...John

1% Przepraszam, poniosło mnie.

Model? Przód i tył: nie "prawie", ale nie Zgadywanki ciąg dalszy.

Jak on tak doszedł do tego bogactwa to nie ma za co go podziwiać.

Kupowałem ich ubrania w holandii, w sklepie u producenta. Prawda jest taka, że tamte biją na głowę te sprzedawane tutaj (pod względem jakości), w dodatku logo ma inne.

Wszystko się kręci wokół tego jak i gdzie się ktoś wychował. Albo jaką ma mentalność, (tytaj to większość ma podobną) Jak kogoś stać na 10 letni samochód to marzy o 3 letnim, jak go stać na 3 letni to marzy o nowym itd. (tylko przykład) 5 tys. to dość wystarczająca suma jak na początek (w przenośni, bo zaczynałeś inaczej), ale skoro jest ona niestabilna, a do tego przybywa członków rodziny to trzeba wybiegać w przyszłość. Z tym że 10tys/ar to za blisko tego miasta trochę szukasz. Prawda jest taka, że każdy będzie zarabiał tyle ile będzie chciał, i ten co potrafi to będzie zarabiał coraz więcej, a przyrost będzie odzwierciedlał umiejętności, a ten co zarabia x tam i nażeka, że niewystarczająco, to raczej za mało się stara, bo szanse zarobku są duże i u nas, i za granicą, w tym drugim trochę lepiej. Bo nie ma co się łudzić, że jak ktoś pojedzie na te x lat za granicę i po powrocie będzie stać go na dom, to już jest pięknie i z górki. Niestety kupno domu to niejednorazowy wydatek, utrzymanie też kosztuje i to niewyobrażanlnie dużo. A po takiej przerwie, trudno ponownie wystartować. Sprawa staje się tym gorsza, jeśli ktoś na rzecz wyjazdu zrezygnował ze studiów. Jeśli sobioe ten ktoś nie poradzi (90% przypadków), wyjeżdża spowrotem za granicę (a dla mnie to nie życie, już lepiej tam zostać i nie wracać). Nie prawda, jest dużo ludzi, którym kasa do głowy nie udeża, sam znam człowieka, iż mimo tego że dysponuje wielkimi pieniędzmi, zachowuje umiar i rozwagę (np kupuje używane samochody dla siebie i do firmy), zatrudnia około 200 osób, każdy ma zagwarantowane 8zł/h + dojazd do pracy gratis. Wychodzi z założenia, iż dobrze opłacany pracownik, pracuje prawidłowo i szybko. Posiada dwie firmy, jedna produkuje drzewa irośliny, druga projektuje i wykonuje ogrody. (proszę się do tego odnieść, pracownicy to raczej ludzie po podstawówkach, bo do sadzenia drzewek nie potrzeba wyższego wykształcenia)

Szkoda tylko, że to nie jest prawdziwa scotch&soda, bo jeśli posiadasz jakąkolwiek 100% oryginalną żecz tej firmy, zobaczysz różnicę w jakości i tego co najbardziej w niej cenie - trwałości. Mimo tego, ta kórtka, jakością i tak przebije wszystko pokroju diverse, bs, reserved itp.

Dośc duża zasługa, przeszłości i obecnej religii. No i nie było komunistów, a oni potrafią dość duży wpływ wywierać. Dobrze, że póki co masz tylko ten z którego się wywodzisz. No to akurat, przytulnu domek, w okolicach większego miasta, ale jakiś pomysł co dalej? A nie myślałeś, że by tam coś otworzyć, jak jesteś taki uczynny to sam otówrz jakąś agencję i ściągaj polaków, za mniejsze pieniądze niż tamtejsze, mógłbyś pomagać Polakom na starcie.

Ma przykład:

Na 2 zdjęciu, troszkę się wam "wygła" owa płyta mATX.

I to właśnie jest najgorsze, też wyjeżdżałem tu i ówdzie po lepsze pieniądze, ale wierzcie mi nawet wielkie pieniądze, was nie będą wstanie utrzymać, za granicą, gdy nie będziesz miał żadnego kontaktu z bliskimi (internet i telefon tego nie zapewni). Mnie to dołowało na obczyźnie i max, jaki wytrzymałem to 3 miesiące. Mimo tego, iż przed pierwszym wyjazdem, również mówiłem, że tu nie wrócę, tylko na święta wpadnę, ale jednak ja się tam do życia przyzwyczaić nie mogłem. Inni dają radę, ja np autor tematu.

@Diverse: Daj se chłopie siana, przecież to ma tak marginalne znaczenie, że nie ma sensu nad tym dewagować.

Sądownictwem się to forum nie zajmuje, więc nie dojdziemy kto tu winny, zresztą po co? Odpowiedź na pytanie (ostrzeżenie), w temacie została podana, więc proponuje ZAMKNĄĆ!

Jeśli przeraża cię, trud nakładania to: http://www.hardware-mag.de/hardware.php?id=436&page=1

@diverse, będziesz musiał sobie przekręcić spód, bo opór :wink: będzie okrutny :wink: A co do bloku. Fakt, ładny. Z pewnością ciężki. A czy będzie jakiś patent na śniedzenie (korozję)? Można by było jeszcze trochę, skrócić proces producyjny, zrezygnować z wpuszczonych w mosiądz tych 4 imbusów (tzn. nie wpuszczać ich), a w zamian przykręcić nimi na stałe multizapinkę (wyeliminowało by to, te dodatkowe 4 dziury i wgłębienie po bokach), tracimy przy tym estetykę, lecz nie wszystkim na tym zależy, a jednak dzięki temu uzyskujemy mniejszy nakład pracy (koszty materiału i wykonania są mniejsze), tak tylko sobie gdybam, nie bijcie. :oops:

Ale chłodnica+wentyle to już jakieś 8cm, do tego jeszcze plastik, sprawdź czy to wszystko się zmieści, grafika może nie puścić, nawet jeśli się uda, to węże będzie trzeba poukładać inaczej, co nie będzie estetycznie wyglądało.

Ale czy jest sens, tak finezyjnego cięcia finów? Przy takim umieszczeniu wlotów nie bardzo. Przy twoim ustawieniu mamy takie coś: Jak by umieścić wloty w ten sposób: Otrzymujemy wtedy takie coś: Taka moja skromna propozycja, która pewnie da 0,00x stopnia mniej. Z racjonalnego punktu widzenia nic nie daje, natomiast konstukcja otrzymuje kolejne punkty w testach wydajności, którymi kieruje się dość dużo nowych kupujących.

Na żużel trzeba iść na live, bo w tv to nie ma tego klimatu. Jak dla mnie piękny sport, non stop akcja. >>>Jaskółcze gniazdo<<<

Ale jaki tu cel? Chyba tylko w stylu: "tego jeszcze nie było" Jedno do drugiego tu nie pasuje, bo: - Jeśli idziemy w kierunku wydajności, to o mobilności można zapomnieć, gdyż mała chłodnica nie da rady. - Natomiast jeśl podążamy za ciszą to znowu zły kierunek, bo mała chłodniczka "po cichu" tego nie schłodzi Nie osiągniemy żadnego celu, jaki w 99% stawia się chłodzeniu wodnemu, chyba że autorowi chodzi o ten 1%.

Kolejny dobry wątek dla Majewskiego.

Tylko jeszcze ci się myli wymiana paska z całym rozrządem.

Znam właściciela, który często jeździ kraków/warszawa, umówić cię? Bo w 2,5 są 2 rozrządy więc co tu dziwota? Zresztą rozrządu nie wymieniasz co roku.

To co mam - 1,9 tdi, w większości audi znajdziesz wersje 110km, dla spokojnego człowieka wystarczy, przy pełnym aucie, tiry spokojnie pod górkę wyprzedzi . Wersja 2,5tdi to już sprinter, a skoro piszesz że często ci się zdaża wypad obładowanym składem, to ta wersja może być lepsza, a przy dleikatnej jeździe spalanie spadnie do 5, lecz jeśli jesteś maniakiem szybkich manewrów to tanim silnikiem go nie będzie można nazwac, zwłaszcza przy dzisiejszych cenach on. Turbo z benzyną, zawsze do bezawaryjnych nie należał, choć dbając o niego dobrze odwdzięczy się niskimi kosztami eksploatacji. Mam nadzieję że nie przejedziesz się na tym qattro.

tak A nie latwiej bylo by miedziany top i zlutowac, taniej i prosciej na poczatek

Silnik sie wybiera ze wzgledu na zastosowanie samochodu. Przekalkuluj sobie niezawodnosc kazdego, spalanie do mocy i czy na prawde potrzeba jej az tyle.

Moze zejdzmy na ziemie. Chyba ze wiatr, ktorego nie lubia skoczkowie i z gorki.