Skocz do zawartości
Blacki

Fallout 3

Rekomendowane odpowiedzi

Uwielbiam takich prorokow jak powyzej - nic jeszcze nei ma na dobra sprawe, ale juz wiedza jakie beda w grze efekty :?

 

Po prostu nie mozna zrobic obecnie dojrzlej, "popularnej" gry z dojrzala fabula i z duza iloscia fajnego czytania bo zaden "gracz" tego nie kupi. Gry ktora chociazby zasluzyla na kategorie "m" tak jak manhunt (ktory jak wiadomo jest totalna perelka icon_smile3.gif.

A o Bioshock slyszal?

 

Jezeli usuneli ten element to po to zeby w gre mogl grac tez 13 letni synek na swojej pieknej konsolce

Srednia wieku graczy konsolowych na swiecie to ok. 30 lat, poza tym na konsole tez wychodzily gry o kategorii M, wiec nie wiem, o co to cale biadolenie.

 

a to znaczy ze [ciach!]li wszystko inne i w calej grze nie bedzie ani jednego slowa "fuck", nie bedzie tez seksu i prawdziwej przemocy ktora nie wpisuje sie w konwencje "dobry bohater na ostro jedzie ze zloczyncami" itp.

Fabule tez nam juz mozesz strescic, o proroku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takich prorokow jak powyzej - nic jeszcze nei ma na dobra sprawe, ale juz wiedza jakie beda w grze efekty :?

A o Bioshock slyszal?

Srednia wieku graczy konsolowych na swiecie to ok. 30 lat, poza tym na konsole tez wychodzily gry o kategorii M, wiec nie wiem, o co to cale biadolenie.

Fabule tez nam juz mozesz strescic, o proroku?

1. wiec rozumiem ze nie mozna oceniac materialu ktory sie ostatnio pojawil. Po kij ten topic w takim razie?

tak wogole to moj poprzedni post w tym temacie byl zgola inny - wyrazilem radosc z powodu tego ze bethesda robi falla bo ma doswaidczenie (udane) w tworzeniu gier w klimacie post-apokaliptycznym. pozwalalo to przypuszczac ze fall bedzie przynajmniej stylistycznie/klimatycznie spox. ostatnie materialy pokazuja jednak inna tendencje - wpisanie falla 3 nie w tradycje fall1/2 tylko konsolowych "superprodukcji" ostatnich miesiecy ktore sa lekko mowiac kichowate

2. kurde nie wiedzialem ze bioshock juz wyszedl "proroku" <_<

3. nie chodzilo mi o to ze gry o kategorii M nie wychodza na konsole tylko ze nastepuje totalna korozja kategorii M, a gry konsolowe niestety maja w tym swoj udzial. szczegolnie jezeli chodzio tzw. konsole nowej generacji i "duze" tytuly na te konsole.

4. moj post w calosci zostal sformulowany w formie warunkowej. napisalem jak bedzie wygladal fall 3 jezeli zostanie wpisany funkcjonujace ostatnio konwencje - a taka grozba niestety wydaje mi sie realna znow biarac pod uwage to jaka bieda ostatnio wychodzi oraz nowe materialy dotyczace samego falla. jezeli wspomniany bioshock (czy inne jericho) wyjdzie poza konwencje (tak jak np. fahrenheit) i do tego sie sprzeda (ergo komus innemu bedzie sie chcialo ponownie wyjsc poza konwencje) to rokowania beda bardziej pozytywne

 

a jezeli chodzi o moje czarnowidztwo to moze rzeczywiscie sie troche zagalopowalem (np w kwestii dx10/visty, chociaz tez nie uwazam zeby bylo to pozbawione sensu).

na koniec: @costi jezeli nie zgadzasz sie ze mna to moze bys sie odniosl merytorycznie do tego co napisalem zamiast mnie etykietkowac co?

 

pozdrowic!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony trojanuch ma racje ;]. Producenci konsol nie za bardzo chcą widzieć u siebie produkty z ratingiem: mature+ albo adult. Przykładem jest choćby manhunt 2 którego produkcja została zatrzymana z powodu otrzymania noty adult.

 

Gry robione na różne platformy są tylko wtedy dobre jak na każdą przypada oddzielny team (np. Bioshock - ofc nie pisze ze gra jest dobra - bo jej jeszcze nie ma ;]). Przykładem gry źle robionej na różne platformy jest Oblivion nasz "kochanej" bethady ;].

 

A tutaj nowa zapowiedź: http://www.gamespot.com/pc/rpg/fallout3/ne...e513&page=1

Właściwie nic nowego tylko oprawa inna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość JestemNoobem

Tak Costi a na PC grają 3 latki ta? Przestań takie głupoty opowiadać bo zarówno na PC i konsolach grają wszystkie kategorie wiekowe. Też mi się nie podoba to, że gra będzie na wiele platform. Gra może być komercyjnym (s?)hitem wykorzystującym markę Fallout do sprzedaży łatwostrawnego produktu dla wszystkich z ładną grafiką na którą poświęcono więcej czasu niż na fabułę. Akcja zamiast klimatu i fabuły. Wybacz Costi ale grałem przez kilka ostatnich lat w konsolowe RPG i wole żeby Fallout tak nie wyglądał.

 

@trojanuch obyś się mylił ale póki co to wszystko na to wskazuje, że może być nie ciekawie

 

@yuuCom a przykładów serii gier które po zrobieniu również na konsole straciły to coś nie pamiętasz ?

Edytowane przez JestemNoobem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Costi a na PC grają 3 latki ta? Przestań takie głupoty opowiadać bo zarówno na PC i konsolach grają wszystkie kategorie wiekowe.

To nie ja wyciagam co i rusz w roznych tematach argument, ze konsole sa dla dzieci, i gry na nie sie upraszcza, zeby nierozgarnieta dzieciarnia sobie dala rade.

 

Wybacz Costi ale grałem przez kilka ostatnich lat w konsolowe RPG i wole żeby Fallout tak nie wyglądał.

A ja dla odmiany to i owo bym pozyczyl. Np. dbalosc o fabule wlasnie. BTW. co jest dla Ciebie konsolowym RPG?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca chodzi o to ze konsole sa dla dzieci. Bo to ze srednia wieku uzytkownika konsoli wynosi 30 lat to oczywiscie prawda. Pamietac nalezy jednak o tym ze statystyka ta dotyczy posiadaczy konsol a nie wszystkich osob ktore z nich korzystaja.

Teraz proponuje sobie odpowiedziec na pytanie:

Jak typowy 30-letni posiadacz kosoli ma umotywowac swojej typowej "drugiej polowce" koniecznosc comiesecznego wydania kilkudziesieciu/kilkuset $ na kolejne tytuly (nie mowiac o gadzetach, abonamentach itp). Prawda jest taka ze glownej motywacji dostarcza mozliwosc grania w te tytuly rowniez typowej "pociechy" takiego 30-latka.

Powiem tylko ze nikt tak dobrze sobie nie zdaje sprawy z tego zjawiska jak specjalisci od marketingu firm wydajacych gry. W dodatku dochodzi tu dodatkowy filtr w postaci koniecznosci nawiazania scislej wspolpracy (dev kity) z producentami konsol.

Kategoria M ktora wydawcy wyznaczaja dla swoich tytulow ma znaczenie wylacznie dla poprawnosci formalnej i politycznej. Nikt w tych grach nie posuwa sie do zaproponowania czegos innego niz przemoc skonwencjonalizowana (czyt. w typie Rambo), ktora jest strawna dla przecietnego, wychowanego na filmach akcji dzieciaka. Skomplikowana, zawila fabula (i niechodzi tutaj o pseudoemocjonalnosc rodem z telenoweli - patrz seria Final Fantasy) niestety juz tak strawna nie jest. Dlaczego we wspomnianym juz wczesniej Gears of War gdzie mozna przeciac zlego potworka pila, w cutscence gdzie ginie jeden z twoich kumpli nie pojawia sie ani jedna kropla krwi (kto nie wierzy niech sprawdzi)?

Odpowiedz jest prosta - przeanalizujcie sobie reakcje pokolenia przyzwyczajonego do rozwalania glowy "glownego zlego" z magnum na filmy dotyczace np. Holocaustu. Przemoc skonwecjonalizowana (nawet w typie gore) niema nic wspolnego z dojrzaloscia przekazu. To tak jakby za szczyt grozy filmowej uznac "Martwice mozgu".

 

Uwazam ze nie ma sie co obrazac na rzeczywistosc. Wszyscy growi publicysci przed powiedzmy 2000 rokiem ostro cieszyli sie z faktu ze rynek sie rozwija. Malo kto zdawal sobie jednak sprawe z tego co sie stanie kiedy wejdzie on w koncu w faze: "ostre trzepanie kasy" i jakie bedzie to mialo konsekwencje dla samych tytulow (patrz tez: BUGI w pc-towych releasach). Bedzie tak niestety dopoki technologie tworzenia wspolczesnych gier nie potanieja (w przypadku konsol sytuacja jest gorsza ze wzgledu na wspomniane dev-kityi licencje) a sama scena nie dorobi sie prawdziwego nurtu "off" tak jak w przypadku starszych mediow.

 

Edit:

Przypadkiem natrafilem przed chwila na valhalli na posta niejakiego "coppertop". Przytoczyl on wypowiedz jednej z osob jak sadze zwiazanych z branza:

"As recently as 1992, the average budget for a PC game was $200,000. Today, a typical budget for an A-level title is $5m. And with the next generation, it will be more like $20m. As the cost ratchets upward, publishers becoming increasingly conservative, and decreasingly willing to take a chance on anything other than the tired and true. So we get Driver 69. Grand Theft Auto San Infinitum. And licensed drivel after licensed drivel. Today, you CANNOT get an innovative title published, unless your last name is Wright, or Miyamoto."

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez trojanuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BUHAHAHAHAHAHAA

 

Szykuje sie nam Opad radioaktywny 3 w polskiej wersji językowej :lol: :lol: :lol:

Czemu CDP się tym nie zajął? Kinowe polonizacje fallouta 1 i 2 wyszły im całkiem nieźle, zadbali nawet o takie drobne gierki słów jak :"To Ed. Ed zszed" ;]]]]]]

Co nowinka o trzeciej części to gorzej <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahahaha xD. No i zakup polskiej wersji poszedł sie j%!#@ :lol:. Szczerze pisząc to ja nawet nie miałem zamiaru gry w PL kupować wiec to mnie stuka czy CDP wyda gre czy ktoś inny (Cenega :lol:). Nawet jak słabiej znałem angielski to grałem w wersje usa (tym razem nie uk). F3, o ile bedzie dobry też kupie anglojęzycznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj Boze... Wszystko tylko nie polonizacja robiona przez Cenega. Z calym dla nich szacunkiem, ale za pelne lokalizacje nie powinni sie oni zabierac;/ Zbyt duzo gier juz przez ten sposob spartolili. Pozostaje nadzieje ze w sklepach internetowych znajdzie sie wersja angielska. Za 2 stowy:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robila, niestety <_< Tez to slabo widze... kinowke bym jeszcze przezyl, ale pelna polonizacje bedzie im bardzo trudno dobrze zrobic. Szczegolnie, ze skonczyly sie juz czasy, kiedy gawiedz sie jarala, ze w ogole mowa polska plynie z glosnikow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamietajmy że pełna polonizacja będzie sporo droższa od kinowej ale to ostatni problem. Sa teraz dwa wyjścia - zatrudnią dobrych, klimatrycznych aktorów to cena na pewno wzrośnie - wezmą takich jak np do Diablo 2 to będzie katastrofa. Z drugiej strony news sugeruje ze decyzja jeszcze nie zapadla wiec mozna interweniowac :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja generalnie mam do Fallouta 3 nastawienie ostrożnie optymistyczne, ale co pojawi się jakieś nowe info, to można w nim znaleźć coś niepokojącego. Ostatnio na przykład: o ile charyzma będzie miała wpływ na opcje dialogowe, to inteligencja już nie. No toż to jeden z najlepszych patentów w Falloucie, że każda cecha jest istotna i jeśli ktoś z przyzwyczajenia po erpegach fantasy oleje inteligencję, to jego postać będzie dosłownie upośledzona. Dla mnie to był bezcenny moment, kiedy po raz pierwszy próbowałem porozumieć się z ludźmi grając kompletnym idiotą i odkryłem, że jedyne opcje dialogowe to chrząkanie i bełkot. :D

 

Dobrze chociaż, że Bethesda zdaje się uczyć na błędach. Tym razem level scaling ma mieć sens, a twarze postaci wyglądają dużo lepiej niż w Oblivionie. Zmiana perspektywy/systemu walki mnie specjalnie nie razi, bo dawno dałem sobie spokój z marzeniami o turowym Falloucie 3.

 

Generalnie gra zapowiada się dobrze, ale ludzie z Bethesdy nie byliby sobą, gdyby chociaż jednego aspektu gry porządnie nie spieprzyli. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie jakaś normalna zapowiedź (ostatnio z polskich (nie liczać tłumaczeń z nma) to czytałem to: http://www.in4.pl/komentarze_Fallout_3_-_n...ls_IV,13668.htm -> :lol:).

Ale mniejsza z tym. Teraz troche na temat tego co jest zawarte w arcie.

Jednym z podstawowych założeń Fallouta 3 jest to, by grać w niego byli w stanie nie tylko gracze, którzy ukończyli poprzednie części (wielokrotnie), ale również ci, którzy Fallouta kojarzą co najwyżej z Oblivionem.

Dobrze nawet dla tych co grali. Fajnie bedzie posłuchać tej samej historii jeszcze raz tylko przez kogoś innego opowiedzianej. Oby tylko F3 kojarzył sie jak najmniej z Oblivionem ;]. Niestety przez to bedzie mało powiązań z F2 bo przecież akcja dzieje sie na drugim końcu USA (ofc mam nadzieje ze coś takiego jak random encountery bedzie).

Raczej nie ma co liczyć na dowolną kreację postaci za pomocą ręcznej dystrybucji punktów

Tego zdania nie rozumiem ;0. Przecież nawet w Obku to były tylko podpowiedzi a i tak można było iść w jaką klase i umiejętności sie chciało. Wiec nie łapie. Na 100% bedzie możną rozdawać punkty pomiędzy SPECIALa no chyba, że ja czegoś nie kumam.

Oddał parę strzałów do mrówek w czasie rzeczywistym i dopiero wtedy upływ czasu zatrzymał. W tym trybie do głosu dochodzą action points

Chyba największy minus (jak dotąd F3). Mam nadzieje, że korzystanie z VATS bedzie dużo korzystniejsze bo inaczej.... :|. Chociaż można to rozumieć tak: kiedy zaczął strzelać od razu odpalił sie VATS. Nie wiadomo czy jak odpala sie VATS można bedzie wykorzystać AP na ruch czy tylko na strzelanie. Chociaż to bezsensu. Przecież jak nam sie skończą AP to gra przestaje być turowa i powracamy do realtime'a a przeciwnicy nie mają swoich tur (chyba). E, jak sam tego nie wypróbuje to nie wiem co. Na ten czas to mnie najbardziej frustruje w F3 ;0.

 

Nie zauważyłem aby coś pisali o formie rozmowy. Falloutowe drzewo powinno być ;0 albo przynajmniej nie to co w Obku.

O tym jednak, że nie będzie to już tak głęboki erpeg, do jakich przyzwyczaili nas autorzy Falloutów sprzed dekady, przyszło mi przekonać się podczas rozmowy, którą odbyłem po prezentacji z głównym projektantem gry, Emilem Pagliarulo.

Troche przygnębiające. Zamiast z postępem graficznym udoskonalać też treść gier to w dzisiejszych czasach ten aspekt sie często upraszcza :|. Poczytajcie pytania Shucka i odpowiedzi Emil. Imo niezaciekawie momentami (z tymi statami czy listami dialogowymi. Koleś sie wykręca od odpowiedzi czyli bedzie bedzie bardzo mały wpływ (jak np speech w starych F).

Shuck: Podobno mają w grze znaleźć się dzieci. Czy będzie je można zabijać, tak jak w poprzednich częściach?

 

Emil: Tego jeszcze nie wiemy. To jeden z najważniejszych tematów do przemyślenia. Rzecz w tym, że mamy do czynienia z grą next-genową i tu już nie mówimy tylko o zabijaniu, ale o eksplodujących głowach i gałkach ocznych toczących się po ulicy. Jako projektant musisz sobie zadać pytanie, czy chcesz umieścić w grze tego typu elementy.

Hmm jestem ciekaw czy jakby gra była tylko na PC mieli by takie dylematy (chodzi o $ głównie i nie dużą popularność gier z ratingiem ADULT na konsole - obczajcie sprawe z Manhunt 2).

 

Mam nadzieje ze nie bedzie takiego debilstwa jak strzałka questowa jak w Obku albo szybko wyjdzie coś takiego jak btmod (albo da sie wyłączyć active questa :lol:) chociaż z osatnich zdań to wcale nie jest takie pewne. Mogą w ogóle nie wydać SDK/CS do F3 ;0. Eh za dużo jak dla mnie. Czekamy na wiecej info (movie z VASTem w akcji i "niby" demo).

Edytowane przez yuucOm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche przygnębiające. Zamiast z postępem graficznym udoskonalać też treść gier to w dzisiejszych czasach ten aspekt sie często upraszcza :|. Poczytajcie pytania Shucka i odpowiedzi Emil. Imo niezaciekawie momentami (z tymi statami czy listami dialogowymi. Koleś sie wykręca od odpowiedzi czyli bedzie bedzie bardzo mały wpływ (jak np speech w starych F).

Gry są coraz prostsze--->gracze przy nich debilnieją...

A dla debilnych graczy powstają coraz prostsze gry i kółko sie zamyka ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

Troche to nielogiczne.

Stary Fallout dzial sie w wyimaginowanym konflikcie ktory nastapil w latach 60-70tych stad ten klimat czyli muza luisa armstronga (i nie tylko) stare radia lampowe, samochody itp.

Fallout 3 dzieje sie pozagladzie ludzkosci ktora miala miejsce po 2070 roku (!) Skad zatem ten klimat jazzu z lat 60tych radia lampowe itp...

Ta FUNDAMENTALNA niezgodnosc koliduje z reszta swiata przedstawionego.

Oczywiscie Bethesda bala sie pewnie podejsc do tematu inaczej bo by zostala pozarta zywcem przez "srodowisko". Moim zdaniem nie powinni rzeczywiscie pozbywac sie tego genialnego klimatu okresu zimnej wojny, tylko przeniesc akcje w tamte lata, a nie robic jakis dziwny mariaz ktory po chwili zastanowienia jest bezsensowny.

Edytowane przez hooded man

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gry są coraz prostsze--->gracze przy nich debilnieją...

A dla debilnych graczy powstają coraz prostsze gry i kółko sie zamyka ;]

Niestety ale nic dodać nić ująć :|.

Troche to nielogiczne.

Stary Fallout dzial sie w wyimaginowanym konflikcie ktory nastapil w latach 60-70tych stad ten klimat czyli muza luisa armstronga (i nie tylko) stare radia lampowe, samochody itp.

Fallout 3 dzieje sie pozagladzie ludzkosci ktora miala miejsce po 2070 roku (!) Skad zatem ten klimat jazzu z lat 60tych radia lampowe itp...

Ta FUNDAMENTALNA niezgodnosc koliduje z reszta swiata przedstawionego.

Oczywiscie Bethesda bala sie pewnie podejsc do tematu inaczej bo by zostala pozarta zywcem przez "srodowisko". Moim zdaniem nie powinni rzeczywiscie pozbywac sie tego genialnego klimatu okresu zimnej wojny, tylko przeniesc akcje w tamte lata, a nie robic jakis dziwny mariaz ktory po chwili zastanowienia jest bezsensowny.

Poczytaj to: http://fallout3.phx.pl/ie_falloutbible.htm to może bedzie bardziej logicznie ;].

 

Jeszcze najlepiej jak kolesie bardziej pytali o Obliviona 2 zamiast bardziej wypytać o F. Nie grali w fallouty ? To jakiś zart jest jak reporter od gier nie zna takich tytułów (chociaż na GS aktualni prowadzący też w F nie grali xD).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już nie będzie ten sam Fallout.

 

Uświadomiłem to sobie po zapowiedzi istnienia FPP, V.A.T.S. i "płytkich" dialogów...

 

Szkoda.

 

W FO3 zagram z pewnością, chociażby w demo, ale nie jestem pewien (ba, jestem przekonany), czy będzie to wyglądało tak, jak moje pierwsze spotkanie z tą serią. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już nie będzie ten sam Fallout.

 

Uświadomiłem to sobie po zapowiedzi istnienia FPP, V.A.T.S. i "płytkich" dialogów...

 

Szkoda.

 

W FO3 zagram z pewnością, chociażby w demo, ale nie jestem pewien (ba, jestem przekonany), czy będzie to wyglądało tak, jak moje pierwsze spotkanie z tą serią. :(

Ja napisałem "niby demo" bo normalnego dema prawdopodobnie nie bedzie (gdzieś było w którymś interview). Ja jestem pewien, że gry nie kupie póki jej nie przetestuje.

 

Gdyby F3 robiło BlackIsle :rolleyes: to bym nawet sie nie zawahał a tak... Dużo niewiadomych, dużo zmian na rzeczach oczywistych dla F. Cała Bethesda ($$$ tylko im w głowie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja napisałem "niby demo" bo normalnego dema prawdopodobnie nie bedzie (gdzieś było w którymś interview). Ja jestem pewien, że gry nie kupie póki jej nie przetestuje.

Uh, o tym nie wiedziałem.

 

Trzeba będzie sprawdzić grę w jakiś inny sposób.

 

Gdyby F3 robiło BlackIsle :rolleyes: to bym nawet sie nie zawahał a tak...

Oczywiście, też bym się nawet nie zastanawiał.

 

Nie wiem ile osób tu grało w Van Buren, ale dla mnie całe to krótkie tech-demo, nad którym przesiedziałem dużo czasu, było fenomenalne.

 

Gdyby projekt Van Buren byłby kontynuowany, mógłby być godnym następcą.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość hooded man

yuucOm moze mi to nakreslisz szybko bo nie chce spedzic calego weekendu na czytaniu tego wywodu doktorskiego :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale nic dodać nić ująć :|.

Na szczęście od tej zasady są wyjątki i czasami zdarzy się gra, która nie będzie dla debilli. Tyle że jak to wyjątek - mało tego. :?

 

Jeszcze najlepiej jak kolesie bardziej pytali o Obliviona 2 zamiast bardziej wypytać o F. Nie grali w fallouty ? To jakiś zart jest jak reporter od gier nie zna takich tytułów (chociaż na GS aktualni prowadzący też w F nie grali xD).

To proste. Oblivion jest obecnie jedną z najbardziej znanych gier, która świetnie się sprzedała, zdobyła masę nagród i nadal ludzie w nią grają, głównie dzięki modom. Reklama robi swoje i Oblivon jest uznawany za jedną z najlepszych gier cRPG (taak, niektórzy nawet Diablo uznają za cRPG <_<) w ostatnim czasie.

Pytanie o Oblivion 2 świadczy tylko o niewiedzy lub głupocie tego pseudo-reportera. Kolejna gra nie będzie nosiła przecież nazwy Oblivion 2, tylko będzie to The Elder Scrolls V z jakimś podtytułem (najprawdopodobniej Hammerfell, no chyba że zrobiliby kolejną cześć na Akavirze...). Pewnie dali jakiegoś młodego leszcza na ten wywiad i chciał zabłysnąć, pytając o kolejną cześć Obliviona.

 

Gdyby F3 robiło BlackIsle :rolleyes: to bym nawet sie nie zawahał a tak... Dużo niewiadomych, dużo zmian na rzeczach oczywistych dla F. Cała Bethesda ($$$ tylko im w głowie).

Fallout 3 = Oblivion with guns.

Ten cały interview pokazuje, że polityka Bethesdy pod wodzami Todda Howarda jest niezmienna. Tak samo wypowiadali się podczas tworzenia Obliviona, to samo robią teraz. Cały VAST wywołuje u mnie grymas politowania. Gdyby w Oblivionie była możliwość zatrzymać czas i strzelić do przeciwnika w określone miejsce, to mielibyśmy już w Oblivionie ten "rewolucyjny" system VAST. "Dialogi" będą podobne, grafika za to będzie piękna, no a super mutanty to takie Xivilai lub Dremory, tylko trochę większe i bardziej zielone.

W wywiadzie była też informacja, że gracz będzie miał wpływ na grę - przywoływany jest tu quest, gdzie można wysadzić całe miasto. Tyle że wybór znowu jest zero-jedynkowy...

Od początku jestem negatywnie nastawiony do Fallouta 3, zwłaszcza jak się obserwowało, co się działo z Oblivionem. Dokładnie te same działania, hype w wywiadach, "rewolucyjne rozwiązania", niesamowite zapowiedzi... "Miało być pieknie, a wyszło jak zawsze". W przypadku Fallouta 3 będzie tak samo (no chyba, że zostanę pozytywnie zaskoczony...).

Jeśli w Falloucie 3 nie dadzą edytora, to ta gra będzie mogła zapomnieć o nieśmiertelności.

 

Fallout 3 to tak naprawdę nie będzie Fallout. To tak samo jak z zespółem Queen. Queen bez Freddiego Mercury'ego nie jest już tym starym, świetnym Queen. Cokolwiek by zrobili, nawet znaleźliby jakiegoś świetnego piosenkarza, to i tak nie bedzie to już ten stary, dobry Queen.

 

PS. Ja tylko żałuję, że sporo wartościowych ludzi odeszło z Bethesdy. Między innymi dlatego Oblivion jest płytszy w lore od takiego Morrowinda. Szkoda tych osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko jeszcze,że przecież oni nie chcą wydać SDK/CS/edytor do F3 (rozmyślają czyli w realu nie chcą). Przecież dzięki modom Oblivion stał sie dużo lepszy (właściwie bez modów nie da sie w to grać - levelowanie i inne badziewia). Jeszcze kretyńskie płatne pluginy, których zawartość tak naprawdę powinna znaleźć sie w fullu od razu :|. Widać kasa dla kolesi z Bethsady jest najważniejsza (a przecież to MEGA-fani fallouta :lol:).

Fallout 3 to tak naprawdę nie będzie Fallout. To tak samo jak z zespółem Queen. Queen bez Freddiego Mercury'ego nie jest już tym starym, świetnym Queen. Cokolwiek by zrobili, nawet znaleźliby jakiegoś świetnego piosenkarza, to i tak nie bedzie to już ten stary, dobry Queen.

Dobre podsumowanie. Fallout 3 mimo, że nosi nazwę Fallout to jest z innego studia.. Kiedyś byłem pewien na 100%, że gre o nazwie Fallout 3 kupie w ciemno a teraz dopóki nie przetestuje mamony nie wydaje.

 

BTW Freddi for life ;0 (F4L ;p).

Edytowane przez yuucOm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki ale w ogóle tego nie zauważyłem na nma.pl a imo ciekawe interview:

 

SC: Jak działa system tworzenia postaci GOAT? Jak quiz?

EP: GOAT to ustny egzamin, który ma za zadanie ustalić twoje głowne umiejętności (tagi). To trzy najważniejsze umiejętności. Jest on podobny do quizu, jaki zrobiliśmy w Morrowind. Ale jeżeli niespodobają wam się umiejętności wybrane przez GOAT, to przed wyjściem ze Schronu macie możliwość ich zmiany.

 

SC: Co dzieje się, gdy postac zyskuje poziom? Czy wybiera się umiejętności do podniesienia?

EP: Tak, kiedy zyskasz poziom, dostajesz punkty umiejętności, których ilość zależy od Inteligencji. Dołożone do głównych cech dają szybszy ich wzrost.

 

SC: Tak, jak w poprzednich częściach?

EP: Bardzo podobnie, jak w poprzednich częściach.

 

SC: Więc można wybrać, w co włożyć punkty?

EP: Tak, można. To nie jak w Oblivion, tu umiejętności nie zwiększają się poprzez ich używanie. To gra oparta na punktach doświadczenia.

 

SC: Punkty doświadczenia nie są przyznawane podobnie jak GOAT?

EP: Tak jakby są. To nie jest sztywny system, nie ogranicza nas do klasy postaci. Daje sugestie, które można zastosować,lub zmienić.

 

JF: Wspomnieliście, że odwrotnie, niż w Oblivion, wrogowie nie będą dostosowywać się do postaci. Czy nie spowoduje to bardziej liniowej rozgrywki, nie ograniczy swobodnego wędrowania, tak-jak-się-komu-chce?

EP: Zaraz wszystko wyjaśnię. Ponieważ postępy w grze opierają się na punktach doświadczenia, a większość punktów doświadczenia pochodzi z wykonywania zadań, łatwiej jest nam zgadnąć, gdzie bedzie w danej chwili gracz i jaki będzie mieć poziom doświadczenia. Wiemy, że idąc za głównym wątkiem gracz będzie mieć co najmniej taki a taki poziom i możemy odpowiednio zaprojektować obszary. Ale jeżeli zboczycie z głównego wątku, to chodzi o danie graczowi pewnych wytycznych. Jeżeli masz 2. poziom, a wyjdziesz za daleko w pustkowie i napotkasz grupę pięciu uzbrojonych po zęby supermutantów, w zbrojac, z granatnikami i laserami, to będziesz pewnie wystarczająco sprytny, aby zawrócić, i wrócić trochę później.

 

JF: Czy napotkamy walczących między sobą NPCów?

SC: Albo losowe spotkania?

EP: Lubimy to robić i mamy takie możliwości. W Oblivionie tego nie zrobiliśmy, ale tym razem mamy projektanta, który jest całkowicie zaangażowany w wolne spotkania na pustkowiach. (...)

 

JF: Czy można zagrać w grę bez użycia V.A.T.S?

EP: Można. Porównał bym to do Deus Ex 1, które wywołuje podobne odczucia. Na pewno można. Grało by się ciężej, z taktycznego punktu widzenia. (...)

 

SC: Czy mozna uchylać się przed atakami?

EP: To część silnika real-time. Na pewno można kryć się za obiektami i kucać.

(...)

SC: Po tym, co widzieliśmy w demo, wygląda na to,że walutą są kapsle?

EP: Dokładnie.

1. Dobrze ze bedą randomy bo to bardzo fajny aspekt falloutów.

2. No kurde FPSy to mój ulubiony rodzaj gier (nie licząc tego, że Fallout 2 to najlepsza gra w jaką grałem w ogóle) ale Fallouty to Post nuclear RPG a nie FPS ;0 :<.

 

a i jeszcze jedno. Przetłumaczy mi ktoś to bo ja już nic nie kumam

Do you know if there is any Oblivion style "quest compass" in place?

 

Ooooh...Good question! I'll have to follow up. I seem to recall their being a HUD of sorts in the bottom right that had several arrows on a compass. I'll have to consult my hastily scribbled notes and/or ask the developers for the answer on that one.

beda strzałki czy nie ? Jak tak to -> ;(. Edytowane przez yuucOm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...