Skocz do zawartości
Mociak

Jak Szybko Zasnąć?

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez mam problemy z zasypianiem, nie ma bata na to zebym usnal wczesniej niz o 2:00, a wstaje o 10 nieprzytomny, i to doslownie, w autobusie ze mnie sie smieja ze wygladam jak zywy trup ;). to bardzo dziwne bo jak przyjde ze szkoly wczesniej np. o 15 to jestem senny, ale za bardzo mi szkoda dnia na sen, ale mimo tego ze sie poloze o 22 to nie usne, bede lezal do 2:00 i wtedy. to jest naprawde meczace. musze sprobowac tego brainwave, jakby ktos mial full wersje to na priv jest proszony ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Ostatnie dwa posty pozostawie bez komentarza [; no moze cos napisze ;] :

KaZi - ćwiartke? Chcesz powiedziec ze ludzie majacy problem z zasypianiem powinni cwiartke wodki pic? Bardzo szybko w ten sposob mozna sie uzaleznic ;]

 

Ostatnie dwa posty pozostawie bez komentarza [; no moze cos napisze ;] :

KaZi - ćwiartke? Chcesz powiedziec ze ludzie majacy problem z zasypianiem powinni cwiartke wodki pic? Bardzo szybko w ten sposob mozna sie uzaleznic ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wódka pomaga na spanie, kiedyś też musiałem wstawać wcześnie rano a nie umiałem zasnąć wcześniej niż o 3 więc tak o 22 wypiłem sobie ćwiare i odrazu lepiej sie zasypiało.

popieram, 2-3 piwa na mega szybkim tempie, o 21-22, raz idziesz sie wylac i szybciej zasypiasz :P

 

Ja mam ten problem ze lubie spac, pomimo ze 5-6 godzin mi wystarczy zeby byc wyspanym to mnie ciezko wywlec z lozka i leze po 12-13 czasem :mur: Problem z zasypianiem tez mam :] 2-4 to norma jak mam na 8 do szkoly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wódka pomaga na spanie, kiedyś też musiałem wstawać wcześnie rano a nie umiałem zasnąć wcześniej niż o 3 więc tak o 22 wypiłem sobie ćwiare i odrazu lepiej sie zasypiało.

popieram, 2-3 piwa na mega szybkim tempie, o 21-22, raz idziesz sie wylac i szybciej zasypiasz :P

Kurde, to IMO trochę ryzykowana "terapia". Sam lubię od czasu do czasu, przy dobrej okazji sobie wypić oczywiście, ale takie picie "żeby zasnąć" to już głupota raczej.

 

Powtórzę się może - na zaśnięcie nie ma to jak wieczorem godzina dobrego seksu. Od powyższego znacznie "bezpieczniejsze", d tego o ile większa frajda :D. W przypadku braku, ew. chwilowej niedostępności kobiety też przecież poradzić sobie można... Przy okazji jest pewność kondycji łóżkowej na odpowiednim poziomie (w końcu trening czyni mistrza :wink:).

 

Szczerze polecam, a nie alkoholem/chemią się faszerować...

 

 

Co do samego sypiania - u siebie zauważyłem, że lubię skrajności. Najlepiej się czuję, gdy śpię ok. 5-6 lub powyżej 10 godzin. Jeśli 6-10, to jestem później trochę padnięty. Więc krótko i intensywnie albo już naprawdę długo najlepiej działa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do seksu przed snem to nie jest on potrzebny tylko po to by zasnąć ,a co najwyżej odstresować jak ma się za sobą ciężki dzień ;)

Człowiek ,który troszkę intensywniej żyje.Czyli zwykle praca , codzienne obowiązki jak poranne zakupy ,wyjścia z pieskiem ,czy tam treningi ,siłownię w zupełności powinny wystarczać. Ja o 23 robie się już na tyle senny że mogę zasnąć w kilka minut. To kwestia przyzwyczajenia. Jak się śpi do 10-12 to wiadomo że w ciągu dnia jest się bardziej przymulonym. Sam tak kiedyś wstawałem ,a kładłem się o 2-3 rano. Nie polecam takich praktyk. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciezki dzien i idziesz spac praktycznie na zawolanie ;) Jesli nie to :

- jakis zeszyt do nauki mnie bardzo pomaga :D

- pare serii pompke tak po 20-30 na serie ;] serii z 3-5 i juz masz lekkie zmecznie ;]

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic lepszego niz Browar i cięzka charówa w pracy.....

 

Ja zasypiam juz nawet o 10 w nocy i spie do 6 rano...

 

chyba ze jakis baran zacznie do mnie dzwonic o 12 w nocy wyrywajac mnie z 1 snu wtedy mam gwaranowane niespanie do 2 -3 w nocy i cały dzień do bani...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wódka pomaga na spanie, kiedyś też musiałem wstawać wcześnie rano a nie umiałem zasnąć wcześniej niż o 3 więc tak o 22 wypiłem sobie ćwiare i odrazu lepiej sie zasypiało.

dobry pomysł tylko ze ja do lustra pic nie lubie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem raczej człowiekiem, który ma ogromne problemy z zasypianiem. Lecz od kiedy pije kubusia każdego dnia oraz przed kładzeniem się spać(21.00) poczytam jakiś podręcznik to od razu zasypiam. Przeważnie budzę się o 6.05 i jestem wypoczęty oraz gotowy do kształcenia się :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ostatnio e-booka o śnie i jego optymalizacji. Po angielsku bo po angielsku, ale wyjaśnia wiele spraw. Jak się okazuje, spanie samo w sobie jest w ścisłej relacji z ogromem rzeczy, gdzie niebagatelną rolę odgrywa... światło słoneczne.

 

Jeśli ktoś chce poczytać - PW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja proponuje nie jesc tak od 14 i okolo 21 wypic szklanke/dwie spirytusu, moze byc cos slabszego, np sliwowica lub inny barwiony destylat

 

oczywiscie sposob skuteczny bardzo okazjonalnie, w przypadku nagminnego stosowania moga wystapic komplikacje zdrowotne, np marskosc watroby ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość [RONIN]

A nie mam problemu z zasypianiem. Po prostu kładę się do łóżka, gaszę wszystkie światła i wpadam w stań upojenia :) (jeśli można to tak nazwać). Wówczas absolutnie nic mnie nie obchodzi, że coś nie tak w robocie, że mnie ktoś strąbił na ulicy i w ogóle. O niczym nie myślę i zasypiam.

 

Zmęczenie też jest dobrym lekarstwem na to schorzenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że koledzy "nocne marki" po fachu :lol2: Ja ostatnio mam całą zimę noc, idę spać około 5:00 Do 5:30 czasem 6:00 przewracam się z boku na bok... a później wstaję o 13:40... "poranna" toaleta i około 15:30 jem śniadanie... i już się ciemno robi :D Troszkę to chore, powiedzmy zostało mi to jako zboczenie zawodowe... przez pewien czas swego życia byłem didżejem B-) Później nocny czas przydawał się na naukę pisanie różnorakich prac i projektów... i tak mi zostało :) Słowo "poranek" zyskuje u mnie nowe znaczenie :D Od dłuższego czasu próbuję wstawać wcześniej, ale nie udaje mi się to. Najciekawsze że jak muszę wstać (coś załatwić) to zerwę się nawet po 2h snu. Ale gdy nie ma przymusu za cholerę nie mogę się przestawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemów ze snem wręcz przeciwnie. Od jakiś 3 tygodni nie mogę normalnie funkcjonować, ponieważ ciągle śpię. Mój dzień w tygodniu wygląda następująco: Idę spać o 21, budzę się o 7, idę do szkoły, wracam o 16 i idę spać, budzę się o 19 porobię lekcje oraz pouczę się i o 21 już śpię. Nie wiem co się ze mną dzieje :( Zaczyna mnie to martwić bo nie mam ochoty wyjść gdzieś z kumplami, ani umówić się z dziewczyną. TO wszystko przez to, że wolę spać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj zaczalem "terapie magnezowa" :lol: juz mialem dosyc tego ciaglego zmeczenia (mimo iz sie nie przepracowywalem) i myslenia tylko o spaniu. wczoraj podrazylem troche w necie i dzisiaj rano wyskoczylem do apteki, kupilem sobie magnez w tabletkach (ASMAG). po powrocie do domu strzelilem sobie odrazu dwie tabletki, po poludniu obalilem dwa duze kubki prawdziwego kakaa (nie to rozpuszczalne, bogate w magnez), dodam ze wczesniej kakao pijalem raz na pare miesiecy :lol: Efekt jest taki ze od tego czasu (dzisiaj) ani razu nie pomyslalem o spaniu, tym bardziej nawet nie poczulem zmeczenia a nie wypilem dzisiaj jeszcze jednego kubka kawy. nie wiem moze to efekt placebo a moze to naprawde dziala. jak kogos mecza te same rzeczy co mnie (zmeczenie, ciagle spanie itp) to niech tez to wyprobuje. ;)

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, Co polecacie na szybkie zasypianie? Ja próbowałam różnych sposobów. Czytałam książki, zaczęłam biegać, piłam ziółka … niestety na razie nie widzę efektów! Wczoraj nie mogłam zasnąć!. Dziś koleżanka z pracy poleciła mi jakieś <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>o. Co wy o nim sądzicie? Ktoś zna jeszcze jakieś skuteczne sposoby?

Edytowane przez Klaus
Usunąłem spam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...