Skocz do zawartości
zuy_zgred

Nowy samochód do 65000?

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad nowym autem, będę kupował prawdopodobnie w grudniu/styczniu.

 

Celuję w coś wielkości VW Polo, Forda Fiesty

 

Wymagania:

- co najmniej 100 KM

- benzyna lub fabryczna instalacja LPG

- najlepiej automat

 

Samochodem jeżdżę głównie sam, dlatego potrzebuję niezbyt dużego auta. W tej chwili mam na oku VW Polo 1.2 TSI 110 KM z DSG, ale może są jakieś sensowniejsze samochody w tej cenie? W grę wchodzą tylko nowe auta. 65-67k to górna granica, tańsze samochody też mnie interesują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ford Fiesta, Skoda Fabia/Vw Polo, Dacia Duster, Nissan Pulsar. Jezeli z mniejszych- vw up i klony (od przyszłego roku z TSI mają być, a to już sensownie będzie jeździło) Albo przy wyprzedażach roczników- Skoda Rapid/Octavia, Opel Astra, Vw golf podemonstracyjny (zły pomysł), Nissan Juke.

Fiat 500, Fiat Panda, Alfa Giulietta, Citroen C3, pug 208. Wybór jest konkretny. lpg juz nieczęsto mozna spotkać (bezpośredni wtrysk "psuje" tą sprawę)- ale chyba alfa miała już seryjną instalację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 automatyczna klima - bardzo to wygodne

skoda  - powinna byc tańsza od vw [zobacz też seata] i cena opcji powinna tez być nizsza

boisz się dizla? czy mało jeździsz [to po co lpg - wtedy coś z nowych silników 1,0 - 1,2 z bezpośrednim wtryskiem]

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Vw golf podemonstracyjny (zły pomysł),

 

Bardzo zły, byłem na kilku jazdach próbnych i pałowanie silnika na zimnym to chleb powszedni.

 

Nie musi być koniecznie, ale wolałbym żeby był. Całe życie jeździłem manualem i chcę dać odpocząć lewej nodze :)

 

Bierz automat, będziesz mi posty plusikował do końca życia w podzience za tą cenną radę jak już nim trochę pojeździsz :)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale unikałbym skrzyń zautomatyzowanych 

jak już brać automat to klasyczny lub dwusprzęgłowy

cvt są jeszcze ale to coś w stylu jazdy skuterem ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale unikałbym skrzyń zautomatyzowanych

Rocznie przejeżdżam ok. 10-12 tys. km.

 

Przy tych przebiegach bez różnicy, np DSG się mogą sypać przy około 120kkm a prawdopodobieństwo robśnie przy 180kkm.

 

@Tesel below: Tak jest.

Edytowane przez SEKS_INSTRUKTOR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodziło mi o dsg tylko skrzynie zautomatyzowane - taki manual z automatycznym przełaczaniem - jednosprzęgłowe są  [u fałweja to chyba są AGS w ich najmniejszych toczydełkach]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma inne potrzeby. Tylko czekałem aż ktoś wspomni żeby kupił parcha za ułamek ceny i zwiększał jego wartość comiesięcznymi naprawami.;]

 

W gruncie rzeczy- sam nie tłukę jakos prywatnym dużo więcej kkm (19-20kkm), i jakoś nie stoi ani nie gnije.

Edytowane przez KWS89
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma inne potrzeby. Tylko czekałem aż ktoś wspomni żeby kupił parcha za ułamek ceny i zwiększał jego wartość comiesięcznymi naprawami.;]

 

W gruncie rzeczy- sam nie tłukę jakos prywatnym dużo więcej kkm (19-20kkm), i jakoś nie stoi ani nie gnije.

 

Liczyłem na taką poradę:

 

Nie kupuj nic nowego! Nowe to gó a nie samochody

 

http://allegro.pl/525i-individual-pelny-m-pakiet-158tys-km-oryginal-i5694142853.html

 

To jest porządne auto! Pojeździ do końca świata i jeden dzień dłużej. Wydasz 2 razy mniej a większe, szybsze i wygodniejsze!

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gópi, jak beęwu to tylko na gaz, żeby coś tam, zawsze zapominam co.

 

czy to jest sens nowe sto koni do takiego przebiegu ? auto więcej będzie stało i rdzewiało niż jeździło

Jak najbardziej jest sens. Potwierdzam jako posiadacz rocznych 169 koni, kupionych jako nowe, przejechane do tej pory około 15k km, ale przejechane zawsze kiedy i gdzie było trzeba. Komfortu psychicznego nie da się tak łatwo przeliczyć na przyziemną mamonę.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Pojeździ do końca świata i jeden dzień dłużej. Wydasz 2 razy mniej a większe, szybsze i wygodniejsze!

dobre  :ploom: ale bez sensu - bedzie jeździł raczej sam, mało bedzie go kosztować eksploatacja [paliwo, niskie ubezpieczenie, nic się nie psuje] i co najwazniejsze po 5 latach sprzeda klamota [z pocałowaniem reki jakiś leleń go przygarnie] i problem bedzie miał z głowy a sobie kolejna nówkę z salonu wyprowadzi - bogole niech jeżdzą używkami i bawią się z tym 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Potwierdzam jako posiadacz rocznych 169 koni. Komfortu psychicznego nie da się tak łatwo przeliczyć na przyziemną mamonę.

To jest cos czego wielu nie zrozumie nigdy dopoki nie bede miec takiego auta lub nie uzytkuje na codzien. Po pozyczeniu auta na 1 dzien nie da sie tego ocenic.

Ja juz zapomnialem, po 2 latach, co to znaczy jezdzic autem 150KM+, to jest po prostu ULGA ze masz moc pod noga kiedy Ci jej potrzeba.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło o komfort psychiczny, jaki daje fabrycznie nowe żelazo, którego nikt wcześniej nie odwijał z drzewa. Uwalnianie niesamowitej mocy w nieodpowiednich momentach skutecznie chłodzi w moim przypadku brak frustracji, a w przypadku samochodu aerodynamika kiosku i stałe 4x4.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobre  :ploom: ale bez sensu - bedzie jeździł raczej sam, mało bedzie go kosztować eksploatacja [paliwo, niskie ubezpieczenie, nic się nie psuje] i co najwazniejsze po 5 latach sprzeda klamota [z pocałowaniem reki jakiś leleń go przygarnie] i problem bedzie miał z głowy a sobie kolejna nówkę z salonu wyprowadzi - bogole niech jeżdzą używkami i bawią się z tym 

 

Patrząc na ceny E39 w ciągu ostatnich 5 lat to poszły ostro w górę. E39 jest jak wino :lol:

 

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-535i-v8-stan-b-dobry-ks-serwisowa-do-konca-w-aso-bmw-w-niemczech-ID6y6gWj.html

 

35 000 zł za 16 letnie auto? ASO w Niemczech :lol: Przebieg 155 000 km.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ceny E39 w ciągu ostatnich 5 lat to poszły ostro w górę. E39 jest jak wino :lol:

 

stare i kwaśne ? o to Ci chodziło?

bo jedynie jak ktoś chce sobie oldtajmera walnąć to tak - ale i tak musiałaby to być jakaś specjalna wersja a nie masowy szrot

a tak to po co pchać się w starego klamota? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili właściwie tylko 2 typy mi zostały: Fabia 1.2 TSI albo Polo 1.2 TSI. Skłaniam się bardziej do Polo

jeszcze bym o fieście nie zapominał

zrób sobie porównanie co każdy ma w wyposażeniu i co możesz mieć jeszcze w opcjach

skoda powinna wypaść najtaniej

jest jeszcze seat ibiza - miał ostatnio jakiś lifting i dostał silnik 1.0 tsi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...