Galago De Codi Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Wiem ze to niemodne stwierdzenie, ale przeciez byly naciski (wybor JP2) na watykan by wybrac na papieza polaka przez USA. Wiadomo ze KK jest uwikłany w politkę. Przeciez połowa dogmatów (nieomylnosc papierza, modyfikacja biblii) połow swiąt zaporzyczona z mieczem podbitych terenów przez "chrystianizm", czy w koncu sam rozpad na Anglikanizm prawosławie i rzymskokatolicyzm była podyktowana wzgledami politycznymi... nie ma tutaj o czym mędrkować, KK to tylko następne LUDZKIE królestwo, nie Boże.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 (edytowane) Nie ma instytucji globlanej która by w nią uwikłana nie była, KK w porównaniu choćby do prawosławia jest znacznie mniej upolityczniony, no może nieco inaczej jest w Polsce, ale i to zacznie się zmieniać, a to czy były naciski ze strony USA, to chmmmmm nigdzie nie spotkałem się z taką informacją, wydaje mi się że była to prędzej samodzielna decyzja KK, skoro twierdzisz że jest tak uwikłany w polityke tzn że umie w owych kategoriach myśleć andrewthxi widze że w dalszym ciąggu lubisz obrażać ludzi Edytowane 28 Kwietnia 2005 przez EsiuWWW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Więc nie wymagajmy od kosciola czegos innego. Jesli się jest upolitycznionym to gra się w tą grę. Nie mozna bawic się błotem i się nie ubrudzic.. Ksiądz konfident? Jak pamietam to w 39 roku ówczesny papierz błogoslawil 3 rzeszę... A dzisiejszy byl w mlodzierzowej gwardii przybocznej hitlera.. i zeby niebylo.. gdy w lustracji polityk okaze sie konfidentem, jest spalony i nazwany klamcą.. w KK papierzem moze zostac nawet taki czlowiek... na pewno na silę go tam wciagneli.. a politycy za komuny to byli konfidentami z zamilowania :? LOL Moim zdaniem Kosciol jako taki przestal istniec w roku 300setnym gdy po soborach tak zmieniono prawa Jezusa i Boga - ze instytuvja ta przetsala spelniac jakiekolwiek zalozenia programowe chrystianizmu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 (edytowane) A w Polsce większośc ludzi była członkami PZPR czy to znaczy że była zagożałymi zwolennikami Leninizmu, III Rzesza była krajem totalitarnym, w zancznie większym stopnniu niż PRL, tak bez przesady, kżda organizacja, związek o charakterze globalny chcąc nie chcąc jest upolityczniona, zarówno KK, jak i organizacje mające na celu równouprawnienie homoseksualizmu, z tym paieżem w czasch II WŚ to zdania są podzielone, pozatym jest róznica gdy ktoś samowlonie przystępuje do owej organizacji, donoszać dodatkowo na kogoś, a gdy ktoś przymusowo jest wcielany w owe organizacje, zresztą nikt za komun w KC lub KW przymusowo nie był, to akurat byli poplecznicy tego systemu, co do reszty Kościół był jest i będzie, nawet komuchy nie zdołali go wytepić :) Edytowane 28 Kwietnia 2005 przez EsiuWWW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 A jak kosciol ma nie byc - jak sypia z kazda opcją polityczną i społeczną. Przeciez kazde jedniutklie swięto w KK pochodzi z poganstwa i tylko zostalo mu dolozone "chrzescijanskie" znaczenie. Prosze poczytaj o historii chrzescijanskiej religii ... Czy trzeba przypominac ze choinka pochodzi z wiezen slowianskich, ze swiecenie wodą, smingus dyngus, boze narodzenie, itd,. itp.. Czy trzeba przypominac ze by pozwolic "chrzescijanom" wynajęto Augustyna (którem potem nadano przydomek Święty) by w "filozoficzny sposób" pozwolił chrzescijanom uczestniczyc w bratobójczych walkach wpieranych przez ówczesnych papiezy (wlaki o stolki w królestwach europy itd..), czy moze nawet podręczniki od 6 klasy podstawówki kłamią gdy mówiy o otwartym KRWAWYM konflicie panstwa z kosciolem o WŁADZĘ.. o tym mówił chrystus?? Czego ty wymagasz od kosciola, zeby byl czyms CZYM NIGDY NIE BYL? oazą spokoju braterstwa i pokoju Bozego?? czlowieku obudz się i wyjmij dłon z nocnika... nie trzeba biblii by pokazac jak KK bładzi, nie trzeba filozofii.... wystarczy zwykła historia, zwykłe fakty o własnej religii. I nie wiem dlaczego wierzący w ten kosciół nie zajrzą nawet do historii (jesli myslenie o rozbierznosciach biblii i nauk kosciola jest zbyt głebokie i filozoficzne), z lenistwa czy glupoty... mam nadzieję ze po prostu z lenistwa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 mocne argumenty Galago ale i słuszne, dużo złego dzieje się w kościele ale niektórzy są zaślepieni lub niedoinformowani... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Argument rzeczywiście mocne. Szkoda tylko że pełno jest błędów ortograficznych :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niko2003 Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Więc nie wymagajmy od kosciola czegos innego. Jesli się jest upolitycznionym to gra się w tą grę. Nie mozna bawic się błotem i się nie ubrudzic.. Ksiądz konfident? Jak pamietam to w 39 roku ówczesny papierz błogoslawil 3 rzeszę... A dzisiejszy byl w mlodzierzowej gwardii przybocznej hitlera.. i zeby niebylo.. gdy w lustracji polityk okaze sie konfidentem, jest spalony i nazwany klamcą.. w KK papierzem moze zostac nawet taki czlowiek... na pewno na silę go tam wciagneli.. a politycy za komuny to byli konfidentami z zamilowania LOL Moze nowości, że były bliski współpracownik był agentem i donosił kapłan "x". Cieszy mnie, że Prezes IPN będzie sądzony za dobrowolne ujawnienie tych akt. Po drugie ludzie nie wiedzą, że papież o tym wiedział i dawno przebaczył. Jak tak to czytam to wielu nie rozumie pewnych rzeczy. Piszemy, jak to kościół był zły, że wyprawy krzyżowe i takie tam. Wyprawy krzyżowe były złem wcielonym, ale gdyby nie to, dzisiaj byśmy byli muzłomanami, bo tylko zjednoczona siła pod znakiem "krzyża" mogła przeciwstawić się dalszemu rozrostu islamu ! 90% od średniowiecza do oświecenia, kapłanów było naukowcami, skrybami i najlepiej wykfalifkowaną kadrą. Dzisiaj naprawdę byśmy byli na poziomie afryki. Po drugie co dla nas jest niezrozumiałe, dla Boga jest. Dam prosty przykład Szawła (dzieje apostolskie), to był człowiek, który mordował, zamykał, nękał wczesnych chrześcijan, potem wiadomo co się stało, dzisiaj znamy go jako św. Paweł. Takie mówienie bo papież był w Jugen SS jest nietrafione, przy porównaniu do rzeczy które robił Szaweł. Gdyby nie był w Jugen, kulka włeb. Tak samo było u nas w czasach komuny. Do Ojca też przyszli i kazali donościć bo był wysokim urzednikiem (jak nie to kulka, co byś zrobił, ojciec po prostu rzucił tą funkcją i tyle). Lepiej powiedzieć dlaczego prof. "X" IPN nie odtajnił akt, gdzie są nazwika ludzi którzy to zlecali (zapewne "lewa" połowa rządu. Już wystarczy, że energetyka polska nalezy do Rosji "nieme zabory" Zapraszam na tą stronę, jak ją otworzą http://www.apologetyka.katolik.pl/forum/index.php ( prosze tam zadawc przedziwne pytania, zapewne na każde dostaniecie odpowiedzieć) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 (edytowane) 1. Tu się mylisz był jedyną instytucją w Polsce której komunistom nie udało się podporządkować (zobacz na Rosyjską Cerkiew Prawosławną) 2. I co z tego skąd pochodzi, liczy się wymair duchowy, jak określić kiedy mają przypadać święta boeżego narodzenia??? 3. Śmieszni jesteści przyrównujecie obecne czasy z Średniowieczem, cóż za głupota, wtedy w Europie była inna mentalnoć, inaczej patrzono na życie, na wiarę, jeżeli chcesz wiedzieć to tak kościół wiele razy w historii pokazał swe posempne oblicze, wielu papieży było "z nie powołania", tylko bez przesady, od mnej więcej okresu oświecenia, KK nie ma prawie żadnego wpływu na toczącą się politykę światową, przypisywani wszystkiego kościołowi jest pomyłką, pozatym kościół to ludzie, człwoeik z natury jest zły, a przy takim nagromadzeniu się ludzi nie ma szans a żeby czarne owce się tam nie znalazły, zreszta jak wszędzie 4. Czego ty wymagasz od kościoła, nie wiem o co wogóle ty masz pretensje??, co ci takiego w tym momencie KK robi???, bo teraz to ja ciebie nie kumam do niko2003 w ramach ścisłości bitwa o której mówisz to bitwa pod Potiers w ok 750 chyba roku (nie pamiętam dokładnie gdzues ma to w starych notatkach do matury), w której to Król Franków Karol Młot zjednoczywszy cywlizowane państwa Europy (chcrześcijańskie) pokonał Arabów, dzięki czemu dziś nie zapinagalamy do Mekki, a ludzie mający krytyczny stosunek do wiary mogą o nim mówić bez przeszkud Edytowane 28 Kwietnia 2005 przez EsiuWWW Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrewthx Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 andrewthxi widze że w dalszym ciąggu lubisz obrażać ludzi 3 pytania -kiedy? -kogo? -gdzie? A wracając do tematu polityki i krk ,W obecnych czasach wystarczy złe słowo wypowiedziane nieopatrznie przez kogokolwiek w stronę krk (i jeśli jest to osoba publiczna),i od razu wystepują "sztandarowi" obrońcy koscioła z wielu partii,Nikt ich do tego nie zachęca - a kierują się nie troską o kosciół ,a swój elektorat.Przykład wypowiedź M.Środy na konferencji dot. rodziny.Kilka godzin później "politycy" jak PiS : Dorn, całe Lpr i paru innych grzmiało wielkim głosem że krzywdza się stała kosciołowi.Gdyby zamiast krk wymieniła załóżmy muzułmanów - jaki byłby efekt? Jasno widać że kościół nie musi uprawiać polityki sensu stricto w kraju katholickim , bo politycy wiedząc że to ich elektorat - nigdy nie odważą się na podważanie opinii o Krk ( szczególnie przed wyborami) BTW: (Kaczyńskiego mam prawo w ten sposób nazywać , gdyż sam rzuca na osoby publiczne gorsze oskarżenia, nie licząc się z prawdą , tylko swoim populistycznym ,aroganckim interesem) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 może był - a może nie był:?:???? któż to wie ?( a większym zagrożeniem dla laickiej (normalnej) polski jest sam kaczor kaczyński,który gdy obejmie urząd zrobi z Polski burdel z wejściem od zachrystii..) 1415762[/snapback] Heh znowu dałem się wkręcić w ten temat :(, a postanowiłem że raczej już nie bde się tu udzielać, nieważne, każdy ma swoje zdanie, w sprawach religi dochodzi kolejny problem mianowicie każda religia nie toleruje kompromisów, uważa swoją naukę za najlepszą (ateizm to też religia), dlatego stwierdziłem iż owy temat jest dobrym polem do kłótni, zresztą dostałem przez niego %, tak wieć peace i niech każdy ma swoje zdanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 niby dlaczego ateizm jest religia? ateista nie wierzy w nic, żadne bóstwo, ateiści nie są zrzeszeni, nie mają jakiejś ogólnej ideologii. A może to ja jestem niedoinformowany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 przepraszam bardzo, ale wsrod buddystow moze i znajdziesz takich, ktorzy uwazaja, ze ich religiaj est najlepsza, ale w gruncie rzeczy wiekszosc buddystow tak nie mysli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 niby dlaczego ateizm jest religia? ateista nie wierzy w nic, żadne bóstwo, ateiści nie są zrzeszeni, nie mają jakiejś ogólnej ideologii. A może to ja jestem niedoinformowany. 1416404[/snapback] Ateizm to najbardziej findamentalna religia świata ponieważ każdy katolik wiezy ze Bogó istnieje ale tego nie wie, natomiast ateista wie że Boga nie ma, chodzi o normy moralne które dany człowiek wyznaje, zresztą to nie tylko mój pogląd, religia nie musi wyznwać bustwa Buddyzm, nie musi być też zinstytucjonalizowana, it was my last post in this topic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 ateizm nie jest religią, ateista to osoba nie wyznająca żadnej wiary, żadnej religii. Ateistą moze byc kazdy, nie ważne jakie ma poglądy, nie ważne jak postępuje, co robi. Niemożna ateizmu nazywac religią bo to jest błąd. Oczywiście IMO zeby sie ktos nie przyczepil jesli gadam glupoty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 (...)bez przeszkud 1416244[/snapback] :blink: (...) bustwa (...) 1416415[/snapback] :blink: Błędy ortograficzne "dają" po oczach :( (...)stwierdziłem iż owy temat jest dobrym polem do kłótni, zresztą dostałem przez niego %, tak wieć peace i niech każdy ma swoje zdanie 1416400[/snapback] :blink: :mellow: :huh: :angry: Zobacz jeszcze raz za co dostałeś % (podpowiem, że nie chodziło o ten temat). Zgodzę się z Tobą, iż ten temat jest dobrym polem do kłótni (dlatego jakiś czas temu go zamknąłem - kiedy papież był w ciężkim stanie - żeby zapobiec tym kłótniom). NO OFFENCE Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Ateizm to najbardziej findamentalna religia świata ponieważ każdy katolik wiezy ze Bogó istnieje ale tego nie wie, natomiast ateista wie że Boga nie ma, chodzi o normy moralne które dany człowiek wyznaje, zresztą to nie tylko mój pogląd, religia nie musi wyznwać bustwa Buddyzm, nie musi być też zinstytucjonalizowana, it was my last post in this topic 1416415[/snapback] ATEIZM - PWN ATEIZM - WIKIPEDIA SWIATOPOGLAD - NIE RELIGIA @Crosis - sam to chcialem napisac ale ubiegles :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Ok sory może troche się zagalopowałem z tą religią, chodziło mi o to że każdy nawet ateista przestrzega określonych norm moralnych, które głownie brały się z religii, aczkolwiek światopogląd który przeradza się w ideologie nieraz staje się dla ludzi religią (nazizm, komunizm) Sory za orty staram się ich nie robić, śpieszyłem się po prostu, ale to akurat mnie nie tłumaczy wstyd :oops: :oops: :oops: Punkt dostałem może nie bezpośredni za ten temat, ale pośrednio napewno, tamten temat ewoluował w tematykę bliską temu tematowi Ten post to w sumie sprostowanie, akurat tak sie zdrzyło iż byłem jednym z nielicznych (prawie jedynym userem) który miał akurat inne zdanie niż reszta tu pisząca, ale w większości swych postów starałem się dyskutować, nie obrażając, czego niestety o wszystkich tu piszących powiedxieć nie można, na koniec radze wszystkim którzy się w owym temacie wypowaidają, wypowaidali, będą wypowaidać, wiećej luzu i podejście do owych zagadnień z rezerwą pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silverfast Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 (edytowane) Hm. Przybylem, poczytalem, zbaranialem... bardzo dziwny watek. Gesto tu od zwolennikow i przeciwnikow homoseksualizmu, znajdzie sie paru co nienawidza ksiezy (bo to podobno tylko pedofile i samo zlo), jest tez troche innowiercow ktorzy z sila wodospadu wyjasniaja wszystkim jak potworna rzecza jest religia chrzescijanska, ze to w zasadzie, poganstwo w nowej szacie (to styl argumentacji zblizony do sekty pt. Swiadkowie Jehowy, obfitujacy w pseudo-naukowe dowody), znajdzie sie paru ktorzy nie umieja poprawnie napisac wyrazu "papież" a glos zabieraja nt. Jego omylnosci tudziez nieomylnosci, no i jest takze duzo ludzi ktorzy nie maja nic do powiedzenia ale chetnie podlaczaja sie pod wypowiedzi innych, gdyz tak jest im wygodnie. Kochani, mam pewna zasade... o religii nie dyskutuje. A szkoda, bo bym wygarnal tym wszystkim malym ludziom, ktorym wydaje sie ze maja moralne prawo mieszac z blotem i do jednego wora wrzucac kosciol katolicki, ksiezy, religie chrzescijanska, homoseksualizm i konfidencje, a przedkladaja jakies absurdalne prawa zahaczajace o zle pojeta tolerancje, ateizm, rozpasanie moralne i kilka innych kwiatkow. Czytajacym, radze wyciagnac wnioski i zastanowic sie po czyjej stajecie stronie, bo momentami wydaje mi sie, ze zlecialo sie tu wszystkich trzech czytelnikow brukowcow typu "Mity i Fakty", "NIE", itp. przesiaknietych nienawiscia i ziejacych jadem na wartosci chrzescijanskie, a jednoczesnie gloszacych potrzebe tolerancji... jestescie tak samo full of shit jak wasze prymitywne widzenie swiata i waszej w nim egzystencji. Obyscie nigdy nie znalezli sie na lozu bolesci lub nie natkneli na prawdziwie trudna sytuacje w zyciu bo zapewniam was, ze bardzo szybko i bez namawiania zlozycie raczki zeby odmowic choc dziesiatke Rozanca. Niektorzy z was sa zwyczajnie zbyt mlodzi lub niedoswiadczeni zyciowo (albo jedno i drugie) aby wypowiadac sie na pewne tematy, jestescie tak odtworczy w tym co mowicie, ze az boli, czy naprawde tego nie widzicie? Coz ma za znaczenie, ze w srodowisku ksiezy znajdzie sie paru odmiencow? Czy w kazdym innym srodowisku nie jest podobnie? A co powiecie na pana Samsona ktory okazal sie byc pedofilem a z racji wykonywanego zawodu mial wrecz nieograniczony dostep do dzieci? Co powiecie na pewnych politykow belgijskich, majacych rozne dziwne upodobania o podobnej do Samsona naturze? A moze pogadamy o opiekunkach do dzieci ktore za bardzo lubia swoja prace? Nie razi was, ze tzw. malzenstwa homoseksualne chca miec dzieci z adopcji, a przeszkadzaja wam przedszkola prowadzone przez siostry zakonne? Skad ten kretynski, irracjonalny upor w tepieniu ludzi, ktorzy dla dobra innych zrobili o wiele wiecej niz kazdy z was? W moim miescie kosciol wybudowal 2 szkoly podstawowe, 3 przedszkola, liceum oraz 2 baseny. Wszystko jest BEZPLATNE i przekazane w czynie spolecznym mieszkancom. I sa to najlepsze tego typu miejsca w okolicy, ludzie bija sie o miejsca. Takich przykladow jest mnostwo w calym kraju, ksieza i zakonnicy dzialaja cicho i bez rozglosu, to tylko ich przeciwnicy krzycza obelgi na cale gardlo. W kazdej wiosce i malym miasteczku ksiadz jest wielkim autorytetem i garna sie do niego ludzie co niedziela, sluchaja, radza, przynosza swoje problemy choc nikt ich do tego nie zmusza... ale wciaz znajdzie sie jakis kretyn, ktory tylko czeka na sensacje zeby przy okazji urobic opinie wszystkim "czarnym", a najlepiej urwac leb calej religii samemu bedac tzw. ateistą gdzie "sie wie ze Boga nie ma" (skad?) albo wyznawca innej wiary, czasem sekciarskiej (vide Swiadkowie), a czasem przechrzta (polscy buddysci i inne cuda). A kosciol katolicki i wiara w duchu chrzescijanskim trwac bedzie dalej, czy wam sie to podoba czy tez nie. Tak samo jak trwac beda religie Wschodu i wszelkie inne. Mylicie wiare i prawo naturalne z obrzedem mszy swietej, placzecie przykazania z tradycja, myli wam sie Boze Narodzenie z Wielkanoca... a jednoczesnie wydaje wam sie, ze jestescie w tych bredniach cos warci i zajadle pyskujecie. Takich jak wy bylo juz sporo i odeszli w koncu do wiecznosci z poczuciem przegranego zycia... Calej reszcie, normalnych czytajacych ten watek ludzi, proponuje zastanowic sie czy zycie bez zasad i bez kodeksu moralnego, na zasadzie "robta co chceta", prowadzi do czegos dobrego? Spojrzcie czasami z boku na otaczajaca was rzeczywistosc, zobaczycie do czego to prowadzi. Na zakonczenie krotkiego tekstu po polsku chcialem podkreslic, ze nie jestem jakims szczegolnym okazem katolika. Nawet na msze nie chodze regularnie, a do spowiedzi w ogole. Nie przeszkadza mi to jednak identyfikowac sie bardziej z katolikami niz z ludzmi o poziomie argumentow rodem z lewicujacej rodzinki czy innego, masonskiego, nasienia. Przeraza ten styl, cynizm i prostactwo argumentow, powala na kolana wzorowanie sie na takich "autorytetach" jak Jerzy Urban. Momentami traci to wszystko nuta semicką rowniez, co tu duzo mowic. No ale to juz temat tabu, bo jak wiadomo latwo zostac nazwanym anty-semitą, a nie taki byl przeciez cel mojej wypowiedzi... a propos, do semitów pytanie drobne: jak to jest, ze Zydzi opluwaja wszystkich gojow od gory do dolu, wywracaja do gory nogami ich swiat religii i przekonan, natomiast gdy goj probuje uczynic to Zydowi to natychmiast jest oskarzany o zasciankowosc, nietolerancje i antysemityzm? Moze mi ktos wyjasnic te specyficzna wlasciwosc semicką? Edytowane 29 Kwietnia 2005 przez silverfast Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 silverfast, jest bardzo dużo racji w tym, co piszesz, ale obawiam się, że Twój post wywoła zgoła odmienne od oczekiwanych przez Ciebie reakcje. Teraz dopiero się zacznie. Niestety żadne mądre słowa nie zmuszą zapaleńców do myślenia. Tylko czekać , aż pojawią się napastliwe wobec Ciebie teksty. Zapewne ozdobione niewybrednym słownictwem i argumentacją. Ostrzeżenie dla chętnych do niecywilizowanej dyskusji: Chamstwo nie będzie tolerowane! Dla upartych propozycja ZPP na miesiąc, a w ekstremalnych przypadkach nawet BAN. Nie żartuję. Bez odbioru. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 (edytowane) Ja chyba wierze w Boga ale nie jestem pewien tego w 100%, nie jestem katolikiem ani nigdy nie będę ponieważ przynajmniej polowa biblii nie podoba mi się a i święta, i tradycje KK są dla mnie śmieszne i nie chce w nich uczestniczyć, ale oczywiście przez znaczną większość wiernych zostanę nazwany bezbożnikiem, niewiernym nawet znajdą się i gorsze określenia. Wg. pani katechetki nie chodzenie do kościoła to grzech a i pewnie nie chodzenie do spowiedzi to też grzech wiec pewnie jestem ostrym grzesznikiem, ale mam jedno pytanie Czy jeśli ktoś pójdzie do spowiedzi, powie wszystko księdzu, dostanie pokutę, pójdzie i będzie dalej grzeszyć to jest dobrym katolikiem? Pewnie pójdzie do nieba. A jeśli jest druga osoba, taka jak ja, która nigdy nie chodzi do spowiedzi, ale za większość grzechów żałuje, nie za wszystkie, bo nie wszystkie uważa za coś złego, nie chodzi do kościoła ani nie świętuje w święta, ale wierzy w Boga to czy ta osoba pójdzie do nieba? Pewnie do piekła. Edytowane 29 Kwietnia 2005 przez wortigern Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 (...) pujdzie (...) 1416730[/snapback] :blink: fuj Wortigern, nie rób błędów ortograficznych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Ja chyba wierze w Boga, ale nie jestem pewien tego w 100%, nie jestem katolikiem, ani nigdy nie bede, poniewaz przynajmniej polowa biblii nie podoba mi sie, a i święta, i tradycje KK są dla mnie śmieszne i nie chce w nich uczestniczyć, ale oczywiście przez znaczną większośc wiernych zostane nazwany bezbożnikiem, nie wiernym, nawet znajdą się i gorsze określenia. Wg. pani katechetki nie chodzenie do kościoła to grzech, a i pewnie nie chodzenie do spowiedzi to też grzech, wiec pewnie jestem ostrym grzesznikiem, ale mam jedno pytanie: Czy jeśli ktoś pujdzie do spowiedzi, powie wszystko księdzu, dostanie pokute, pujdzie i bedzie dalej grzeszyć to jest dobrym katolikiem? Pewnie pujdzie do nieba. A jeśli jest druga osoba, taka jak ja, która nigdy nie chodzi do spowiedzi, ale za większość grzechów żałuje, nie za wszystkie, bo nie wszystkie uważa za coś złego, nie chodzi do kościoła, ani nie świętuje w święta, ale wierzy w Boga, to czy ta osoba pujdzie do nieba? Pewnie do piekła. 1416730[/snapback] Rzekłbym, że jest tego nieco więcej. :evil: wortigern popraw błędy i zastanów się nad używaniem Word'a lub czegoś podobnego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wortigern Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 przepraszam, wlaśnie zainstalowałem worda, teraz powinno być w miare ok, jeszcze raz sorry. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Czy ta docinka a`la skekty ma byc do mnie? Ciekawe... ale to typowe, zamiast porozmawiac ze mną RZECZOWO o chistorii danej religii wolimy dyskredytowac mnie... w psychologii międzyludzkiej nazywa się to manipulacją, gdy nie potrafiąc poradzic sobie z jakąś tezą oczerniamy podającego tą tezę.. Nie bój się jestem wierzacym w marsjanskie małpy błotne szatonistą (od szat z królika:) ) ... lol... Wypowiedz twoja tak jak napisał Sikor - rzeczywiscie pokazała mi tylko jak slepym mozna byc na oczywiste fakty.. czy uwazasz ze przyczyna nie rodzi skutku?? Z twojej wypowiedzi wynika ze tak, a kazda osobę twierdzącą zgodnie ze zdrowym rozsądkiem nazywasz innowiercą lub ateista, czekalem tylko kiedy się posuniesz dlaej i nazwiesz wszystkich ateistów wyznawcami najwazniejszej religiii szatana.. na szczescie sie opamietales. Nie napisales absolutnie nic na temat linku który zapodalem, na temat pytan mlodych ludzi którzy rzeczywiscie moze bładzą.. tylko mam pytanie, w jakiej religii sie wychowali? I kto byl ich pasterzem skoro bładza tak masowo ? Czyz w 90% nie pochodzą od urodzenia z KK?? Czy KK gdy przez lata walczyl po prostu jak inny kraj polityczny o wpływy w calej europie i kawałku azji nie wyksztalcic takich zachowan ze po prostu teraz spłaca swoje grzechy? Jesli w sredniowieczu bylo trzeba miec pozwolenie na czytanie biblii, innopwierców palono na stosach, a cheretyków w styru Luter, arianie itd. to najchętniej na galery by się posłano (z resztą na galerach - zwłaszcza chiszpanskich i francuskich - najwięcej galerników bylo wlasnie luteranami)... Jesli prosty lud się traktuje jak "parafian" - czyt. lud ciemny... a innowieców pali, zakauze sie czytac Biblię - to w koncu muszą byc tego efekty... Za czasów kazimierza wielkiego za nieprzestrzeganie postu wybijano zęby. A jak chrzczono ludzi to MIECZEM wpędznao cale wsie do jakiegos bajorka okolicznego i faceci byli Jan a kobiety Maria... tak miala wyglądac ewangelizacja? Ci ludzie sie burzyli. Bo nie byli WLASCIWIE zchrystianizowani.. więc zeby przymknąc im "mordy" KK przyswoił ich rytuały i nadał im "chrzescijanskie znaczenie". TAkie postępowamnie musliao w koncu zaowocowac tym co sie dzieje.. KK nie potrafi juz manipulowac ludzmi, a jego UWODNIONE nauki chrystusa w epoce POWSZECHNEGO dostępu do wiedzy i erze inteligencji skutkuja tym ze ludzie po prostu albo nie wiedzą jak wytlumaczyc w co wierzą albo otrzasają się z tej PUSTEJ FORMY do roznego rodzaju neo chrzescijanskich religii.. i uwiez procz swiadków masz Zielonoswiątjkowców, Badaczy, Nawet Ewnagelicy oczyszczyli się trochę z tych "dogmatów bez podstawy", dodaj Arian, Chwalców Pana - a zobaczysz ze KK powoli zostaje sam w rzeczywistosci do KTOREJ SAM DOPROWADZIL. Nie moim zadaniem naklaniac ludzi do zmainy religii. Tego dokona tylko Bóg. Chcialbym zeby choc niektórym otwarły się oczy ze NIE TAK wygląda EWNAGELIZACJA za sprawą Ducha Swiętego poslanego od Boga za sprawą Chrystusa... Jezus nie mieczem rozglaszal a miloscią.. a kto sieje zło - zło bedzie zbierał... A ty wolisz za przeproszeniem znów podawac pusta formę... co z tego ze kiedys ktos zachoruje, czy będzie starszy. Codziennie chorują i umierają ze starosci Szintoisci, Buddysci, SJ, BAdacze, nie wiem kto tam jeszcze .. ba nawet pigmeje w swoich jakis tam wierzeniach... odwolujesz się do strachu pierwotnego. Jest to kolejaną manipulacją. Bo kazdy kiedys umrze i wiara nie polega na NIEBEZCZESZCZENIU BOGA którego sami sobie WYSUBLIMUJEMY w swoich umysłach - ale takiego rzeczywistego... widzis tutaj mamy znów problem bo wlasnie KK wymyslił regule "Wierzę bo jest nierealne" - jak dobrze pamietam to ś. Augustyn to wymyslił. W twoich słowach wyczytlamem jeszcze jedną ciekawą oznakę głebokiego katolicyzmu... wszelkie dowody naukowe i chistoryczne - gdy negująKK sa "pseudo dowodami" "pseudao nauką" ... LOL... Reasumując - nie da się z tobą rozmawaic logicznie. Gdy odpowiesz na moje tezy poparte historią i wiedzą. Gdy przestaniesz imputowac tutaj pusta formę prymitywnych strachów jaskiniowego czlowieka o przemijaniu a zaczniesz rozmawiac rzeczowo , mogę wrocic do rozmowy.. ps. Jakbyscie nie wiedzieli to juz okolo 6 tysiecy lat temu ludzie poznali sens zycia.. pisze o tym ksiega rodzaju i wlascieiw do konca tej ksiazki zawanej biblią jest monotematycznie - oparciem Człowieka ma byc nie inny czlowiek czy religia, a sam Bóg... a filozofia i wiedza czlowieka przez to 6 tysiecy lat sie troche posunlea do przodu - jak widac nie w kazdej religii.... Przepraszam adminów jesli uznali to za troszkę za ostry ton, ale to nie ja zaczynalem. I nie zycze sobie by ktos imputowal mi przynaleznosc do jakiejkolwiek sekty - dlatego ze myslę logicznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niko2003 Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 (edytowane) Do mojego przedmówcy. Kiedyś właśnie pisałem tak jak kolega wyżej "Calago de Codi". Byłem bardzo aktywny na stronach racjonalisty. Pewnego dnia zauważyłem artykuły o dysputach kontrujących artykuły na stronie apologektyki katolickiej. Przeszedłem jak to się mówi do drugiego obozu, potem zrozumiałem co Chrystus powiedział do Nikodema "jeśli ktoś się nie narodzi z wody i ducha, ten nie zobaczy królestwa bożego". Chodziło oto, żeby zrozumieć wiarę, nie przyjmować ją jako coś oczywistego, bo rodzice wierzą, bo sąsiadka chodzi do kościoła. Zapraszam tutaj http://www.apologetyka.katolik.pl/forum/index.php Najlepiej zrobić kopiuj-wklej i założyć nowy temat (chociaż używając szukajki, znajdziesz pare podobnych). "Calago" dopasuj poziom danego tekstu do danego forum. To tak jakbym pisał tutaj o problemach psychologów klinicznych. Przecież nikt mi nie odpowie ?? Forum jest dobre, bo piszą tam różnej maści osoby (helliniści, ateiści, geye, katolicy, protestanci, jehowi, buddyści, new age'owcy itd.). Ja bym proponował zamknąć ten temat i przenieść rozmowe na forum powyżej, gdzie ludzie zajmujący się tym na codzień odpowiedzą w sposób profesjonalny. Edytowane 29 Kwietnia 2005 przez niko2003 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Moze masz rację ale chyba pod względem religii to przed Bogiem odpowiadamy kadzdy z osobna a nie w zaleznosci od forum. Masz rację ... zrobmy EOT, i niech bedzie spokoj... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 (edytowane) Nikt wam nie każe w tym temacie pisać, odpowiadać, a tym bardziej go czytać. Jak wam ten temat nie odpowiada to go omijajcie. Jak chcecie iść na inne forum i rozmawiać to idźcie, ale od zamykania tematów to chyba wy tutaj nie jesteście. Sami na tym forum nie jestescie. Edytowane 29 Kwietnia 2005 przez SKRYTOBOJCA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Więc zacznijmy jakąs sensowna rozmowę , przede wszystkim LOGICZNĄ. Nie trudno znalezc upadłego człowieka. W kazdej religii są ludzie ktorzy bładzą. Byloby czymś gdyby się z tych rozmów cos procz nielogicznego zalenia się na wszytsko - wyszło. Chyba ze standartowo jak to polacy mają w zwyczaju.. bluzgamy wszystko i wszystkich, bez wyciagania jakichkolwiek konsekwencji. Nie jestem katolikiem jak to pewnie zauwazyliscie :) .. ale smiac mi się chce jak czytam wypowiedzi kogos w stylu .. ja nie wierze w boga bo ten kradnie a tamten konfident... ludzie przeciez to jest bez sensu, jezus wybaczyl swoim oprawcom.. a wy wolicie nie szukac Boga bo trafiliscie na jeden KK i jakiegos oszoloma.. zastanówcie sie jesli choc kawałeczek wiary w was zostal.. komu zalezy by przez ludzką glupotę przestac szukac Boga.. Bogu czy Temu drugiemu... Zastanówcie się.. sam Apostol się 3 razy zaparł prawie w oczy Jezusa... a wymagacie od jakiegos innego czegos wielkiego. Tylko Jezus na ziemi byl doskonalym czlowiekiem i to jego postawa moze nas budowac lub gorszyc.. wszyscy inni są równi pod Bogiem... TO czy dana religia jest słuszna czy wysublimowana, to juz zostawiam waszemu sumieniu i jest to sprawa miedzy Bogiem a wami. ps. 99% katolików których znam lżą kościół bardziej niz ja jako innowierca kiedykolwiek bym sobie na to pozwolił.. a jednak co kazde swięto i większe wydazenie lecą do tego kościola, którego mozna by wnioskować z ich wypowiedzi - nienawidzą.. nie rozumiem tego.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niko2003 Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2005 jak sie dowiedziałem forum ruszy za pared dni "znowu !!!!" ! Ktoś powiedział "nie rzucaj pereł między świnie, bo sfrustrujesz siebie i świnie" Widze że pare osób jest inteligentych i posiadają dużą wiedzę, tylko, że pozostałe 80% nie za bardzo ! Dlatego ja jedynie udziele się na wskazanym forum ! Nie powtórze błędów, jak to dawniej na jakimś forum, wdałem sie wdysputy z ludźmi którzy kończyli szkoły średnie, uważali sie za wielce obeznanych i znający świat (nie przeczytawszy żadnej ksiązki poza Panem Tadeuszem i informacjami zdobytymi za pomocą onetu.pl lub z telewizyjnych dzienników) Zaprosiłem ich na wskazane forum i po tygodniu dali sobie spokój. Pozdrawiam wszystkich. Uważam, że to picia piwa są Puby ! Chociaz w domku też można sie napić, ale czasem żona może się złościć ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...