Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

no myślałem nad audi też, ale to drogie, a nie chce 80 czy cos, po prostu mi sien ie podoba

myslałęm nad a4, ale tego teraz tyle na drogach, wiecej niż maluchów u mnie :/

a jedna w domu stoi i mnie kusi, tylko ceny ok 12k w góre :/

 

slavok, nasze a4 1,6 101 kucy ma spalanie o litr wieksze w cyklu mieszanym-czyli takim jakim bede używałsamochodu :/

 

btw, inna beczka, czy do silnika dizla o pojemności 3 litrów i mocy ok 30 kucy i obrotach max 2800 można władować turbine i czy to cos da ?

rocznik 84 XD

Edytowane przez hinco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to za silnik Oo 3L i 30 km.... co do ładowania turbo hmmm dla mnie to się mija z celem bo koszt takej turbiny pewno przekroczy wartosc tego samochodu.... chyba, że to silniki były z turbo seryjnie, to mozna sie pokusić o przeszczep z innego silnika, ale taka turbina pewno bedzie juz zajechana a regeneracja to tez sporawy koszt... jednym słowem, da się ale jest to nie opłacalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to teraz podaj nam dokladne serie i oznaczenia tych silnikow ktore wymieniles i wersji samochodow w jakich sa montowane. Skad Ty wytrzasnales te liczby? :| :roll:

oznaczeń nie znam..ale np. w audicach S3 sa montowane 1.8T 200KM lub też 1.8T 180KM

 

W Leonach CupraR montowane są 1.8T 225KM

 

a te wszystkie silniki ssą w porównaniu do Hondowskich wolnossących :lol: np. ITR 1.8 190KM (B-seria), CTR 2.0 200KM (K-seria), Acura RSX TypeR 2.0 220KM, czy S2000 2.0 240KM.

 

 

@@hinco traktor chcesz uturbic czy co ? :lol:

 

pozatym wsadzenie trubiny to nie jest takie hop-siup ;)

 

A co do top gear i pokazania turbo dziury Evo (MR FQ-400, 405KM) to jechał on ze sieną bodajże w beznynie nie dislu :)

Edytowane przez Dejot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

btw, inna beczka, czy do silnika dizla o pojemności 3 litrów i mocy ok 30 kucy i obrotach max 2800 można władować turbine i czy to cos da ?

rocznik 84 XD

pewnie ze mozna tylko po co? dostaniesz max 45koni zanim to sie rozpadnie:> co to za silnik? jakis generator?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie ze mozna tylko po co? dostaniesz max 45koni zanim to sie rozpadnie:> co to za silnik? jakis generator?

wózek widłowy, można poszaleć, cośjak ursus c330 z sprzęgłem innym

co do rozpadania, to ostatnio tylko blok pęknął [;

ale te silniki chodzą po mniej wiecej 50 lat, więcej moga ale reszta nie wytrzymuje [;

 

każdy kuc sie liczy, tylko zastanawiam sie czy to nie skróci drastycznie żywotności, i czy to nie za kosztowna zabawa z 'tjuning' ;p

Edytowane przez hinco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wózek widłowy, można poszaleć, cośjak ursus c330 z sprzęgłem innym

co do rozpadania, to ostatnio tylko blok pęknął [;

ale te silniki chodzą po mniej wiecej 50 lat, więcej moga ale reszta nie wytrzymuje [;

 

każdy kuc sie liczy, tylko zastanawiam sie czy to nie skróci drastycznie żywotności, i czy to nie za kosztowna zabawa z 'tjuning' ;p

coś jak czy ursus?

Bo jak ursus to można swapnąć silnik z modelu c345 pasuje bez jakichkolwiek przeróbek, jedyna wada jaka występowała po swapie w ciągniku to ukręcanie się półosi i ciężko kupić sam silnik

Edytowane przez J.O.H.N.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś jak czy ursus?

Bo jak ursus to można swapnąć silnik z modelu c345 pasuje bez jakichkolwiek przeróbek, jedyna wada jaka występowała po swapie w ciągniku to ukręcanie się półosi i ciężko kupić sam silnik

ursus władowany w wózek

wszystko to samo tylko sprzęgło inne i budowa

 

turbodoładowany wózek widłowy-chyba zrezygnuje- powód, ukręcanie osiek no i sprzegło które sie fajczy bez problemu przy obecnej mocy (po jakis tam przeróbkach)

 

chodzi mi tylko o zabawe :P

nic więcej :]

i żeby działało :]

 

Arni, nie ma :]

tylko pompa oleju do silnika dołożona :]

Edytowane przez hinco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie byłem więc co do dieslów i momentów obrotowych.

ma XXXNm na wale przy Yk rpm to przy przelozeniu 10:1 bedziesz mial XXXNm na kolach.

PS. Arnie, mylisz się

Według mnie nie.

Co do przekladni, : redukujace zwiekszaja moment, obnizaja moc. I taka jest zaleznosc.

Też nie, jeśli chodzi o moc z momentem się zgodzę.

Redukujące?? co to?

przegrywa nadal jednak kulturą pracy, nawet w silnikach z common rail słychać na wolnych obrotach lekki klekot, ale to wg mnie jedyna wada.

100% racji ale w 4 cyl silnikach, w 6cyl bym się kłucił a v8 nie podlega dyskusji, kultury pracy tego silnika nie da się opisać słowami i gdyby nie obrotomierz to nie zkapowałbyś że to diesel.

I oczywiście wiem o tym że v8(benz) brzmi porunująco i cudownie więc nie bijcie. Zresztą sam Jeremy C. stwierdził o v8(benz) z koncernu vag (np w rs4 i Gallardo) że to najlepszy v8 na świecie.

co myślicie o golfie III 1,4 ?

Kup go z kimś kto się na prawdę zna ( no chyba że ty jesteś elo i pro), bo na pewno wyjeżdżony i pocałowany. I myślisz że wyciągniesz 2k za poldka?

0 do 100 km/h - 15,9 s, max 157 km/h.

jedyna zaleta - jest oszczędny ~7l na 100

Przytoczyłeś 1 "wadę" i 1 zaletę, ale dla niektórych to zaleta która przyćmi nie tylko tą wadę ale wszystkie inne...

 

chodzi mi tylko o zabawe

nic więcej :]

i żeby działało :]

Zabawa wózkiem widłowym (z racji obciążenia z tyłu to raczej driftu nie pociągniesz)?? To już lepiej tuning kosiarki. Edytowane przez J.O.H.N.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup go z kimś kto się na prawdę zna ( no chyba że ty jesteś elo i pro), bo na pewno wyjeżdżony i pocałowany. I myślisz że wyciągniesz 2k za poldka?

nie jestem elo i pro w tych sprawach, a bardziej nooob, 2k za poldka z gazem, komplet zimówek, baaardzo zadbany, pare miesięcy temu ktos przyszedł i dawał 2.5k..

 

 

bte, opłaca sie ściągać z 'zachodu' samochody indywidualnie? (bede przejazdem moze..)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem podac w jakich autach sa silniki 1.8T 225KM...

Wiec w Audi, Seat. To sa prawdopodobnie najmocniejsze silniki seryjne 1.8T

 

1.9 Tdi najmocniejsze w Seatach 150KM. Roznica jest powalajaca....

Silniki 2.5 Tdi np w Audi A6 maja 180KM.

 

Byl spor o rozpietosc obrotow przy ktorych jest max moment.

Nie chodzilo mi dokladnie o maksymalny moment tylko o wysoki bez gwaltownego spadku. Przy bezynowcach z turbina o zmiennej egeometrii lopatek jest od samego dolu niemal po odciecie.

 

Fakty sa takie ze sinlniki wysokoprezne sa ciezsze od benzynowych maja mniejsza moc z jednostki pojemnosci, stosunkowo waski zakres obrotow z wysokim momentem. Swietnie sprawdzaja sie w ciezarowkach, ciezkich limuzynach i zwyklych samochodach miejskich. Ale nie do sportowych aut...

 

Wszystkie samochody sportowe (nie mam na mysli aut typu WVGolf, Renault Clio itp tylko Porsche, BMW M, SLR itp, ...) maja silniki benzynowe.

Edytowane przez RS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ad1 dawał 2.5k..

ad2bte, opłaca sie ściągać z 'zachodu' samochody indywidualnie? (bede przejazdem moze..)

ad1 to trzeba było wziąźć

Ad2 W belgi musisz wykupić 2mies ubezpieczenie (czerwone tablice) koszt 200ojro (800zł), zresztą wszędzie takie tablice musisz kupić, ale nie znam stawek. W sumie za 800 stów to już można na lawecie sprowadzić jak się ma znajomych w biznesie (ale też dokładnie stawek nie znam, ale to żądzi się zasadą im dalej na "zachód" tym drożej)

 

Wszystkie samochody sportowe (nie mam na mysli aut typu WVGolf, Renault Clio itp tylko Porsche, BMW M, SLR itp, ...) maja silniki benzynowe.

Audi Le Mans TDI?? Wiem wyjątek, ale super sportowy i z TDI, głupie przytoczenie, nie bijcie.

Ale po co TDI do Le Mans, wiadomo: NIŻSZE spalanie przy tej samej efektywności

Edytowane przez J.O.H.N.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ad1 to trzeba było wziąźć

Ad2 W belgi musisz wykupić 2mies ubezpieczenie (czerwone tablice) koszt 200ojro (800zł), zresztą wszędzie takie tablice musisz kupić, ale nie znam stawek. W sumie za 800 stów to już można na lawecie sprowadzić jak się ma znajomych w biznesie (ale też dokładnie stawek nie znam, ale to żądzi się zasadą im dalej na "zachód" tym drożej)

ad1 raczej dawać :P

poldek jest starych i dopiero teraz mi chcą go wcisnac jak sie mamie spodobała a4 :P

ad2, więc pozostają komisy + jakiś mechanik do ogledzin..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do silnika 1.4 w Golfie 3, to nie wiem, czy będzie on dużo oszczędniejsz od 1.6. Golf nie jest już specjalnie mały i aby skutecznie rozpędzać się przy niedużej mocy, potrzebujemy wysokich obrotów. Z kolei te ostatnie nie idą w parze z niskim spalaniem. Za 5K to już bym wolał II generację w świetnym stanie z 1.6 lub 1.6TD.

 

Jeśli chodzi o Poldka, to kwestia rocznika i stanu. Na Allegro są i modele za 4-5 kawałków.

 

Tuningu wózka widłowego to trochę bez sensu. Jak już ma być zabawa, to kupić malca (126p/bis), wywalić zbędne rzeczy (szyby, drzwi, bajery), wspawać klatkę, pogrzebać w silniku i można gumy palić.

Jeszcze większą przyjemność dałby 125p po takich modyfikacjach. Ceny są dość zbliżone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że patrzenie przez pryzmat tylko i wyłącznie parametrów tech. w klasie samochodów supersportowych mija się z celem. Tam jednak turbognoje aktualnie "nie pasują" ze względów, nazwijmy to, ideologicznych. Ferrari z dieslem? Prawie jak oksymoron.

 

Jednak np. hothach'e (głownie dzięki VAGowi i ich cuprach/FR), czy luksusowe limuzyny już się z dieselkami czują bardzo dobrze. A też dobrych kilka lat temu taki związek byłby mezaliansem ;)

 

PS. J.O.H.N., im więcej piszesz, tym bardziej staje się to widoczne. Popracuj nad ortografią troszkę- te wszystkie "żeczy", "kłutnie" i "chamownie" odbierają wiarygodność twoim postom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bte, opłaca sie ściągać z 'zachodu' samochody indywidualnie? (bede przejazdem moze..)

 

jezeli sie dobrze trafi to sie oplaca :) przyklad: ostatni zakup szwagra-mazda 323f 2.0 disel 103km z 2000r kupil za ~2600e ale tak jak mowie trzeba dobrze trafic

 

tylko tak jak ktos pisal tablice dosyc drogie.. w holandi jest to koszt 150e...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam jednak turbognoje aktualnie "nie pasują" ze względów, nazwijmy to, ideologicznych. Ferrari z dieslem? Prawie jak oksymoron.

Heh, zabawne. Kilka lat temu podobne podejście do sprawy mieli szefowie Jaguara. A teraz? Wiem, że jak na razie XKR z Dieslem pod maską nam nie grozi, bo wkładanie "klekota" nawet do XJR byłoby profanacją. Jednak X-Type z Dieslem jeźdźi i podobno nieźle się sprzedaje. Ale jak dla mnie, to do X-Type mogą sobie nawet gaz zakładać i olej rzepakowy lać. X-Type jest przecież "Jaguarem dla biednych".

 

Podobnie też sytuacja Diesla ma się w wyścigach na 1/4 mili. Zobacz, jakie czasy kręcą VW Lupo i Skoda Pickup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... drugie akapitu nie przeczytałeś? Czarno na białym napisałem, że diesle powoli zdobywają dotąd niedostępne im klasy, jak np. aut usportowionych, czy też luksusowych.

 

A diesle i ich popularność w naszym SSS, to taka polska egzotyka. Wydmuszki od Masters'a, CS albo innego Diagtronika faktycznie jeżdzą jak dzikie i fajnie się je w akcji ogląda. Tu zgoda ;)

 

PS. Abyśmy się dobrze zrozumieli- współczesne dieselki, to bardzo zacne jednostki napędowe. Jeździ mi się nimi świetnie, jednak debiutu wysokoprężnego silnika w Lambo albo Porsche mam nadzieję, że nie doczekam. Ot, tyle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... drugie akapitu nie przeczytałeś? Czarno na białym napisałem, że diesle powoli zdobywają dotąd niedostępne im klasy, jak np. aut usportowionych, czy też luksusowych.

Skoro już pytasz, to szczerze mówiąc nie znam się aż tak dobrze na szczegółach techniczno-mechanicznych, więc po przeczytaniu pierwszej części zdania (z której zrozumiałem tylko, że chodzi w jakiś silnik w sportowej wersji Seata), pominąłem resztę ;)

 

jednak debiutu wysokoprężnego silnika w Lambo albo Porsche mam nadzieję, że nie doczekam.

Myślę, że nie tylko Ty masz taką nadzieję. Przynajmniej jeśli chodzi o 4 cylindry. Przy 8 już nie jest tak strasznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się tak zastanowić, to patent jest niezły. Startu do benzyny pewnie nie ma, ale te 310Nm powinno nieźle bujać ten samochodzik. Setka poniżej 10s to raczej pewnik, bo autko nie jest przesadnie duże i ciężkie.

ojj trochę to waży i w 10 raczej się nie zmieści ;)

 

"japońskie ferrari" japońskie ferrari to NSX :D

Edytowane przez Dejot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...