...John

po pierwszym picie 4-ty.

Spalanie zalezy od silnika i wagi samochodu. Jesli w tym samochodzi (1400kg) jest silnik ktory posiada rezerwe mocy bedzie na pewno palil mniej niz samochod ktory ma silnik dobrany na styk (czyli 1,6). W tej sytuacji jak bedziesz delikatnie sie z tym obchodzil, czyli zapomnij o wyprzedzaniu pod gorke lub kolumny samochodow i szpanerskich startach z pod swiatel, to mity o wielkim spalaniu bmw mozesz pominac. Zreszta dla jednych spalanie 12litrow\100km jest duze, a dla innych 60litrow\100km jest dopiero duze.

A ta "szuflade" zawdzieczamy dziadkom pisowcow, komunistom. Nic tylko plakac. Jak by wars wszedl do produkcji to bylby z pewnoscia duzo slawniejszy niz kadet w tamtych czasach. Polak potrafi... tylko po zlej stronie szukal wspolpracy.

Trzeba zainwestowac w wieksza baterie (wiekszy amperaz), przewaznie na zachodzie\wschodzie montuja zbyt male bo tam takich mrozow nie maja. I tankowac pewne paliwo, lub stosowac dodatek. Jest jeszcze cos w stylu aktywizatora (czy jakos tam) akumulatora, wtedy nie jest taki wrazliwy na mroz.

elastycznosc... nic wiecej. Dobranoc.

Tylko wytlumacz mi jaki benzyniak jest tanszy od diesla. Chyba tylkoz lupo3l w porownaniu do 4.2tdi. Jak sie dba i umie jezdzic to diesel jest duzo trwalszym i mniej kosztochlonnym rozwiazaniem, ale przewaznie kobietom sie diesle odradza, wiec mnie to nie dziwi, chyba ze razem z automatem. I dalej te stereotypy: diesel na trase, do miasta dychawiczny benzyniaczek, przykro mi ale ja z doswiadczenia wiem ze maly benzyniak to nie jest dobry kierunek w strone oszczednosci.

Sorki za brak polskich znakow. Varrol, teraz juz po fakcie, ale moze dla innych na przyszlosc bedzie. Z tego, ze nie masz kasy na nowe lampy wnioskuje, ze nie dysponujesz stalymi srodkami na utrzymanie tego samochodu. Jak rowniez bedziesz uzywal auta sporadycznie, czyli nie bedziesz robil codziennie po 50 km. Nie wiem czy bedziesz gazowal? Moje zdanie jest takie ze diesel bylby dla takiej osoby duuuuuzo lepszy, co prawda nie pasuje do wypasnego pierwszego wozu, ktorym zawsze kazdy troche szpanuje. Ale jak ktos robi male przebiegi to tylko diesel. Ja swoim paskiem 1,9tdi w trasie (pusto) schodze do 4,2, w miescie to tak 6-7, z tym ze sciganie sie z pod swiatel mnie juz dawno przeszlo.

Na poczatku sorki za brak poskich znakow, ale obecnie siedze sobie w Danii, i coraz bardziej mi sie tu podoba. Tutaj takie stereotypy to w ogole nie wystepuja, owszem wiekszosc samochodow to volvo i saaby, ale na prawde mozna tu spotkac to co na naszych drogach i niby moze sie to wydawac bardzo dziwne duzo, duzo bardziej wyeksplatowanych niz u nas, mimo tego iz Dania jest duzo bogatszym krajem niz Kaczolandia. Tutaj ludzie nie kupuja auta bu sie pokazac sasiadom, albo na parkingu pod kosciolem, tak jak to ma miejsce u nas. Fakt ze tu sa sami protestanci, ale kupuja tylko to co konieczne. Dla przykladu gosc u ktorego sobie "troche" dorabiam, porusza sie takim volvo: A w stodole za domem stoja takie cacka: Nie musze tlumaczyc, ze koszt ciagnika to grubo ponad 500 000zl, a kombajnu to cos kolo 2mln zl. Takie ladniejsze, nowe auta to maja tylko taksowkarze.

Neo x ma rację, to powinno leżeć w sporcie.

A to chwali się, ale jak ma się czas. Mnie tylko brakuje trochę polskości. W końcu polski hip hop nie jest zły, a robiony jest niekiedy przez naprawdę mądrych ludzi, który wiedzą co piszą. Ot i tyle.

A topic spada i spada, bo twoje zdanie podzieli parę osób... A nie wierzę w to by na forum dla młodych ludzi było tylko tyle fanów (...), juz nie napiszę czego.

Racja już to było dogłębnie przewałkowane, choć ja byłem po stronie majsterkowiczów.

Poczekajcie na wypowedź Kyńka, znając życie taki miód pójdzie że chej. Na fotce, którą dał dem jest spód od wersji g5 (srebrnej), wersja g4 jest mieidziana. Sam blok wymyślił Cathar (australijczyk) i to bardzo dawno, jak u nas wc raczkowało. A ze swiftech'em się dogadał i pewnie sprzedał patent na konstukcje, lub mu ją waleli. Czy najwydajniejszy? Raczej najwydajniejsza jest obecna wersja g7 (również ze srebra). Ale tylko do ściągnięcia z Australi, za dużo $$$ (Kyniek wie, ale nie żałuje).

Żadnych. Teraz to podziwiam. Takie full home made to to nie jest, to tak z części poskładane, a trochę dorobione, ale chwali się.

A mógłbyś napisać jak. Bo jakoś nie mogę wymyśleć, a pasowało by mi jak by wiał do góry a nie w bok?

Ja dążę do tego, iż aby słuchać rap'u (hh) to trzeba go zrozumieć, i tyle takie mam zdanie. Bo jeśli jesteście tak obeznani to przetłumaczcie mi to: (w odwrotną stronę). Albo to:

Sarkaz na wilkipedi to ty możesz sobie materiał na zadanie domowe znaleźć. Też nie za bardzo mnie zrozumieliście, nie chodzi mi o to, że to są czarni i mają inne problemy niż my, ale o to, że oni swoje teksty kierują nie do was tylko do swoich ludzi ci ch dokładnie zrozumieją, bo po poszczególnych wątkach to można się domyśleć, o czym jest mniej wiecej ten utwór, ale jaki niesie on przekaz i jakie mają znaczenie słowa w utworze. To coś tak w stylu jak wy bylibyście z afryki, a słuchiwali się w słowa eskimosa który nawijając o swoim topiącym się igloo próbuje przekazać wam np swój sposób na życie.

thical: Przecież podkład w rapie(hip hop'ie), powinien być tylko tłem do tego o czym gościu nawija, tak więc jak ktoś kto pisze, że słucha tego tylko po to by się pobujać (podumać) nad podkładem jaki jest do tego zrobiony, to wybacz ale nie napisze bo byś się obraził a ja bym procenty zarobił. A jak mi tu piszecie, że rozumiecie(staracie się zrozumieć) słowa wypowiadane przez danego rapera to mnie krew zalewa, bo wybaczcie chłopaki ale można mieć wszystkie certyfikaty ze znajomości jezyka angielskiego, ale tekstu nie kierowanego do wads nigdy nie zrozumiecie, najwyżej może się wam wydawać, że cokolwiek rozumiecie. To można bardzo łatwo sprawdzić. Sativ napisz coś, bo ciekawi mnie twój stosunek do tej muzyki.

Może się mu pomyliło o jedno "0"?

Jak czytam takie coś, to dla takiej osoby nie powinien to być sport ekstremalny (nie chodzi o konkretne przedmioty tylko wyniki), ale rację masz w 100%-łatwo nie jest.

Jak wypełniała pytania typu: "Jak mam na imię? a: b:(...)" To czemu nie?

To jest tylko kwestia szczęścia, po każdym kierunku można mieć taką pracę, ale raczej na to nie liczyć. Nie ma kierunku, który gwarantuje ci dobrze zarobkową pracę. Choć na dzisiejsze czasy ja bym polecił: Elektronikę/Informatykę- dla tych ludzi pracy nigdy nie braknie. Automatyka/Robotyka - coraz więcej przedsiębiorstw zaczyna u nas inwestować, więc może tu trzeba szukać swojej przyszłości. Nanotechnologie - tego nie trzeba tłumaczyć.

Odpowiedź jest tylko jedna: Mało ludzi SŁUCHA rap'u i nie dziwie się bo jak można słuchać czegoś co nie jest kierowane do nich, wywodzi się z innej kultury i obyczajów! Czyżby tak? Popatrzeć wystarczy na cały toipc i co: Dyskusja 6 może (paru więcej) osób.

Pierwszy raz się z tobą zgodzę. A tak na marginesie to zamiast Remusa montować Supersprinta i po problemie głośnych wydechów. A co do przeczyszczania wydechu metoami chałupniczymi to szkoda gadać, niech ktoś z takim wydechem uad się do porządnego warsztatu tuningowego i poszerzy swioją wiedzę na temat wzrostu mocy poprzez przelotowy wydech.

Ja bym powiedział tak: W linku który podałeś, jest dużo ciekawych chłodzeń od Thermalrighta. Baaaardzo ciekawych...