Nie wiem czy chce mi się dalej bawić w tą linię, bo kolejne pojazdy raczej zbytnio się nie różnią pod względem gameplay'u..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

m4r niestety masz racje.

Jak zaczynalem grac niemieckie czolgi naprawde byly zajebiste. Duzo celniejsza dziala niz kacapy.

Walczac 8 tier vs,. 8 tier nie martwiles sie ze walisz pod lekkim kontem czy cos. Poprostu wchodzilo badz nie... walka jednak byla wyrownana

Teraz stoje E75 kontra IS8 on bokiem, ja ustawiony katem i [gluteus maximus]... Rusek sie nawet nie chowa bo i tak spenetruje i podpali... no kufa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do niemieckich podpalaczy to ja w zasadzie mam tylko KT, no i teraz ferdiego (wcześniej jpanthere) i w zasadzie ilość podpaleń w stosunku do innych pojazdów nie podskoczyła jakoś diametralnie, mówiąc krótko palę się raz na ruski rok, tam samo jak ginę od arty.

Co do amerykanów to o wiele lepiej mi się gra T32 niż takim KT mimo, że ma o wiele mnie peny. Po prostu styl gry amerykanami, ich depresja działa, w miarę ok mobilność to jest to. Kumpel ostrzegał, że będę przeklinał T32 a ja jestem nim zachwycony, taka wzmocniona T29, dla mnie miodzio.

 

Ferdynand się nie pali, bo zwykle stoi przodem, a koła napędowe ma elektryczne, więc nie są połączone z silnikiem. Podobnie 4502a i 4502p, bo to ta sama rodzina napędów. Możesz im zadać normalny dmg, tudzież zdjąć gąsienice (co bardzo częste), ale uszkodzenia silnika i podpalenia zdarzają się tylko wtedy, jak coś Cię już w końcu objedzie dookoła - więc kiedy i tak masz pozamiatane.

A KT widocznie jeszcze nie doszedłeś do "tego" momentu. Wygląda to tak, że wyjedziesz sobie raz, zobaczysz przeciwnika i szarpnie Ci czołgiem, bo ktoś z jego teamu (najpewniej KW-x) trafił w koło. Że trafił - szczegół. Że zadał obrażenia - szczegół. Ale jednocześnie zdjął gąsienicę, uszkodził silnik i podpalił. Jesteś w tym momencie trupem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam oj tam

 

Dołączona grafika

 

w sumie koledzy doradzam jedno, cierpliwość i wykorzystanie celnych dział niemieckich w trybie arcade

często zauważam że jak snajpie(tj snajper trybe, pełne skupienie) to pocis zapir... w glebe przed celem/leci w kosmos/wybierz sobie - mowie o dystansie 300-550m, bo tyle tera max się widzi...

Ale

Ale korzystając z arcade, czyli waląc na pałe, częstokroć!! bez pełnego skupienia(brak może z poł sek) ten sam cel, ta sama odległość i bam, strzał w weakspota(np taki kw4 czy ST1) za full dmg

 

Snajpery uzywam dopiero na mniejszych dystansach i wtedy celuje w weakspoty, w 1 kolo coby zdjąc gąski/zadać dmg, za 1 koło by w usa zdjąć ammo rack, w kupole dowódcy coby go ubić/zdjąć widoczność....wiele razy sam tak miałem że po ubićiu dowódcy i zniszczeniu przyrządów obserwacyjnych na odległość 200m wrogi czołg mi zniknął...optyka sie naprawiła się pojawił...

Ale fakt faktem, działa ger, kiedyś wzór do naśladowania, historycznie najcelniejsze w tej grze dostały potężnego nerfa...

 

Edyta tak mi sie przypomniało, że cosj jednak ostro skopali w paczu, bo wjeżdzając w dowolną bude i rozwalając ją mam potężny fps drop połączony z lagiem....jakieś 20fps...więc nie polecam taranowania budynku by sie dobrać do wroga, lepiej objechać czy poczekać aż on staranuje...bedzie miał laga i nerfa do celności...

Edytowane przez Gregu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się jeszcze przypomniało...nie wiem na ile lubiliście celownik serwerowy(ten stary, jakos sprzed 7.4?) w każdym razie ja używam moda na to i pomaga, zwłaszcza jak się ma trafić w poruszający się cel i walisz z wyprzedzeniem...

http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/84880-081-custom-serverside-crosshairs/page__st__340

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To norma :) tylko wskazuję że jest taka opcja. Normalny celownik pokazuje niekoniecznie tam gdzie akurat działo celuje(wg serwera), dodatkowo nie uwzględnia opóźnienia. Ten przynajmniej pokazuje gdzie pocisk poleci(w miarę, wiemy jak jest z celnością według WG) co wg mnie jest dużą pomocą...

Wlączenie samego serwerrowego w opcjach gry powoduje laga jak cholera, laga obrazu...strasznie się na tym gra. Zwykły zaś...coż jakoś już nie moge się przyzwyczaić i zwyczajnie pudłuję często z nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam oj tam

 

Dołączona grafika

 

w sumie koledzy doradzam jedno, cierpliwość i wykorzystanie celnych dział niemieckich w trybie arcade

(...)

Edyta tak mi sie przypomniało, że cosj jednak ostro skopali w paczu, bo wjeżdzając w dowolną bude i rozwalając ją mam potężny fps drop połączony z lagiem....jakieś 20fps...więc nie polecam taranowania budynku by sie dobrać do wroga, lepiej objechać czy poczekać aż on staranuje...bedzie miał laga i nerfa do celności...

 

@pierwsza część:

Myślisz, że jak od jakiegoś czasu jeżdżę?

 

@druga część:

To Twój i wyłącznie Twój problem, bo u siebie niczego takiego nie zauważyłem. Ba, wydaje mi się, że coś poprawili z grafiką, bo częściej mam >100 fps w bitwie, a w snajperskim trybie nawet > 120 (~70 przed patchem).

Za to proponuję się przyjrzeć 6 zmysłowi, bo wygląda na to, że nie działa jak powinien i mnie widzą mimo zgaszonej żarówki. To może być też jedynie mój problem, ale miałem wczoraj trzy takie bitwy, gdzie ginąłem bez żadnej informacji o wyspotowaniu mnie. Zauważona prawidłowość - tylko na medach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to proponuję się przyjrzeć 6 zmysłowi, bo wygląda na to, że nie działa jak powinien i mnie widzą mimo zgaszonej żarówki. To może być też jedynie mój problem, ale miałem wczoraj trzy takie bitwy, gdzie ginąłem bez żadnej informacji o wyspotowaniu mnie. Zauważona prawidłowość - tylko na medach.

 

Raz mi się to zdarzyło wczoraj tylko nie pamiętam na czym czy TD czy tank.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand się nie pali, bo zwykle stoi przodem, a koła napędowe ma elektryczne, więc nie są połączone z silnikiem. Podobnie 4502a i 4502p, bo to ta sama rodzina napędów. Możesz im zadać normalny dmg, tudzież zdjąć gąsienice (co bardzo częste), ale uszkodzenia silnika i podpalenia zdarzają się tylko wtedy, jak coś Cię już w końcu objedzie dookoła - więc kiedy i tak masz pozamiatane.

A KT widocznie jeszcze nie doszedłeś do "tego" momentu. Wygląda to tak, że wyjedziesz sobie raz, zobaczysz przeciwnika i szarpnie Ci czołgiem, bo ktoś z jego teamu (najpewniej KW-x) trafił w koło. Że trafił - szczegół. Że zadał obrażenia - szczegół. Ale jednocześnie zdjął gąsienicę, uszkodził silnik i podpalił. Jesteś w tym momencie trupem.

 

Na podstawie doświadczeń z panterki II Tigera II i E-50 i E-75:

Podpalić Niemca to nie jest wielka sztuka, wystarczy że się odsłoni. I tu leży pies pogrzebany, nauczyłem się na americanos, że przód trzeba zawsze chować a atak szarżą wykonuje się tylko przy czystych flankach. Tak samo gram germańcami i bardzo rzadko się spalam. Przez kilka bitew próbowałem e-50 jeździć bardziej agresywnie, śmigać jak to się powinno medem niby, [gluteus maximus] z króla. co druga bitwa pożar, w jednej dwa. Dałem sobie spokój. Dalej się kampie. Minus taki, że gringo mają lufy opuszczane do ziemi, a germańcy zawsze na baczność, nie opuszczą niżej na górce i czasem musisz wyjechać no cóż. Dlatego bardziej lubię amerykańskie czołgi. Ale nie płaczę przynajmniej na pożary ;)

 

Za to proponuję się przyjrzeć 6 zmysłowi, bo wygląda na to, że nie działa jak powinien i mnie widzą mimo zgaszonej żarówki. To może być też jedynie mój problem, ale miałem wczoraj trzy takie bitwy, gdzie ginąłem bez żadnej informacji o wyspotowaniu mnie. Zauważona prawidłowość - tylko na medach.

Bardzo często strzelam na farta mimo, że zazwyczaj nic z tego nie ma. Wydaje mi sie że czołg gdzieś siedzi to ładuję mimo, że go nie widzę. To niestety wpływa negatywnie na statystyki celności, ale za to pozytywnie na kształt rogala kiedy się jednak uda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lucky You Dołączona grafika

Właśnie ściągnąłem najnowszą wersję (są właściwie dwie które różnią się tylko kolorem w podsumowaniu).

 

http://forum.worldof...ck-for-082/#top

 

pzd

 

pytanko. Po wgraniu tych plików (ver1.) zminił mi się język na angielski. Jest jakiś podobny mod po polsku ?

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...