Skocz do zawartości

popej

Stały użytkownik
  • Postów

    543
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez popej

  1. Profesjonalne także. Różnica jest taka, że w dobre karty potrafią przełączyć zegar próbkowania zależnie od odtwarzanego dźwięku. Ale jak przyjdą 2 sygnały o różnej częstotliwości próbkowania, to jeden z nich musi być konwertowany. A np. w kartach M-Audio można zablokować zegar karty na sztywno i zaobserwować znane efekty resamplingu :-) IMHO wszystkie karty, które mogą pracować na 192kHz, w tym Audigy2, potrafią przełączyć wyjście na 48kHz. W rezultacie lepiej ustawić na karcie i w resamplingu 48kHz. To nie jest prawda. Jeżeli cyfryzacja jest wykonana poprawnie, to nie ma mowy o trójkątach czy prostokątach na wysokich częstotliwościach. Sygnał ma obcięte ponadakustyczne harmoniczne przed próbkowaniem i już od strony analogowej takich kształtów się nie zobaczy. Resampling też nic nie powinien zmieniać, bo każda zmiana to po prostu zniekształcenie. Nie odzyskamy - tego się trzymaj. Reszta to zbędna poezja :-) A oversampling w sprzęcie stosuje się po to, żeby uprościć analogowe filtry antyaliasowe. Przetworniki Audigy2 też stosują wewnętrznie oversampling. Przykładowo CS4382 niezależnie czy ustawi się 48 czy 192kHz na wyjściu, to pracuje na ok. 6Mhz.
  2. Nie jest gorsze w zastosowaniu, który sprecyzował ma1y pisząc "mowie o roznice w muzyce od mp3 po flac". Oczywiście Audigy ZS ma DSP, sprzętowe EAX, można podłączyć zewnętrzny panel, FireWire itd. Tylko to wszystko nie jest używane przy wiernym odtwarzaniu muzyki. A to co zostaje jest prawie identyczne :-) I jeszcze wracając do oryginalnego pytania, bo chyba w całej dyskusji nie zauważyliśmy drobnej sprawy: nie ma sensu zamiana Audigy 4 na Audigy ZS, tym bardziej na X-Fi Xtreme Audio.
  3. Ja mam wrażenie, że użytkownicy foobara i winapma stosują to dość powszechnie. Jak wrzucisz w google zapytanie ze słowami "ssrc plugin" to dostaniesz tysiące trafień. Od pewnego poziomu technicznego elektronika w sprzęcie audio jest perfekcyjna wobec możliwości słuchu. W kartach dzwiękowych granicę wyznacza taki SB Live24 za 60zł. Można kupić kartę lepszą technicznie, wydać więcej i mieć satysfakcję z tego wydatku. Nie zmienia to faktu, że w rzetelnych ślepych testach róznic w dzwięku raczej się nie usłyszy.
  4. Zniekształcenia kilka lub kilkadziesiąt razy mniejsze to chyba lepiej? A dla współczesnego CPU to zaledwie kilka % obciążenia.
  5. IMHO jest tylko jedna sytuacja, gdzie faktycznie można wykazać wyższość kart klasy Prodigy. To jest odtwarzanie muzyki przy próbkowaniu 44.1kHz. Metoda konwersji częstotliwości stosowana przez Audigy daje słyszalne zniekształcenia intermodulacyjne. Do zauważenie tego efektu powinna wystarczyć karta i przyzwoite słuchawki. Bardziej ogólny opis testów można znaleźć tutaj: http://www.pcabx.com Do tego dodałbym kilka uwag: - Jeżeli muzyka jest odtwarzana przez program typu foobar czy winamp, to można zastosować programową konwersję częstotliwości 44.1->48kHz i praktycznie całkowicie wyeliminować problem. Za darmo ;-) - Do odtwarzania muzyki karty typu SB Live! 24 lub Audigy SE są równie dobre jak Audigy2. I kolejne 2x tańsze.
  6. X-Fi Xtreme Audio to jest mniej więcej SB Live! 24 z nowymi driverami. Głupio za takie oszustwo płacić ponad 200zł, kiedy Live24 na Allegro chodzi za 60. Popatrz sobie na zdjęcia tych kart: http://www.anpo.republika.pl/sb0410/index.html
  7. Nie udało mi się w nim uruchomić resamplera. W rezultacie trudno go polecać posiadaczom kart Creative czy osobom korzystającym z kodeków AC97. A prywatnie nie lubię programów, które nie potrafią się dopasować do ustawień pulpitu :-( To jest sprzętowe miksowanie, regulacja głośności czy konwersja prędkości. Dopóki gra jedno źródło, to chyba nie ma większego znaczenia. Dither i noise shaping? Dither to standardowa procedura polegająca na zamianie zniekształceń konwersji na szum. Noise shaping to technika, która przesuwa ten szum w zakresy, gdzie słuch jest mniej wrażliwy, np. na najwyższe tony. Noise distribution (prostokąt, trójkąt, gauss) określa jaką matematyczną funkcję wykorzystuje się w powyższych operacjach, ale szczegółów z głowy nie podam ;-) Nie widzę takiego efektu z driverami kX, może to tylko i wyłącznie cecha driverów Creative. Można spróbować użyć jakiejś wtyczki 5.1, może będzie w niej możliwość sterowania poszczególnymi kanałami.
  8. Do muzyki zdecydowanie Audigy SE. Do gier być może SB Live, ale miałbym wątpliwości. Najnowsze drivery do SB Live pochodzą z 2003 roku. Ostatnio próbowałem zainstalować pod Win2003 Server i nie udało mi się. Poza tym chyba nowe gry to EAX3 lub EAX4 a tego SB Live nie wspomaga.
  9. Pisząc DSP miałem na myśli scalak na karcie SB Live. Drivery kX umożliwiają ingerencję w oprogramowanie DSP. W tym wypadku po prostu zrobiłem niestandardową konfigurację do pomiarów. Z winampem to nie ma nic wspólnego. Do słuchania muzyki też nie jest potrzebne. Co do pluginów, to najwyraźniej mogą być zainstalowane wszystkie jednocześnie.
  10. Zgodnie z instrukcją :-) To nie są ustawienia, które w słyszalny sposób zmieniają brzmienie. Ale można to pomierzyć. Trochę się pobawiłem i rzeczywiście wartość 100 jest przyzwoita. Wyższe wartości nieco zmniejszają harmoniczne na wysokich tonach. Ustawienie 32 bitów daje trochę lepsze charakterystyki zniekształceń (plug-in nie stosuje ditheringu?). Jak chcesz mieć jeszcze lepszy efekt, jakieś 2-3dB dynamiki więcej, to użyj pluginu out_dsc_src, plik out_ds.exe z tej strony: http://nunzioweb.com/sawgstuff/ IMHO optymalne są ustawienia 16/48, tryb fast, noise shaping triangular. Wszystko powyższe dla SB Live z driverami kX, pomiary robiłem RMAA w układzie winamp->Live->RMAA, przy czym w DSP zwierałem wejście z wyjściem.
  11. Tylko 16bitów/48kHz. SB Live pracuje na 16/48 i każda inna wartość na wejściu wymaga ponownej konwersji.
  12. Pamięci DDR ECC-R nie widzi, komputer się nie bootuje.
  13. Witam, trochę późno zauważyłem dyskusję, ale i tak swoje dopiszę :-) IMHO artykuł sensownie tłumaczy, co to jest współczynnik mocy ale po przejściu do praktyki już zaczyna odjeżdżać od rzeczywistości. I tak: Przebiegi w zasilaczu komputerowym bez PFC zupełnie nie pasują do rysunków tłumaczących moc rzeczywistą i pozorną. Prąd pobierany przez taki zasilacz impulsowy zupełnie nie ma kształtu sinusoidy, raczej coś w rodzaju krótkich szpilek o dużej amplitudzie. W rezultacie te wszystkie przesunięcia, trójkąty i kąty fi mają jedynie charakter umowny a słaby współczynnik mocy wynika z niekorzystnego _kształtu_ przebiegu prądu. Pasywne PFC to jest prosty filtr składający się z indukcyjności i pojemności. Filtr wygładza impulsowy charakter pobieranego prądu, poprawiając współczynnik mocy. To jest _filtr_ i pasywne PFC redukuje zakłócenia w sieci. Typowe aktywne PFC to jest układ stabilizacji napięcia wstawiony między prostownik a kondensator wysokiego napięcia. Układ pracuje w szerokim zakresie napięć wejściowych, od kilku volt do pełnego napięcia sieci. Układ śledzi chwilowe napięcie sieciowe i chwilowy prąd i pobiera tyle mocy, żeby zachować współczynnik mocy bliski 1. Aktywne PFC to jest _stabilizator_, który znacznie ułatwia konstrukcję dalszej części zasilacza, czyli przetwornicy napięć. IMHO ma wpływ na stabilność napięć wyjściowych. Współczesne zasilacze komputerowe osiągają sprawność rzędu 85-87%. I to w sumie niezależnie od użytego typu PFC. Poprawa sprawności wynika przede wszystkim z lepszej jakości elementów, sprawniejszych diod, kluczy i materiałów magnetycznych. Sprawność aktywnego PFC to jakieś 92-96%, najwyraźniej wprowadzane straty są kompensowane w konstrukcji przetwornicy napięć, którą można zaprojektować optymalniej, bo napięcie na wejściu jest stabilizowane.
  14. Żeby podłączyć jednocześnie wzmacniacz i słuchawki potrzebujesz rozdzielacza lub przełącznika. Obie te rzeczy dostaniesz za parę złotych np. na Allegro w dziale komputery->dźwięk->pozostałe. Natomiast problemy z jakością powinny rozwiązać Twoje monitory cyfrowe. Być może nawet będą miały wyjście słuchawkowe ;-) A tak z innej strony, to tego typu kombinację można ładnie zorganizować przy pomocy karty Audigy i driverów kX. kX umożliwiają dowolne skonfigurowanie i przełączanie wyjść. Nie wiem tylko, które wersje Audigy zapewniają poprawną transmisję po SPDIF.
  15. A nie masz tego wszyskiego na płycie głównej? Ostatnimi czasy gnizado mikofonowe, słuchawkowe i SPDIF to standardowe wyposażenie płyty :-)
  16. Na Allegro dopłacasz jakieś 30-50zł. W zamian dostajesz kilka razy mocniejsze DSP, sprzętowe wspomaganie EAX3 i EAX4 (Live chyba wydoli tylko EAX2), nieco lepsze wyjścia i wejścia analogowe, aktualne drivery Creative (9.2006), bo nowe sterowniki są zunifikowane dla Audigy 1, 2 i 4. I jeszcze gniazdo FireWire. Czy warto to musisz sam zdecydować :-)
  17. Może to: http://files.filefront.com/ISO_SB_Live_24b...;/fileinfo.html
  18. Do muzyki nową Audigy SE lub używany SB Live! 24. Do gier używaną pierwszą wersję Audigy np. SB0090 lub SB0230. IMHO oczywiście :-)
  19. IMHO Audigy SE i LS to mniej więcej to samo. SE chyba ma lepszy przetwornik AC natomiast LS ma mikser na wejściu i więcej gniazdek wejściowych. O drobinę lepszy byłby SB Live! 24 ale chyba Creative już nie robi do niego nowych driverów. Wybór Audigy2 ZS będzie korzystniejszy, jeżeli istotne jest wspomaganie gier, bo ta karta ma DSP i sprzętowo realizuje EAX. Oprócz Audigy2 ZS warto jeszcze popatrzeć na Audigy2 Value, Audigy4. To funkcjonalnie i jakościowo bardzo podobne karty.
  20. Może zadziałają drivery ze strony Della? http://support.us.dell.com/support/downloa...mp;fileid=90207
  21. Ostatnio ściągałem różne upgrade ze stron Creative i wydaje mi się, że czasami nie dostawałem właściwego pliku. Do Audigy SE powinien być SBA_PCDRV_LB_1_04_0061.exe. Do Audigy 1/2/4 z procesorem DSP powinien być SBAX_WBUP2_LB_2_09_0016.exe. IMHO nie ma karty, która nazywałaby sie "Audigy 2 SE".
  22. O ile wiem, Microsoft wypiął się na EAX-y i Creative został na lodzie. Teraz kombinuje z OpenAL, żeby jakoś obsłużyć swoje DSP pod Vistą. A pewnie Vista 64 jest na liście priorytetów w drugiej kolejności. I trudno się, dziwić, bo chyba nie ma programu, który zyskałby z 64-bitowej obsługi X-Fi.
  23. Zagadka dla fanów Creative ;-) Proszę znaleźć różnice konstrukcyjne między X-Fi Xtreme Audio a SB Live! 24: http://www.anpo.republika.pl/sb0410/index.html Trzeba kliknąc w dolny obrazek i studiować :-)
  24. Weźmy przykład ze strony, którą zacytowałem, kolumna z rys. 5 na częstotliwościach 1khz i 2khz ma moduł impedancji rzędu 5 i 7 Ohm. Kolumna z rysunku 6 przy tych częstotliwościach ma jakieś 11 i 3 Ohmy. Jak je połączysz szeregowo, to (w uproszczeniu, bez uwzględnienia fazy) pierwsza kolumna przy 1kHz dostanie 30% napięcia a przy 2kHz 70%. Czyli charakterystyka przenoszenia sprzętu mierzona przy tej kolumnie miałaby dodatkowe zafalowanie na jakieś 7dB w pasmie 1-2kHz.
  25. Zakładam, że chodzi Ci o charakterystykę impedancji, bo reszta jest prostą konsekwencją tego faktu. Tu masz kilka przykładowych pomiarów kolumn głośnikowych: http://www.stereophile.com/reference/99/index5.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...