Skocz do zawartości
Grimlock

F1 Sezon 2011

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Harry Lloyd

Powinien im przepaść ten wyścig, a kase i tak powinni zapłacić plus kare. Co mnie obchodzi sytuacja w ich kraju, ja chce wyścig obejrzeć. Porażka jak zwykle ... ludzie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat to ich najbardziej obchodzi, bo jakbyśmy wyścigów nie oglądali, to by ich nie robili, bo by nie było z tego profitów.

 

Ciekawi mnie co z tysiącami rezerwacji hoteli, biletów wstępu, przelotów etc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno, zdrowie i życie jest najważniejsze. Jeszcze by Jensona zaatakowali, a Berni niechcący by to skomentował, a potem... ;)

 

Znając pasję Berniego do zarabiana kasy, może przerwa między pierwszą i drugą częścią sezonu zostanie skrócona aby wcisnąć GP Bahrainu? Albo i nie. W każdym razie Roberto będzie miał o 25pkt mniej do odrobienia :D

 

BTW. GP są ubezpieczane na różne okoliczności, możliwe, że nawet z powodu zadziałania "siły wyższej".

 

BTW2. Bobby K. mógłby razem z Sokołem pokomentować ze 2-3 GP z Włoch. Zresztą Kubek dla włoskiej telewizji już komentował jak pokonuje kółka przed kwalifikacjami :D

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba to obejrzeć !

 

a za 2 tygodnie 8 - 11 marca barcelońskich testów ciąg dalszy

 

p.s.

Harry troszkę szkoda że nie będzie Bahrajnu ale po tym wypadku Roberta to z "balonu oczekiwania na pierwszy wyścig" jakoś tak powietrze zeszło ;/

Edytowane przez Racuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, przynajmniej jest szczery:

 

– Organizatorzy nie zapłacą nic za odwołany wyścig. Nie policzę im stawki za coś, czego nie otrzymali. Jeśli jednak znajdziemy inny termin dla imprezy, zapłacą normalnie – dodał Anglik.

Bahrajn w innym terminie? - Portal Pit Stop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert myśli już o powrocie

 

Po odwiedzinach u Roberta Kubicy przebywającego wciąż w szpitalu Santa Corona, Mikołaj Sokół przyznał, iż polski kierowca nie może już doczekać się powrotu na tor, a jego stan zdrowia jest coraz lepszy.

 

– Robert czuje się dobrze jak na stan w którym się znajduje i to wszystko, co przeszedł w ostatnich tygodniach. Za nim przecież prawie 30 godzin na stole operacyjnym. Ale jest w dobrym humorze, jeżeli można tak powiedzieć. Zdaje sobie sprawę z tego co się stało – powiedział w rozmowie z TVN24 nasz redakcyjny kolega.

 

Zgodnie z tym czego można się było domyślać, ogromna chęć rywalizacji sprawia, że myślami Kubica jest już na torze. – Tak, myśli już o powrocie. Byłem na testach w Jerez i Robert pytał mnie kto jak sobie radzi, kto szybko jeździ. Jest w kontakcie z zespołem. Po tym jak zaczął być w miarę przytomny po operacjach poprosił o udostępnienie wszystkich danych z testów. Można powiedzieć, że cały czas, przynajmniej mentalnie, jest członkiem zespołu. Widać, że długo nie wytrzyma w szpitalnym łóżku.

 

– Pobyt Kubicy w Pietra Ligure to cały czas leżenie w łóżku. Jeśli chodzi o lewą stronę ciała jest ona w pełni sprawna i może już wykonywać pierwsze ćwiczenia rehabilitacyjne. Z prawą dłonią także jest coraz lepiej. Robert zaczyna już ruszać koniuszkami palców. Ma czucie w dłoni, jest ukrwiona i unerwiona – opowiadał Mikołaj.

 

Nieprawdziwe okazały się natomiast informacje o terminie obowiązywania kontraktu zastępującego Roberta w Lotusie Renault Nicka Heidfelda. – Słyszałem pogłoski, jakoby Nick podpisał kontrakt na rok. Z moich informacji wynika, że jego umowa z zespołem będzie odnawiana z wyścigu na wyścig. Co oznacza, że będzie on nie tylko musiał ustąpić miejsca Robertowi Kubicy, kiedy ten uzyska gotowość do jazdy, ale w każdej chwili może zostać zastąpiony innym kierowcą, jeśli zespół uzna, że spisuje się poniżej oczekiwań.

Robert myśli już o powrocie - Portal Pit Stop

 

 

Cały Robert :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę problematyczność MGP W02 i awaryjność podczas testów - w sumie dobrze zrobił. To nie raczej nie wróży dobrze tegorocznemu bolidowi. Od dłuższego czasu widać było, że Ross wie swoje na temat projektowania bolidu, a Niemcy swoje i nie potrafią pójść na kompromis. Do tego systematyczne obcinanie budżetów zespołów i brak testów w rzeczywistych warunkach, znacznie utrudniają zaprojektowanie szybkiego bolidu (wyjątek Adrian Newey). Budżet i możliwości jakie dała Honda raczej nie powtórzą się. Dni Rossa w MGP są raczej policzone.

 

 

Brawn sprzedał udziały w zespole

 

 

Zgodnie z oczekiwaniami, firma Daimler w końcu przejęła w całości zespół uratowany przez Rossa Brawna w 2009 roku po wycofaniu się z F1 Hondy.

 

Spekulacje nad wykupieniem pozostałych 24,9 procent akcji zespołu trwały od jakiegoś czasu i były źródłem wielu plotek na temat przyszłości Rossa Brawna, twórcy sukcesu zespołu w 2009 roku.

 

Dzisiejsza informacja potwierdza jedynie długoterminowe zaangażowanie się Daimlera w Formułę 1.

 

Po wykupieniu akcji struktura udziałowców zespołu Mercedes składa się z 2 członków- 60 procent należy do Daimlera, a 40 do funduszu Aabar.

 

„Nabycie większościowego udziału w zespole Srebrnych Strzał jest oczywistym sygnałem, że zamierzamy osiągnąć techniczny i sportowy sukces na najwyższym i najważniejszym poziomie globalnego sportu motorowego- robiąc to także w efektywny kosztowo sposób” podsumowywał transakcję Dieter Zetsche, dyrektor zarządzający Daimlera.

 

Ross Brawn, dotychczasowy szef zespołu także zapewnia długoterminowe zaangażowanie w projekt.

 

„Nabycie przez Daimlera i Aabar pozostałych 24,9 procent udziałów w Mercedes-Benz Grand Prix pozwoli dalej konsolidować i umacniać nasz zespół w przyszłości” dodawał Ross Brawn. „Sport motorowy, a w szczególności Formuła 1 jest bardzo wyspecjalizowaną branżą, a my jesteśmy uprzywilejowani tym, że mamy tak mocnych i wyrozumiałych partnerów jak Daimler i Aabar, którzy wspierają nasze wspólne ambicje.”

 

„Pozostaję w pełni oddany zespołowi w długim terminie wraz z zarządem i wszystkimi naszymi pracownikami. Nie możemy doczekać się wyzwania, którym jest odniesienie sukcesu dumnie reprezentując markę Mercedes-Benz i tradycję wyścigową Srebrnych Strzał.”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RBR wydaje się, że ma największy rozstaw osi, Ferrari ma dziwne proporcje, Merc jest chyba najmniejszy, w LR chyba zwiększyli rozstaw osi, Williams ma kompletnie "wyczyszczony" tył. Nie wiem czy mi się wydaje, ale z tej perspektywy Sauber i Ferrari wyglądają bardzo podobnie.

Inna sprawa, wydaje mi się, że nie do końca zachowana jest tu skala. Szczególnie widać to po rozmiarach przednich opon :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życzenia z padoku

 

Formula1.com

 

W trakcie przedostatniej tury zimowych testów rozgrywanej pod Barceloną, rywale Roberta Kubicy z torów F1 życzyli mu przede wszystkim szybkiego powrotu do rywalizacji. Ale nie tylko. Prezentujemy najciekawsze wypowiedzi.

 

 

Heikki Kovalainen

Cześć Robert, pozdrowienia z testów w Barcelonie. Słyszałem już od wielu kierowców, że wszyscy za tobą tęsknią. Chcielibyśmy, abyś był tu z nami. Przykro mi z powodu tego pechowego wypadku. Słyszałem od dr [Riccardo] Cecarellego i twojego menedżera, że rehabilitacja przebiega pomyślnie i jestem pewien, że tak jak mówił Flavio [braitore] wrócisz do nas w połowie sezonu. Ja, moja dziewczyna i zespół wszyscy życzymy ci jak najlepiej. Następnym razem pojadę w rajdzie razem z tobą. Start w środku sezonu to nadal fajny pomysł, ale pojedźmy lepiej w Finlandii, najlepiej w zimę. Nie będzie barierek tylko śnieżne bandy. Wszyscy byliby bardziej zadowoleni z takiego rozwiązania. Trzymam kciuki i odwiedzę cię kiedy tylko pozwoli mi na to harmonogram.

 

Rubens Barrichello

Robercie dla nas wszystkich wypadek był przerażającym momentem, a dla ciebie z pewnością koszmarem. Muszę tu podziękować twojemu menedżerowi za częste informacje na temat twojego stanu zdrowia. Dzwoniłem do niego co pięć minut i pewnie miał mnie dość, ale dzięki Bogu wszystko okazało się być w porządku. Jesteśmy w Barcelonie i bardzo nam ciebie brakuje. Mam nadzieje, że szybko do nas wrócisz. Dobrze, że wszystkie operacje juz za tobą i nie będziesz ich juz potrzebował. Ale może powinieneś pomyśleć, aby podczas ostatniej troszeczkę zmniejszyć sobie nos. To mógłby być świetny sposób, aby nieco poprawić urodę.

 

Sebastian Vettel

Cześć Robert, mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku i dochodzisz do siebie. Wiadomość o twoim wypadku była dla nas szokiem. Znamy cię jako pokerzystę i zabawnego faceta. Mam nadzieję, że nie przegrasz wszystkich pieniędzy, grając w szpitalu w karty z innymi pacjentami. Zaoszczędź trochę do czasu powrotu do Formuły 1. Wtedy to przynajmniej my zajmiemy się twoimi pieniędzmi, a nie obcy ludzie.

 

Witalij Pietrow

Cześć Robert, mam nadzieję, że masz się coraz lepiej. Chcę, żebyś wiedział, że ja, moja rodzina i rosyjscy kibice, wszyscy cię wspieramy i życzymy jak najlepiej. Jeśli potrzebujesz pomocy albo czegokolwiek, daj mi znać. Zadzwoń albo napisz SMSa. Mam nadzieje, że znasz mój numer. Tęsknimy za tobą i czekamy na twój powrót.

 

Nick Heidfeld

Cześć Robert, mam nadzieję, że z każdym dniem jest coraz lepiej. Domyślam się, że widzieć mnie w swoim samochodzie jest dla ciebie nieco dziwnym uczuciem. Pewnie nie cieszy cię to zbytnio, ale może będzie to dla ciebie dodatkowa motywacja, aby wrócić na tor jeszcze szybciej. Mam nadzieję, że wkrótce wrócisz do zdrowia.

 

Lewis Hamilton

Cześć Robert, mam nadzieję, że masz się dobrze. Jesteśmy tu z Jensonem i to on dzisiaj jeździł. Chcielibyśmy przekazać ci wyrazy wsparcia. Tęsknimy za tobą w padoku i na torze. Właśnie rozmawialiśmy o tym, że tego roku będzie nam nieco łatwiej. Nie będziemy musieli się juz martwic o to, jak cię wyprzedzić, bo zawsze szeroko jeździsz.

 

Jenson Button

Nazywają to zygzakowaniem.

 

LH

Tak, zawsze byłeś w tym dobry.

 

JB

Mamy nadzieję, że wszystko przebiega jak należy. To dla ciebie bez wątpienia trudne chwile. Morfina pewnie jest przyjemna, ale daj już z nią spokój, bo chcemy cię zobaczyć z powrotem na torze.

 

LH

Zdecydowanie tak. Trzymaj się.

 

Nagranie ze wszystkimi życzeniami można obejrzeć Formula 1™ - The Official F1™ Website

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Jak dla mnie bardzo fajny pomysł z tymi kolorami, tylko biały i srebrny troche nietrafione, choć z drugiej strony pewnie nigdy w jednym wyścigu te dwa typy się nie pojawią, chyba że będzie na prawde gorąco. Mimo wszystko średnim bym dał zielony, a twardym biały.

 

 

 

Pirelli zdradza szczegóły na temat kolorów opon - Serwis F1

 

Dołączona grafika

Edytowane przez Harry Lloyd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia przyzwyczajenia :)

 

Opony deszczowe - pomarańczowy

Przejściówki - niebieski

Super-miękkie - czerwony

Miękkie - żółty

Średnie - biały

Twarde - srebrny

 

Pirelli pewnie przewidziało taki scenariusz i w danym wyścigu będą kombinacje typu: "Super miękkie - czerwony" - "Średnie - biały" albo "Miękkie - żółty" - "Twarde - srebrny". Możliwe, że różnica między średnimi a twardymi jest tak mała, że nie będzie szansy, aby pojawiły się podczas tego samego GP.

 

Zielonym i białym kolorem oznaczane były miękkie Bridgestone'y. Ale nowa paleta barw to zawsze to jakieś urozmaicenie. Andrzej Borowczyk będzie musiał bardziej koncentrować się podczas komentowania wyścigów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy trening:

 

Poz. Kierowca Zespół Czas Okr.

1 M.Webber Red Bull 1:26.831 20

2 S.Vettel Red Bull 1:27.158 19

3 F.Alonso Ferrari 1:27.749 20

4 N.Rosberg Mercedes 1:28.152 16

5 R.Barrichello Williams 1:28.430 24

6 J.Button McLaren 1:28.440 29

7 L.Hamilton McLaren 1:28.483 26

8 M.Schumacher Mercedes 1:28.690 14

9 K.Kobayashi Sauber 1:28.725 13

10 W.Pietrow Renault 1:28.765 15

11 F.Massa Ferrari 1:28.842 20

12 N.Heidfeld Renault 1:28.928 14

13 A.Sutil Force India 1:29.314 19

14 S.Buemi Toro Rosso 1:29.328 21

15 P.Maldonado Williams 1:29.403 24

16 D.Ricciardo Toro Rosso 1:29.468 23

17 S.Perez Sauber 1:29.643 18

18 N.Hulkenberg Force India 1:31.002 20

19 H.Kovalainen Team Lotus 1:32.428 13

20 J.D'Ambrosio Virgin Racing 1:35.282 17

21 T.Glock Virgin Racing 1:35.289 15

22 K.Chandhok Team Lotus -:--.--- 1

23 N.Karthikeyan HRT -:--.--- 0

24 V.Liuzzi HRT -:--.--- 0

 

 

Drugi trening:

 

Poz. Kierowca Zespół Czas Okr.

1 J.Button McLaren 1:25.854 32

2 L.Hamilton McLaren 1:25.986 31

3 F.Alonso Ferrari 1:26.001 28

4 S.Vettel Red Bull 1:26.014 35

5 M.Webber Red Bull 1:26.283 33

6 M.Schumacher Mercedes 1:26.590 31

7 F.Massa Ferrari 1:26.789 34

8 S.Perez Sauber 1:27.101 39

9 R.Barrichello Williams 1:27.280 34

10 N.Rosberg Mercedes 1:27.448 23

11 J.Alguersuari Toro Rosso 1:27.525 31

12 W.Pietrow Renault 1:27.528 29

13 N.Heidfeld Renault 1:27.536 22

14 S.Buemi Toro Rosso 1:27.697 30

15 K.Kobayashi Sauber 1:28.095 35

16 P. di Resta Force India 1:28.376 33

17 A.Sutil Force India 1:28.583 31

18 P.Maldonado Williams 1:29.386 29

19 H.Kovalainen Lotus 1:30.829 22

20 J.Trulli Lotus 1:30.912 23

21 J.D'Ambrosio Virgin Racing 1:32.106 36

22 T.Glock Virgin Racing 1:32.135 30

23 V.Liuzzi HRT F1 -:--.--- 1

24 N.Karthikeyan HRT F1 -:--.--- 0

 

 

Mam cichą nadzieję, że McLaren będzie walczył na równi z RedBullem :)

 

 

Dołączona grafika

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oksana Kosaczenko, która reprezentuje Pietrowa uważa, że zespół bardzo odczuje stratę Kubicy ponieważ był on prawdziwym liderem.

 

- Myślę, że wypadek Kubicy i jego długotrwała absencja, to olbrzymia strata dla teamu, który będzie musiał przemyśleć swoje podejście do mistrzostw. Uważam, że nadzieje będą teraz mniejsze. I to nie dlatego, że Heidfeld nie jest wystarczająco dobry. On nie ma charyzmy. Jest sprytny, szybki i dobry technicznie, ale nie jest lokomotywą, która może pociągnąć cały zespół. Nie jest w stanie sprawić, że team będzie pracował całą noc nad rozwiązaniem jakiegoś problemu. Kubica mógł to zrobić. Witalij także posiada takie umiejętności, ale brakuje mu doświadczenia - powiedziała Kosaczenko.

 

Rosjanka zwróciła również uwagę, że brak Kubicy nie jest dobry dla samego Pietrowa, który nabywał bezcennego doświadczenia podpatrując polskiego kierowcę.

 

- Kiedy pojawiły się spekulacje mówiące, że Witalij może zostać numerem jeden, przestraszyłam się. Rozmawiałam z Gerardem Lopezem (właścicielem zespołu - przyp. WP) zapytał mnie: "Myślisz, że Witalij w tydzień jest w stanie nabrać doświadczenia, które osiąga się po pięciu latach?". To niemożliwe. Jednak jeśli Witalij przez trzy lata przygotowywałby się u boku Kubicy, to być może nabrałby odpowiednich cech. Teraz musi nabrać siły, przyzwyczaić się do bolidu oraz dostosować do nowych opon. Zbyt dużo tego wszystkiego. Witalij jest w formie jeśli wszystko układa się perfekcyjnie, tak jak to było w ubiegłym roku w Abu Dhabi - stwierdziła Kosaczenko.

 

Chociaż sam Pietrow niechętnie wypowiada się na temat swoich celów na sezon 2011, jego menadżerka nie ma oporów z powiedzeniem czego oczekuje.

 

- Witalij nie lubi mówić o swoich planach, ale ja mogę powiedzieć: chciałabym, aby znalazł się w pierwszej dziesiątce, zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigach. To plan na najbliższy sezon. Witalij obecnie odczuwa stres. Musimy zrozumieć, że nie będzie Roberta, co jest bardzo ważne. Nick podczas testów potwierdził, że postawienie na niego było dobrym pomysłem, ale nie wiemy, jak będzie w wyścigach. Myślę, że w sezonie czeka nas wiele interesujących rzeczy - zakończyła Rosjanka.

 

Ciekawy wywiad ^^ "Heidfeld nie zdoła zastąpić Kubicy" - Formuła 1 - WP.PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza z osiągami bolidu HRT - oni nawet nie przetestowali niezawodności. Owszem są wolni, ale czy w ogóle będą dojeżdżać do mety? Lub co gorsza, stan techniczny ich bolidów będzie narażał zdrowie i życie kierowców i pozostałych zawodników?

 

Ciekaw jestem jak oni w ogóle przeszli testy zderzeniowe FIA. Skoro chcą uczestniczyć w Formule 1 to niech się do tego odpowiednio przygotują, przede wszystkim finansowo.

 

Z innej beczki, widać, że McLaren ściemniał z brakiem szybkości jak i brakiem wysokiego poziomu niezawodności. A co z RedBullem? Wiadomo, że w treningach nikt na maxa nie jedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...