Skocz do zawartości

KHOT

Stały użytkownik
  • Postów

    2220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez KHOT

  1. Daj znać wtedy jak grają, bo sam jestem ciekaw... s4 podobnież są całkiem niezłe - jestem ciekaw jak niższy model.
  2. Właśnie o tym piszę, nie ma czegoś takiego jak "pasować do moich uszu" - w ucho włazi tylko tips, reszta wisi w powietrzu, a jest na tyle mała, nie nie odstaje bardzo.
  3. Ten kształt jest genialny. S2 nie znam, ale słuchałem x10i (miód w uszach, chociaż trochę niedoceniane przez bliskość cenową IE8) które mają identyczną obudowę i nie sposób ich włożyć tak, żeby były niewygodne - obudowa jest dość mała swoją drogą.
  4. KHOT

    wycena znaczka

    Około 10 groszy za kilogram na skupie (dane z gugli więc mogą być nieaktualne). Te znaczki produkowali na tony, powinienem mieć razem całą serię w domu rodziców i po parę sztuk zapasu pojedynczych znaczków z niej.
  5. Półoficjalny - dokładnie z tego tematu. Robiony bez goldcarda, z obejściem błędu 140 sposobem z http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=1162971. Zainstalował się szybko i bez problemu.
  6. Tak, dj-ki to dobre słuchawki za nieduże pieniądze. Kombinujesz dobrze, bo widać sporo dziewczyn w djkach na ulicy, ale i tak wszystko zależy od wrażliwości danej osoby na zgniatanie głowy - dla mnie to imadło, wyciskacz mózgu... :P Sent from my HTC Wildfire S A510e using Tapatalk
  7. Próbowałem używać dyktafonu w WtF-S (swoją drogą, po aktualizacji do 2.3.5 telefon ożył, jest bardziej niż ok) i było tragicznie. Próbowałem różnych programów i rezultat był taki sam, ale dzisiaj wypróbowałem Hi-Q MP3 Recorder i jestem w szoku, jakość genialna, po chwili zabawy ustawieniem "gain" jest super: wszystko wyraźne, czyste, nie przeszkadzają działające w tle komórki które są zmorą firmowego dyktafonu (nagrywa się pisk), trzepanie łyżeczkami po filiżankach, czy inne przypadkowe odgłosy. Minusem wersji lite jest to, że nagrywa max 10 minut i trzeba znów klepnąć "nagrywaj" żeby utworzył kolejny plik, dlatego biorę pełną wersję, warta więcej niż te 10 zł z marketu.
  8. KHOT

    Star Wars: Old Republic

    Hehe, nie moja sprawka, aczkolwiek zgadzam się z tym, że można nie lubić gry, ale stwierdzać od razu że "dno" to lekka przesada. Do tematu: http://www.mmo-champion.com/threads/1043125-Exploiting-already :lol2:
  9. KHOT

    Star Wars: Old Republic

    ...prawda.. :lol2: Amen. Tak właściwie kończy każde "anty-wow" mmo jakie do tej pory widziałem: fajne pomysły, kilka usprawnień i... wielka rzyć, bo po wbiciu max lvlu gra przestaje mieć sens: rajdy albo w ogóle nie istnieją, albo są na żenującym poziomie bezmyślnej łupanki. Cokolwiek by złego nie powiedzieć o wow, to sens tej gry tkwi wyłącznie w end-game, tradycyjnie już dla Blizzarda, z Diablo 2 było identycznie: prawdziwa gra zaczynała się na hell i obawiam się, że kolejną grą, która na prawdę mnie wciągnie na serio będzie dopiero "Tytan", chociaż mam nadzieją że jednak nie spełni się moje proroctwo i TOR dostanie przyzwoitą, wymagającą treść dla "end-game". Aha, dajcie znać jak z podatnością TOR-a na wszelkie zmiany interfejsu i dodatki (mierniki, itd) - jeżeli będą się pojawiać, to pewnie curse otworzy też dział dodatków do TOR-a, na razie jest mały dział na forum Mmo Champion gdyby ktoś chciał poczytać o wrażeniach z pierwszej ręki.
  10. KHOT

    Star Wars: Old Republic

    Niet i raczej nie szybko o ile w ogóle zacznę - wow zajmuje mi większość czasu spędzanego na graniu (oprócz okazjonalnego robienia za mięso armatnie w BF3 :wink: ). Najpierw muszę mieć pewność, że rzecz jest warta tych pieniędzy, a konkretnie czy będzie w niej endgame na poziomie i rajdy czy ich odpowiednik będący wyzwaniem. Zobaczymy czy coś z tego będzie, czy skończy jak poprzedni wow-killer, czyli rift. A stronkę znalazłem przypadkiem korzystając z wowheada, który jest wręcz niezbędnym dodatkiem do gry. :'] Mówiąc krótko: miłego grania i mam nadzieję że się przyda. B-)
  11. KHOT

    Star Wars: Old Republic

    Przypadkiem znalazłem: Torhead ...czyli baza wszystkiego co pojawia się w grze, na wzór wowhead-a do WoW.
  12. Zobaczymy, może się okazać, że będzie jak w WoW-ie: idiotyczne rady dla początkujących na starcie i na ekranie ładowania, a potem na maksymalnym lvlu w "endgame" masz theorycrafting i matematyczne symulacje.
  13. Taaa, dyskutujcie sobie o dodatkowych szkoleniach, badaniach, itd. a i tak prędzej czy później trafi się takie złote dziecię: http://piekielni.pl/20194 :lol:
  14. To akurat wpadka allegro a nie gmaila. Tak śmiecili tym citeam-em, że blokada im się należała jak psu buda.
  15. Buu! Myślałem, że jeszcze przed mop-em zdążę się nasycić diabłem.
  16. Można konkretniej coś? Mam ten sensor w nadze i nie widzę żadnego problemu, śmiga w grach świetnie... opisywaney z-axis bug nie występuje w mojej.
  17. Heh, jak życie potrafi być ironiczne. Jak już napisałem, zamówiłem Razera Naga. Kiedy pierwszy raz przeczytałem o tej myszy i zobaczyłem zdjęcia, popukałem się w czoło i stwierdziłem, że to idiotyzm. Co za idiota potrzebuje cały kalkulator na myszy? Wydawało mi się że będzie to zupełnie nieintuicyjne i klawisze będą się łatwo myliły, co we większości przypadków sprawi że mysz będzie przerobiona na płaski plakat na ścianie. Generalnie chciałem jej nie lubić, bo sam pomysł wydawał mi się śmieszny i żałosny zarazem. W przypływie szaleństwa postanowiłem jednak zaryzykować i zamiast sprawdzonych modeli kupić ją na próbę. Pierwszy szok po otwarciu klapki na pudełku: o kurde, myślałem że będzie większa. :blink: No w końcu ilość przycisków i zdjęcia ze strony Razera sugerują monstrualne wręcz urządzenie. Drugi szok po odpieczętowaniu pudła: te przyciski z boku nie są wcale takie malutkie jak się wydawało. W odróżnieniu od myszy jako całości, te przyciski faktycznie są takie duże jak na zdjęciach. Pozostało tylko pozdzierać folie i wtykać kabel. Trochę bałem się jak będzie taka garbata (jest garbata, serio) mysz leżeć w mojej niemałej łapie, okazało się że niesłusznie. Nie napiszę, że naga daje idealny chwyt, bo to byłaby bzdura totalna, ale do mojej koślawej łapy pasuje lepiej niż cokolwiek innego do tej pory (vx nano był bardzo blisko, ale miał inne wady które sprawiły że poleciał momentalnie na allegro). Z jednej strony mysz jest dość mała i wymusza claw grip, ale z drugiej ma solidnego garba przez co naturalnie złapany "claw" zmienia się praktycznie w "palm grip", co mi bardzo odpowiada. Nie bez znaczenia dla wygody jest rzadko eksponowany na zdjęciach podstawek na małego palucha, gdzie może on spokojnie spocząć na niższej półce zamiast być pomiędzy szuraniem po podkładce a leżeniem w nienaturalnie wysokim położeniu obok pozostałych palców. Zawsze byłem niechętny przyciskom bocznym z prostego powodu: były za wysoko. Przez takie ich umieszczenie zawsze musiałem specjalnie do nich sięgać, zamiast korzystać z nich intuicyjnie. W nadze problem nie istnieje: boczny kalkulator umieszczony jest nisko, pod samym kciukiem, który naturalnie sięga do przycisków w każdym momencie bez żadnego wysiłku, a po chwili przyzwyczajenia się, korzysta się z tego kalkulatora jak z keypada w komórce - błyskawicznie i bezbłędnie. Na wielki plus zasługuje też kółko (pewnie to samo, co w innych razerach :wink: ) - duże, z fajnym wyraźnym klikiem przy obracaniu i wciskaniu. Ostatnia rzecz, coś co było jednym z ważnych czynników przy decyzji: ok, ryzykuję, to ślizgacz. Dokłanie: ślizgacz, bo naga ma tylko jedną sztukę tego ustrojstwa, za to obejmuje ona ładną podkową całe obrzeże myszy. Generalnie podkładka której używam, czyli Roccat Sota jest bardzo szybką półszmatą (bardziej jak elastyczny plastik niż sztywna szmata) i każda mysz na niej ślizga się jak po lodzie, ale duża powierzchnia ślizgacza powoduje że po "dotarciu się do podkładki", nacisk łapy rozkłada się na dużą powierzchnię podkładki i mysz sunie po powierzchni nie tracąc przyczepności (nie latając w powietrzu przy gwałtownych ruchach).
  18. KHOT

    Topic śmiechu

  19. Kumpel kupił tablecik Sony S. Dzisiaj okazało się, że dołożona karta pamięci nie może być dostępna dla żadnej aplikacji - dostęp zabroniony, jedynie appka sony do transferu plików między pamięcią wewnętrzną a kartą ma do tej ostatniej dostęp. :blink: Żeby posłuchać sobie muzyki, obejrzeć zdjęcia, czy cokolwiek innego z karty, należy je skopiować do pamięci wewnętrznej! :banana: ...ktoś w tej firmie jest upośledzony... całkiem mocno... :kijem:
  20. KHOT

    Zmiany w serwisie PurePC

    Dzięki, ale w żaden sposób nie rozwiązuje to problemu. Admuncher jest i zostaje, problem tylko w tym, żeby go zmusić do ignorowania reklam na PurePC. Zwykła whitelist nie działa.
  21. Właśnie na Head-Fi ktoś opisywał że są bliższe jakością do starych 555 niż 515. Na ceneo najtaniej można je znaleźć za ~370, w bardziej pewnych sklepach (mp3s, agito) to jest równe 500 - za takie pieniądze nie musisz ryzykować, tylko zastanawiasz się jakiego chcesz dźwięku i wybierasz na luzie. IMO skoro już chcesz eksperymentować, to spróbuj np. Grado sr-60 - dość oryginalne brzmienie, daje się lubić.
  22. Ich poprzedniczki, czyli 515 były bardzo słabe. O 518 zbyt wiele nie ma w sieci, ale ludzie piszą że jest trochę lepiej niż było w 515, aczkolwiek przy ich cenie od ~350pln imo nie warto (jest wiele innych, dobrych w tej cenie - chociażby HD380 z tej samej stajni).
  23. KHOT

    Polityka i politycy

    Tjaaa i mieli na transparentach napisane "...lewackie k_rwy" jaaaaaasne. Nooo, zaraz się okaże że to "prowokacja policji", albo "podstawieni agenci Tuska"... nigger, please... :lol:
  24. KHOT

    Polityka i politycy

    Starcia podczas obchodów Dnia Niepodległości. No i można było się domyślić że prawactwo jak zawsze zrobi burdę. Gumowe kule to za mało, policja powinna snajperów na dachach porozstawiać i zwyczajnie zdejmować z ostrej amunicji g*wniażerię. Mam nadzieję że ci zatrzymani mieli w sukach mocno obite ryje, a później dostaną rachunek do podziału za zniszczenia.
  25. To ten model gdzie się smsy wprowadzało kartami perforowanymi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...