Skocz do zawartości
M79

Piracki soft- naloty do pryw. mieszkan w lubuskim

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Mp3 i filmy divx sa dozwolone w Polsce jesli sa na uzytek prywatny nie ma potrzeby zmiany daty.

nie jesli sa na uzytek wlasny, tylko jesli robisz je jako kopie zapasowa nosnikow danych, ktore masz oryginalne. Czyli jak masz CD z muzyka Iron Maiden i sobei ja zgrasz w mp3 to ci moga skoczyc, a mp3 z netu sa traktowane jako probki muzyki, takie demo, czyli masz prawo je sluchac i trzymac na hdd przez 2 dni, powyzej jest to karalne i chronione prawami autorskimi!

dokladnie ale niekoniecznie kopie z oryginalow, bo to jest takie robienie z igly widly, mogles pozyczyc plyte oryginalna, mogles zgubic i co wtedy? a jak zrobilem kopie w poniedzialek a we wtorek wyjechalem np do wojska w tym czasie okradziono mi mieszkanie i plyty oryginalne i powiedzmy wracam po 3 miesiacach i kontrola mnie lapie na posiadaniu mp3 na dysku po 3 miechach a nie mam oryginalnych plyt o czym przeciez sam sie dowiaduje dopiero wowczas i co? i jest to bzdura do kwadratu a nie prawo i zreszta nawet nie ma sensu tego roztrzasac bo to prawo jest tak glupie ze tak szczerze mowiac nie da sie madrze o tym rozmawiac, to tak jakby sobie powiedziec ze kazdy policjant ma prawo i obowiazek a w praktyce i tak zupelnie co innego... w praktyce zaden policjant nie bedzie sie zajmowal sprawdzaniem ktory mp3 jest z jaka data bo to absurdalne i po prostu niemozliwe, a nikt im za ten iscie czyn spoleczny nie zwroci, same zas wytwornie muzyczne tez ani grosza z tego nie zyskaja, stad proste ze nikt nie bedzie sie tym zajmowal nawet jesli prawo tak mowi... dlatego to prawo to jest taki mega "zapas" wlasciwie to najbardziej straszak, tymbardziej ze polscy policjanci go tez nie przestrzegaja, w przypadku przynajmniej moich rewizji tak bylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było tak apropo którejś z poprzednich wypowiedzi, gdzie ktoś stwierdził, że OEM nie można kupić z myszką bądź klawiaturą.

Ja to powiedziałem - co z tego że kupisz sobie z myszką (w komputroniku ci sprzedadzą) - jeśli podczas kontroli wyjdzie że masz nieprawnie użytkowany system (znaczy sie nielegalnie). Sprzedawcy nie wiedzą co i jak sprzedawać - w komputroniku można było kupić klawiatury OEM bez niczego innego....

 

takie życie, a licencjonowanie MS to zupełnie inna sprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy ze nie mozna juz nic sciagnac sobie dla wlasnego uzytku ???????  :cry:  Ja sie powiesze jak mam internet a nic sciagac niemoge.  To naprawde nie mozna sciagac gier mp3 i filmów ????

Mp3 i filmy divx sa dozwolone w Polsce jesli sa na uzytek prywatny nie ma potrzeby zmiany daty.

nie jesli sa na uzytek wlasny, tylko jesli robisz je jako kopie zapasowa nosnikow danych, ktore masz oryginalne. Czyli jak masz CD z muzyka Iron Maiden i sobei ja zgrasz w mp3 to ci moga skoczyc, a mp3 z netu sa traktowane jako probki muzyki, takie demo, czyli masz prawo je sluchac i trzymac na hdd przez 2 dni, powyzej jest to karalne i chronione prawami autorskimi!

Otórz strasznie się mylisz mój drogi - samo posiadanie programów bez licencji nie jest karalne w Polsce (patrz ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Możesz sobie używać do woli - ale na użytek własny.

 

Nie wolno:

1. Sprzedawać

2. Kupować (więc jeśli kupiłeś od pirata, to nie możesz tego programu wykorzystywać na urzytek własny)

3. i ogólnie nie możesz udostępniać innym (poza rodziną)

4. na piratach nie możesz też zarabiać

5. posiadanie cracków jest nielegalne

 

Jeśli masz windowsa oraz Office (byle nie zcrackowanego) - to możesz sobie używać do woli - o ile nie użytkujesz tego w sposób przynoszący ci korzyści majątkowe (np w firmie).

 

W sumie to małe streszczenie ustawy - jak jesteś bardziej dociekliwy to sobie poczytaj

 

www.lex.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy ze nie mozna juz nic sciagnac sobie dla wlasnego uzytku ???????  :cry:  Ja sie powiesze jak mam internet a nic sciagac niemoge.  To naprawde nie mozna sciagac gier mp3 i filmów ????

Mp3 i filmy divx sa dozwolone w Polsce jesli sa na uzytek prywatny nie ma potrzeby zmiany daty.

nie jesli sa na uzytek wlasny, tylko jesli robisz je jako kopie zapasowa nosnikow danych, ktore masz oryginalne. Czyli jak masz CD z muzyka Iron Maiden i sobei ja zgrasz w mp3 to ci moga skoczyc, a mp3 z netu sa traktowane jako probki muzyki, takie demo, czyli masz prawo je sluchac i trzymac na hdd przez 2 dni, powyzej jest to karalne i chronione prawami autorskimi!

Otórz strasznie się mylisz mój drogi - samo posiadanie programów bez licencji nie jest karalne w Polsce (patrz ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Możesz sobie używać do woli - ale na użytek własny.

 

Nie wolno:

1. Sprzedawać

2. Kupować (więc jeśli kupiłeś od pirata, to nie możesz tego programu wykorzystywać na urzytek własny)

3. i ogólnie nie możesz udostępniać innym (poza rodziną)

4. na piratach nie możesz też zarabiać

5. posiadanie cracków jest nielegalne

 

Jeśli masz windowsa oraz Office (byle nie zcrackowanego) - to możesz sobie używać do woli - o ile nie użytkujesz tego w sposób przynoszący ci korzyści majątkowe (np w firmie).

 

W sumie to małe streszczenie ustawy - jak jesteś bardziej dociekliwy to sobie poczytaj

 

www.lex.pl

 

posiadanei nie podlega pod prawo autorskie lecz o paragraf nt PASERSTWA :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

posiadanei nie podlega pod prawo autorskie lecz o paragraf nt PASERSTWA :)

Pod paserstwo to podpada jak kupisz od pirata - jak sobie przegrasz z oryginału to nie ma paserstwa (np oryginału kumpla). Jak zaciągniesz z netu to też nie ma paserstwa

 

Jeśli osiągasz korzyści majątkowe - to jest paserstwo, jeśli skopiujesz dla siebie paserstwa żadną miarą nie ma

 

Nowy Kodeks karny oraz Kodeks postępowania karnego, które weszły w życie 1 września 1998 roku, wprowadzają istotne zmiany do dotychczasowego systemu ochrony praw autorskich. W obecnie obowiązującym stanie prawnym, przepisy zapewniające prawnokarną ochronę praw autorskich są zawarte w Kodeksie karnym oraz w Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, nowelizowanej ostatnio 9 czerwca 2000 roku.

 

Według polskiego prawa właściciel praw autorskich do programu może domagać się od jego nielegalnego użytkownika nie tylko obowiązkowego naprawienia szkody, ale także odszkodowania w wysokości do trzykrotnej wartości programu. Dodatkowo może domagać się przekazania na cele społeczne lub fundusz twórczości kwotę dwukrotnej wartości programu.

Oprócz tego osoba nielegalnie użytkująca program komputerowy może narazić się na sankcje karne na podstawie Kodeksu karnego (Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 roku, Dz.U. nr 88, poz. 553):

 

Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Zgodnie z art. 278 kk za kradzież programu komputerowego odpowiada ten, kto bez zgody osoby uprawnionej, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, uzyskuje program komputerowy.

 

Warunkiem ponoszenia odpowiedzialności karnej jest jednak to, aby przestępca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

 

Zachodzi ona wtedy, gdy przestępca zmierza w ten sposób do osiągnięcia jakiegokolwiek zysku. Jak wynika z art. 278 kradzież programu komputerowego jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku mniejszej wagi przestępstwa (np. gdy program komputerowy posiada małą wartość) może to być kara pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności lub grzywny.

 

Art. 291. § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Zgodnie z art. 291 kk program komputerowy może być przedmiotem paserstwa umyślnego. Paserstwo umyślne polega na tym, iż osoba postronna nabywa program komputerowy wiedząc, iż program ten został np. skradziony lub bezprawnie skopiowany. Paserstwo umyślne może polegać także na tym, iż osoba postronna, wiedząc, iż program został np. skradziony, pomaga w jego zbyciu (np. właściciel sklepu wiedząc, iż oferowany mu program komputerowy został skradziony, zgadza się sprzedać program w swoim sklepie) lub pomaga w ukryciu tego programu, albo też przyjmuje program (np. na przechowanie).

Art. 292. § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. W wypadku znacznej wartości rzeczy, o której mowa w § 1, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Zgodnie z art. 292 § 1 kk program komputerowy może być również przedmiotem paserstwa nieumyślnego. Paserstwo nieumyślne zachodzi w każdym z powyżej określonych przypadków (tj. nabycia, pomocy w zbyciu lub ukryciu oraz przyjęcia programu komputerowego) jeśli przestępca jedynie powinien lub może przypuszczać, że program został np. ukradziony (przykładowo osoba postronna nabywa na giełdzie komputerowej program oferowany po okazyjnie niskiej cenie).

 

A wszystko to odnosi się do przypadku czerpania korzyści majątkowych - więc doputy dopuki nie używasz tego w firmie, wszystko jest OK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wszystkiego czytać, ale miałem przerwę bo czekałem na kompa ;) U mnie w mieście też chodzili :P Ale zaglądali do kafejek, a Ci co do domów zaglądali to byli przebierańcy co kompy "lamą" zabierali... ;) A poza tym rozmawiałem z gościówą od fizy, a jej mąż jest prawnikiem i mów, że nie można nikogo wpuścić do chaty z nakazem napisanym od ręki (u nas nakaz był pisany "na kolanie" w momencie gdy ktoś nie chciał wpuścić do chaty) tylko musi być potwierdzenie prokuratury rejonowej itd. Więc nikomu by się nie chciało bawić w chodzenie po prywatnych chatach :|

PS.Ale przyznam się, że przez 2 dni chodziłem z twardzielem "w gaciach" ;)

PSS.A jak przyjdą to im pokaże PEGASUSA i powiem, że to mój komputer ;)

PSSS.A tapete mam z napisem "CH.W.D.P." i na start końcówkę piosenki 600V ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...]

PS.Ale przyznam się, że przez 2 dni chodziłem z twardzielem "w gaciach" ;)

PSS.A jak przyjdą to im pokaże PEGASUSA i powiem, że to mój komputer ;)

PSSS.A tapete mam z napisem "CH.W.D.P." i na start końcówkę piosenki 600V

 

Gratuluje nieprzecientnej yntelygencji :?

 

I czlowiek sie dziwi ze ten kraj wyglada tak jak wyglada jezeli mamy takich obywateli :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale koledze chodziło o inne znaczenie: CH.W.D.P. - CHowaj Dysk do Piwnicy

albo Chce Wstąpić Do Policji !!!!

 

 

ale popieram post Redda ! Niestety problem w tym ze CePek ma zamiast mózgu x286 i soft piracki ! jak cie Policja odwiedzi i skasuje soft to przestaniesz istnieć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytamie... w sumie pośrednio związane z tematem... czy ktoś wie jak można ukrywać przed swoim dostawcom adresy serwerów z którymi się łącze... np. serwery sieci p2p albo coś podobnego... może istnieje jakieś proxy albo jakiś sposób na tunelowanie takich połączeń tak żeby były niewidoczne dla dostawcy netu... ;))

powody są chyba oczywiste.... wiem że jakiś mądrzejszy człowiek i tak pewnie znajdzie te adresy ale ja mówie o przeciętnym kmiotku z BSA / bądź MS-u

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że tak jak powstal OpenOffice, ktory zastepuje Offica nie postanie zaden darmowy system operacyjny w stylu np. OpenWindows

Ale jest Wine i WineX dla linuxa. Na tym pierwszym udało mi sie uruchomić programu microsoftu takie jak Office XP czy Windows Media Player i wiele innych programów MS i innych producentów, a na tym drugim chodzą gry wykorzystujące DX.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, nie bardzo wierzę w naloty na prywatne mieszkania... Przecież mogą walić w ciemno do każdego, bo w 99 % mieszkań znajdzie się coś "lewego"... Choćby zripowany film... Chyba, że mają namiary na kogoś, kto masowo tym handluje, ale to już inna bajka. Z tego co wiem, to w moim mieście wpadają do firm, ale to zrozumiałe...

A w pracy pytałem się o tę sprawę radczyni, no i trochę mnie uspokoiła ;)

 

Polecam ten link: http://republika.pl/podstep/naloty/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 (...)Jeśli jednak kupisz OEM z całym komputerem - to licencja wygasa przy wymianie płyty głównej. (...)

Czyli do każdej nowej płyty głównej (średnio co dwa lata) możesz od razu doliczyć ponad 400 zł na licencję (XP Home). Oczywiście możesz kupić wersję BOX za głupie 1000 zł. :wink:

 (...) abyś mógł używać takiej wersji windowsa - musisz mieć fakturę jako dowód zakupu (...)

Jesteś pewny, że dotyczy to także prywatnych użytkowników? Pytam p o przeczytaniu tego: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...TYDNIA/31128020

"Czym powinien wylegitymować się posiadacz oryginalnego oprogramowania? Certyfikatem autentyczności. Jak mówi K. Janiszewski z Microsoft Polska, inny jest w wersjach OEM (kupowanych ze sprzętem) i pudełkowej. Przy OEM na obudowie komputera jest pasek kodowy, w pudełkowej – na grzbiecie opakowania. W przypadku starszych wersjach programów warto przechowywać drukowane wersje licencji lub kart licencyjnych. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, zalecane jest przechowywanie faORT: ORT: ORT: ktury."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli do każdej nowej płyty głównej (średnio co dwa lata) możesz od razu doliczyć ponad 400 zł na licencję (XP Home). Oczywiście możesz kupić wersję BOX za głupie 1000 zł.  :wink:  

możesz kupić oem z kartą sieciową - wtedy możeż zmieniać MOBO do woli

 

Jesteś pewny, że dotyczy to także prywatnych użytkowników? Pytam p o przeczytaniu tego: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...TYDNIA/31128020  

"Czym powinien wylegitymować się posiadacz oryginalnego oprogramowania? Certyfikatem autentyczności. Jak mówi K. Janiszewski z Microsoft Polska, inny jest w wersjach OEM (kupowanych ze sprzętem) i pudełkowej. Przy OEM na obudowie komputera jest pasek kodowy, w pudełkowej – na grzbiecie opakowania. W przypadku starszych wersjach programów warto przechowywać drukowane wersje licencji lub kart licencyjnych. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, zalecane jest przechowywanie faORT: ORT: ORT: ktury."

Jakiś czas temu miałem kontakt (w realu ;) ) z laską o nazwisku Resik - pracuje w Miękko Miękkim - robila nam w firmie małe szkolenie z licencjonowania MS - i powiedziała że niezależnie od tego kto użytkuje MS to powinien mieć fakturę. WG mnie jest to sprzeczne z polskim prawem - pownieważ nie musisz kupować windowsa na fakturę VAT możesz kupić na rachunek - a nie masz obowiązku (prawnego) przechowywania rachunków.

 

więc wg mnie ten punkt jest mocno naciągany/kontrowersyjny - dlatego też można wg mnie potraktować g oz przymrużeniem oka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe panowie ale się uśmiałem po przeczytaniu tego topicu:D:D:D

To teraz każdy internauta musi posiadać 2 rzeczy

1-zewnętrzny dysk

2-młotek 10 kilowy

Jak będzie nalot to chwyta za młotek i nawala po dysku.Jak się zapytają co robi, to zawsze można powiedzieć że to wolny kraj i każdy może sobie rozwalać młotkiem dyski na chodzie mega <lol>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim bojaźliwym i robiącym w pory ze strachu.

 

Słuchajcie co wam powiem

 

Od kilkunastu dni słyszę to, o czym jest temat. Spokojny byłem. Ale ostatnio panika ogarnęła również moje miasto. Myślę sobie jakaś bzdura. Poszedłem wczoraj do kumpla pracującego w małym sklepiku komputerowy i pytam go co jest grane. A on mi na to, że po tych rzeczywistych kilku policyjnych akcjach na piratów hurtowników wytworzyła się w narodzie panika, którą niektórzy hurtownicy sprzętu i oprogramowania komputerowego (legalnego) postanowili wykorzystać by zwiększyć sprzedaż, obroty i oczywiście zyski. Po prostu powiedział mi, iż dzwonili do niego z hurtowni w której się zazwyczaj zaopatruje i powiedzieli wprost by wmawiał ludziom różne bzdury tego typu co na forum: że byli u znajomego znajomych i zarekwirowali kompa , ze mają listy internautów z TPSA itp. A wszyscy na tym zarobią – czyli on i hurtownia. Kumpel na szczęście nie potrafi wciskać ludziom kitu i nie rozsiewa plotek, ale również ich nie dementuje. Cieszy się bo obroty wzrosły mu w ostatnich kilkunastu dniach znacznie. Spanikowani ludzie kupują po 30 – 40 CD R, a kilkudziesięciu kupiło Widowsa – normalnie sprzedaje 1 – 2 miesięcznie. Po panice w mieście sadzę, że w innych sklepach nie mieli jednak oporów.

 

Tak więc siedzę sobie w domku spokojnie i zasysam eMulkiem dalej.

 

Ps

Tylko po tej srace to wiecie, wykąpcie się, albo co. No, żeby nie śmierdziało.

 

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...