World of Tanks

[2ms2ms]

a co oznacza ten niebieski kolor ? :blink:

 

[scratix]

Teamkiller, miałem już parę razy...

[Ram1rez]

Wczoraj grałem PzIV i wrzuciło mi leichttraktora do teamu. Dziś podobnie tylko wskoczył MS-1. Swoją drogą takie malutkie czołgi są waleczne wyskoczyły na Lowe myśląc że mają szansę urwać mu parę % ;)

[Banzai]

Co to znaczy dobra artyleria 14/15 kills, aczkolwiek ilość mocno przesadzona :blink:

 

[Trawienny]

Arty party ;)

Jak to mowia tipsy przed kazda bitwa: "Artillery is your primary fire-power"

[m4r]

Jak widzę dobrą artylerię w przeciwnej drużynie, to od samego początku staram się trzymać ścian i dużych kamieni. Strasznie wkurza, jak po jednym strzale leci większość hp (czasem/często wszystko), albo nie wiadomo co najpierw naprawiać (wieża, działo, silnik uszkodzone, połowa załogi wybita, etc. - wtedy praktycznie czekam biernie na dobicie).

 

Co do mieszania tierów, to jakaś żenada jest. Kupiłem sobie pz38nA, i ciągle trafiam na walki, gdzie jest mniej-więcej tak - kv-3, lew, tygrys II, tygrys, jagdtygrys, su-152, t-34-85, ferdek, czasem pantera, potem tier-dwa przerwy i samotnie ja + a-20, a czasem coś lżejszego. W a-20 już się przyzwyczaiłem i przynajmniej się przydaję na skauta. Ale to cholerstwo jest po prostu zbyt wolne na cokolwiek innego, niż stanie w rogu bazy za artyleriami, tudzież za dużym kamieniem... i czekanie na trafienie przez pierwszego, który mnie wypatrzy.

[reyden]

Ciężka arty jest mocna - najlepsze zadają 2 000 - 2 250 DMG na strzał przy przebijalności 100+ mm ( T92 czy niemieckie GW Tiger i ten ostatni GW ) , ruskie są nie wiele gorsze , oba Okiekty zadają 1700+ dmg na strzał .

 

KT ma 1 400 HP , w praktyce jak dostanie pociskiem z T92 czy GW Tiger nie ma z niego co zbierać .

[Michaelius]

Co do mieszania tierów, to jakaś żenada jest. Kupiłem sobie pz38nA, i ciągle trafiam na walki, gdzie jest mniej-więcej tak - kv-3, lew, tygrys II, tygrys, jagdtygrys, su-152, t-34-85, ferdek, czasem pantera, potem tier-dwa przerwy i samotnie ja + a-20, a czasem coś lżejszego. W a-20 już się przyzwyczaiłem i przynajmniej się przydaję na skauta. Ale to cholerstwo jest po prostu zbyt wolne na cokolwiek innego, niż stanie w rogu bazy za artyleriami, tudzież za dużym kamieniem... i czekanie na trafienie przez pierwszego, który mnie wypatrzy.

 

 

On ma losowania jak Leopard ;)

 

Swoja droga wytlumacz mi jaki jest sens sterczec w bazie jak i tak nikogo nie zabijesz ? To juz lepiej suicide scouting zrobic i miec bitwe z glowy po 60 sekundach.

[m4r]

Nie ma żadnego, dlatego właśnie tak robię- jadę jak najbliżej ich bazy, chowam za kamieniem i czekam aż is-3 zajedzie z prawej, tygrys II z lewej, a artyleria dokończy od góry :lol:

Olałem go... kupiłem od nowa pzIV (miałem wyszkoloną załogę :twisted:) i odblokowuję vk3001 + hummela. Nie miałem ochoty tego robić, aż nie dojdę do tygrysa 2, ale mam żyłę złota (w postaci m4a3e8), tygrysem też ostatnio rzadko wychodzę na minus, a i pzIV fajnie zarabia (ostatnia walka to wydatki 3k i 21k przychodu).

[Banzai]

1869 walk i 3000 zniszczonych czołgów przekroczone ;)

[Małpożer]

Nie ma to jak przesiadka z T-46 na T-28... Nie dosc ze teraz ciagle losuje mnie do bitew gdzie jestem na koncu ukladu pokarmowego, to jeszcze gorzej sie niz gra niz T-28 ktorym mozna bylo na polu walki niezle poszalec, a tutaj jeszcze ponad 13k expa na kolejny tier zbierania :blink:

[dumpmuzgu]

chore. lepszy czolg jest gorszy ;]

[Trawienny]

1869 walk i 3000 zniszczonych czołgów przekroczone ;)

 

Ty chyba zartujesz :P ja przy 1878 walkach mam zniszczonych 1429 :(

[m4r]

1846 walek, 1079 czołgów.

651k damage i 478k expa.

 

chore. lepszy czolg jest gorszy ;]

 

Z niektórymi tak jest. Czegokolwiek byś nie robił, są do bani (patrz moja ruska arta :/ ).

 

Hmm... to mi uciekło jakoś:

Wczoraj grałem PzIV i wrzuciło mi leichttraktora do teamu.

 

Tutaj musiał mieć gość dopiero traumę. Ochrzciliśmy go naszą maskotką :]

Niedawno nie mogłem spać w nocy, bo zdjąłem Tygrysem Cunninghama :lol: Źle się z tym czułem... ale sam się wplątał między gąsienice :D

Edytowane 22 Lipca 2011 przez m4r

[Małpożer]

chore. lepszy czolg jest gorszy ;]

 

W sumie to czolg do niczego sie nienadaje. Tiery na rowni z nim klepia go jak chca :/ Na scouta tez nie za bardzo, bo go taki Pzk4 go wyprzedza. Wszystko w niego wchodzi jak chce. Moze juz uzbieram te 4k expa na 85mm to cos sie zmieni, bo ta 76mm f32 jest do nieczego :/ A jak sie wkurze to sprzedam ten szmelc i dozbieram do kupna Pzk3

[dumpmuzgu]

niestety taki jest WoT. dla mnie to troche niezrozumiale. i tak jest ze wszystkimi pojazdami. jedyne co dochodzi do hp i pancerz. a reszta tak samo syfiasta.

[Trawienny]

Staty na dzis: 17 walk, 4 wygrane. Dzisiejsza perelka:

Zgarnalem z 10-12 szlagow od Pantery a trzy debile z mojego teamu w tym czasie minely mnie z tylu i.... pojechali dalej :| kwiatki jakie odprawiali w tej bitwie nie mieszcza sie we lbie.

[costi]

W sumie to czolg do niczego sie nienadaje. Tiery na rowni z nim klepia go jak chca :/ Na scouta tez nie za bardzo, bo go taki Pzk4 go wyprzedza. Wszystko w niego wchodzi jak chce. Moze juz uzbieram te 4k expa na 85mm to cos sie zmieni, bo ta 76mm f32 jest do nieczego :/ A jak sie wkurze to sprzedam ten szmelc i dozbieram do kupna Pzk3

 

Olej 85mm, szkoda kasy i expa. 57mm is the way to go. Trzymasz się trochę z tyłu i kosisz. Robi się zupełnie inny czołg.

[Lancer]

No mi się jeszcze w becie T-28 z 85mm całkiem miło latało. KW nie trawiłem i nie potrafiłem nim grać, dopiero KW-3 polubiłem. Na razie gram tylko niemieckim drzewkiem więc nie wiem jak po kolejnych paczach tam leci u sowietów.

 

Myślałem, że jestem kompletną ciotą jeśli idzie o balans, ale widzę, że aż tak źle nie jest. Choć przy waszych ilościach bitew to ja jestem amator.

- 663 bitwy

- 885 zniszczonych pojazdów

 

Moim ulubieńcem jest StuG. Już w becie kochałem tą pchełkę i miałem sporo lepszy balans, ale ostatnio mi ją osłabili :(

- 164 bitwy

- 275 zniszczonych pojazdów

 

Najgorzej jest z darmowym Shermanem

17 bitew i 4 wygrane LOL

 

Doczłapałem się do VII poziomu i uważam to za koniec drzewka niszczycieli niemieckich. Już JgdP jest dla mnie za wielki i mułowaty, więc co tu mówić o Ferdku czy JgdT. Strach się bać tych szaf. Trzeba iść tylko w czołgi.

Edytowane 22 Lipca 2011 przez Lancer

[tom256]

Trzeba iść tylko w czołgi.

 

Wysuwając wnioski z moich doświadczeń:

 

Trzeba iść tylko w ciężkie czołgi.

[Banzai]

Zdecydowanie ciężkie lub średnie, gram jeszcze Wolverine i tu już nie jest tak różowo, słaba wytrzymałość i kiepskie działo, bardzo często odbijam się od KV, wprawdzie jak dobrze pójdzie to zniszczę KT lub inny ciężki ale tylko z boku lub tyłu. Stug czy SU w tym samym tierze ma zdecydowaną przewagę, dopiero T25 pokaże ząbki. Mam już exp i kasę na IS4 ale miejsca w garażu brak :sad:

[dumpmuzgu]

Najgorzej jest z darmowym Shermanem

17 bitew i 4 wygrane LOL

 

Doczłapałem się do VII poziomu i uważam to za koniec drzewka niszczycieli niemieckich. Już JgdP jest dla mnie za wielki i mułowaty, więc co tu mówić o Ferdku czy JgdT. Strach się bać tych szaf. Trzeba iść tylko w czołgi.

 

sherman az tak zly nie jest. wazne ze i tak zarabia mimo przegranych. i mozna sobie na nim hamerykanow do 100% podszkolic a potem przerzucic na innego hamburgera.

 

widac powinienes wybrac ruska linie TD. one sa zwinniejsze.

[Małpożer]

W sumie latwo powiedziec dozbieraj do 55mm tyle ze ja za bitwe w najlepszym razie dostaje 200expa, a przewaznie po 20-30 <_< Jestem takim miechem armatnim co nie moze nawet malej ryski zrobic... Jedyne co zostaje to kamp i zabawa w TD, tyle ze jak mnie ktos wykryje to od razu koniec zabawy.

[m4r]

Rób tak jak ja. Różne drzewka na raz i jak brakuje expa na coś, to ratuję się free exp. Już tak parę czołgów odblokowałem i masę sprzętu. I tak teraz zbieram na su-8, bo 5 to masakra. Chyba, że wcześniej dozbieram do hummela.

[Ns5]

Doczłapałem się do VII poziomu i uważam to za koniec drzewka niszczycieli niemieckich. Już JgdP jest dla mnie za wielki i mułowaty, więc co tu mówić o Ferdku czy JgdT. Strach się bać tych szaf. Trzeba iść tylko w czołgi.

 

Ferdek jest zajebisty na swoim poziomie a z 128mm to już totalnie ;D Lowe czy Inne IS-3 powinny się bać jeśli nie to duży błąd z ich strony. Ferdek mając 200mm z przodu i ustawiając się pod katem jest nie do przebicia dla nich :)

[Małpożer]

Rób tak jak ja. Różne drzewka na raz i jak brakuje expa na coś, to ratuję się free exp. Już tak parę czołgów odblokowałem i masę sprzętu. I tak teraz zbieram na su-8, bo 5 to masakra. Chyba, że wcześniej dozbieram do hummela.

 

Narazie ide w HT niemcow i ruskich, ale chyba jeszcze rusze z jakas odnoga TD.

[Lancer]

Ns5 - z mojego punktu widzenia nie za bardzo. Czołg ma zaletę ruchliwości i obrotowa wieża. Niszczyciel powinien być zwrotny, tak aby szybko zmieniać pozycję i możliwość przerzucenia ognia na inną stronę i mieć dobre maskowanie. Ferdek nie jest ani za bardzo zwrotny, ani kamuflażu nie ma. Dla mnie to taki czołg ciężki, tyle że bez wierzy. Pancerzem nie góruje nad takim IS-3, jest większy, wolniejszy i mniej zwrotny (ledwie 21 stopni/s) choć armatę to faktycznie ma ostrą. Wolę jednak jeździć czołgiem 8 poziomu niż tym Ferdkiem.

[jonathan]

No ja wlasnie zakupilem dluga 88 do panthery i musze powiedziec ze w koncu sie jakos tym gra... Teraz jeszcze 2 silniczki i radio i bedzie maks ;]

 

Moze sie pokusze o panthere II tylko jak bysle ze znowu mam jezdzic z tym smiesznym dzialkiem....

[El Gato]

Panthere 2 dostaniemy za free w ramach kolejnego patcha ( posiadacze panthery 1 ). Na 9 tier wchodzi E50, a panthery spadają. Jak dobrze przeczytałem to zostanie jeszcze w garażu panthera 1 i w ten sposób mamy dodatkowe miejsce za free. No chyba że źle przeczytałem, to poproszę o poprawkę.

[Banzai]

Mam dość k*rwa tego balansu, władują Ci do przeciwnej drużyny 2 leopardy a później walcz z większą ilością na wyższym tierze