Modd Opublikowano 24 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2012 Takie rzeczy wkrótce mogą się dziać u nas: Co prawda to nie dotyczy ACTA, ale pokazuje ogólną tendencję. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el caco Opublikowano 24 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2012 Ataki na strony polskich władz MUSZĄ zostać zaprzestane -------------------------------------------------------- Mówiliśmy to już wcześniej i powiemy jeszcze raz. Ataki na strony zarówno Polskiego rządu jak i Unii Europejskiej nie pomagają w walce z ACTA. Jesteśmy w stałym kontakcie z polskimi organizacjami pozarządowymi które poinformowały nas o tym, że ataki niszczą ponad trzy lata ich trudnej współpracy z rządem w tworzeniu prawodawstwa odpowiednio odnoszącego się do internetu i chroniącego podstawowe wolności internautów oraz możliwości negocjacji wstrzymania podpisu Polski pod ACTA. Jeśli potrzebujecie kolejnych dowodów przeczytajcie słowa wygłoszone przez Polskiego premiera Donalda Tuska: - Nie ustąpimy w żadnym wypadku wobec szantażu - oświadczył premier, odnosząc się do ataków na niektóre strony internetowe administracji państwowej. Szef rządu zapewnił, że jak na razie nie możemy mówić o zagrożeniach dla funkcjonowania państwa. - Nie wyobrażam sobie, aby polski rząd, polski parlament, polski premier ustępował przed kimś, kto mówi: "nie podpisuj, bo inaczej opublikujemy kompromitujące dane o twoich urzędnikach". Tego typu metody uważam za niedopuszczalne - powiedział Tusk. Poinformował, że sprawdzane są zabezpieczenia stron, które zostały lub mogą zostać zaatakowane. Dodał, że jak na razie nie możemy powiedzieć o zagrożeniu dla funkcjonowania państwa ze względu na ataki na strony internetowe. Według niego są one raczej dokuczliwe i skuteczne propagandowo. - Nie ma żadnego powodu, żeby wzniecać alarm - uspokajał premier. Tusk: Da�em upowa�nienia ambasador, by podpisa�a ACTA Ataki DDOS zwróciły uwagę świata na toczącą się sprawę podpisania ACTA przez Polskę. Teraz tydiące Polaków wyszły na ulicę po to by manifestować swój przeciw. Nadszedł czas by pozwolić działać procesom politycznym i społecznym skierowanym przeciwko ACTA. Wszelkie ataki na strony polskiego rządu jak i Unii Europejskiej powinny zostać wstrzymane. Strony te służą przecież komunikacji krajowych i unijnych władz ze społeczeństwem. Jeśli lubisz DDOSować dla samego DDOSowania prosimy wybierz zamiast tego stronę swojej szkoły/uczelni. Anonymous Attacks on Polish Sites must stop NOW - Pastebin.com Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxymili Opublikowano 24 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2012 (edytowane) http-~~-//www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nnRSp2Gwm34 wywiad z JKM na demonstracji w Warszawie: Znaczy się co? Hołdys byłby gejem? :lol: Znamienne, że jako zdeklarowany przeciwnik piractwa został złapany na tym, że w jego firmie w 2000r używano pirackiego oprogramowania. Lubię Hołdys, ale tym to u mnie stracił sporo. Kali ukraść krowę dobrze... Edytowane 24 Stycznia 2012 przez Sławomir Guzik 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łopian Opublikowano 24 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2012 Ja nie wiedziałbym co to za koleś gdybyś nie napisał :lol2: 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxymili Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 NIE-NEWS Coelho obdarza piratów swoją mądrością. Ale w tym jest drugie dno... MD 24.01.2012 15:27 A A A Drukuj Paolo Coelho fot. JACEK PIOTROWSKI / AGENCJA GAZETA Czy najwybitniejszy pisarz-filozof ostatnich dekad mógłby nie wypowiedzieć się na tak ważny temat, jak SOPA? Okazuje się, że tematy walki z piractwem zaprzątają także głowy takich metafizyków, jak Paolo Coelho. Na swoim blogu brazylijski pisarz opublikował notkę "Moje przemyślenia na temat SOPA". Dowiadujemy się z niej, że w latach sześćdziesiątych w ZSRR żyło wielu artystów, których działa były zakazane, krążyły w drugim obiegu, drukowane i rozpowszechniane za darmo. Ci autorzy nie dość, że nic nie zarabiali, to jeszcze byli prześladowani przez aparat represji! Czy byli dzięki temu szczęśliwi? Tego nam filozof Coelho wprost nie mówi, ale dość wyraźnie wskazuje, że pisarz nie powinien tworzyć dla zysku, a z konieczności podzielenia się tym, co ma do powiedzenia. I tu Coelho, szczerze przerażony perspektywą wprowadzenia SOPA, odważnie deklaruje: Jako pisarz powinienem bronić "własności intelektualnej" ale tego nie robię! Piraci wszystkich krajów łączcie się i piratujcie wszystko, co napisałem! Czy to szczodrość, czy może przebiegły plan? Czytajmy dalej. Okazuje się, że pisarz sprytnie sobie wszystko wykombinował. Im więcej piratują, tym więcej czytają. Im więcej czytają. tym więcej kupią. Dlaczego? Jeśli piratom spodoba się początek, następnego dnia kupią całą książkę, ponieważ nie ma nic bardzie męczącego niż czytanie dużych porcji tekstu z ekranu komputera. Rozumowanie godne Mistrza! Coelho obdarza pirat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qhash Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) w mojej opinii piractwo piractwu nierówne - jeśli artysta nagra książkę, napisze płytę bądź w podobny sposób poświęci swój czas, aby stworzyć dzieło, to tak naprawdę jest to jakiś jego wybór i oczywiście każdy powinien zapłacić za możliwość doświadczenia tego dzieła, ale niekoniecznie płacić ogromne sumy firmom umożliwiającym dostęp do tej treści - wydawcom i dystrybutorom. Sytuacja jest inna w przypadku przemysłu filmowego, aplikacji, gier oraz innych produkcji, gdzie koszty są liczone w milionach złotych czy dolarów. To już nie jest poświęcanie czasu. To jest biznes i nawet jeśli mamy wytwórnie takie jak Blizzard, które swoje dzieła pieszczą niczym Michał Anioł swój Krucyfiks, to koniec końców chodzi o biznes. A w biznesie nie ma zmiłuj i firmy zawsze będą walczyć, aby za ich własność płacić. Edytowane 25 Stycznia 2012 przez qhash Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxymili Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) OK, to dlaczego koncerny atakują wszelkie inicjatywy płacenia bezpośrednio artystom z pominięciem koncernów? I to tak skutecznie, że te inicjatywy się zwijają. Oczywiście, wolność to wolność. Nie widzę jednak powodu, aby ochrona własności intelektualnej miała trwać 150 lat. Zdecydowanie wystarczy 11, góra 15 lat. --- edit: Jak widać nie podpisały na przykład Szwajcaria, mimo, że takie info było rozpuszczane. Boni powiedział tez w RMF, że cała Europa podpisała a nie podpisał jeszcze nikt w Europie. Gdyby ACTA obowiązywało, nie mógł bym umieścić tego obrazka ^^ nawet non profit. Edytowane 25 Stycznia 2012 przez Sławomir Guzik 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WestCoach Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Filmik o piractwie z ciekawym pomysłem dotyczącym praw autorskich. The Escapist : Video Galleries : Jimquisition : Piracy Episode One - Copyright Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 I tu Coelho, szczerze przerażony perspektywą wprowadzenia SOPA, odważnie deklaruje: Jako pisarz powinienem bronić "własności intelektualnej" ale tego nie robię! Piraci wszystkich krajów łączcie się i piratujcie wszystko, co napisałem! Czy to szczodrość, czy może przebiegły plan? Czytajmy dalej. Okazuje się, że pisarz sprytnie sobie wszystko wykombinował. Im więcej piratują, tym więcej czytają. Im więcej czytają. tym więcej kupią. Dlaczego? Jeśli piratom spodoba się początek, następnego dnia kupią całą książkę, ponieważ nie ma nic bardzie męczącego niż czytanie dużych porcji tekstu z ekranu komputera. Zachęcony wyznaniem pana Coelho naruchałem sobie jego "Alchemika" w pliku tekstowym. Mam urządzenie do wygodnego czytania takich plików, więc podjąłem się leORT: ORT: ktury. Nie kaktus, ale cała kolonia dorodnych opuncji wyrośnie mi na gruczole krokowym, jeśli zapłacę choćby centa za tą bełkotliwą grafomanię bez krztyny sensu. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpeg-4 Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Wojciech Cejrowski o ACTA : Wojciech Cejrowski o ACTA | Narodowcy.net 8 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxymili Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zachęcony wyznaniem pana Coelho naruchałem sobie jego "Alchemika" w pliku tekstowym. Mam urządzenie do wygodnego czytania takich plików, więc podjąłem się leORT: ORT: ktury. Nie kaktus, ale cała kolonia dorodnych opuncji wyrośnie mi na gruczole krokowym, jeśli zapłacę choćby centa za tą bełkotliwą grafomanię bez krztyny sensu. No to Ciebie nie przekonał, a mnie i owszem, kupiłem kiedyś alchemika ;) podręcznik wojownika światła, i kilka innych jego humorystycznych przypowiastek o zabarwieniu lekko filozoficznym. Oczywiście dobrze, że się różnimy. Tworzymy dzięki temu twórczy potencjał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Początkowo chciałem wkleić do topicu śmiechu, ale jednak daje tutaj ;) http://www.youtube.com/watch?v=K_B2p_EOh_M Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B@nita Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 A tak,musi się malować jak idiota żeby zwrócić na siebie uwagę,lol Z tego dokumentu wynika że mając nawet oryginalną płytę z muzyką nie wolno zrobić sobie kopii mp3 do własnego mp3 playera,tak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 http://www.youtube.com/watch?v=bCmeTx7LFyc 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość G.r.a.h.a.m.o.w.ski Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Acta acta ale wyobrazcie sobie sytuacje. Tworzycie ekstra swietna aplikacje. wstawiacie do jakiegos storea za 7,99. 100 uzyszkodnikow kupi a 1000000 sciagnie z jakiegos forum i nie wmawiajcie ze z tego 1000000 nikt nie sciagnalby. bo mysle ze z 30% napewno i czy bylibysmy wtedy zli? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxymili Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) Acta acta ale wyobrazcie sobie sytuacje. Tworzycie ekstra swietna aplikacje. wstawiacie do jakiegos storea za 7,99. 100 uzyszkodnikow kupi a 1000000 sciagnie z jakiegos forum i nie wmawiajcie ze z tego 1000000 nikt nie sciagnalby. bo mysle ze z 30% napewno i czy bylibysmy wtedy zli? Trochę przesadziłeś z liczbami. Piraci około 80% Polaków więc jeżeli 100 osób kupi to w naszych warunkach z forum ściągnie to około 400 osób. Wydawać by się mogło, że to strata producenta. Nic bardziej mylnego bo to jest zysk. Te 400 używając zapozna się z aplikacją, a potem do profesjonalnych zastosowań będzie i tak zmuszone kupić. Powiedzmy, że kolejnych 50 osób z tych 400 kupi później. Będą tworzyć i tworzą tak wykazały badania w Szwajcarii, która zalegalizowała piractwo na własny użytek, że te 400 osób tworzą grupę wsparcia sprzedaży. Ok. To kolejne sprzedane ale też kolejne spiracone egzemplarze. Sprzedaż rozwija się wraz ze wzrostem popularności i nie zależy wyłącznie od jakości oprogramowania, utworu czy książki czego najlepszym dowodem jest Windows od początku jego historii piracony, przez to popularny, przez to dobrze zarabiający. To jest model marketingowy Microsoft, daj się spiracić aby tylko stać się popularnym, a potem i tak zarobić wielokrotność tego, co mógł byś osiągnąć z zamkniętego, szczelnie pilnowanego rynku. Myślisz, że MS nie umiał by zabezpieczyć Windows 7? Na pewno by potrafił, jeżeli by tylko chciał. Ale wtedy znaczenie Linuxa drastycznie by wzrosło. Monopol MS zaczął by się chwiać. Pojawiły by się inne alternatywy, taki Android na PC itd. Windows przestał by być obowiązkowym wyposażeniem biura. Koncern by stracił.Oczywiście MS osiągnął już to co chciał, ale ty jesteś na początku ścieżki, ciebie zna te 100 osób (podaję tylko jako przykład). Gdyby obowiązywała ACTA z tych 400 osób żadna by nie kupiła, może jedna, dwie. Tego także dowiodły badania. Piracą ludzie, których nie stać na produkt. Co więcej, gdyby obowiązywała ACTA koncerny podniosły by ceny bo jedyną faktyczną konkurencją dla koncernów posiadających obecnie monopol jest piractwo. Wzrosły by ceny i z tych 100 osób 50 zrezygnowała by. Grupa wsparcia sprzedaży spała by do 50 osób legalnie posiadająca drogi produkt. Jednocześnie piractwo nie zniknie tylko zmieni formy, tak jak narkomania nie zniknęła po wprowadzeniu zakazu a nawet się rozwinęła, za piractwo będą wydawane wyroki więzienia. Tysiące ludzi w kraju pójdzie za to siedzieć, sprzedaż spadnie, żądania autorów wzrosną, zyski jednak spadną. Państwo aby utrzymać setki tysięcy ludzi w więzieniach będzie musiało radykalnie podnieść podatki dla twórców. W efekcie Ty jako producent oprogramowania stracisz klientów, stracisz potencjalnych klientów. Zostaniesz obciążony dodatkowymi podatkami. Tego chcesz? To jest właśnie sens ACTA. Edytowane 25 Stycznia 2012 przez Sławomir Guzik 6 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość G.r.a.h.a.m.o.w.ski Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Trochę przesadziłeś z liczbami. Piraci około 80% Polaków więc jeżeli 100 osób kupi to w naszych warunkach z forum ściągnie to około 400 osób. Wydawać by się mogło, że to strata producenta. Nic bardziej mylnego bo to jest zysk. Te 400 używając zapozna się z nią a potem do profesjonalnych zastosowań będzie i tak zmuszone kupić. Powiedzmy, że kolejnych 50 osób z tych 400 kupi później. Będą tworzyć i tworzą tak wykazały badania w Szwajcarii, która zalegalizowała piractwo na własny użytek, że te 400 osób tworzą grupę wsparcia sprzedaży. Ok. To kolejne sprzedane ale też kolejne spiracone egzemplarze. Gdyby obowiązywała ACTA z tych 400 osób żądna by nie kupiła, może jedna, dwie. Co więcej, gdyby obowiązywała ACTA koncerny podniosły by ceny bo jedyną faktyczną konkurencją dla koncernów posiadających obecnie monopol jest piractwo. Wzrosły by ceny i z tych 100 osób 50 zrezygnowała by. Grupa wsparcia sprzedaży spała by do 50 osób legalnie posiadająca drogi produkt. Jednocześnie piractwo nie zniknie tylko zmieni formy, tak jak narkomania nie zniknęła po wprowadzeniu zakazu a nawet się rozwinęła, za piractwo będą wydawane wyroki więzienia. Tysiące ludzi w kraju pójdzie za to siedzieć, sprzedaż spadnie, żądania autorów wzrosną, zyski jednak spadną. Państwo aby utrzymać setki tysięcy ludzi w więzieniach będzie musiało radykalnie podnieść podatki dla twórców. W efekcie Ty jako producent oprogramowania stracisz klientów, stracisz potencjalnych klientów. Zostaniesz obciążony dodatkowymi podatkami. Tego chcesz? To jest właśnie sens ACTA. Wiesz generalnie moge sie zgodzic z forma wyprobowania danego softu. Jednakze do tego mamy wersje demo, wszelkie triale itp. A co do acty. Jezeli piractwo zostanie rzeczywiscie wyniszczone to tak jak mowisz. Nie bedzie zadnej konkurencji. Koncerny beda mialy nielichy monopol. Ehh az strach pomyslec co bedzie. PRZYKLAD Idziesz ulica i sprawdzasz cos na telefonie. PO dchodzi do ciebie Pan PO licjant i prosi o okazanie telefonu. Sprawdza jaka masz tapete. Masz zalozmy jakiegos jpga z internetu. Czyjas wlasnosc intelektualna. Czyli siedzisz. Konfiskata telefonu,wyrok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxymili Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Tak samo teraz jest z marihuaną. idzie POlicjant i okazuje się, ze masz, paliłeś sobie z kumplami i pół grama Ci zostało. konfiskata, rewizja w domu, sprawdzą Ci, czy w tyłku nie schowałeś więcej, tak robią znam ludzi, którzy to mogą potwierdzić, dołek na trzy miechy, jak nie masz farta to pół roku odsiadki. Jak masz znajomego prokuratorka to Cię uwolni już przed rozprawą, albo jak wsypiesz ziomków, ale wtedy zrobią Ci z życia piekło na dzielni. To samo by było z piraceniem softu. Co do wersji demo i radykalnej obrony prawa własności intelektualnej. Dobrze, radykalna ochrona tak? Tylko dlaczego przez 150 lat? 11 lat i koniec ochrony, dzieło staje się własnością publiczną. Takie zasady przyjęto u zarania prawa autorskiego a obecna długość ochrony prawnej 90 lat po śmierci autora to wynik nacisków lobbingowych a nie uczciwa polityka. Pamiętajmy, że za ochronę własności płacą podatnicy i ich racje musza także być uwzględnione. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B@nita Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Dużo stracą mniej znani twórcy,nikt teraz po za wąskim gronem nie kupi płyty mało znanego artysty,dzięki piractwu mieli darmową reklamę i promocje na całym świecie,tak mi się przynajmniej wydaje 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el caco Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) Google announces privacy changes across products; users can’t opt out Wkrótce Google będzie wiedział o tobie więcej i o tym co robisz w sieci. Internetowy gigant ogłosił we wtorek, że ma zamiar śledzić to co robią użytkownicy na wszystkich jego serwisach wliczając YouTube, Gmail oraz wyszukiwarkę. Do tej pory Google zbiarało pewne informacje o działalności użytkowników ale teraz ma zamiar połączyć te dane z wszystkich swoich serwisów i stworzyć swego rodzaju profil użytkownika. Google już od dłuższego czasu działa mi na nerwy. Przez to, że integracja youtuba i gmaila jest obowiązkowa przestałem korzystać z YT w sposób aktywny. Przecież to niedorzeczne żebym musiał być zalogowanym na pocztę tylko po to żeby dodać film do ulubionych czy na listę do obejrzenia później. Jako wyszukiwarkę polecam DuckDuckGo która szanuje prywatność użytkownika. Teraz musze poszukac jakiejś skrzynki pocztowej która nie będzie mi skanować wiadomości. Może coś polecacie? Co do wersji demo i radykalnej obrony prawa własności intelektualnej. Dobrze, radykalna ochrona tak? Tylko dlaczego przez 150 lat? 11 lat i koniec ochrony, dzieło staje się własnością publiczną. Takie zasady przyjęto u zarania prawa autorskiego a obecna długość ochrony prawnej 90 lat po śmierci autora to wynik nacisków lobbingowych a nie uczciwa polityka. Pamiętajmy, że za ochronę własności płacą podatnicy i ich racje musza także być uwzględnione. Dokładnie. Co więcej, takie praktyki spowalniają rozwój technologi bo musimy pamiętać, że prawa autorskie to nie tylko muzyka czy książki. Dużo stracą mniej znani twórcy,nikt teraz po za wąskim gronem nie kupi płyty mało znanego artysty,dzięki piractwu mieli darmową reklamę i promocje na całym świecie,tak mi się przynajmniej wydaje Taki jest IMO ich cel między innymi. Edytowane 25 Stycznia 2012 przez el caco 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B@nita Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Czyli monopol chamerykańskich "artystów"wspierany przez rodzime konsorcja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zapominacie o najważniejszej rzeczy. Nie wolno dopuścić do sytuacji, w której wolność słowa zostaje zniszczona bo coś tam. Po prostu nie można i już! Jeżeli brakuje Ci wyobraźni to weź książkę do ręki 1984 Orwella, "Limes Inferior" Zajdla i zobacz, jak będzie wyglądał świat. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość G.r.a.h.a.m.o.w.ski Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 JAK uchronic sie przed ACTA??? 1) Zdeinstalowac wszelkie programy P2P 2) Usunac wszelkiego rodzaju pirackie oprogramowanie z komputera/telefonu. 3) Pozbyc sie wszelkich kont na serwisach hostingujacych. 4) Nie wklejac obrazkow ani nie podawac linkow na forach internetowych. 5) Nie wstawiac zadnych materialow na serwisy w stylu YOUTUBE. Ktos ma inne pomysly? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 A najpierw najlepiej przeczytać ACTA i przestać siać panikę... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Czyli najlepiej zerwać umowę o internet a komputer wyrzucić za okno, telefon zmienić na nokię 3310. Swoją drogą ktoś ma może jakieś info o zaplanowanych protestach czy czymś takim w Katowicach albo okolicy? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość G.r.a.h.a.m.o.w.ski Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 A najpierw najlepiej przeczytać ACTA i przestać siać panikę... Najlepiej byc przygotowanym na najgorsze. 6) Pochowac wszystkie ksera ksiazek/czasopism itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 JAK uchronic sie przed ACTA??? 1) Zdeinstalowac wszelkie programy P2P 2) Usunac wszelkiego rodzaju pirackie oprogramowanie z komputera/telefonu. 3) Pozbyc sie wszelkich kont na serwisach hostingujacych. 4) Nie wklejac obrazkow ani nie podawac linkow na forach internetowych. 5) Nie wstawiac zadnych materialow na serwisy w stylu YOUTUBE. Ktos ma inne pomysly? zamieszkać w lesie 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el caco Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) JAK uchronic sie przed ACTA??? 1) Zdeinstalowac wszelkie programy P2P 2) Usunac wszelkiego rodzaju pirackie oprogramowanie z komputera/telefonu. 3) Pozbyc sie wszelkich kont na serwisach hostingujacych. 4) Nie wklejac obrazkow ani nie podawac linkow na forach internetowych. 5) Nie wstawiac zadnych materialow na serwisy w stylu YOUTUBE. Ktos ma inne pomysly? Wszystkich przecież nie zamkną ale jak napiszesz coś co nie spodoba się władzy to i tak coś na ciebie znajdą. Spójrzcie na USA, gdyby nie Internet to Ron Paul nie zdobył by takiej popularności. W TV się go pomija albo mówi, że gość jest żartem i nie ma żadnych szans. Niestety ludzie to takie zwierzątka co nie lubią głosować na "przegranych", nie biorąc pod uwagę że wybory to nie lotto czy wyścigi konne. Zresztą w Polsce było nie inaczej. Wielu z tych którzy wspierali JKM czy NP koniec końców nie zagłosowało na nich "bo i tak nie mają szans". TV to potężne narzędzie i do tej pory tylko Internet zaczął stwarzać dla niej zagrożenie. Oczywiście nie zmieni się to nagle ale patrząc na młode pokolenie które wolny czas spędza raczej przed PC niż TV, to wydaję się to tylko kwestią czasu. A najpierw najlepiej przeczytać ACTA i przestać siać panikę... Sama ACTA może i nie jest diabłem wcielonym ale otwiera furtkę do dalszych ograniczeń i jest piekielnie nie jasna. 10 sposobów na manipulację społeczeństwem (Noam Chomsky) (...) 3 - STOPNIUJ ZMIANY Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata. (...) Edytowane 25 Stycznia 2012 przez el caco Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata I to jest sedno sprawy.... podobnie było ( i jest dakej ) z paliwami... 4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B@nita Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) Przykład Inspekcja Transportu Drogowego w Polsce,miała tylko przejąć fotoradary od policji aby tą odciążyć,i co?Zakupili kolejne 200 za jakieś absurdalne pieniądze i jeszcze 22 nowe wozy wyposażone w wideorejestratory.No i zaczęło się polowanie na kierowców,rostowski już wyliczył ile kasy do budżety wpłynie z tego tytułu i się i...cieszy. Tak na marginesie,podobno miał być koniec świata w 2012 roku,chyba właśnie zaczęło się odliczanie... :D Edytowane 25 Stycznia 2012 przez B@nita 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...