Filmy - co warto obejrzeć?

[Finchy]

zaiste, moje ulubione kawałki:

 

https://www.youtube.com/watch?v=MYCHNGWE4vY

 

https://www.youtube.com/watch?v=AsHKZCmps-w

 

 

co do "Interstellar" to może problem w tym że był dość agresywnie reklamowany (epicki na miarę odysei), dlatego apetyt był duży

dzięki za podrzucenie linków, GE NIAL NE.

[TSRules]

a proszę, jeszcze dodam "The Last Samurai" prócz tytułowego znanego kawałka dwa inne:

 

https://www.youtube.com/watch?v=fkClJdYFlcY

 

https://www.youtube.com/watch?v=f2omHyq6Lrg

[Małpożer]

Exodus - mimo ze film Scotta polecam trzymac sie zdala. Efekty moze niezle, gra aktorska tez niezla, jednak caloksztalt to juz kpina. 5/10

[DziubekR1]

Exodus - mimo ze film Scotta polecam trzymac sie zdala. Efekty moze niezle, gra aktorska tez niezla, jednak caloksztalt to juz kpina. 5/10

 

Nie widzialem tego filmu, ale wierze ze to szajs. Cos sie z Ridleyem dzieje złego, po "Prometeuszu" naprawde nie moglem uwierzyc, ze to jego film. Przeciez ten gosc stworzyl Obcego, Gladiatora, Hanibala, Scott co sie dzieje ?

[wayne]

Interstellar - Nolan, Co ty żeś odjebał?! :blink: Dla mnie 2/6 Za fabułę z punktami zwrotnymi i pomysłami wprost z tyłka.
Osławiona scena z kartką papieru IMO nie jest zła. Tym bardziej, że wbrew opiniom nie chodzi w niej o tłumaczenie działania czarnej dziury.
In plus niektóre zdjęcia i efekty specjalne - zrobione jakby w starym stylu; muzyka (najwyraźniej wysoki budżet = wysoka jakość, samo nazwisko Zimmera nie wystarczy); Jessica Chastain, którą bardzo lubię.

[Kaeres]

Interstellar - 9,5/10.

Dawno tak nie przeżyłem filmu. Waszą, filmwebowską i jeszcze z kilku forów kłótnie przeczytałem z szczerym śmiechem.

A dla mnie film nawiązywał do podstaw ludzkości, człowieczeństwa i miłości.

Ja przeżyłem swoiste deja'vu i nawiązania do dzieła Kubricka.

[Aurora001]

Exodus - ocenie tylko jedno, obraz. Powiem tak, zenua. Wiekszosc scen krecona w 1 miejscu na Fuercie. Najsmieszniejsze jest to ze popsuli to koszmarnie animacjami komputerowymi szczegolnie w ostatniej scenie gdzie egipcjanie gonia mojzesza na plaze. Az nam sie noz otwieral jak to ogladalismy. A wystarczylo nagrac to z innej perspektywy z dobra glebia a bylby 10x lepszy efekt. Droga faktycznie jest taka chociaz sa i gorsze...

I mozna bylo zrobic zajebiste ujecia z Pico de la zarza... http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://fc07.deviantart.net/fs71/i/2013/110/2/3/pico_de_la_zarza___fuerteventura___hdr_by_with_your_eyes-d62cart.jpg&imgrefurl=http://with-your-eyes.deviantart.com/art/Pico-de-la-Zarza-Fuerteventura-HDR-366730121&h=900&w=1600&tbnid=F8GJoAlRp5YxpM:&zoom=1&docid=rYFK-HE000FEDM&ei=58YMVa_LKoixUaGcg7gG&tbm=isch&ved=0CCEQMygCMAI

Oraz Buen Paso http://mw2.google.com/mw-panoramio/photos/medium/19912088.jpg
0/10 za to ze przez frajerow 2x nie moglem dojechac na cofette T_T i ze cfaniaki przywiozly caly sprzet na statku z USA - wlacznie z wlasnymi samochodami. Wyspiarze mysleli ze cos zarobia ... yeah right.

Edytowane 21 Marca 2015 przez Aurora001

[TSRules]

ostatnio w tv "Tron Legacy" film może średni porównując do pierwszej, ale wszystko "robi" muza

 

https://www.youtube.com/watch?v=q1XgvbJ5emI

 

https://www.youtube.com/watch?v=DcjjCYweA-s

 

https://www.youtube.com/watch?v=Lysp6B7D7zs

[Catalyst]

Od siebie polecam film pt "Moon" Nie mogę go opisywać bo popsułbym komuś radość z oglądania, ale jest naprawdę godny polecenia.

[Jabar83]

Nie widzialem tego filmu, ale wierze ze to szajs. Cos sie z Ridleyem dzieje złego, po "Prometeuszu" naprawde nie moglem uwierzyc, ze to jego film. Przeciez ten gosc stworzyl Obcego, Gladiatora, Hanibala, Scott co sie dzieje ?

 

A z tego co czytałem ta ma być druga część Prometeusza. Widać się wypalił. Obecnie rynek filmowy przeżywa chyba jakiś kryzys. Trafić na naprawdę dobre dzieło jak Interstellar to rzadkość.  Dlatego jestem pełen obaw jeśli chodzi o najnowsze Gwiezdne Wojny.

Edytowane 22 Marca 2015 przez Devil

[NostradamuSek]

Wczoraj obejrzałem sobie Seventh Son, z braku laku można obejrzeć, ale taka sobie produkcja.

Jako, że oglądam sporo seriali to odnoszę wrażenie, że mają tam lepsze pomysły niż w tych mega produkcjach. Faktycznie zastój.

[Catalyst]

Z seriali to oglądam Black Sails oraz Vikings, z tych gorszych to Arrow i Flash :P te dwa pierwsze wręcz genialne, te dwa następne takie odmóżdżacze 

Edytowane 22 Marca 2015 przez Catalyst

[Kaeres]

Teoria wszystkiego - Oscarowa rola Eddiego Redmayna...NA PRAWDĘ OSCAROWA. Bardzo podobało mi się to, że poruszono właśnie wątek osobisty Stevena Hawkinga i reżyser nie zanudza nas badaniami czy prawami fizyki, które mnie osobiście fascynują. Wierzę iż przeciętny amerykański widz po prostu umarłby z nudów gdyby tak było.

A tak to jest opowieść o osobistym życiu profesora oraz jego żony.

Bardzo dobry film. Szczerze polecam - 8/10 (może nawet 9/10 bo rola głównego bohatera genialna).

 

50 twarzy Grey`a - Najbardziej spartolony reżysersko obraz jaki sobie można wyobrazić. Książki nie czytałem ale żona dość subiektywnie mogła porównać i ocenia ten film jako niemal pastiż. Porażka na całego. Nie wiem czy to był film dla 15-16 latek czy dla dorosłych ludzi u schyłku swoich seksualnych możliwości szukających jeszcze ostatniego bodźca.

Książka podobno pobudza dość mocno. Film może pobudzić ew. jakieś małolaty. U mnie wzbudził uśmiech politowania.

3/10

Edytowane 23 Marca 2015 przez Kaeres

[NostradamuSek]

Teoria wszystkiego - bardzo dobry film polecam.

50 twarzy Grey`a - takie "romansidło" z elementami negliżu, miłe, łatwe i przyjemne. Komercyjne kino dla wszystkich dorosłych (Nie opieram opinii o książkę) , też polecam, z braku laku można obejrzeć i zapomnieć.

Widywałem gorsze produkcje, chociażby Seventh Son - tyle, że to inne kino.

 

PS Tak na marginesie polecam poczytać trylogię http://pl.wikipedia.org/wiki/Trylogia_Kusziel Jacqueline Carey.

[Aurora001]

Zabralem sie troche za hiszpanskie kino, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ogladam w oryginale z polskimi napisami i jest tragedia, chociaz moj hiszpanski to nadal lipa po prawie 3 latach -_^

 

azuloscurocasinegro ( GranatowyPrawieCzarny ) - Oczywiscie polacy nawet nie potrafia przetlumaczyc prostego tutulu na wlasny jezyk. Orignalny tytul to CiemnyNiebieskiPrawieCzarny.
Film 8/10, ciekawa tematyka.

Edytowane 28 Marca 2015 przez Aurora001

[Catalyst]

Krocząc Wśród Cieni, ode mnie 8 :D filmik klimatyczny który potrafi wciągnąć, Liam nawet nieźle zagrał w tej produkcji że aż byłem pod wrażeniem :D

Edytowane 31 Marca 2015 przez Catalyst

[TSRules]

bardziej mnie porwał John Wick z Keanu, soczysta rzeźnia w starym stylu

[wayne]

Joker (Wild Card) - przeciętny. Historia, mimo, że prosta miała potencjał na więcej fabuły bez zbędnych wątków - wypełniaczy i na więcej akcji, bo tej jest dość mało. Szkoda, ponieważ sceny walki zrealizowane są w sposób sycący oko ;) W większości przypadków muzyka jest dobra, najbardziej przypadł mi do gustu utwór towarzyszący właśnie wspomnianym walkom. Oprócz tego dobra rola Milo Ventimiglia. Niestety całość tylko na 3/6

Furia (Fury) - jedyne, co mi przeszkadzało, to kiedy w scenach wymiany ognia lecące pociski wyglądały jak kolorowe lasery z Gwiezdnych Wojen :blink: Zupełnie nie wiem co twórca tego efektu miał na myśli. Jako całość film bardzo dobry. 5/6

[Imperator Kret]

Furia (Fury) - jedyne, co mi przeszkadzało, to kiedy w scenach wymiany ognia lecące pociski wyglądały jak kolorowe lasery z Gwiezdnych Wojen :blink: Zupełnie nie wiem co twórca tego efektu miał na myśli. Jako całość film bardzo dobry. 5/6

Przecież mówili, że co 5 nabój to tracer, żeby było widać gdzie strzela. W rzeczywistości wygląda to podobnie:

[wayne]

Przecież mówili, że co 5 nabój to tracer, żeby było widać gdzie strzela.

O. Najwyraźniej mi to umknęło.

 

Mając na uwadze ten filmik z YouTube wnioskuję, że w filmie strzelano samymi tracerami :plom: Z każdego rodzaju broni :plom:

Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez Porno Samurai

[Małpożer]

No cóż, nie znam się to się wypowiem... ;p Furia jest nieźle zrealizowana i przyciąga uwagę widza, aby za chwilę dać w pysk rękawicą. Scena walki z tygrysem to porażka, tak samo jak późniejsza obrona skrzyżowania - mamy zapas pancerfaustów (czy jak się to pisze) ale tylko 2 dali rade odpalić. Oberwać 3 kulki od snajpera to za mało, dorzućmy jeszcze 2 granaty, w wyniku czego... otrzymujemy trupa z 2 dodatkowymi otworami (dziwnie szybko mu się głową uleczyła ) i kilkoma zadrapaniami na głowie. Ogólnie nic nadzwyczajnego ten film.

 

Zapomniał bym, największy debilizm to szarżowanie cały czas z otwartymi włazami i załogą wystawioną na ostrzał.

Edytowane 31 Marca 2015 przez Quave

[costi]

Zapomniał bym, największy debilizm to szarżowanie cały czas z otwartymi włazami i załogą wystawioną na ostrzał.

 

To wcale nie było takie głupie. Wentylacja w czołgach wtedy leżała i bez otwartych włazów warunki wewnątrz robiły się bardzo szybko bardzo trudne do wytrzymania (temperatura, smród i zadymienie).

[TSRules]

miałem okazje przejechać się czołgiem na poligonie w drawsku i pomimo średniej pogody już nie było zbyt miło, a gdzie tu jeszcze w czasie walki, a że trochę film "przebajerowany" cóż, amerykańska produkcja ...

[Małpożer]

Nie mowie podczas jazdy, ale walka z jednym przeciwnikiem przez 10-15min to by mogli się chociaż pochować.

[wayne]

Z jednej strony tak. Niemcy w Tygrysie siedzieli schowani. Z drugiej - ten "kierownik" czołgu wydający polecenia reszcie, mając głowę wystawioną przez właz ma dużo lepszą widoczność, więc jakiś tam sens to ma. Jak to w tamtych czasach wyglądało naprawdę nie mam pojęcia.

[NostradamuSek]

Tak pytanie. Wy oglądacie filmy by je konfrontować z rzeczywistością, czy dla przyjemności oglądania dobrze zrealizowanego kina? Nie można tak z przymrużeniem oka?

Edytowane 4 Kwietnia 2015 przez NostradamuSek

[costi]

Z jednej strony tak. Niemcy w Tygrysie siedzieli schowani. Z drugiej - ten "kierownik" czołgu wydający polecenia reszcie, mając głowę wystawioną przez właz ma dużo lepszą widoczność, więc jakiś tam sens to ma. Jak to w tamtych czasach wyglądało naprawdę nie mam pojęcia.

Bardzo często jeżdżono z głową na zewnątrz (albo wychylając się co jakiś czas), bo peryskopy miały małe pole widzenia i były niemal bezużyteczne w ruchu.

[rafa]

Tak pytanie. Wy oglądacie filmy by je konfrontować z rzeczywistością, czy dla przyjemności oglądania dobrze zrealizowanego kina? Nie można tak z przymrużeniem oka?

No właśnie.

[TSRules]

ja trochę konfrontuję ponieważ jakby nie spojrzeć jest to film oparty na jakiś tam faktach, zresztą i sami twórcy podkreślali wysiłek włożony w realizm starć, jak i całej otoczki wojny

[wayne]

Bardzo często jeżdżono z głową na zewnątrz (albo wychylając się co jakiś czas), bo peryskopy miały małe pole widzenia i były niemal bezużyteczne w ruchu.

No i wszystko w porządku :)

 

Tak pytanie. Wy oglądacie filmy by je konfrontować z rzeczywistością, czy dla przyjemności oglądania dobrze zrealizowanego kina? Nie można tak z przymrużeniem oka?

Ja oceniłem film na 5/6, więc...

Jedyne, co mi się nie podobało to "lasery" o których pisałem, ale to też już zostało wyjaśnione :wink: