Filmy - co warto obejrzeć?

[costi]

Swoja droga, to jest niezly sposob na zapchanie ramowki: 20 tygodni z glowy :) A gawiedz sie cieszy ;)

[thuGG]

Obejzalem wczoraj Prestiż, film jest swietny, bardzo dobrze opowiedziana, ciekawa historia, kilka zaskakujacych momentow, naprawde swietny - 9/10

 

Iluzjonista - Nie tak dobry jak Prestiż, troche inny, ale i tak bardzo dobry, podobal mi sie klimat i atmosfera w jakiej utrzymany byl film - 8/10.

[Kaeres]

Swoja droga, to jest niezly sposob na zapchanie ramowki: 20 tygodni z glowy :) A gawiedz sie cieszy ;)

Wole aby zatykali je takimi hiciorami w dodatku bez reklam.

J23 tez nadaje ale z reklamami na TVN.

[R.i.P.]

Notes on a Scandal (Notatki o skandalu) - Genialne role J. Dench i C. Blanchett; w ogóle ciekawy dramat psychologiczny. Polecam! 4/5

 

Bobby - Historia opowiedziana z punktu widzenia 22 osób, które w czasie strzelaniny były obecne na miejscu zbrodni. Plejada holywoodzkich gwiazd; różne wątki ale... i tak nic specjalnego. Moim zdaniem zbyt płytki i jakby niedopowiedziany (niektórych scen kompletnie nie rozumiem). Takie 2/5

[qba]

Nie ogladajcie zadnego badziewnego dvdscr filmu the fountain. Jezeli cenicie dobre kino sf z elementami dramatu, to poczekajcie az to wyjdzie w DVD - inaczej nie warto do tego podchodzic.

Taki maly apel, bo film genialny. :)

[und3r]

Kino sf z elementami dramatu?? Przecież tam s-f praktycznie nie występuje, a jeśli już to w bardzo nietypowym wydaniu. Źródło jest filmem psychologicznym, traktującym o miłości, sensie zycia i godzeniu się człowieka ze smiercią, a dopiero w daleszej kolejności - dramatem.

Zresztą to DVD co ma wyjsc to bedzie smiech na sali (chociaz i tak pewnie kupie, tak jak Fight Club czy Miasteczko Halloween), a przynajmniej na to się zanosi (jedna płyta, brak wydania specjalnego). Poza tym DVDrip 2 cd mnie satysfakcjonuje - nie przesadzaj, ze jakosc bardziewna.

 

EDIT:

Screener 2cd tez ma imho przyzwoitą jakość (jeszcze zalezy jaką kto ma przekątną ekranu ;) ) - nie musi przeciez zawierac napisow itp. No chyba, ze ten co sie ukazał wlasnie takowe zawiera, to faktycznie nie warto.

 

Ps.

K-pax to też nie jest s-f :)

Edytowane 2 Kwietnia 2007 przez und3r

[qba]

O ile mi wiadomo, jeszcze DVDrip sie nie ukazal. Pisalem o screenerze, ktory dzisiaj wyszedl. Ludzie maja tendencje do lapania sie za to co jest dostepne, a z tym filmem po prostu nie warto - strona wizualna jest rownie wazna w Fountain co w 300 (tworzy klimat i dodatkowo jest przepiekna), wiec IMO nie warto niszczyc sobie odbioru BW wstawkami i napisami na pol ekranu. Tylko o to mi chodzilo. Od razu napisze - nie porownuje Fountain do 300 to sa dwa rozne swiaty i te filmy nie maja ze soba nic wspolnego, poza olsniewajaca strona wizualna. ;)

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

To, czy jest to tylko dramat psychologiczny, czy kino SF zalezy od interpretacji. Wlasnie dlatego ten film jest genialny. To troche jak z K-Pax, przy czym tutaj jest to bardziej "wewnetrzne".

Edytowane 2 Kwietnia 2007 przez qba

[narcyz]

Obejzalem wczoraj Prestiż, film jest swietny, bardzo dobrze opowiedziana, ciekawa historia, kilka zaskakujacych momentow, naprawde swietny - 9/10

Też oglądałem ten film kilka dni temu. Zupełnie nie miałem ochoty na oglądanie tego, no ale namówiła mnie dziewczyna. Zdecydowanie warto było, bo film mi się spodobał i niewątpliwie było to coś odmiennego od zwykłych filmów które zazwyczaj oglądam.

[Kaeres]

300 - a co, jak wszyscy to wszyscy.

Technicznie film niemal doskonaly. Obraz, zdjecia, efekty, muzyka po prostu mistrzostwo swiata. Ale wystarczy ochow.

Az mi skora cierpla z zazenowania (a niby nie powinna bo slowami Kazika Staszewskiego "niech sie wstydzi ten co robi nie ten co widzi") od tego patetycznego pindolenia. Ilez mozna w filmach zdzierzec wielkich przemow nastrajajacych wojownikow przed bitwa ?

Normalnie kaciki ust same zaczely sie podnoscic, a niektorzy ludzie w kinie to dawali temu wiekszy upust dezaprobaty w postaci glosniejszego smiechu.

Kilka momentow takich ktore bym odrazu wycial w pien ale pierwsza walka Leonidasa (kamera z boku) to bedzie mi sie snilo jeszcze przez dlugi czas. Oczywiscie nie podchodzcie do filmu jako historycznego bo sie zawiedziecie - to co zrobiono z armii perskiej to taka troche mitologia ;P

Acha, film nalezy do tych ktore trzeba obejrzec w kinie.

Mam go na divx i sprawdze ile sie traci.

[Gość Bio]

Epic Movie - odradzam wszystkim, nawet desperatom... szmira jakich mało... parodia tak głupia jak się tyko dało...

[costi]

A ja ostatnio obejrzalem sobie cos starszego - Cotton Club.

Fajnie oddany klimat lat 20. i 30., rewelacyjna muzyka.

Niestety, fabula troche slabuje - brakuje jej zdecydowanej mysli przewodniej, jest porobione pare skrotow i naglych przeskokow. Ogolnie jednak oglada sie przyjemnie (glownie dzieki muzyce tak naprawde).

Mimo pewnych ulomnosci fabuly - polecam.

[xpektor]

Flags of our Fathers

Myslalem ze bedzie to film typu Szeregowiec Ryan, jednak tutaj bylo o wiele mniej "wojny". Troszke przegadany, moemntami nudny, szczegolnie w koncowce. To na co najbardizej liczylem, czyli sceny walk byly rewelacyjne. Swietne ujecia kamer, bardzo dynamiczne, wrzucajace nas w sam srodek bitwew. Pierwszy szturm na wyspe byl powalajacy, istna rzez, moze nawet wieksza niz na omaha beach. Momentami nie chcialo sie patrzec na padajacych raz za razem zolnierzy. Zaluje ze nie widzialem tego na czyms wiekszym niz 19", w kinie efekt pewnie bylby jeszcze lepszy. Kolejnym nieudanym elementem, byly zbyt chaotyczne sceny, ktore zarazem byly bardzo krotkie. Nie pozwalalo to "zżyć" sie z bohaterami ;p Mam nadzieje ze Listy z Iwo Jimy beda lepsze.

6.5/10

 

The Last King Of Scotland

Forest Whitake rzeczywiscie zagral oscarowo, genialnie pokazal szurnietego i letko zeschizowanego dyktatora. Film ciekawe przedstawia kolejny z problemow Afryki, choc inny niz w Krwawym Diamencie (ktory mi osobiscie baardziej sie podobal). Opowiada historie mlodego czlowieka, ktory myslal ze wycieczka do Ugandy bedzie swietna zabawa. Na poczatku jego przypuszczenia sie spelnialy, jednak na koncu zostal gwaltowanie uswiadomiony - jak? Zobaczcie sami co robi sie za odbijanie lasek innym facetom na czarnym ladzie ;) Warto obejrzec, jednak wybitnym dzielem to nie jest.

8/10

 

Pan's Labyrinth

Miala być baśn a dostalem prawie Pile IV. Od poczatku bylo mowione ze nie obejdzie sie bez krwi, ale zeby az tyle? Nie mowie ze to zle, ale gdyby jakies dziecko trafilo na seans, mogloby troszke sie przerazic. Mogloby tez zaniechac czytanie ksiazek, bo ja osobiscie nie chcialbym przezyc takiej przygody, ktora zostala spowodwana andmiernym czytaniem... noi dodatkowo okresem w jakim przyszlo dziewczynce zyc. Swietnie zostaly przedstawione basniowe stworki. Zaczynajac od latajacego pasikonika wielkosci jaskolki (dostawałem gesiej skorki jego widok), przez genialnie wygladajacego, poruszajacego sie fauna (strach trochę), az po oblesnego zabojce dzieci - okorękiego. Do tego jeszcze ta ropucha i obrzydliwe czarne zyjatka. Nie rozumie, a raczej nie widze sensu w tym ze akcja dziala sie w czasach IIWŚ. Gdyby zrezygnowali z tego watku i postawiliby wszystko na "chorą baśn", wyszlo by genialnie, a tak jest srednio. Tak czy inaczej warto zobacyzc.

8/10

[FastlY]

Epic Movie

-Fergielicious

-Kribs

-Ms New Booty

czyli sumujac 3/10

 

a tak to taki wielki kau, mialem nadzieje na cos pokroju Scary Movie 1, American Pie trylogy, a tu kau

[skinny500]

300:

Dialogi na które tak wielu nażeka - mogło by być ich więcej.

Wątek z żoną w Sparcie - mógłby być dłuższy.

Nie miałem zamiaru oglądać bezmyślnej siekaniny gdzie tylko się okładają przez cały film. Zdecydowanie jeden z najlepszych filmów.

Edytowane 3 Kwietnia 2007 przez skinny500

[Kaeres]

Pan's Labyrinth

Miala być baśn a dostalem prawie Pile IV. Od poczatku bylo mowione ze nie obejdzie sie bez krwi, ale zeby az tyle? Nie mowie ze to zle, ale gdyby jakies dziecko trafilo na seans, mogloby troszke sie przerazic. Mogloby tez zaniechac czytanie ksiazek, bo ja osobiscie nie chcialbym przezyc takiej przygody, ktora zostala spowodwana andmiernym czytaniem... noi dodatkowo okresem w jakim przyszlo dziewczynce zyc. Swietnie zostaly przedstawione basniowe stworki. Zaczynajac od latajacego pasikonika wielkosci jaskolki (dostawałem gesiej skorki jego widok), przez genialnie wygladajacego, poruszajacego sie fauna (strach trochę), az po oblesnego zabojce dzieci - okorękiego. Do tego jeszcze ta ropucha i obrzydliwe czarne zyjatka. Nie rozumie, a raczej nie widze sensu w tym ze akcja dziala sie w czasach IIWŚ. Gdyby zrezygnowali z tego watku i postawiliby wszystko na "chorą baśn", wyszlo by genialnie, a tak jest srednio. Tak czy inaczej warto zobacyzc.

8/10

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Ja to odebralem w ten sposob, ze dziewczynka w czasie wojny tak wlasnie odbierala bajki ktore czytala.

Pewnie gdyby nie widziala tylu okrucienstw to jej dziecinny umysl nie tworzylby tak chorych wizji.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

[eragonek]

Crank - 8.5/10

 

Children of Men - 7/10

Ghost Rider - 5/10

 

Green Street Hooligans - 8/10

 

Just Friends - 7/10

 

Mean Girls - 2/10

 

;)

Edytowane 4 Kwietnia 2007 przez eragonek

[Agnes]

Labirynt Fauna - zdaje się, dostał parę Oscarów. Moim zdaniem zasłużone te nagrody. Piękny film, mroczny, magiczny. Pięknie splecione wątki baśniowe (uwaga, nie bajkowe - bajki są dla dzieci, ten film zdecydowanie dla dzieci nie jest) z okrutnym realizmem wojny. Lubię takie filmy, niejednoznaczne, gdzie wychodzi się zamyślonym z kina.

[R.i.P.]

Shortbus - Jeszcze takiego filmu nie widziałem ;o Ja wiem, że pomysłów może brakować ale pokazanie potrzeb/problemów sexualnych w taki sposób to wielka imo przesada. Wystarczy zlookać pierwsze sceny ;ooo no mega elo (facet spuszcza się do własnej gęby!) Nie wiem czy to porno czy dramat erotyczny. Pózniej zaś za dużo scen jak się geje walą (no sorry). Czasami jak się to ogląda to śmiesznie wygląda. Ogólnie: oburzenie, geje i brak zrozumienia z mojej strony, czego właściwie chcieli producenci tego czegoś. Nie wiem czy polecać czy odradzać. Coś nowego ale zdecydowanie niesmacznego. Ode mnie chociaż za chęci (i dla aktorów ;oo) 2/5

[kamilo23]

Ale aż tak strasznie się dla nas nie musisz poświęcać. :D

 

Listy z Iwo Jimy dobre kino wojenne, warto ja bynajmniej się nie zawiodłem. :)

[FastlY]

The Fountain - jak dla mnie fabula nie trzymajaca sie kupy, nie wiem moze ja nie zrozumialem czy co, ale strasznie nie podobaly mi sie te wstawki tego goscia w bance ;o,

s-f? nie zauwazylem ;]

4/10

[R.i.P.]

Unrest - No cóż... nie ukrywam, że się zawiodłem. Myślałem, że film z kategorii "horrofest" będzie na wyższym poziomie, tymczasem kompletna beznadzieja. Jest to taki słaby thriller, w którym chodzi o "niepokój" ludziej duszy. Jest wiele lepszych filmów z tej tematyki. Dodatkowo główna bohaterka przypomina młodą B.Spears. Plus za niektóre ciekawe sceny. +1/5

[DdK]

The Fountain - jak dla mnie fabula nie trzymajaca sie kupy, nie wiem moze ja nie zrozumialem czy co, ale strasznie nie podobaly mi sie te wstawki tego goscia w bance ;o,

s-f? nie zauwazylem ;]

4/10

Akurat przeslanie tego filmu bardzo latwo wylapac moze nawet za latwo ;) a znaczenie no coz spore ma raczej chociaz niektorzy moga stwierdzic ze to juz oklepane. W kazdym razie mistrzowsko zrealizowany film. 9/10 ;]

[costi]

Obejrzalem w koncu 300 (w kinie, zeby nie bylo) - sorry, co w tym filmie jest takiego fajnego? Fabuly zero, oryginalnosci zero, film wyglada jak skrzyzowanie Wladcy Pierscieni z Gladiatorem, z zapozyczeniami z innych filmow (od Krzyku poczynajac, poprzez Asteriksa i Obeliksa, na Hero konczac), przez wszystkie sceny akcji naduzywany jest jeden efekt...

Fajny soundtrack (poza tym, ze mialem wrazenie, ze to remiks Gladiatora), tylko czemu w polowie pojawila sie jakas gitarowa sieczka ni stad, ni z owad?

 

Jak dla mnie ten film to przereklamowana chala.

[jonathan]

No i teraz zostaniesz ukrzyzowany bez glowy tak samo jak Leonidas

 

Epicmovie popierniczone jak nie wiem co. Tylko dla fanatykow glupich parodii

[Carson]

panowie, mozecie mi polecic jakies dobre komedie? tylko cos na prawde dobrego, lubie czarny humor chociaz cokolwiek innego (dobrego) tez obejrze. moze byc nawet sprzed 20stu lat

Edytowane 5 Kwietnia 2007 przez CarsonPoland

[jonathan]

Faceci w rajtuzach

Mafia

Hot Shots

RRRrrrrr

 

[costi]

Pociag Zycia, ale trudno to dorwac.

[Gość Pioorek]

panowie, mozecie mi polecic jakies dobre komedie? tylko cos na prawde dobrego, lubie czarny humor chociaz cokolwiek innego (dobrego) tez obejrze. moze byc nawet sprzed 20stu lat

Bad Santa (Zly mikolaj) - ja na tym sie usmialem jak nigdy.

 

Co do RRRrrrr - dla mnie najgorsza komedia jaką widzialem w zyciu, moze dlatego ze ogladalem to coś z polskim dubbingiem.

 

Co do 300 - jak juz napisalem podobalo mi sie pozytywne przeslanie tego filmu i nic wiecej od niego nieoczekiwalem, wiec nie wiem skad taka ocena costi. Pare motywów wkurzało ale ogolnie film zasluguje na conajmniej 7/10.

[Kaeres]

Co do 300 i oceny costiego.

To jest ten typ filmu, ze nisko oceniany jest nonstop ogladany ;) (przypominalem o tym w przypadku Troi i Gladiatora)

Za 2 lata bedzie w Polsacie jako super mega hit i kazdy bedzie sie slinil.

Edytowane 6 Kwietnia 2007 przez Kaeres

[costi]

Akurat Gladiator mi sie bardzo podobal - mial wlasny klimat i fabule. Ale ogolnie rozumiem, o co Ci chodzi.

 

Co do 300 - jak juz napisalem podobalo mi sie pozytywne przeslanie tego filmu i nic wiecej od niego nieoczekiwalem, wiec nie wiem skad taka ocena costi. Pare motywów wkurzało ale ogolnie film zasluguje na conajmniej 7/10.

Jakie pozytywne przeslanie? :blink: Dalej odpowiedz w spoilerze, bo moze jest na sali ktos, kto jeszcze nie ogladal:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Paradoksalnie, jakby Leonidas posluchal wyroczni i na wojne nie poszedl, to pewnie armia Sparty w ostatniej scenie bylaby bogatsza o 300 wojownikow i nieglupiego krola. Jakos z filmu zaden powalajacy sukces militarny obrony pod Termopilami nie wynikal: ot, pocieli Kserksesowi troche "smieciuchow", nosorozca, 3 slonie (swoja droga, to byla przekomiczna scena, jak slonie bojowe pod groznymi spojrzeniami Spartan popelniaja zbiorowe samobojstwo :lol: ), przerzedzili nieco Niesmiertelnych (nota bene, historyczna jednostrka, tylko oczywiscie nie byly to gobliny z Morii - z trollem, a jakze - w maskach inspirowanych Krzykiem, dyszace niczym, wypisz-wymaluj, Darth Vader, tylko "zwykla" elitarna ciezka piechota) i urwali Kserksesowi kolczyk ;)

Poza tym wkurzalo mnie w tym filmie, ze z armii Kserksesa uparcie robiono bande idiotow, ktora majac przewage sto tysiecy do jednego, okrety, luki, slonie bojowe, miotaczy nafty i Bog wie, co jeszcze, preferuje atakowac malymi grupkami, z przewami na odpoczynek (wystarczajaco dlugimi, zeby Spartanie zdazyli ulozyc ciala w ladne stosy), daje zwiadowi wolne (nie wierze, ze w calej armii nie znalazlby sie nikt, kto odkrylby sciezke, ktora w koncu pokazuje Persom ten spartanski quasimodo) i nie wykorzystuje kompletnie zadnej posiadanej przewagi.

Swoja droga, w filmie jest jedna dziura logiczna, wielka jak wawoz w Termopilach - Leonidas z towarzyszami w pewnym momencie napotykaja wioske spladrowana przez perskich harcownikow, wraz z interesujaca kompozycja artystyczna. Czyli jakos Persom udalo sie wejsc w glab Peloponezu. A skoro udalo im sie wejsc w glab terytorium wroga, to po kiego diabla zawracali sobie gitare tym wawozem? Ew., jesli weszli wawozem, to czemu nie zabezpieczyli sobie w zaden sposob tego wejscia (znowu klania sie teza o robieniu z Persow idiotow)?