...John

Mylisz się, bo woda się ta szybko nie nagrzeje jak ci się wydaje. Jedyna wada tej nowej chłodnicy to to, że musi mieć porządny przewiew aby dobrze chłodzić, ale jeśli chałas ci nie przeszkadza to zaryzykuję stwierdzenie, że była by ona wydajniejsza. Ale dochodzi sprawa korozji, którą podobno można rozwiązać stosując borygo eko (zielone). Rezik jest tylko pomocny w odpowietrzeniu, bo innych zalet to on nie ma. Fakt woda zagrzeje ci się wolniej, czyli uzyskasz temperaturę stałą jakieś 15 minut później. A czy 15 minut jest warte tych pieniędzy? A i fotograf z ciebie marny.

A jak ktoś potrafi majstrować, ma trochę kapusty w głowie i dostęp do sprzętu to najwygodniejszy fotel skombinuje z samochodu. (ja polecę volvo). Berkut ma w tym doświedczenie. Wyjdzie zdecydowanie taniej i jakościowo lepiej. Ale to opcja dla hardcorowców. A tak na prawdę to się dobrze zastanów czy aby na pewno ci to potrzebne, tańsze wersje też są dobre, a to co ty proponujesz za 1300zł to dla lansu ci chyba potrzebne!

E on nie czituje tylko schował wszystko pod maty bitumiczne. Czysto, ładnie, schludnie, ale tą obudowę to ja bum zrobił mniejszą. Pompkę bym wrzucił obok chłodnicy (przecież taki pierdułek nie będzie przeskadzał w chłodzeniu), wtedy bym to połączył z kompem, walną dziury w spodzie i ani węży nie ma na wierzchu, ani problemów z transportem (poza oudową wielkości big tower). Pozdrawiam i na prawdę kawał porządnej roboty. Twoje wykonanie skrzyneczka?

A idź do sklepu i kup za parę złotych rzepy samoprzylepne. Gdzie to się nie pytaj. Pozwiedzaj wielkopowierzchniowce.

dobroć, nie dobroć... zwróć uwagę też na to jak w ten sposób ułatwia sobie zadanie słynny mistrz cientej riposty. Ale rozumiem, że to ten pierwszy, a jako że pierwszy to ma prawo coś w nim nie wyjść, w związku z tym autor moda aby nie stracić dobrego imienia dobrał taki temat pracy by był łatwy do skonstruowania, nie wysilając się nad powalającymi smaczkami moda. (choć to zdanie nie powinno się jeszcze tu pojawić, gdyż to nie koniec) Ale zaryzykuję stwierdzenie: "Łatwiej powiedzieć niż zrobić" Dobra, dobra... więcej się nie czepiam, czekam z niecierpliwością na koniec. Ale i tak uchwyty na rynny są fe, taki pomysłowy gość i nie potrafi nic ciekawszego wymyślić, zastanów się jeszcze nad tym. To taka porada z mojej strony, choć skoro tylk mi się to nie podoba to olej. Pozdrawiam.

Kiepski z ciebie fizyk, ale nie każdy to rozumie, zresztą mi też to cięko pojąć, odpowiedź uzyskasz u jakiegoś ogarniętego inżyniera. Dopiero on ci wyjaśni, że układ zamknięty żądzi się swoimi zasadami i prawami fizyki. Ja ci powiem tyle, że mając tak duże węże przy tej pompce zmniejszasz tylko prędkość przepływu wody, a zarazem (tak ci się chyba wyddaje) zwiększasz ilość przepływającej wody, która na zdrowy rozsądek nie ma wpływu na wydajność, ponieważ marginalny (ale ma) wpływ na wydajność ma prędkość przepływu. Wiedz że przy tej pompce (przykład: pompka + metr węża) woda będzie płynąć szybciej w mniejszych wężach, natomiast przepływ (ilość) wody będzie większy w większych. Tak więc na koniec napisze że zwrost wydajności (marginalny w dodatku) uzyskasz tylko wtedy, jeśli blok, króćce, króćce w chłodnicy będą stawiały mniejszy opór niż węze do których wszyscy cię namawiają (8/10). Może zrozumiesz, bo jak sam to na koniec czytam jeszcze raz to ciężko kapuje.

Póki co za wiele to nie ma więc koniec, będzie tak na 20stej str. (chyba że dodamy posty tych którym wcześniej za skóre zalazłeś to tak 130str), co do moda, jedyny minus jak dla mnie to uchwyty tych termosów, co jak co ale tym to sobie rynne do domu możesz przyczepić, a wygląda to fe. I cdo całości: Ciekawy temat dobrałeś, nikt sie nie doczepi bo jak coś jest nie tak to zawsze poleci teks : "to jest industrial i tak ma być..." Za sam temat i projekt wielki plus, swoimi założeniami konstrukcyjnymi spławiłeś wszystkich co mieli by coś przeciwko. Pozdrawiam i miłej pracy życzę.

Brawo. Ano, ale lepiej wiedzieć. Tak apropo wróciłem już z DK, dla zabawy podam że ostatnie paliwo w DK kupowalem po 7,35koron=3,6zł za ON.

A tak, tez nie zaprzecze. Zreszta ja juz w duzym temacie zdjecia tego bmw dawalem. Dla singla tak, dla rodziny to juz...

Nie chce byc upierdliwy, albo czepialski, ale amortyzator gazowy to do rowera sobie mozna zamontowac. ... ... ... a teraz posty jaki to ja ekspert... prosze. pozsrawiam i milej pracy przy aucie. Edit: rozwiazanie zagadki w niedziele jak wroce, chyba ze ktos madrzejszy wczesniej to wyjasni.

Powiedzcie mi panowie ile to warte jest? I czy grac bedzie? Dzieki i pozdrowienia.

A co w tym trudnego? Tylko na trzezwo robic zeby rece sie nie trzesly i jakos idzie.

A ja bym mial jeszcze jeden sposob na uciencie 0,0x stopnia. Sam kiedys zamierzalem takie cos wymodzic, wlasciwie jak ktos mi udostepni projekty dla cnc to nie bylo by problemu. A co do bloku: Mianowicie chodzi mi o samo dno kazdego otworu. Z tego co tu piszesz jest ono plaskie, a w storm'ie ma ono ksztalt stozka wieszcholkiem zwroconym do gory. Wiem ze to bedzie trodne do wykonania, ale jak ktos ma czas i robi to dla zabawy moglby sie o to postarac.

Racja. A nie zapomnieliscie o legendzie 2,7 BT? JA z calej tej gamy polece tylko 1,9TDI, obecnie na takim jzdze (90KM) i powiem ze mnie w zupelnosci wystarcza, a pali maaaaalutko (1400kg). Mialem tez przyjemnosc pojezdzic wersja 130KM, i zeczywiscie silniczek rzwawy jak nic, do tego auta idealny, no chyba ze ty potrzebujesz wiecej to chip + delikatne traktowanie = dluga i szybka jazda.

Feee... Przeciez e38 to najpiekniejsze BMW jakie do tej pory powstalo.

Ciekawi mnie wydajnosc jak sie go miedzy sli wcisnie.

Pierwszy raz widze jak ktos, kogo stac na taki sprzet ma w sobie nutke majsterkowicza i uzyje wiertarki i glowy. Ogolnie nic dodac, nic ujac wazne ze cel osiagniety, ale ja bym to zrobil 95% taniej i z takim samym efektem, i spodziewaj sie dosc duzej ilosci postow tego typu. A gdzie 4 fander? A czy accelero nalezy do najcichszych? I Chlodzenie konwekcjonalne to lepszy dzial, bo wiercenie dziurek to nie bardzo mo...

Wiec mu lepiej nie odpisywac bo zbednych postow nabija. Jedni lubia Bmw inni cos innego i zawsze bada jakies sprzeczki.

A jakie autko cie interesuje? Tam sa wielkie przebiegi bo ludzie w wiekszosci mieszkaja na wsi a pracuja w miastach, wiec kilometrow nabijaja. Naucz sie francuskiego i holenderskiego (tak teoretycznie) bedziesz wiedzial co bylo wymieniane. O ile dostajesz ksiazke. Choc przewaznie ja dostajesz bo tam uczciwosc ponad wszystko, ale zdazaja sie wyjatki.

Bo jak ktos wczesniej jechal BMW, i w miescie myka matizkiem to sie za szybo w zakrety wchodzi.

A pomyslales zanim to napisales? Seksocholiku jeden :wink: Chodzilo o pchanie i ciagniecie?

Nie na 100%, to oba intercooler, roznia sie tylko technologia wtrysku.

Nie, moze jak bym dluzej nie mogl znalezc auta to bym wiedzial, ale ja sie uwinolem w tydzien. I nie zaluje. Po nastepne auto tez tam jade.

Ja sprowadzilem auto z Belgii. Ubezpieczenia i tablice dostaniesz w jednym miejscu (nie pamietam gdzie dokladnie i jak sie to nazywalo), koszt 200 euro. Wzoru umowy nie mam ale to dostaniesz u kazdego kto ma komis. (ew. w internecie szukaj). I auta szukaj tylko u prywatnych osob, nigdy w komisach, gazety z ogloszeniami wychodza w poniedzialki, jak znajdziesz ciekawa oferte dzwon i jedz do goscia jak najszybciej bo na drugi dzien auta juz nie bedzie (wiadomo kto dziabnie). Najwieksza gielda samochodowa w tamtych okolicach jest w Urtrecht'cie (czy jak sie to tam pisze), troche mnejsza na pn-zach Bruxeli(bezproblemowy dojazd autobusem [bilet 1,3euro]) Ale i tak na gieldach: 90% sprzedajacych to polacy, 99% kupujacych to rowniez polacy. Ja kupilem u prywatnego, co prawda nie jakas tam super okazja, ale mi wszystko poprzedni wlasciciel wytlumaczyl gdzie bylo pukniete i co nie dziala jak trzeba.

A do tego zalmanik jest aluminiowy.