Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

rocznik to cos kolo 1997-98. Cena no nie wiem ale tak narazie to cos kolo 15k ale moze cos wiecej sie tez da rade jeśli będzie warte dołożenia. No patrzyłem jeszcze na passaty b5 ale one już są droższe.Musze popatrzc na co zwracać uwage przy zakupie carismy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie ostatnio zakupiłem furkę... Fiata Punto I. Rocznik 1998, dałem 7200 (od pierwszego właściciela), przebieg 112kkm. Silnik (niestety) 1.1 55KM, ale ekonomiczny przynajmniej jest i części tanie. Zrobiłem narazie to co trzeba było (wymiana płynów, pompę wodną wymieniłem bo ciekła). Furka w stanie bardzo dobrym, widać, że zadbana... Wybrałem Puntogłównie ze względu na ekonomię bo prawdopodobnie od października będę musiał dojeżdżać codziennie 30km w jedną stronę na studia, a nie chcę, żeby wydatki na benzynę mnie zrujnowały...

 

Teraz zastanawiam się nad wyborem opon bo ma oryginalne od nowości i przydarte mocno już są.

Rozmiar to 165/65/R13.

Co myślicie o oponkach całorocznych? Jeździ ktoś może na takich? Bo są niewiele droższe od letnich a można sporo zaoszczędzić nie kupując zimówek... Szczególnie chodzi mi o zachowanie w zimie (dużo gorsze od zimowych?).

 

I jeszcze kilka rad dla szukających używanego samochodu, do których doszedłem oglądając jakieś 10-12 egzemplarzy...

- nie wierzcie w przebiegi wpisywane w książkach serwisowych (książki są nagminnie fałszowane, tylko i wyłącznie ocena stanu samochodu może powiedzieć co nieco o przebiegu)

- kupcie sobie tester lakieru - przydatna rzecz Sam się zdziwiłem, ale przy odrobinie wprawy w użyciu naprawdę świetnie działa!

- raczej omijajcie komisy - większość ludzi wstawia do komisu kiedy już nie mogą sprzedać przez ogłoszenie... Na samym allegro w ofertach komisów znajdziecie mnóstwo gratów, które stoją tam nawet od zimy (zdjęcia na śniegu :? ) A poza tym samochody są tam niewspółmiernie DROGIE i sprzedający nie chcą opuszczać!

- targujcie się! :) Ja zbiłem cenę do 7200 z początkowych 8800.... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o oponkach całorocznych? Jeździ ktoś może na takich? Bo są niewiele droższe od letnich a można sporo zaoszczędzić nie kupując zimówek... Szczególnie chodzi mi o zachowanie w zimie (dużo gorsze od zimowych?).

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, nie odradzam ale sam bym nie kupił.

 

- raczej omijajcie komisy - większość ludzi wstawia do komisu kiedy już nie mogą sprzedać przez ogłoszenie... Na samym allegro w ofertach komisów znajdziecie mnóstwo gratów, które stoją tam nawet od zimy (zdjęcia na śniegu :? ) A poza tym samochody są tam niewspółmiernie DROGIE i sprzedający nie chcą opuszczać!

Wszystko zależy od komisu, jak jest solidniejszy to nie pozwoli sobie na zrobienie wałka bo później klienta będą mieli na bani. A ogłoszenia też nie daja 100% pewności, jak trafisz na handlarza to jak będzie chciał to Cię ubierze w "przystanek autobusowy" pomimo że auto wygląda jak z salonu. Przy zakupie auta trzeba być czujnym, najlepiej mieć jakiegoś mistrza który na oko potrafi ocenić czy auto było bite czy nie, jednym słowy zna sztuczki i kruczki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mlun: Patrzyłem w roczniki 97-00, ceny od 14 do 17 tysięcy. Wybór jest całkiem fajny:

- Niemcy: Audi A3 i A4, BMW E34 i E36, Opel Astra II i Vectra B, Volkswagen Golf IV i Polo

- Japońce: Nissan Almera i Primera, Toyota Corolla, Honda Civic i Accord, Mazda 626

Są jeszcze inne samochody do wyboru: Bravo, Brava, Marea, Punto, Corsa B, Escort, Mondeo, Nubira i wiele innych.

 

Z tych wszystkich brałbym dla siebie E34. Jednak w razie problemów z tylnym napędem w zimie, to dla kobiety (Twojej mamy) bardziej odpowiednie będzie A4. W ogóle to respekt dla niej, że nie boi się większych samochodów. Jeśli jednak A4 jest za duże, to jest Polo, Golf i A3.

Poza E34 i A4, podoba mi się bardzo Marea Weekend oraz Nubira sedan. Szkoda tylko, że od strony mechanicznej nie dorównują niemieckim.

Sorki za stronniczość, ale Niemieckie samochody są wg mnie najlepsze (jeśli chodzo o samochód do codziennego użytku).

Inna sprawa, iż częściowo to raczej kwestia szczęścia oraz tego, jak się dba swój samochód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie śledzę wybiórczo wątek i dochodzę do wniosku, że lansowane są tutaj same dresowozy =]. Zapewne na tym tle zabrzmi to trochę kontrowersyjnie, ale IMHO żadna marka nie produkuje tak bezdusznych wozów jak Audi, nie wspominając już o stylistach - kastratach VW, którzy projektowali nadwozia do Golfa 3 i wyższych :>.

 

ca. 15000? Może to?

Kolor IMHO śliczny i choć wersja wyposażenia zapewne nie jest najwyższa (nie z tymi silnikami), to np. drewniane wstawki robią wrażenie.
Nie zgodze sie z Tobą :P

Ale o gustach nie bede dyskutował,i nie wrzucaj do jednego garnka dwóch marek (Audi+BMW(nie robisz tego wprost ale drechowozy to stereotyp BMW)).

Podobają mi się nowe Volvo, ale nie te, stare to ciężkie pancerne wozy, nowe,jak Ty to mówisz, mają dusze :P

Edytowane przez hinco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie śledzę wybiórczo wątek i dochodzę do wniosku, że lansowane są tutaj same dresowozy =]. Zapewne na tym tle zabrzmi to trochę kontrowersyjnie, ale IMHO żadna marka nie produkuje tak bezdusznych wozów jak Audi, nie wspominając już o stylistach - kastratach VW, którzy projektowali nadwozia do Golfa 3 i wyższych :>.

 

ca. 15000? Może to?

Kolor IMHO śliczny i choć wersja wyposażenia zapewne nie jest najwyższa (nie z tymi silnikami), to np. drewniane wstawki robią wrażenie.
Widzę, że znowu masz ochotę wywołać jakąś kłótnię, bo Ci się nudzi. Skoro masz inne zdanie, to spróbuj je wyrazić w bardziej ludzki sposób.

Myśl sobie co chcesz, ale jednak zdaża się wielu kierowców, którzy w swoich golfach czy bwm widzą duszę, a w pracę przy nich wkładają całe serce. Dla wielu osób, to styl życia i niech sobie pomykają po ulicach nawet najbardziej "stjuninkowanymi" samochodami, tylko niech robią to na trzeźwo i nie stwarzają zagrożenia dla innych.

Równie dobrze, każdy inny może powiedzieć, że to Vovo jest odpustowe i bliskie bryle starych Volvo które wyglądały jak trumny.

Mi się ono nie podoba z wyglądu a i w środku tez nie szczególne, biorąc pod uwagę mało miejsca wewnątrz to już w ogóle odpada.

 

 

//ort poprawiony.

Edytowane przez narcyz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Volvo ma opinię samochodów dla emerytów oraz dla rodziny. Z akcentem na tych pierwszych, jeśli weźmiemy pod uwagę serie 200-900. Fakt, że jest duże, wygodne i bezpieczne nie ma tu nic do rzeczy. Dopiero serie S i V wyglądają tak, iż młody człowiek może czuć się dumny jadąc takim wozem.

 

Pokazany tutaj S40 jest dość ładnym samochodem. Poza tym są jeszcze S70 i S80, które na żywo robią duże wrażenie. Tu natomiast ciekawostka dla wielbicieli klasyków.

 

Wracając do kupna takiego samochodu, to problem jest podobny, jak z japońskimi samochodami. Samochód raczej mało awaryjny, lecz niezbyt tanie części. Powodem w tym przypadku nie jest pochodzenie, lecz popularność marki. Może w większych miastach tego nie widać, ale np u mnie w okolicy samochody tej marki można liczyć na palcach. W mojej wiosce chyba nikt nie ma Volvo - przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Inna bajka, że jest osoba (rodzina) z Mercedesem klasy E :]

 

Wracając jeszcze do gustów i guścików, to ostatnio usłyszałem od koleżanki, że u nich w Resie jeśli ktoś ma BMW, to znaczy że jest ze wsi. Zastanowiło mnie to i chyba znalazłem powód. BMW do oszczędnych nie należą - w mieście potrafią spalić 2 razy tyle, co poza nim. Wychodzi więc na to, że mieszkańców miast na BMW najnormalniej w świecie nie stać (sic!). Stanie na światłach i patrzenie, jak komputer pokładowy wyświetla zużycie paliwa w granicach 5l/100km (stojąc w miejscu!) jest ponad ich siły ;)

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) zużycie paliwa w granicach 5l/100km (stojąc w miejscu!) (...)

To troche sprzeczne ;) Raczej 5l/h - a o takim spalaniu na postoju to czytałem w nawiązaniu chyba do 750i.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi głównie właśnie o Carisme chodzi bo jej się podoba a słyszałem że złe nie są. Golfy to odpadają(choć mi się podobaja), audi szukalem to ciezko cos konkretnrgo znaleźć a BMW to raczej nie dla niej:P Jeśli już to jakieś E36 bo jej się podoba:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fipa: To o spalaniu było celowo przesadzone. ;) W rzeczywistości te 5l/100 km to dałoby się wycisnąć na trasie (przy 4 cylindrach).

 

Siarczysta: Wybacz, ale wrzucanie Niemców i Francuzów do jednego worka, to wg mnie przesada. Niemieckie są mniej awaryjne.

Jeśli zaś chodzi o japońskie wozy, to właśnie ich uroda (a właściwie jej brak) jest jednym z powodów unikania ich przez kupujących. Osobiście nie przemawia do mnie zdecydowana większość tych samochodów. Podoba mi się Prelude, Accord (szczególnie najnowszy), 3000GT oraz nieosiągalny dla przeciętnego śmiertelnika NSX.

BTW: Orta już poprawiłem. Chciałem napisać "Japońce", ale się zamyśliłem i wyszło tak, jak wyszło. ;)

 

mlun: Jeśli poradzi sobie z BMW w zimie, to nie ma problemu. W sumie należy pamiętać, aby gwałtownie nie dodawać gazu oraz nie puszczać go zbyt szybko, bo skończy się to obrotem samochodu. Jeśli nie jeździła nigdy Maluchem, 125p, Polonezem (lub innym tylnonapędowym wozem), to może być ciężko się przyzwyczaić. Rozwiązaniem mogłaby być wersja 4x4, lecz osobiście nigdy nie widziałem E36 w wersji X, natomiast E30 oraz E34 pewnie jej się nie będzie podobać.

W sumie bezpieczniej będzie zostać przy Carismie. A co z Astrą, Vectrą i pozostałymi?

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Volvo dużo bardziej do mnie przemawiało.

 

Skoro już bawimy sie w klasy, to:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115359151

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=114965717

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115469918

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115825087

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115218294

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115536064

 

Albo ostrzej:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=115466432

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=116076933

 

Edit:

Zgadza się. Producenci poszli na taką masówkę, iż zapomnieli płacić stylistom za ładny wygląd samochodu. Ostatnio jednak "wracają do korzeni". Przywraca się do życia modele dawno zapomniane (niektóre bardzo stare). Multipla, Fiat 500, Octavia, Mini, Garbus, Mustang oraz wspomniany Charger i wiele innych. Nie wszystkie podobne do swoich pierwowzorów, ale znaczna większość.

Dla mnie obecnie niedoścignionym wzorem pod względem stylistyki było i jest Alfa Romeo. Wystarczy rzucić okiem na model 159 i Brera - spróbuj narysować coś piękniejszego. :]

 

Jeśli zaś chodzi o części, to nadal nic się nie zmieniło - stereotyp nadal jest, a ceny japońskich samochodów idą w dół.

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O jezu jak to beznadziejnie wygląda i szpeci viki :-|

Nie wiem jak dla głównego zainteresowanego, ale dla mnie ta vectra to kibelek z deczka, wieje mi odpustowym faceliftingiem. Skuza jeśli kogoś uraziłem :wink:

musialo by mnie po[ciach!]lic :]

 

i to nie szersze opony tylko zle dobrane do felgi ...jak dla mnie debilizm

To było jako ciekawostka a'la wiejski tunning - chyba nie wzięliście tego na poważnie? :wink:

 

 

Heh - jak się nie szuka samochodu, żeby kupić, tylko przegląda to się wydaje że jest tego masa - ale jak już chce się kupić to wybranie odpowiedniego modelu staje się prawie niemożliwe, albo znowu cena jest kosmiczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BMW akurat najmniej miałem na myśli. Wybór modeli na przestrzeni lat jest dosyć zróżnicowany, a i najnowsze zupełnie zmieniły wizerunek marki.

Oj kolego mi akurat podpadłeś. Ale nic sobie z tego nie robię, tylko nie pisz że BMW to "drechowóz", bo równie dobrze można drechowozem nazwać 126p bo jest go mnóstwo, tak jak e30 i golfa. Japońce nie są uważane za "drechowóz" bo jest ich mało. Szwedzi są trwali, ale jak coś nawali to już są problemy.

 

Więc aby mnie nie denerwować to napiszę moje zdanie na ten temat:

Porównanie audi i bmw, zgodze się tylko z tym, że nowa 7 jest taka o (...), reszta modeli już ok.

Natomias nowe audi są cudowne, a model a8 jest... jak to powiedzieć boski.

Co do starszych generacji (powołam się na limuzyny), bmw 7 jaki i audi a8 są piękne, tylko tego nie widać na obrazkach, koło tych aut trzeba stanąć, później trochę zdaleka popatrzeć i od razu widać, że te auta są idealne w formie, ich kształt doskonale ukrywa masę auta. A gdy później możesz trochę nimi pojeździć to od razu zakochasz się w ich komforcie jak i precyzji prowadzenia. Właściwie tego się nie da wytłumaczyć na piśmie...

 

Ps: Ta vectra z wystającymi oponami nie przejdzie przeglądu, chyba że znajomy diagnostyk, ale i tak policja się zaciekawi.

 

Vip: Autko piękne.

 

Bać to sie należy małych samochodów, oto przykład

Jak jeżdżą tacy kierowcy jak (...), żadne auto cię nie uratuje, jeśli nie będziesz trzymał w ryzach swojej ułańskiej fantazji, żeby nie powiedzieć młodzieńczej.

Swoją drogą, 9-5 to w tej chwili jeden z bardziej słusznych wyborów w widełkach 30-35 tys. PLN. W wersji AERO mamy 230 koni z silnika 2.3 (V4!), przy czym o jakimkolwiek zjawisku "turbodziury" nie ma mowy. Spalanie również bardzo, bardzo w normie .

Ale nie każdemu spodoba się samolotowy środek, ja bym się tam zgubił. Edytowane przez J.O.H.N.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siarczysta:

Ja chciałem jeszcze jakiegoś "Kotka" wstawić, ale w tych cenach to tylko klasyki są. ;)

 

J.O.H.N.:

Przegląd robi się prościej niż myślisz. Zakładasz fabryczne fele + opony, podbijasz, zakładasz te wystające i po sprawie. A jak się policja przyczepi, to masz problem ;) Zawsze można nadkola poszerzyć.

 

Vip:

Nie wiem, czy już to pisałem, więc piszę. Wszystko ładnie wyszło, ale... dla mnie musiałby być czarny, biały, grafitowy lub orzechowy/piaskowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vip:

Nie wiem, czy już to pisałem, więc piszę. Wszystko ładnie wyszło, ale... dla mnie musiałby być czarny, biały, grafitowy lub orzechowy/piaskowy.

kwestia gustu :] ...dla mnie ten kolor jest wypas ...zaleznie od oswietlenia mieni sie szaroscia a pozniej przechodzi w zloty B-)

 

bialego auto NIGDY bym nie kupil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J.O.H.N.:

Przegląd robi się prościej niż myślisz. Zakładasz fabryczne fele + opony, podbijasz, zakładasz te wystające i po sprawie. A jak się policja przyczepi, to masz problem ;) Zawsze można nadkola poszerzyć.

Niepraktyczne, niebezpieczne, brzydkie... trzeba czegoś więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niepraktyczne, niebezpieczne, brzydkie... trzeba czegoś więcej?

A czy ja mówię, że mi się to podoba? Ostatnio dowiedziałem się, dlaczego nie można folią przyciemniać szyb przednich. Mogłbyś więc rozwinąć pogrubione przymiotniki...? Może znów się czegoś dowiem.

 

BMW serii Z jest ładne. Albo coś takiego:

Nie używaj przy mnie "seria Z" i "ładne" w jednym zdaniu. ;)

 

Zobacz nawet, jakie samochody startują na zachodzie na 1/4 mili, a co przerabia się u nas =].

Rozwiń tą myśl...

 

Prawie jak F16 =]

Paranoja. Zaraz sobie włączę przeciwmgielne... jak znajdę :blink:

Osobiście lubię ascetyzm - im mniej, tym lepiej. Od tego wylewu przycisków chyba wolałbym i-Drive.

 

zaleznie od oswietlenia mieni sie szaroscia a pozniej przechodzi w zloty B-)

No właśnie to zauważyłem. Myślałem jednak, iż efekt ten to słońce + automat w aparacie. Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fipa: To o spalaniu było celowo przesadzone. ;) W rzeczywistości te 5l/100 km to dałoby się wycisnąć na trasie (przy 4 cylindrach).

Nie zrozumieles mnie - jak spalanie na postoju mozna podawac w litrach na 100 kilometrów? Predzej w litrach na godzine. I o to mi chodziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieles mnie - jak spalanie na postoju mozna podawac w litrach na 100 kilometrów? Predzej w litrach na godzine. I o to mi chodziło.

Szczegół, ale niech Ci będzie... ;)

 

Edit:

Przeglądałem sobie mobile.de i mnie oświeciło. Przecież w E34 i E36 montowano już kontrolę trakcji! Więc jak ktoś chce BMW, lecz boi się zimy, to trzeba tylko kupić wersję z tym bajerem i już. Problem może być tylko w kupieniu, bo w Polsce dużo takich nie ma. Na szczęście nasi sąsiedzi mają tego dużo. Wozy w znośnym stanie zaczynają się od 600 Euro w przypadku E34 2.5B.

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nad Vectrą też się rozglądamy(bo astra to już trche mniejsza jednak:P),ale dalej mnie odstrasza ta rdza któa potrafi się dość szybko pojawić. FAkt jest ona ładna ale jakoś do Opli nie mam przekonania,poprstu nie ciągnie człowieka tak do tego samochodu.

A co do mamy to sądze że w zimę by sobie mogła nie poradzić ale to tylko na początku potem by się już wczuła w wóz:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogłbyś więc rozwinąć pogrubione przymiotniki...?

Ależ proszę bardzo:

Nie wiem czy te opony są tak szerokie czy są tak wysunięte ale i tak:

 

Niepraktyczne: Dzura i obtarte nadkole, możliwe że zniszczona opona.

Niebezpieczne: Dla ciebie jako silnego chłopa to może niebezpieczne nie jest ale jak tym autem będzie jechać kobieta to na pierwszej lepszej koleinie wyrwie jej kierownicę z rąk, a do tego dochodzi słabsza przyczepność na mokrej/śliskiej nawierzchni. Przy prawdopodobnie wiejskim tuningu = ucięte/zgrzane sprężyny auto będzie się okropnie wychylało na zakrętach.

 

Jeszcze jedno:

Drogie: Zawieszenie nie wytrzyma takiego wysunięcia opony.

BMW serii Z jest ładne. Albo coś takiego:

Nie bmw e31 jest ładne, dlatego Krzysiu nie potrafi namalować nowego modelu, bo jest idealne i nie da się go już poprawić. A niech tylko spróbuje to (...) będę zły.

post-119456-1153646371_thumb.jpg post-119456-1153646344_thumb.jpg

post-119456-1153646351_thumb.jpg post-119456-1153646363_thumb.jpg

Edytowane przez J.O.H.N.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J.O.H.N.:

Widziałem E31 na żywo. Może jestem jakiś nienormalny, ale nie robi na mnie takiego wrażenia, jak E38. Sorry, ale nie kupuję BMW jako supersamochodu. Także te nowsze do mnie nie przemawiają (poza E46 - coś na styl tej z NFS MW). A z tych od Krzysia, to chyba żadnej bym nie chciał - znacznie bardziej przemawia do mnie Alfa 159.

 

mlun: Jeśli masz TVN Turbo, to złap program "Zakup kontrolowany". W tym odcinku facet szuka oszczędnego wozu do 15 tysięcy. Wybiera pomiędzy Dieslami: Mondeo, Carismą i Roverem 420. Decyduje się jednak na niespodziankę : Vectrę B Combi 1.6 benzyna. Dość ciekawy komentarz jest na temat Carismy - warto zobaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J.O.H.N. BMW z serii 8 jest piękne - ale widziałbym tam kilka poprawek - np. poprowadzić linię nadwozia bardziej w górę w stronę tyłu. Wczoraj widziałem jednego na trasie jak jechałem z Warszawy do Krakowa - wyjątkowo mało ich jest w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bullshit. Kto kupuje samochód oglądając tylko jeden egzemplarz danej samochodu marki, bez przeglądu technicznego, jakiejkolwiek głębszej analizy? Wyreżyserowane dno.(..)

Zgoda. Jednak program przedstawia jakąś tam wartość. Głównie chodzi mi o komentarze i informacje na temat samochodów wyrażane przez redaktorów czy kim tam oni są. Chociażby ciekawostka z dzisiaj, iż Carisma robiona była przy współpracy z Volvo, co odbiło się na jej jakości w porównaniu z "rdzennymi Japończykami".

 

Można zrobić kategorię - nowy samochód do 35 tys. Pytanie, jak można być na tyle głupim, żeby dokonywać takiego zakupu jako pierwszy samochód w rodzinie?(..)

Znów zgoda. Moja rodzina popełniła podobny błąd kupując nowe Uno w 98 roku za 24K, gdy BMW 520i 24V kosztowało wtedy 18K. Niestety Polacy nie orientują się w motoryzacji. Szczególnie starsi ludzie - zero jakiegokolwiek pojęcia. Do tego ogrom stereotypów odnośnie Mercedesa, BMW, samochodów japońskich, koreańskich, włoskich oraz wychwalanie nade wszystko Volkswagena i Opla.

 

Astra I, czyli elita polskiego rynku wtórnego... =]

A ceny windują już wszyscy - nawet Niemcy. Aż dziw bierze, iż tak mały samochód w takich rocznikach tak trzyma się ceny. Nie wspominając już o Golfie 2, który zaawansowaniem technicznym przypomina Poloneza, lecz ceną już nie bardzo.

 

Stylistyka to rzecz gustu, ale problem z BMW polega na tym, że w Europie wchodniej to bardziej to:

1. To czerwone to także E36. Chyba szukałeś tego.

2. Najbardziej mnie rozwala, gdy ktoś mi próbuje wmówić, iż E34 jest kanciaste, a E36 jest okrągłe. :mur:

3. Konia z rzędem temu, kto znajdzie E3 w Polsce...

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Widze, że sporo osób tu zagląda. Wieć może ktoś będzie znał odpowiedź na moje pytanie.

 

Otóz zastanawiam sią nad kupnem Hondy Civic, model produkowany do 95 roku. I mam pytanie, czy zna ktoś wady tego auta?

Jak z blacharką? I jak z częściami do tego auta. Bo boje się, że drogie, ale z dugiej strony teraz tego tyle nasprowadzali, że chyba potaniało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blacharka w tych Civicach wciąż trzyma się całkiem nieźle jak na ich wiek. Oczywiście pod warunkiem, że mówimy o modelu zadbanym, a nie o jakimś gniocie który nie był garażowany czy tam stał w niemieckiej stodole.

Kolega ma tą Honde, był zmuszony wymienić silnik (z własnej głupoty), to już nie było tak prosto znaleźć coś w dobrym stanie. Ale reszta części mechanicznych spokojnie do dostania jest na giełdach. Nie powinno się wieżyć w bajki o drogich częściach. Poza tym zawsze można zminimalizować ryzyko potrzeby zakupu nowych części poprzez własną jazdę.

Moim zdaniem bardzo fajny wybór ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[E36] (...) egzemplarze dobrane celowo :>

 

...niż to:

 

[E3] [E63 M6]

Nie rozumiem tego porównania.

Tego pierwszego jest dużo bo są tanie i dużo części do różnie pojmowanego tuningu, tego drugiego nie ma bo, jedne to rarytasik, drugie to najdroższe Bmw (co tu dużo tłumaczyć).

 

Może napisze jeszcze, że e32 jak i e34 na pewno były marzeniem twojego taty lecz w latach kiedy wychodziły, stać go było na 126p, lub dostał przydział na poloneza, a to był szczyt luksusu. Teraz na te samochody jest popyt bo kosztują niewiele a z dostępnoścą części nie ma problemów.

Albo lepiej on zachwycał się e3, tak jak ty teraz nową 6.

 

BMW z serii 8 jest piękne - ale widziałbym tam kilka poprawek

Krzysiu by cię polubiał. Edytowane przez J.O.H.N.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...