Polska wyprzedzi Europę

[mystery]

Kolejna wersja dowodów osobistych już za rok

 

"Życie Warszawy": Państwo zafunduje nam nowoczesny dowód biometryczny, który ma ułatwić życie. Będzie służył również jako karta bankowa czy karta pacjenta.

Choć sześć milionów Polaków, w tym ok. 250 tys. warszawiaków, nie wymieniło jeszcze papierowych książeczek na plastikowe dowody osobiste, to MSWiA już szykuje kolejną wersję dokumentów tożsamości. Tym razem są to nowoczesne, zaawansowane technologicznie dowody biometryczne, które mają ułatwić nam życie. Prace nad systemem Pesel II, w ramach którego ma powstać dowód biometryczny, już trwają.

 

- Dowody biometryczne otrzymają w pierwszej turze osoby, które ukończą 18 lat. Dla pozostałych obywateli wymiana będzie nieobowiązkowa, ale trzeba za nią zapłacić ok. 20 zł - mówi Piotr Piętak, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Zgodnie z planami ministerstwa nowoczesne dokumenty mają trafić do rąk obywateli już w przyszłym roku. Jednak ze względu na niestabilną sytuację polityczną kierownictwo MSWiA nie chce podać konkretnego terminu. - Obecnie prace są na etapie uzgodnień technicznych - mówi "ŻW" Piotr Piętak. - Kluczowe decyzje zapadną w ciągu dwóch miesięcy: wtedy rozstrzygnie się, z jakiego materiału będą robione dowody biometryczne i jakiego typu mikroprocesory zastosujemy - wyjaśnia.

 

Potem do współpracy zostaną zaproszone firmy. MSWiA chce oddzielnych przetargów m.in. na dostawę komputerów i czytników. Chodzi o to, by produkcji nowych dowodów nie zmonopolizowała jedna firma - jak jest obecnie w przypadku plastikowych dokumentów - a państwo zachowało pełną kontrolę.

 

"Życie Warszawy" pisze, że biometryczny dowód osobisty ma ułatwić większość formalności administracyjnych. W urzędach skończą się kolejki, bo gros spraw będzie można załatwiać drogą elektroniczną. Jeśli zmienimy miejsce zamieszkania, nie będziemy musieli już wymieniać dowodu na nowy. Dane będą aktualizowane na elektronicznym czipie. - Polska po raz pierwszy w ciągu ostatnich 17 lat wyprzedzi Europę w rozwoju najnowocześniejszych technologii - chwali się wiceminister Piętak.

 

źródło: onet.pl

 

pozdrawiam

m

 

ps. nie wiedziałem gdzie to umieścić, więc wrzuciłem na oślą

[mastertab]

Za 20zł to ja sobie chętnie wymienię, a o tak dla ciekawości no i też mój dowód ma lekko nieaktualne zdjęcie, więc za rok będzie jak znalazł.

[Ghazi]

Mnie najbardziej wkur..za, że:

 

1. Mam 158 różnych rodzajów numerków: NIP, PESEL, nr seryjny dowodu, nr legitymacji ubezpieczeniowej etc itp. Nie można by było mieć JEDNEGO numeru? Jakby to wszystkim ułatwiło życie...

2.... bo te wszystkie numerki muszę podawać jak idę do jakiegoś urzędu - przynajmniej PESEL i nr dowodu zawsze - mimo, ze przecież oni mają swoje bazy danych gdzie te wszystkie numery SĄ JUŻ ZAPISANE, wiec po kiego grzyba mam wypełniac stos druków i mylić sie w numerkach, skoro oni już to maja i wystarczyłoby <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> do wglądu dowód :/

 

Nirwaną byłoby, gdyby na tym jednym chipie miałbym zapisane swoje dane, adres, grupe krwi, posiadane uprawnienia do kierownia pojazdami (A,B, albo samo B), informacje o przebytych chorobach (taka karta pacjenta)... ilu urzędasów można by było wtedy zwolnić :D

[Twój Pan]

Juz widze, jak panie w urzedach beda sobie radzily z taka elektronika, skoro ich umiejetnosc obslugi komputera konczy sie na wytarciu monitora z kurzu...

[-talib-]

Leje na to. Naczekałem się na żeby złożyć papiery, potem jade po dowód którego nie ma jeszcze a jak już był to znowu gnicie żeby odebrać <_<

[ULLISSES]

Co do tych elektronicznych kart zdrowia to podobno działa to na śląsku całkiem nieźle i w 2009 wchodzi na cały kraj. No chyba że z czymś innym pomyliłem....

 

A co do reszty, to optymalnym rozwiązaniem jest jeden numer (jak przedstawił Ghazi), ale do tego Polskie urzędy jeszcze nie dorosły...

[SGJ]

Juz lecę za rok po nowy dowód, bo ten odebrany w zeszłym miesiącu wazny do 2017 roku będzie "stary"...

[Grinch]

Juz widze, jak panie w urzedach beda sobie radzily z taka elektronika, skoro ich umiejetnosc obslugi komputera konczy sie na wytarciu monitora z kurzu...

Już nie przesadzaj z tą bezpodstawną krytyką. Bo śmieszna jest.

[Twój Pan]

Już nie przesadzaj z tą bezpodstawną krytyką. Bo śmieszna jest.

Widocznie nigdy nie miales doczynienia z takimi osobnikami.

 

"Mój boże komputer sie popsuł, dzwonie po informatyka!". Informatyk przyjechał, ruszył myszka, wygaszacz sie wylaczyl i 61pln za usługe.

Edytowane 5 Września 2007 przez MaSell

[Mac']

ULLISSES,

karty zdrowia działają w Województwie śląskim. Ale były szopki bo się skończyły bo była afera o przetarg... Teraz nowe już dorobili... A działa bardzo fajnie, idę z kawałkiem plastika do przychodni i git. A u mnie jeszcze mam taka przychodnię że całe historie chorób mają na kompach. Od 10lat jak nie więcej. I niech ktoś powie że się nie da.

[Gość Kaaban]

Widocznie nigdy nie miales doczynienia z takimi osobnikami.

 

"Mój boże komputer sie popsuł, dzwonie po informatyka!". Informatyk przyjechał, ruszył myszka, wygaszacz sie wylaczyl i 61pln za usługe.

To ja mogę wyłączać wygaszacze ekranu za 40 pln :D ale będzie konkurencja :)

[Gość CBZ]

Kolejne zmiany, w sumie bezsensowne, bo tyle ludu starych dowodow nie wymienilo, a juz sie zabieraja za nastepne :mur: Wiadomo, ktos komus posmarowal i sie za to zabieraja - norma...

[Gość Pan_Prezes]

Zeby wyrobic mi nowy paszport to kosztuje 400 zl - rzeczywiscie jeszcze krok i przegonimy Europę.

[TOMAHAWK_]

Co do tych elektronicznych kart zdrowia to podobno działa to na śląsku całkiem nieźle i w 2009 wchodzi na cały kraj. No chyba że z czymś innym pomyliłem....

 

A co do reszty, to optymalnym rozwiązaniem jest jeden numer (jak przedstawił Ghazi), ale do tego Polskie urzędy jeszcze nie dorosły...

 

 

 

tak od paru dobrych lat ;]

[KrOOliK89]

Zeby wyrobic mi nowy paszport to kosztuje 400 zl - rzeczywiscie jeszcze krok i przegonimy Europę.

a ja myślałem że to kosztuje 120 zł....

 

A co do nowego dowodu, imho fajna sprawa :)

[mastertab]

Widzę, że niektórzy nie zrozumieli <_< wymiana dowodów jest nieobowiązkowa, a co za tym idzie nikt nie zmusza was do wymiany nowych dowodów na jeszcze nowsze. Kiedyś i tak trzeba by wprowadzić te nowe i wtedy znowu zaczął by się ten cyrk, że ludziska nie zdążą odebrać w terminie, a tak zaczynają już teraz wcześniej żeby uniknąć takich sytuacji. Jak już pisałem za 20zł to sobie z chęcią wyrobię choćby po to, aby uniknąć w przyszłości wymiany na ostatnią chwilę, uaktualnić sobie zdjęcie no i jako ciekawostkę posiadać nowoczesny dowód.

Edytowane 5 Września 2007 przez mastertab

[Camis]

Zeby wyrobic mi nowy paszport to kosztuje 400 zl - rzeczywiscie jeszcze krok i przegonimy Europę.

Tak jak zgubiles/zniszczyles, ja place tylko 140zł za paszport bo stary stracil waznosc. Nowo wyrabiajacy tez placa 140zł...

Edytowane 5 Września 2007 przez Cmx

[djsilence]

a ja muszę zapłacić Ł70 i czekać 4 miesiące aż szanowny konsulat upora się z tą zaje.....e trudną procedurą.

 

EOT, kolejny pomysł, wydatki na konsultacje, przetargi, lobbystów, łapówki, tech support, nowe biura, sprzęt, a program i tak upadnie.

 

GATACCA nadchodzi.

Edytowane 5 Września 2007 przez djsilence

[Gość Pan_Prezes]

Tak jak zgubiles/zniszczyles, ja place tylko 140zł za paszport bo stary stracil waznosc. Nowo wyrabiajacy tez placa 140zł...

Czym sie różni wyrobienie paszportu zgubionego a tracacego waznosc? Tym, ze trzeba go uniewaznic w rejestrze? I za to place 300% ceny?

[mastertab]

Czym sie różni wyrobienie paszportu zgubionego a tracacego waznosc? Tym, ze trzeba go uniewaznic w rejestrze? I za to place 300% ceny?

A może to jest kara za zgubienie żebyś następnym razem lepiej pilnował.

[Camis]

Wydaje mi sie ze dlatego zeby nie sprzedawac paszportow :>

 

U mnie na rynku mozna sprzedac paszport i dostac za niego sporo $ ;]

 

W ogole nie wiem po co w PL dowody osobiste sa.. W takiej szwecji czy Irlandi nie maja w ogole dowodow tylko prawo jazdy ew paszport.

 

Potwierdzeniem adresu jest rachunek za gaz albo jakis inny bill.

Edytowane 5 Września 2007 przez Cmx

[Gość Pan_Prezes]

A może to jest kara za zgubienie żebyś następnym razem lepiej pilnował.

A no tak zapomnialem

[Gość Andżej]

Jak zawsze wyprzedzamy Europę w absurdach z jednej strony wydajemy miliony na czytniki i komputery by mieć gadżety z drugiej kolejki w urzędach długie i czeka się na dowody

[Grinch]

Widocznie nigdy nie miales doczynienia z takimi osobnikami.

 

"Mój boże komputer sie popsuł, dzwonie po informatyka!". Informatyk przyjechał, ruszył myszka, wygaszacz sie wylaczyl i 61pln za usługe.

To już jest skrajność i zły dobór pracowników. Wszędzie są osobniki dla których tak jak napisałeś wygaszacz ekranu jest awarią. Nie przesadzajmy jednak jest wielu pracowników którzy wiedzą jak obsługiwać komputer i to nei na poziomie worda czy excela.

 

Pozdrawiam

[Gość]

i 2 tygodnie po w prowadzeniu tych dowodow ktos je zhackuje ;) tak jak to bylo z tymi paszportami czy czymstam :P

[Zigi]

To już jest skrajność i zły dobór pracowników. Wszędzie są osobniki dla których tak jak napisałeś wygaszacz ekranu jest awarią. Nie przesadzajmy jednak jest wielu pracowników którzy wiedzą jak obsługiwać komputer i to nei na poziomie worda czy excela.

 

Pozdrawiam

Tak z ciekawości napisze a na jakim poziomie? Tak się składa, iż mam wgląd w administrację samorządowa od strony informatycznej dość bezpośrednio. Owszem ludziska wiedza jak włączyć kompa i prosty tekst napisać w wordzie ale już bardziej skomplikowane formatowanie to inna bajka. Dla przeciwwagi trafiają się w wyższych urzędach ludzie o ponadprzeciętnych zdolnościach, którzy z nudów do stworzenia prostego sprawozdania - parę linijek użyją makr exela itp rozwiązań po czym wyślą to gdzies gdzie zainstalowany jest tylko openoffice.

 

A co do dowodów to ich wprowadzeni to proces niezwykle długofalowy i zanim w pełni będzie można ich używać to troszkę czasu jeszcze upłynie. Sama idea jest jak najbardziej słuszna i to chyba najprostrzy sposób na wprowadzenie powszechnego podpisu elektronicznego. Szkoda tylko, iż nikt nie pomyślał dlaczego w Europie jeszcze systemu takiego nie wprowadzono. Zamiast ograniczyć biurokrację i stworzyć sprawnie działające procedury, a u nas zaczyna się od końca.