wysio

TN to padaka? Do gier ten rodzaj matrycy właśnie się sprawdzi ze względu chociażby na czas reakcji. Lepsze matryce są raczej dla grafików, a z podobnymi parametrami do TN już dużo więcej kosztują... Kolega kupił taki - nie pamiętam, czy to ten sam dokładnie model - i jest zadowolony. https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/monitory-led/monitor-aoc-g2790px?utm_source=Ceneo&utm_medium=cpc&utm_content=879803&utm_campaign=2020-06&ceneo_spo=true

Jaka pojemność? Ile pieniędzy? Ogólnie to wszystkie od 3000 MHz z cl15 będą ok.

Coś tak kilka razy kupowałem i nie było problemów. Z resztą te pamięci są dostępne jeszcze w kilku innych sklepach:

@PiPoLiNiO Szybko się poddałeś. Kultura pracy to wina płyt głównych i ich biosów, które często potrafią być jeszcze nie do końca dopracowane podając na procesor zbyt wysokie napięcie. Drugim winowajcom są słabe fabryczne chłodzenia, których wiatraki muszą zbyt szybko pracować, żeby podołać schłodzeniu procesora. Mam świetne porównanie między moim komputerem, a składanym nie tak dawno na nowszej płycie MSI z procesorem 3700x i fabrycznym coolerem. Mój komp po mimo starszego biosu trzyma napięcia na poziomie 1.32V, podczas gdy w tym składanym napięcie skakało do 1.46V. Można sobie z tym poradzić na dwa sposoby - poza wymagającym dodatkowych nakładów finansowych zmiany chłodzenia. Pierwsze to ustawić stałą wartość napięcia procesora, oraz nawet próby zejścia poniżej fabrycznych wartości, albo ustawienie obrotów wiatraka tak, żeby hałas pojawiał się dopiero przy naprawdę wysokich temperaturach. Należy też pilnować na stronie wsparcia nowych wersji biosu.

DDR2 czy DDR4 to ten sam schemat. Musisz dokupić pamięci o tych samych parametrach, czyli w Twoim wypadku 3000Mhz cl15. Tutaj masz takie nawet tej samej firmy - link Ale widzę, że Twoje pamięci można jeszcze dostać, np w tym sklepie - link

Napięcie owszem, jest stałe, ale moc prądu pobierana jest w zależności od wykorzystania procesora. Zatem tak ustawiony przez Ciebie procesor nie będzie cały czas pobierać maksymalnej ilości watów, do póki rdzenie nie będą maksymalnie obciążone. Łatwo to można zaobserwować poprzez temperaturę procesora. Ta nie jest jakoś znacznie wyższa w spoczynku w porównaniu ze standardowo ustawionym napięciem oraz mnożnikiem w trybie auto. Tylko jakie to daje faktycznie korzyści i czy faktycznie jest zauważalnie wydajniej? W niektórych testach tak, w grach różnie...

To bios karty zostaw. Wrzuć starsze sterowniki z datą, która odpowiada terminowi zakupu karty, kiedy działała poprawnie.

Jeśli podziałało choćby na chwilę, to wynika, że sterowniki coś psują. Jeśli wgranie biosu do karty nic nie da - tutaj się nie pomyl, bo ten radek ma kilka wersji pamięci - to spróbuj wrzucić starsze sterowniki, na których wiatraki działały Ci poprawnie.

Ja bym usunął sterowniki programem Display Driver Uninstaller i wyłączając dostęp do neta po restarcie zainstalował najnowsze pobrane wcześniej sterowniki. Jeśli to nic nie pomoże, spróbował bym zaktualizować bios karty graficznej.

To chyba dobrze, że jest w pełni wykorzystywana w 3d? Może ten Radeon tak ma. Monitoruj tylko temperatury.

Podstawowe pytanie: jakie masz chłodzenie na tym procesorze? Bo jeśli fabryczne, to jest to normalne. Możesz się pobawić ustawieniami obrotów względem temperatury w biosie, a jeśli masz fabryczny cooler, to pomyślałbym nad jego wymianą.

Ustaw profil XMP, a nie będziesz zawracać sobie głowę DRam. Ewentualnie ręcznie ustawiasz wszystkie parametry, jakie podaje producent pamięci.

Wrzuć nowy system na świeżo. Będziesz miał pewność i będzie można wyeliminować błąd systemu. To przecież najprostsza rzecz. Stawiał bym na pamięci, ale skoro je testowałeś i nie miały błędów, to raczej nie ich wina. Wcześniej sprawdź, czy bios płyty jest najnowszy. Jeśli nie, to zaktualizuj.

To nie szczęście, tylko wiedza nabyta na tym forum ;) I to nabyte za 310zł 16GB. A próbowałeś poluzować timingi? cl17, cl18? Wcześniej miałem Vengeance 3000Mhz i poszły mi tylko na 3466Mhz, ale dopiero z cl18. Jednak w testach komp był wydajniejszy niż 3333Mhz cl16.

Skoro nie jesteś pewien, to ja bym wrzucił najnowszą wersję systemu i sprawdził. Obrazy ISO najnowszych wersji można pobrać z sieci i zrobić z nich bootowalny pendrive przy pomocy programu Rufus. Generalnie powinni wrzucić nowy system po zmianie platformy, ale mogli też zrobić nakładkę, przez którą się robią takie cyrki.

Wystarczy wpisać w google albo zobaczyć którychś z filmów na YT o pamięciach DDR 4. Żeby pamięci pracowały z deklarowaną szybkością, trzeba uaktywnić profil XMP w biosie, lub ręcznie ustawić taktowanie i napięcie.

Jaki system operacyjny? Jeśli Windows 10, to skrót Win+P na klawiaturze zmieniasz tryb wyświetlania. Obraz musi się pojawić na TV. Jeśli nie ma, to może wtyczkę włożyłeś w płytę główną, a nie w kartę graficzną?

Prawdopodobnie sterownik z automatu daje obraz tylko na monitor. Wciśnij przycisk win+p z kombinacjami 1 raz p, dwa razy p. To skrót do przełączania wyświetlanego obrazu na podłączone ekrany, ale działa tylko na Windows 10.

Jeśli tak, to 3600 będzie dla Ciebie lepszym wyborem.

Najwydajniejsze będą takie, co pójdą na 3733 MHz. Ogólnie można nietrudno dostać pamięci, które bez problemu pracują na 3600 MHz - te, które ja mam w sygnaturce.

https://www.morele.net/pamiec-corsair-vengeance-lpx-ddr4-32-gb-3200mhz-cl16-cmk32gx4m2b3200c16-790285/

O jej, ile wątpliwości w tak prostym temacie... Spróbuj w pierwszej kolejności dokupić identyczną kość. Tak będzie najrozsądniej, niż wyrzucenie obecnej i dokupienie całkiem innej. Jeśli nie znajdziesz identycznej, to kup dokładnie o takich samych parametrach. Jest tego na allegro masę. Taka pamięć wiadomo - na wodę nie chodzi i coś tam prądu musi pobrać, ale nie przekłada się to na zauważalnie większy apetyt na energię.

Dokup przejściówkę dvi - dsub, lub jeszcze lepiej dvi- HDMI. Wykorzystasz zakupiony kabel.

Masz dwie kości RAM, to jakim cudem chcesz skonfigurować pod quad channel?

Sugerujesz się czyimiś wpisami z 2016 roku? Ponad trzy lata w technologii to szmat czasu. Jesteś strasznie wrażliwy na te temperatury... Wybrałeś dobrze chodzoną budę i zupełnie nie masz się co przejmować takimi rzeczami.