Skocz do zawartości
aerial

sandy vs ivy vs haswell

Rekomendowane odpowiedzi

Tak patrzę na ceny, i jeżeli w grę wchodzi używany sprzęt, to wygląda, że sandy niszczy konkurencję.

2500k można dostać poniżej 600zł, asrocka pro3 poniżej 200, i 8gb losowych pamięci też poniżej 200. Całość zamyka się w 900-1000zł.

Ivy praktycznie chodzą po prawie tyle samo co nowe, droższa płyta. O haswellu nawet nie wspomnę.

 

Jest coś o czym nie wiem? Wybór wydaje się dość oczywisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przyglądasz się CPU do OC - to tak, 2500K + P67 Pro3 jest bezkonkurencyjny. 

 

Ivy Bridge - niby ok, jeśli chcesz CPU bez OC, bo zawsze te kilka % wydajności więcej, ale w tym wypadku Haswell jest jeszcze lepszy. Z Haswellem jest jednak problem, że na razie jest na niego nałożony "podatek od nowości" i na dodatek dolar jest drogi, więc nowe CPU są drogie. Gdzieś za miesiąc zniknie pewnie podatek, a może i dolar spadnie.

 

Na tę chwilę jednak 2500K - wybór faktycznie oczywisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze myślisz. Skoki poszczególnych platform ( w stosunku do SB ) były tak małe, że nie opłaca się z czystego punktu finansowego na dopłacanie do HS. 1150 to platforma dla posiadaczy 1156, a i tak nie wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W skrócie: masz w ivy i hw kilkuprocentowe wzrosty wydajności w stosunku do poprzedników, ale z powodu schrzanionego ihs o wiele wyższe temperatury i wyższą cenę (zwłaszcza u tego drugiego). Te kilka procent spokojnie nadrobisz za pomocą lepszego OC w wypadku sandy. Ja sobie półtora roku temu kupiłem 2600k (kosztował mnie wtedy około 1k a teraz na allegro jest niewiele tańszy) i nie widzę sensu zmiany tej platformy jeszcze przez długi czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, również finansowo... jak kupowałem swojego jakoś niedługo przed wyjściem Ivy, wtedy cena chyba wcale nie spadła, kosztowały mniej więcej tyle co po premierze. I teraz też trzymają wartość jak na takiego "starocia" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś kupił sandy jak wyszły, to nieźle trafił, tyle lat może cieszyć się wydajnością, bez inwestowania w kolejne platformy.

 

A inaczej było z i7 920 i Q9550? OC na start i miało się kilka lat ten sam sprzęt. Najgorzej mieli na s1156 chyba ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybór wydaje sie oczywisty szczególnie dla posiadaczy LGA 775. Dla posiadaczy pierwszej generacji procków z serii iX opłacalnośc jest juz mniejsza, a ci którzy mają SB lub IB w ogóle mogą zapomnieć że było coś takiego jak premiera Hansa :D Dobra wiadomośc to taka ze Broadwell ma również wchodzić do 1150. I z taką nadzieją bede prawdopodobnie składał nowego kompa opartego na Hansie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerażająca jest jedynie żywotność podstawki. LGA775 z ilością CPU zawstydza 2 podstawki Intela i 1 AMD.

 

A wracając do meritum tematu - jeśli wydajność w konkretnym przypadku przekracza 10% przy takim samym MHz...Patrz na portfel.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie chcesz zaoszczędzić weź SB na P67. Poszukaj na Allegro używek 2500K. Ten procesor jeszczę długo będzie wystarczający do dzisiejszych gier.Dopiero za 2 lata można się będzie zastanawiać nad 8 rdzeniami. Jak wyjdzie więcej ciekawych gier na konsole. Na razie to tylko stopniowy skok wydajnościowy względem SB oraz IB. Za drogie to po prostu. Jak ktoś się przesiada z 775 i ma kasę to czemu nie. Haswell byłby dobrym wyborem. Zwłaszcza jak potrzebuje mocnego procka do niektórych programów. Bo skok jest dość widoczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. To nie czasy, gdzie premiera oznaczała konieczność wymiany bo wzrost był gigantyczny. Teraz "sensowność" wymiany ma rację bytu w okresach 2 a nawet 3 letnich. Aktualnie siedzę na e8400, bo w tej chwili nie gram i mi nic więcej nie potrzeba. Świeżo po premierze SB miałem 2 kompy na tych prockach, 2500k i 2600k. Później sprzedałem bo mi były już zbędne. Kupno odpowiedniego sprzętu jest uwarunkowane posiadaną platformą. Nikt o zdrowych zmysłach nie zmieni sb/ib na hs, chyba że bardzo świerzbi go portfel lub kocha nowości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć że kupiony q6600 w 2007roku, dalej jest wydajny i można spokojnie grać na tym w nowe gry, może nie na max detalach ale daje rade, a po oc to jeszcze lepiej jest, nie inaczej jest z phenomem II kupionym w dniu premiery. Teraz mocny sprzęt kupiony raz a pożądnie wystarczy na bardzo długo, jak ktoś wspomniał, kiedyś zmiana architektury oznaczała ogromny wzrost wydajności, teraz już nie ma takich różnic, to samo tyczy się kart graficznych. Ja mając niezbyt wydajnego hd5770 mogę grać w crysisa 3 w średnich detalach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć że kupiony q6600 w 2007roku, dalej jest wydajny i można spokojnie grać na tym w nowe gry, może nie na max detalach ale daje rade, a po oc to jeszcze lepiej jest, nie inaczej jest z phenomem II kupionym w dniu premiery. Teraz mocny sprzęt kupiony raz a pożądnie wystarczy na bardzo długo, jak ktoś wspomniał, kiedyś zmiana architektury oznaczała ogromny wzrost wydajności, teraz już nie ma takich różnic, to samo tyczy się kart graficznych. Ja mając niezbyt wydajnego hd5770 mogę grać w crysisa 3 w średnich detalach.

C2D 6400 kupiony 06.10.2006, chłodzony WC, wykręcony na 3.0GHz, kupiony z 7900GTX po czym po 2 latach (2008) wymieniona grafika na 9800 GT : Battlefield 3 w 1366x768 śmiało pomyka na tym do dziś. 

 

Procesor ma ponad 6 lat ! ;) Dlatego jak już nie raz na tym forum pisałem, nigdzie się nie wybieram z mojego Bloomfielda @ 4.3GHz . :) 

 

aerial, bierz Sandy, na WC lepiej Ci się sprawdzi niż Ivy, chyba, że pozbędziesz się czapki, wtedy warto wziąć Ivy dla temperatur, na których chyba Ci zależy przy passive LC. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To akurat nie ma być pod lc, inny zestaw zupełnie.

W dzisiejszych czasach bez jakiejś high-endowej płyty, sli/cf, nie podchodziłbym do lc, które w dużym stopniu jest do ozdoby. Budowanie zestawu w którym chłodzenie jest droższe niż to co chłodzimy jest lekką przesadą :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, po ostatnich reckach Haswella zacznę na nowo głasskać mojego i7-950 - trochę po macoszemu potraktowana podstawka, no ale procek kurcze może i stary jak pies, ale nadal gryzie Dołączona grafika

Ciekawe co z odświeżonym Haswellem.

A patrzącdalej - moim zdaniem Broadwell nie będzie się tak kręcił - te czasy chyba już minęły.

 

Niech tylko programiści nadążą, a nie robią biednie optymalizaowane porty.

Edytowane przez _KaszpiR_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od tzw. targetu (ostatnio popularne słowo) , w domu i7 920@3,6GHz po OC na WC+ 6 GB ramu i jakaś GTX285 WC i młody nie narzeka na granie w FullHD , do pracy lapciak  Dołączona grafika

Edytowane przez Racuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 A inaczej było z i7 920 i Q9550? OC na start i miało się kilka lat ten sam sprzęt. Najgorzej mieli na s1156 chyba ;]

A właśnie miałem pisać zupełnie odwrotnie Dołączona grafika wydajnościowo to w sumie to samo co i7-920 a tańsze płyty i dużo mniejsze temp i zużycie prądu niż 1366. Dla mnie 1156 miało tylko jedną wadę - zbyt krótką żywotność podstawki.

Moim zdaniem kupowanie "Tick" zamiast "Tock" ma więcej sensu - w końcu to bardziej dopracowane konstrukcje. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kupowanie "Tick" zamiast "Tock" ma więcej sensu - w końcu to bardziej dopracowane konstrukcje. 

No nie wiem, czy o SB i IB można to powiedzieć, moim zdaniem sandy jest znacznie lepszy, może nie tyle pod względem samej architektury, a raczej jakości całego końcowego produktu. Jak dla mnie, to sandy jest czymś podobnym do e8xxx - doskonałe jednostki, które starczą na długie lata, zanim opłaci się je zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie miałem pisać zupełnie odwrotnie Dołączona grafika wydajnościowo to w sumie to samo co i7-920 a tańsze płyty i dużo mniejsze temp i zużycie prądu niż 1366. Dla mnie 1156 miało tylko jedną wadę - zbyt krótką żywotność podstawki.

Moim zdaniem kupowanie "Tick" zamiast "Tock" ma więcej sensu - w końcu to bardziej dopracowane konstrukcje. 

Chodziło mi o żywotność podstawki. Człowiek powiedzmy miał E8xxx na P45, przebolał s1366 jako platforma dla uber pro, kupił s1156 i... zonk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dlatego właśnie nie była to najlepsza podstawka, skoro opłacało się ją zmienić po 2-óch latach. Praktycznie najlepiej zrobił ten, kto siedząc na e8xxx albo q9550, przeczekał całą następną generację i zmienił platformę dopiero przy lga1155.

Edytowane przez Dammeron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dlatego właśnie nie była to najlepsza podstawka, skoro opłacało się ją zmienić po 2-óch latach. Pratycznie najlepiej zrobił ten, kto siedząc na e8xxx albo q9550, przeczekał całą następną generację i zmienił platformę dopiero przy lga1155.

Nie widzę w tym zabiegu żadnej różnicy w stosunku do tych, którzy kupili pierwsze dwurdzeniówki na 775 a potem przenieśli się na 1156/1366. Dziś wszak 1156, 1366 i 1155 to już stare podstawki. Dołączona grafika

 

 

C2D E6400 : Q3'06 -> i7 860 Q3'09 : równo 3 lata

C2D Q9550 : Q1'08 -> i7 2600K Q1'11 : równo 3 lata

 

Dołączona grafika

 

Zresztą nie wiem o co ten szum, każda podstawka przeżyła Tick-Tock i to jest już chyba standard. 1156/1366 Nehalema i Westmere , 1155 Sandy i Ivy Bridge, 1150 Haswella i Broadwella ...

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma się co dziwić że Sandy jest tak często polecane, skoro AMD cofa się w rozwoju a ostatnio dobry cena/wydajność procesor to Phenom ..., z tego względu po co Intel ma robić mega wydane CPU skoro nie ma konkurencji ? Pisze posiadać Ivy ;d czuli jeden uj .. ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim spadło zapotrzebowanie na dużą moc procesorów wśród graczy, więcej roboty teraz odwala karta graficzna. No i mamy też swego rodzaju zastój w postępie techniki w grach - kiedyś to był jeden milowy krok za drugim, a od kilku lat raczej mało się zmienia, a to z powodu zespolenia się rynku gier PC i konsol. Tak więc nie ma sensu tworzyć coraz szybszych jednostek, skoro obecne nie są wykorzystywane nawet w 100% (a na dodatek liczba programów i gier obsługujących np. >4 rdzenie jest wciąż na żałośnie niskim poziomie, choć już dawno powinien być to standard).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również dziś odbieram paczkę , bo zatrzymałem się na etapie c2d i w końcu przyszedł czas na zmianę , i nadrobienie zaległosći.

 

Jeśli to prawda że przyszłe procki również beda pod 1150 to mnie to pasuje, bo ostatnio ze strony intela dosć modne stało się robienie proca z nową podstawką i według mnie jest to trochę cios

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaką płytę bierzecie. Ja bym specjalnie nie rozpaczał jakby następne przełomowe procki zmusiły mnie do zmiany płyty, skoro teraz za tego popularnego asrocka pod 2500k płacę <200zł. I tak wychodzi sporo taniej :) Co innego inwestować w drogą płytę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Martini, ta podstawka będzie raczej tylko na jedną generację procesorów.

Broadwell pewnie znowu na nowym sockecie, a nawet jesli, to czasami jest tak, ze np update biosu niestety juz nie starcza.

 

Nowa podstawka jest wprowadzana głównie dlatego, że trzeba mieć inne pamięci - a dodatkowo ilość rdzeni powoduje, że zmieniają ilość linii potrzebnych do pompowania danych.

 

Podejrzewam, że 80% ludzi kupuje płytę i procka tylko raz, i nie zmienia procesora.

Edytowane przez _KaszpiR_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś teraz zmienia platformę z czegoś starego to haswell może być o tyle dobrym wyborem, że ma więcej natywnych złącz sata3. Zawsze to daje większe możliwości rozbudowy, bez martwienia się o konieczność skorzystania z kontrolera marvella.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...