Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że nie było. :) Jeden. Dwa.

Swoja droga ciekawe trailery... i kawalek z pierwszego tez niezly, ktos wie czyj?

 

edit: Zeby nie bylo - sa tam spoilery Resident Evil 4, wiec jak ktos nie gral i nie chce sobie psuc zabawy - nie ogladac... :)

 

Brokeback To The Future

 

Co oni zrobili z mojego ulubionego filmu z dziecinstwa... :blink:

Edytowane przez q-b-a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowieku, jakie to stare ;)

 

Na środku oceanu spotykają się 3 rekiny. 1 rekin mówi:

- Psiakrew, zeżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że eppp... do tej pory czkam wodą kolońską.

2 rekin mówi:

- To nic, ja, cholera, zeżarłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, do tej pory w brzuchu mi jakieś żelastwo, dzyń dzyń... niby te jego medale... brzęczą i ryby płoszę...

A trzeci rekin na to:

- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zeżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że się zanurzyć do tej pory nie mogę...

 

 

 

 

Dorastająca córka pyta matkę:

- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?

- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.

 

 

Mąż z żoną ulegli bardzo poważnemu wypadkowi. Po kilkunastogodzinnnej operacji żony do męża wychodzi lekarz i mówi:

- Proszę Pana, na początek dobra wiadomość, żona operację przeżyła.

Maąż wyraża radość. No tak, mówi lekarz, ale, wie Pan, muszę Pana poinformować o paru sprawach.

Otóż po pierwsze ta operacja nie jest jedyna, ona musi przejść jeszcze bardzo poważny zabieg w specjalistycznej klinice, tego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to około 70- 80 tysiecy złotych. To nie wszystko, żona wymagać będzie długotrwalej, w zasadzie dożywotniej rehabilitacji w bardzo specyficznych warunkach, nie musze dodawac, ze nie refunduje tego NFZ, koszt miesięczny to jakies 2 000 PLN. No i ponadto żona jako inwalida wymagać będzie specjalistycznego sprzętu i środków higienicznych, to kosztuje jakies 1500-2000 PLN miesięcznie, oczywiście NFZ w żaden sposób w kosztach nie partycypuje.

Zapada cisza.....

Wtem lekarz klepie męża w ramię i mówi:

- Eee, żartowalem, nie żyje.

 

 

Siedzi dziadek na bujanym fotelu, pali fajeczke, nagle ktoś łomoce do drzwi.

- Kto tam ???

- Jean Claude Van Damme...

Dziadek na to - Nie znam! Wszyscy czterej wypierdalac!!!

 

 

- Co to jest opera?

- To jest takie coś, co się zaczyna o siódmej, a jak po trzech godzinach popatrzysz na zegarek, jest siódma dwadzieścia.

 

 

no i na koniec best dżołk for ju :lol: :lol:

 

Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka

Czarną sukienkę ma ten koleżka

Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja

Kto godny chwały a kto wręcz kija

 

Leje na serce miód swoim gościom

Do adwersarzy zionie miłością

Żyda, masona czuje z daleka

Wszystko w nich widzi oprócz człowieka

 

Glemp traci nerwy "Rydzyk łobuzie"

Tadziu z uśmiechem nadyma buzię

Pieronek błaga "daj na wstrzymanie"

To on rozkręca nową kampanię

 

Życziński prosi "weź odpuść sobie"

A Rydzyk: "spadaj! Co zechcę zrobię"

Rząd go popiera, prezydent chwali

Lepper z Giertychem pokłony wali

 

Czuje się bosko jak w siódmym niebie

Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie

A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje

Armię beretów mobilizuje

 

Ich nie obchodzi co sądzi prasa

Że dla Rydzyka Bogiem jest kasa

Mohery wielbią swego pasterza

Dla nich ważniejszy jest od Papieża

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojciec Dyrektor Imperator Tafeusz Rydzyk etc. etc. etc... przejmuje władze nad IV Rzeczpospolitą Obojga Kaczorów. Należy bezzwłocznie przygotować sie do ewakuacji (najlepiej na Marsa). Pozostającym na Ziemi życzymy szybkiej śmierci.

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza lekcja niemieckiego:

- Czy zna ktos jakies zdanie po niemiecku?

Zglasza sie Jasio:

- Postrafiam pielkrzymuf s Polski.

 

i jeszcze:

 

 

REGULAMIN PRACY:

 

1. Sposób ubierania się w pracy

 

Wskazane jest, abyś przychodził do pracy ubrany zgodnie z wysokością swojej płacy.

 

Jeżeli przychodzisz w butach Prady za 350 i z torbą Gucci za 600 to zakładamy, że powodzi ci się dobrze i nie potrzebujesz podwyżki.

 

Jeżeli ubierasz się skromnie, to znaczy, że powinieneś nauczyć się lepiej dysponować swoimi pieniędzmi żeby kupić sobie lepsze ubranie. Dlatego też nie potrzebujesz podwyżki.

 

Jeżeli twój strój jest średniej klasy to znaczy, że twoja płaca jest na odpowiednim poziomie i nie potrzebujesz podwyżki.

 

2. Zwolnienia chorobowe

 

Nie honorujemy już zwolnień lekarskich. Jeżeli byłeś w stanie pójść do lekarza, to równie dobrze mogłeś przyjść do pracy.

 

3. Urlopy

 

Każdy pracownik dostanie 104 dni urlopu w roku. Terminy zostały już ustalone: są to soboty i niedziele.

 

4. Zwolnienia na wypadek pogrzebu

 

Nie ma żadnego usprawiedliwienia nie stawienia się do pracy. Nie możecie już nic zrobić dla zmarłych kolegów, członków rodziny czy współpracowników. W rzadkich przypadkach, kiedy pracownik musi wziąć udział w pogrzebie, ceremonia powinna odbywać się późnym wieczorem. Wtedy pracownik może pracować w przerwie na lunch, aby wyjść godzinę wcześniej.

 

5. Korzystanie z toalety

 

W toalecie spędza się stanowczo za dużo czasu. Dlatego też wprowadzono 3-minutowy limit użytkowania toalety. Po tym czasie włączy się syrena alarmowa, papier toaletowy zostanie schowany, drzwi od kabiny zostaną otwarte i zostanie zrobione zdjęcie. Jeżeli przekroczenie czasu zdarzy ci się dwukrotnie, twoje zdjęcie (to zdjęcie) zostanie umieszczone w

biuletynie firmowym w rubryce "Recydywiści".

 

6. Przerwa na lunch

 

Wychudzeni na zjedzenie lunchu mają 30 minut, żeby mogli zjeść więcej i nabrać zdrowego wyglądu. Pracownicy z normalną wagą mają na zjedzenie lunchu 15 minut. Tyle akurat wystarczy, aby zjeść posiłek pozwalający utrzymać stałą wagę. Grubasy mają 5 minut. Akurat tyle zajmuje wypicie Slim Fast'a.

 

Dziękujemy za lojalność wobec naszej firmy. Jesteśmy tutaj, aby zapewnić dobre samopoczucie wynikające z pracy dla nas. Dlatego też wszystkie pytania, komentarze, uwagi, skargi, insynuacje, oskarżenia i wyzwiska powinny być kierowane gdzie indziej.

 

Udanego tygodnia życzy KIEROWNICTWO!!!

 

 

Janusz Korwin-Mikke:

"ZUS z pewnością jest organizacją przestępczą ale nie można nazwać jej

zorganizowaną" "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie,

wyskrobano nie tych co trzeba"

 

Roman Giertych:

"Panie Lepper, nie wie pan, że z dwóch "panów świnków" lub "pań

świnek" nie będzie małych świniątek?"

 

Marek Belka:

"Jennifer Lopez też znałem, w innym charakterze"

 

Kazimierz Marcinkiewicz:

"Polska w siatkówce nie tylko męskiej i żeńskiej, ale w każdej innej

może osiągnąć sukces"

 

Aleksander Kwaśniewski:

"Każda mutacja musi mieć czas rozwoju. Najpierw jest taki mutant, taki

mutant... A później taki duży mutant"

 

Andrzej Lepper:

"Uderz w stół, a nożyce się otworzą"

 

Leszek Miller:

"Bracia Kaczyńscy są nie tylko z tej samej partii, ale z tego samego

jaja"

 

Marek Jurek:

"Nie. W pewnym sensie tak, ale ściśle biorąc nie"

 

Renata Beger:

"Każda ma taką (figurę), jaką życzy sobie jej mężczyzna"

 

Marek Borowski:

"Pani redaktor, pozwoli pani, że zacytuję klasyka, Leszka Millera:

"polityka nie jest zajęciem dla sentymentalnych panienek"

 

Lech Wałęsa:

"To ostatnia godzina naszych pięciu minut w Europie"

 

Pewien facet kupil sobie koguta. Przynosi go do domu i wrzuca do kurnika.

Po tygodniu kury nie nadazaja z produkcja jajek a od kurczaków facet dostaje

Zóltaczki. Postanawia wiec koguta uspokoi i wrzuca go do stajni. Po miesiacu

Zaczynaja lata pegazy....... Facet postanawia pozbyc sie koguta

I wyrzuca go na pustyni. Wracajac do domu mysli:

-Cholera, moglem sobie z niego chociaz rosól ugotowac.

No i wraca po koguta na pustynie. Patrzy, a kogut lezy sztywno jak kloda

Na grzbiecie i ma jezyk wywalony z dzioba. Facet pochyla sie nad nim,

Zeby go zabrac, a kogut:

-Spier... aj, bo mi sepy ploszysz!

 

W kolejce stoja 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi

gruba baba - tak ze 150 kg minimum. Synek mowi do ojca:

- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa...

Ojciec sie zaczerwienil, glupio mu sie zrobilo i mowi:

- Synku, nie mozna tak mowic o ludziach.

- Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widzialem takiej grubej baby.

- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposob mowic o innych.

W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa sie komorka - pi, pi, pi, pi

A synek z przerazeniem:

- Tato! Uwazaj! Bedzie cofac!

 

 

Szedl sobie Czerwony Kapturek lasem, a tu nagle telefon. No to kapturek podchodzi do drzewa i odbiera:

- Halo, Czerwony Kapturku? Czesc, tu babcia, zmien szybko kapturek z czerwonego na zielony, bo wilk juz wie, ze masz czerwony!

- Dziekuje, babciu, to bardzo cenna informacja.

Tymczasem gdzies w lesie szedl sobie wilk, nagle telefon:

- Wilku? Czesc, tu niedzwiedz, Czerwony Kapturek zmienil kapturek z czerwonego na zielony!

- Dzieki, to bardzo cenna informacja.

Telefon do Zielonego Kapturka:

- Kapturku, tu babcia, zmien kapturek z zielonego na czarny, bo wilk juz wie, ze masz zielony!

- dzieki babciu to bardzo cenna informacja

Telefon do wilka:

- Wilku, tu niedzwiedz, Zielony Kapturek zmienil kapturek z zielonego na czarny!

- Dzieki, to bardzo cen... Czekaj, na czarny powiadasz?

Wilk zaszyl sie w krzaczorach, nagle wyskoczyl na CZarnego Kapturka, pozarl i wyplul: trzewiczki, koszyczek i pelerynke.

Jaki z tego wniosek?

Zadne kapturki nie daja stuprocentowej pewnosci.

 

 

Mecz Anglia - Polska, stadion Wembley, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Druga połowa, Polska wygrywa 1-0 kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie bardzo gorąca atmosfera. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, Polaka, który zamiast patrzyć na grę ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać.

Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro "walczącego" Polaka. Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu UUUUHHHH!!! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy... schował interes, wyciagnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajka przy ustch i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:

- Niieee, no nie mówcie że tu nie wolno jarać!

 

 

Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudełka: A ty tu co robisz?

- Miałem pecha, nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uśpić. A ty?

- Zobaczyłem panią gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek. Nie mogłem się powstrzymać!

- I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudełek.

- Nie, dlaczego dziwi się owczarek, maja mi tylko spiłować pazury...

 

 

Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć.

Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot samochodu.

Jej mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki. Za chwilę wszedł do

domu, cmoknął Annę w policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki

butelkę piwa. Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem

wyrwała mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno.

Śmierć miała szybką.

 

 

O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do

sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie płyty CD

porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera wyrzuciła przez okno, a

drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do ciepłej pościeli i

przytuliła się z miłością do boku swego nic nie podejrzewającego, śpiącego

męża. Była przeświadczona, że już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał

na ich miłość. Zasnęła... Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe

cztery godziny...

 

 

Co by było gdyby Ziemia kręciła się 30 razy szybciej?

- Codziennie dostawalibymy pensje, ...a kobiety by się wykrwawiły.

 

 

Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedzwiedzia polarnego. Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreście pojawia się niedzwiedz. Myśliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje łape, odwraca się i widzi misia do którego strzelał. Miś mówi:

- Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy. Co powiedział to zrobił.

Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godziń trenuje strzelanie. No ale minął rok, mysliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedzwiedz. Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łape na rapieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi:

- Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył.

Myśliwy się totalnie wk**wił. Wrócił do domu i cały czas trenował. Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedzwiedz. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łape na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi:

- Stary, ty tu chyba nie przyjezdzasz polować.

 

 

Krówki pasły się na łące, gdy przyszedł do nich zajączek.

- Dzień Dobry, Krówki. Czy jest między wami jakiś cwaniaczek ?

Krówki pokręciły zgodnie głowami.

- No to zrzutka po 5 złoych.

Następnego dnia sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krówki poszły więc do lisa z prośbą:

- Lisku, kochany, zajączek przychodzi i wyłudza od nas pieniądze. Zagraj dla nas cwaniaczka!

Następnego dnia zajączek znów przychodzi i pyta:

- Czy jest między wami jakiś cwaniaczek ?

- Jestem, a bo co? - mówi lis wychodząc zza kamienia.

Wtedy z ukrycia wychodzi Niedźwiedź i mówi:

- To krówki jak zwykle po 5 zł, a cwaniaczkowi policzymy 20!

 

W pewnej szkole byla wizytacja z udzialem goscia z Chin. Jasiu jak to Jasiu mial w zwyczaju glupie odzywki, wiec posadzono go w ostatniej lawce i kazano siedziec cicho. Lekcja trwa, wszystkie dzieci zadaja pytania, tylko Jasiu siedzi naburmuszony z tylu. W koncu Chinczyk go zauwaza, podchodzi do niego i pyta czemu sie nie odzywa.

- Pani nie pozwala! - odpowiada Jasiu.

Chinczyk patrzy zdziwiony...

- Alez skad, alez skad - podbiega nauczycielka - pytaj Jasiu.

- No! To ja mam takie pytanie: ilu pan ma ojcow?

- Co za cymbal - mysli Chinczyk. To dlatego kazali mu siedziec cicho. Hm.. Glupie pytanie - glupia odpowiedz

- Szesciu chlopcze, mam szesciu ojcow!

- Tak myslalem, ze z dwoch jajek to nie bylby pan taki zolty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkieś uczyniła pustki w kompie moim

moja "droga" Codeshitko tym spłonięciem swoim

Pełno nas, a jakoby nikogo nie było

Jedną maluczką zasiłką tak wiele ubyło

Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała

Wszytkiś kąciki w budzie zawżdy ogrzewała

Nie pozwoliłaś nigdy użytkownikowi się frasować

Ani myśleniem zbytnim głowy psować

 

Teraz wszystko ucichło,

Szere pustki w budzie

nie masz życia

obrotów brzdęków i rechotów

 

Była jedna wielka iskra

za nią jeden duży płomień

życie uszło z ciebie

procesor nie wytrzymał

hdd się zatrzymał

ramy się spaliły

wentyle przegrzały

 

eee idę się napić teraz gorzały...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://img458.imageshack.us/my.php?image=komiks6zl.jpg

 

 

komiks narysowany po lekcji informatyki przez mojego kumpla z klasy :) moze cos ze mna zle ale poplakalem sie ze smiechu ^_^ ta sytuacja zdazyla sie naprawde :D ogladalismy akurat ten topic z kumplem i linka z zadaniem z matematyki :D ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na śląskiej akademii medycznej skacowani studenci mają

zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok.Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem

ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu. Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:

-Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze

rzeczy ceciach!ące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek

obrzydzenia.

Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym

go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.

-Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to

powtórzyć!

Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele.

Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię.Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:

-I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza:

umiejętność obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a

oblizałem wskazujący.

Na przyszłość proszę o więcej uwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...