Skocz do zawartości
TwiN

Kolumny, wzmacniacze, CD - wszystko o audio

Rekomendowane odpowiedzi

sorry ale nowy czy stary sprzęt zaden nie wytrzyma katowania.

Nie em co zrobiłeś z unitrą, ja swoją bezawaryjnie używałem ponad 4 lata, nadal dziala, jednak teraz mam rotela z 1974 roku i co ? Działa jak złoto.

 

A co do nowych sprzętow za 300 zł - nie ma innej możliwości za takie pieniądze - to musi być syf

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam PYtanie...

 

Poszukuje Głośników 5.0 (suba dokupie pozniej)...

 

w cenie okolo 800 zl znalazlem TAKIE glosniki... i nie wiem czy jest to dobry wybor w tej cenie...

 

moze polecicie cos ciekawszego...

 

I do tego szukam Amplitunera 5.1...

 

Cos za niewiele ponad 1000zl... Proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry ale nowy czy stary sprzęt zaden nie wytrzyma katowania.

Nie em co zrobiłeś z unitrą, ja swoją bezawaryjnie używałem ponad 4 lata, nadal dziala, jednak teraz mam rotela z 1974 roku i co ? Działa jak złoto.

 

A co do nowych sprzętow za 300 zł - nie ma innej możliwości za takie pieniądze - to musi być syf

Unitra wcale nie była katowana. Nie słucham jakiegoś ucu bucu ani nic z tych rzeczy.

 

Nie chodzi mi o nowy sprzęt tylko taki który ma kilka lat. Nie chce już widzieć sprzętu w moim wieku :wink:

Edytowane przez el caco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam PYtanie...

 

Poszukuje Głośników 5.0 (suba dokupie pozniej)...

 

w cenie okolo 800 zl znalazlem TAKIE glosniki... i nie wiem czy jest to dobry wybor w tej cenie...

 

moze polecicie cos ciekawszego...

 

I do tego szukam Amplitunera 5.1...

 

Cos za niewiele ponad 1000zl... Proszę o pomoc.

Denon 1507 ( ma wszystko poza Bi-Amp ... dopiero 1707 jest "bez minusów" ale kosztuje 1300 ) , polecił bym też Pioneer 817 ale pewnie tak jak seria X16 ma szumiący wentylator na radiatorze więc tego nie zrobię ( ale weź go pod uwagę bo po za tym ma "wszystko" ). Pozostaje jeszcze Yamaha 559 ( brak bi-amp, brak EQ z mikrofonem i kalibracją ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Denon 1507 ( ma wszystko poza Bi-Amp ... dopiero 1707 jest "bez minusów" ale kosztuje 1300 ) , polecił bym też Pioneer 817 ale pewnie tak jak seria X16 ma szumiący wentylator na radiatorze więc tego nie zrobię ( ale weź go pod uwagę bo po za tym ma "wszystko" ). Pozostaje jeszcze Yamaha 559 ( brak bi-amp, brak EQ z mikrofonem i kalibracją ).

No chyba ten Denon najbardziej mi odpowiada...

 

Dzieki za pomoc a Głośniki są ok?? i jakie przewody do tego kupic??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja posiadam już stary wzmak Toshiba na tranzystorach Sankena i również gra cudownie. Porównując dzwięk z mojego, a kumpla który kupił jakiś podstawowy zestaw Denona to jakaś lipa :) Toshiba gra miodnie i jest katowana na 40% mocy a pobór z sieci to 300W. Jak bym miał znowu coś kupić to również był by to stary ale jary ;) wzmak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja posiadam już stary wzmak Toshiba na tranzystorach Sankena i również gra cudownie. Porównując dzwięk z mojego, a kumpla który kupił jakiś podstawowy zestaw Denona to jakaś lipa :) Toshiba gra miodnie i jest katowana na 40% mocy a pobór z sieci to 300W. Jak bym miał znowu coś kupić to również był by to stary ale jary ;) wzmak

Denon lipa :blink:

Moim zdaniem, denon w swojej cenie jest liderem. Do około 2k zł denon robi naprawde przyzwoity sprzęt. Nie można go porównać do "audiofilskich" wzmacniaczy, ale dla zwykłego słuchacza to dobra propozycja. Co do Tohshiby to nigdy tego nie słyszałem, ale zapewne nie gra rewelacyjnie, chociaż kto wie. B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 150 zł niewiem, czy kupisz dobre głośniki komputerowe :unsure: . Osobiście polecam pozbierać do około 400zł, wtedy można już coś wybrać. Alton 110wat to mimo wszystko wymagające kolumny, byle co tego nie wysteruje.

Nie wymagam nie wiadomo czego. Kolumny nie będą napędzały wiejskich dyskotek, tylko mają posłużyć do słuchania muzy w średnim mieszkaniu. Dziś grały na technicsie wartym 50zł i dającym 20w na kanał i było względnie ładnie. Wydać mógłbym i na to 1000zł, ale po prostu szkoda mi pieniędzy na coś, czego nie wykorzystam. Myslisz, że dlaczego jadę na Radku X300SE i P4 :) ?

 

Więc ponawiam pytanie wzmak za 150, max 200zł ;)

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do 200zł możesz fajnegoo kenwooda czy pionnera starszego nabyć. Różne Bardzo dobre stare wzmaki naprawde grają na wypasie.

A jak się trafi Rotel dobry model to i warto wylicytować i do 400zł

Edytowane przez Hesos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Altony miały, jak się nie myle 25 centymetrowy głośnik basowy, myślisz że TO łatwo napędzić?

Ps 35wat mocy, przy dobrych (efektywnych) kolumnach, czyli około 90dB to naprawdę głośno będzie grało. Problem w tym, że wzmacniacz ma problemy w wysterowaniem takich kolumn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Altony miały, jak się nie myle 25 centymetrowy głośnik basowy, myślisz że TO łatwo napędzić?

Ps 35wat mocy, przy dobrych (efektywnych) kolumnach, czyli około 90dB to naprawdę głośno będzie grało. Problem w tym, że wzmacniacz ma problemy w wysterowaniem takich kolumn.

Chyba nie czytasz uwaznie ;) Miałem altony 110 i wiem że 35 watt spokojnie daje rade.

One mają efektywność z tego co pamietam 93 db.

 

To ze wzmak sobie nie radzi potrafię rozpoznać, zreszta na altonach nigdy nie wychodzilem poza polowe skali.

Ten sam wzmak na mniejszych eltaxach juz nie dawał rady - efektywnosc 89 db

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie czytasz uwaznie ;)

Ten sam wzmak na mniejszych eltaxach juz nie dawał rady - efektywnosc 89 db

Czytam uważnie. Dziwi mnie jakim cudem, wzmak "ciągnoł" większe kolumny (altony), a nie dał sobie rady z czymś mniejszym. :blink: :blink: . Troszkę to dziwne, nie sądzisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczytaj troche bo widze że masz braki.

Tak ogólnikowo pisząc moc kolumn nijak się ma do tego czy mogą zagrać głośno i czy są wymagające.

 

Za te parametry odpowiada efektywność liczona w db

Jak już pewnie słyszałeś 3db = się około dwa razy większy poziom głośności tak więc żeby eltaxy o efektywności 89 db zagrały tak samo głośno jak altony o efektywności 93 db trzeba dostarczyć im ponad 2x większą moc.

 

Teraz magiczny parametr mocy kolumn - często nadużywany przez nieświadomych użytkowników - należy go traktować raczej jako wskaźnik wytrzymałości prądowej kolumn a nie ich głośności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za te parametry odpowiada efektywność liczona w db

Jak już pewnie słyszałeś 3db = się około dwa razy większy poziom głośności tak więc żeby eltaxy o efektywności 89 db zagrały tak samo głośno jak altony o efektywności 93 db trzeba dostarczyć im ponad 2x większą moc.

Pozwole sobie coś zacytować

"Efektywność

jednostka: dB/1W/1m lub dB/2,83V/1m lub dB/2,83V/1m

Efektywność mówi o tym jaki będzie poziom dźwięku w określonym punkcie (w normach przyjmuje się 1 metr od kolumny) przy doprowadzeniu określonego (ustandaryzowanego) sygnału. Im wyższa efektywność tym głośniej zagra kolumna przy takim samym sygnale. W uproszczeniu można przyjąć, że efektywność daje nam pojęcie o tym jak sprawnie kolumna przetwarza energię elektryczną na energię akustyczną. By uprzedzić protesty purystów dodam, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, ale dla potrzeb klienta kupującego kolumny takie przybliżenie jest w zupełności wystarczające.

W typowych warunkach, przy średniej wielkości pokoju, przy wykorzystaniu wzmacniacza o mocy od około 30W w górę, typowe wartości efektywności rzędu 88-90dB są zadowalające. Jak łatwo się Państwo zorientują wymogi te spełnia bardzo wiele modeli dostępnych na rynku. Dla wzmacniaczy o niskiej mocy, rzędu kilkunastu W i mniej, potrzebne są kolumny o efektywności na poziomie dziewięćdziesięciu kilku dB. W przypadku kolumn o efektywnościach niskich należy dokładniej rozważyć jakie są możliwości wzmacniacza, im niższa efektywność tym więcej mocy będzie potrzeba do uzyskania określonej głośności. Kolumny o efektywności zbliżonej do 80dB wymagają już stosowania okazałych wzmacniaczy.

Warto też zwrócić uwagę na jedną okoliczność. Sposób pomiaru efektywności nie zawsze jest taki sam i nie zawsze można bezpośrednio porównać dane różnych kolumn. Różnica leży w rodzaju dostarczonego sygnału przy pomiarze. Otóż w specyfikacji efektywności spotykamy trzy różne jednostki: dB/1W/1m, dB/2,83V/1m lub tylko dB.

Samo oznaczenie dB w ogóle nie powinno być stosowane ponieważ jest to określenie niejednoznaczne. Specyfikacja efektywności nie ma bowiem sensu bez określenia sygnału pomiarowego. Najlepiej założyć, że samo dB jest równoważne z określeniem dB/2,83V/1m. Uchroni to nas przed nazbyt optymistycznym oszacowaniem rzeczywistej efektywności kolumn.

Jeśli stosowana jest jednostka dB/1W/1m to oznacza iż w przypadku kolumn 8-omowych do zestawu podaje się napięcie 2,83V a do kolumn 4-omowych 2V, co w rezultacie powinno dać podobne wielkości dostarczanej mocy. Oznacza to również, że efektywność kolumn 8-omowych i kolumn 4-omowych można porównywać bezpośrednio.

Jednostka dB/2,83V/1m ma tę zaletę, że w sposób precyzyjny i jednolity określa jednolite warunki pomiaru. Jest tu jednak mały szkopuł. Jeśli przy zachowaniu stałego napięcia wejściowego mierzyć będziemy efektywność kolumn o różnych wartościach impedancji, to te kolumny, których impedancja jest mniejsza pobiorą więcej prądu i więcej mocy. Należy wziąć poprawkę uwzględniającą to zjawisko. Kolumna 8-omowa o efektywności 90 dB/2,83V/1m jest równoważna kolumnie 4-omowej o efektywności 93 dB/2,83V/1m, a to dlatego, że dwukrotne zmniejszenie impedancji przy tym samym napięciu dwa razy zwiększa pobór prądu i dwa razy rośnie też pobierana moc (a dwukrotna zmiana wielkości mocy jest równoważna 3dB)."

 

Wiem, że głośność, z jaką zagrają kolumny zalerzy głównie od efektywności. Teraz inny cyctat:

MOC DŹWIĘKU

Najlepiej zacząć od końca, czyli nie od wzmacniacza i nie od kolumn, ale od tego co dzieje się w pokoju i co dochodzi do naszych uszu. Stykając się na codzień ze 100-watowymi żarówkami, 1000-watowymi dmuchawami, gotowi jesteśmy uznać 10W za mało imponującą wielkość. Dźwięk o takiej mocy akustycznej nie tylko ogłuszyłby słuchacza, ale mógłby również zagrozić trwałości wielu przedmiotów i sprzętów, a być może nawet budynków. Instrumentem muzycznym będącym w stanie przekroczyć tę barierę, i to tylko przez bardzo krótkie odcinki czasu w najgłośniejszych szczytowych momentach, są organy. Nie trzeba zbyt wielkiej wyobraźni aby uświadomić sobie jaki efekt może przynieść umieszczenie tak potężnego źródła dźwięku w zwykłym mieszkalnym pomieszczeniu.

Moce dźwięku w zastosowaniach domowych są oczywiście mniejsze. Przykładem, który łatwiej odnieść do możliwości zestawów hi-fi jest fortepian. Instrument ten ma całkiem pokaźne możliwości. Pianista grający w zwykłym mieszkalnym pokoju bez trudu mógłby wytworzyć dźwięki o poziomie nieprzyjemnie wysokim dla słuchaczy, jednak miałby on bardzo małe szanse przekroczyć pół wata mocy akustycznej. Średnia moc głosu ludzkiego w trakcie normalej rozmowy to około 0,00002 do 0,00003 wata, a śpiewak basowy jest w stanie wydobyć z siebie maksymalnie 0,03W. Te kilka liczb powinno uzmysłowić nie tylko z jakimi mocami mamy do czynienia, ale również daje pewne wyobrażenie jak duża jest rozpiętość pomiędzy dźwiękami cichymi a głośnymi.

Oczywiście wszystkie podane liczby bardzo różnią się od tych spotykanych w instrukcjach obsługi, prospektach czy testach. Co dzieje się z owymi dziesiątkami czy też nawet setkami watów dostarczanych przez wzmacniacze? Mówiąc najkrócej, zostają zmarnowane. Zdecydowana większość tego co dociera do kolumny zostaje zamieniona na ciepło w cewkach głośników i w elementach zwrotnicy. Tylko drobna cząstka zostanie zaś wypromieniowana w postaci fal akustycznych.

 

Widzisz Tu wyraźnie, jakie znaczenie ma Moc, a jakie efektywnośc.

Troszkę uraziłeś mnie, nazywając nie doświadczonym. Ale przeboleje. B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj słuchałem Denon 1707 + wafle chyba 9.4 - brzmiało to wysoce przeciętnie ... jakoś moje Edirol MA-20D brzmią bardziej szczegółowo , przestrzennie i namacalnie .... a w tym zestawie Denon + wafle ( w bi-amp i single amp ) dźwięk był jakby na uwięzi i generalnie brzmiało to nieco sucho ... może kwestia wygrzania kolumn ( zawieszenie głośników w waflach podobno długo musi pracować aby zaczęły grać "po ludzku" ). Ale basem byłem zdziwiony - był dosyć mocny ale za nisko to nie sięgał ... kontrola też wysoce przeciętna ( nie było tak koszmarnie jak na tej kiczowatej Yamaha 350 - czyli o niebo lepiej :wink: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj słuchałem Denon 1707 + wafle chyba 9.4 - brzmiało to wysoce przeciętnie ... jakoś moje Edirol MA-20D brzmią bardziej szczegółowo , przestrzennie i namacalnie .... a w tym zestawie Denon + wafle ( w bi-amp i single amp ) dźwięk był jakby na uwięzi i generalnie brzmiało to nieco sucho ... może kwestia wygrzania kolumn ( zawieszenie głośników w waflach podobno długo musi pracować aby zaczęły grać "po ludzku" ). Ale basem byłem zdziwiony - był dosyć mocny ale za nisko to nie sięgał ... kontrola też wysoce przeciętna ( nie było tak koszmarnie jak na tej kiczowatej Yamaha 350 - czyli o niebo lepiej :wink: )

Denon + "wafle" to nie najlepsze połączenie (źle to nie gra, ale można zaleść coś lepszego). Napisz dokładnie jakiei dźwięk chciał byś usłyszeć, a dobierzemy coś do "wafli". Jeżeli oczywiście będzie to możliwe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Denon + "wafle" to nie najlepsze połączenie (źle to nie gra, ale można zaleść coś lepszego). Napisz dokładnie jakiei dźwięk chciał byś usłyszeć, a dobierzemy coś do "wafli". Jeżeli oczywiście będzie to możliwe :)

Zależało mi na jakimś wzmacniaczu z wejściem cyfrowym ... szkoda że nowe wzmacniacze go nie mają - poza Sony TA-FA1200ES

 

http://www.sony.pl/view/ShowProduct.action...y=HFC+Amplifier

 

... ale on ponad 2000 kosztuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to wiele Amplitunerów ma wejścia cyfrowe. Może lepiej kupić amplituer? Jeżeli musi być ów wejście.

Miałem Yamaha RX-V350 - szajs ... słuchałem tego Denon 1707 - tutaj wyraźnie lepiej ale średnio ... a jak już bulę za system te 2K to wymagam aby grało minimum dobrze :wink:

 

Dziwne że nie ma wzmacniaczy STEREO z wejściem cyfrowym - nowych w cenie powiedzmy 1K oferujących przyzwoite brzmienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam amplituner : Yamaha RX-V340RDS i od pewnego czasu słuchając radia samo mi się scisza i podgłaśnia co mnie nieźle irytuje. Mam wrażenie że coś się włączyło bo jak np kończy się utwór w radiu i ktoś zaczyna coś mówić to nie słychać prawie głosu tej osoby a jak wejdzie muza to z powrotem jest głośno. Patrzyłem na różnych stacjach. Wczesniej wydaje mi sie ze nie swieciło się : PS PTY RT. Wie ktoś jak to wyłączyć? Bo się doszukać nie mogę a dzięki temu nie moge słuchać radia :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Yamaha RX-V350 - szajs ... słuchałem tego Denon 1707 - tutaj wyraźnie lepiej ale średnio ... a jak już bulę za system te 2K to wymagam aby grało minimum dobrze :wink:

 

Dziwne że nie ma wzmacniaczy STEREO z wejściem cyfrowym - nowych w cenie powiedzmy 1K oferujących przyzwoite brzmienie.

Napewno jakieś się znajdą. Tylko nie rozumiem dlaczego teraz wszyscy szukają czegoś w wejściem cyfrowym. Ja mam wzmacniacz bez wejścia cyfrowego i daje sobie świetnie rade :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szybkie pytanie - Yamaha ax592 taka, 410zł w domu igła bez pilota, warto - nie warto ?

 

jak pisalem wczesniej nie szukam stonowanego brytyjczyka ale czegoś z dynamiką i agresją co akustykę zagra co najmniej ~poprawnie a wykaże się w elektro/pop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...