Czy palicie papierosy ??

[funfel]

na szczescie nie pale  8) 

ale niestety kobieta mojgo zycia pali :cry: to czesty powod sprzeczek bo nienawidze 'wylizywac popielniczki' bo tak mniejwiecej to smakuje :evil: 

a jak wasze babki?

ja nie pale i moja tez nie pali :)

[luminat]

Nie pale.

Przez 18 lat mojego zycia ani raz nie mialem papierosa w ustach!!!

[Spedy]

:twisted: Pale bo lubie :twisted:

[shakur_45]

nie mialem fajki w ustach i ni ebede mieal ;)) nalug hmm u mnie w slowniku nie ma takiego slowa :D chce pic pije nie chce nie pije, z piciem tez zerwalem :)) juz tylko bardzo sporadycznie mi sie zdarza :))

[Aziz]

Nie pale tego swinstwa...moje nalogi to komp(stalka) :D Rower :D i pewna Pani :(

Po piciu kreci Ci sie w glowie....po narkotykach tez masz pewne odczucia....a po petach?? smrod i niesmak...aha Pije kiedy chce i nic nie pale :D

[stefanito]

ja nie pale. papierosów

[mikaelus]

błeeee... fajki to najgorszy syf.....

[tek]

a ja pale i nie moge rzucic.. bosz dlaczego ja tego probowałem... :( szkoda kasy tylko na to :(

[lechoo]

na szczescie nie pale  8) 

ale niestety kobieta mojgo zycia pali :cry: to czesty powod sprzeczek bo nienawidze 'wylizywac popielniczki' bo tak mniejwiecej to smakuje :evil: 

a jak wasze babki?

To ją zmień, po co Ci popielniczka :D

[mrtnt]

 

4. nie wierz w zadne plastry, nie jestes przeciez kaleką....

a co ja jestem kaleka? gdyby nie gumy nikotynowe to bym pewnie do dzisiaj rzucal, a tak to mam za soba i to w miare bezbolesny sposob. kazdy kto rzucal palenie na sucho wie jak potrafi zwariowac organizm nagle pozbawiony niktotyny.

 

nie badz taki twardziel ;) pewnie lekarz ci powiedzial, ze masz rzucic od zaraz albo <font color="#FF0000">[ciach!]</font> zimna....

dlaczego twardziel? :lol: lekarz mi nic nie powiedzial i nigdy z takowym nie rozmawialem to jest moje zdanie i moja wola, czemu mam dawac zarobi producentowi plastrow to sa wszystko marketingowe wymysly a'la Radeon 9800SE czemu w przypadku SE niedajesz sie nabrac a dajesz nabierac sie na plastry? :lol: :lol: :lol:

[tomasir]

A ja swego czasu chciałem sprawdzić co ludzie widzą w paleniu. Paliłem przez 2 tygodnie (w sumie kilka paczek wypaliłem) i swierdziłem iż:

Szkoda kasy

Szkoda zdrowia

a paliłem marlboro

 

Wówczas miałem jakieś 1 lat i te "szkody" właśnie w takiej kolejności postrzegałem, obecnie raczej na odwrót by było.

 

A wiecie co mnie najbardziej denerwuje, jak ktoś mówi że taki biedny jest i nie ma pieniędzy na życie a mimo wszystko pali :evil: :x :x

[CyraxFX]

Ja równiez nie pale

i dobrze mi z tym. Szkoda mi tylko lasek , bo niektore sa fajne a pala.

[Interloper]

Ja też nie palę i nie mam zamiaru szkoda kasy i zdrowia na to

[bbc20000]

od czasu do czasu. Przewaznie jak wpadne do baru i szczele sobie pare drinkow. Ale na codzien raczej nie.

[Franc]

Ja nie palę, ale reszta mojej rodzinki niestety tak

[Atomówki]

Nie paliłem, nie palę i napewno nie będe palił papierosów. No chyba że mnie ktoś siłą do tego zmusi.

[Jacek]

zagłosowałem na NIE choc kiedys troszke paliłem . Nie mogłem sie uzaleznic od tego cholerstwa wiec juz nie pale :)

Gdybym mbył palaczem raczej na 100% wyszedł bym z tego nałogu bez wiekszego problemu :?

[uff...AR]

na szczescie nie pale  8) 

ale niestety kobieta mojgo zycia pali :cry: to czesty powod sprzeczek bo nienawidze 'wylizywac popielniczki' bo tak mniejwiecej to smakuje :evil: 

a jak wasze babki?

To ją zmień, po co Ci popielniczka :D

za dlugo jestesmy razem, poza tym wiedzialem co biore :D

i mam wymowke, bo jak sie nejebie to juz mi to nie przeszkadza :lol:

[CrazyTomHero]

pale ale nie uwazam ze to moj nalog........ nie rozumiem ludzi wpadajacych w tkai nalug - msza miec slaba wole... :>

[Allen]

Nie palę i nie mam zamiaru, IMHO zmniejsza się tylko wydolność płuc, a przy graniu w kosza jest ona bardzo ważna, jeszce bardziej przy pływaniu. NIE mam zamiaru marnować sobie zdrowia oraz pieniędzy na fajki, IMHO 5zł czy wiecej to zdecydowanie za dużo by wyniosło przy nałogu, z resztą jak dla mnie mogą fajki kosztować i 50zł za sztukę bez VAT sprowadzane z Portugalii + cło oczywiście :twisted:

[olkoo]

papierosom mówimy stanowczo nie!

niestety: nie chca sluchac;

[Mutos]

Ja juz mialem rzucac,ale cos mi niezabardzo wychodzi  :wink:

Z kad ja to znam :(

[nadi]

ja rzuciłem niepale już 8 dni , ale kusi jak cholera :)

[Łukasz]

jak to świństwo można palić?

[Nessay]

fajki sux ;]

sa inne lepsze nalogi przy których mozna sie bawić całą noc ehm ;]]]]]

[Spentany]

na szczescie nie pale  8) 

ale niestety kobieta mojgo zycia pali :cry: to czesty powod sprzeczek bo nienawidze 'wylizywac popielniczki' bo tak mniejwiecej to smakuje :evil: 

a jak wasze babki?

zabawne ale ktos kto mnie kiedys uczył Angielskiego powiedział dokładnie to samo o swojej wybrance :) (to tak OT)

 

a co do fajek to nie pale

[wizjonerek]

ja rzuciłem niepale już 8 dni , ale kusi jak cholera :)

GRATULACJE ja za 1 razem sie oduczałem nie paliłem 8 miesiecy i znów sie zaczeło od "aaaa 1 mi nie zaszkodzi " i znów zacząłem palić coraz wiecej wiecej az wraca się do tego co wczesniej teraz znow się przymiezam "

ale nie mówicie mi tekstów " ja steruje swoim mózgiem i organizmem " człowieku jesli palisz dużo mi oststnio schodzi ok paczka na dzień hehehhe mam nerwowy okres oststnio i pewnego dnia powiedziałem sobie nie pale wiesz co sie działoooo???? tego się nie da opisać . skoki ciśnienia ,zimny i gorąco zasłabnięcie palpitację serca az wylądowałem na pogotowiu bo sie na nogach nie mogłem utrzymać TO jest NAŁÓg organizm się uzaleznia ja pale już 10 lat wiem coś o tym nie da rady i nie wskazane jest odstawienie czegoś (czyt. nikotyna ) którą podajesz od lat w okreslonych dawkach (papierosach ) organizm sie przyzwyczaja do takiego stanu .dahły brak to jak delira bez dragu w zyle . jak na detoxie po 2 wdług słów lekarza jesli ktoś ma lub nawet o tym nie wie ale ma kłopoty z cisnieniem lub sercem to takie nagłe odstawienie fajek nieciekawie się moze dla niego skonczyć. powinno się zastąpić czymś papierosy dostarczyć nikotyny w mniejszych dawkach zmniejszając je systematycznie . wszystko co napisałem to na podstawie autopsji Wiec nie wciskajcie mi kitu Siła woli !! moze i owszem jak se ktoś podpala moze z 2 lata po 5 fajek na dzien to spox po 5 latach organizm sie przywyczaja po 10 jest uzalezniony i tak powinno się go leczyć . nic nie ma hop siup. ale sie rozpisałem sorki ale mnie uniosło :D pozdrówka dla wszystkich niepalących i walczących z nałogiem :D

 

a co do pomocy :) to plasrt sa zajebiste tylko drogie paczka z plastrami niquitin 21ml to te najwieszą zawartoscia nikotyny dla tych co dużo palą ok 60zł ale po 1 naklejasz palster i organizm dostaje nikotyne w okreslonych dakwach mozesz się skupić na walce z chęcią zapalenia bo nie odczuwasz dolegliwowsci ze strony organizmu. . tabletki czy gumy to tak jak fajka chchesz zapalić zucjesz gume i tak w kólko nałóg przyzwyczajenie pozostaje przy plastrach tak nie ma przyklejasz i zapominasz jak zachce sie palić musiz walczyć .POWODZENIA

[Sid]

1. Przygryzaj cebulę ;)

2. Jak Cię ciągnie do fajki to se zjedz coś ostregooooooooo (bardzo bardzo)

^^ Nie pale, nie paliłem, palił nie będę ale to wyęj może działać ^^

[MicJes]

palilem, ale nie pale. I nie zaluje :D

Nie warto palic.

[volteq]

Palilem, rzucilem i wiecej nie zapale :)

A jak tylko mysle o fajce to ide kupic cos slodkiego do zjedzenia. BTW lepiej isc cos zjesc niz wywalac kase na fajki [takie IMHO]. Z reszta jak sie rzuci szlugi to apetyt [ponoc] rosnie, u mnie moze wzrosl pare %. Nie wiem jak u innych :?: