Skocz do zawartości

und3r

Stały użytkownik
  • Postów

    4490
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez und3r

  1. Ekhem, "piłkarze wbiegli w nasze serca tak, jak długi jest korytarz prowadzący do szatni". Dziękuję, dobranoc :lol: . Howard musi być w FIFIE nieźle ustawiony, swoją drogą;]
  2. und3r

    Filmy - co warto obejrzeć?

    Od siebie mogę "Drogę" polecić, chociaż książka ponoć lepsza;]
  3. und3r

    Filmy - co warto obejrzeć?

    Toy Story 3 - maestria, perfekcja, geniusz. 10/10 Pierwsze wejście klauna już teraz przeszło do historii kinematografii ;) Sala nie była w stanie się kontrolować, łącznie ze mną;]
  4. No nie wiem czy to jest plus jak gość przyjeżdża o 18 ;)
  5. Kluczowa sprawa jest taka, od której mańki będziecie do Wawy wjeżdżać... Ogólnie jeśli nie masz VIP-passa, a co za tym idzie miejsca parkingowego i wjazdu od zupełnie innej strony, to gorąco polecam pozbyć się samochodu w cholerę gdzieś daleko ;) Dosłownie na przeciwko lotniska jest co prawda parking Carrefoura + wielopoziomowy parking multipleksu, ale to będzie wszystko zabite do 18. (BTW, dopiero o 18 wbijacie? Omijając chyba 3 zespoły? To się nazywa rozrzutność ;) ). Dodatkowo główna ulica w okolicy (Powstańców Śląskich) przechodzi właśnie częściowy remont i nie wiem czy zamierzają go skończyć do środy - jeśli nie to będzie masakra większa od AC/DC. Tak czy inaczej - bez sensu jest podjeżdżać furą pod samo lotnisko. Bemowo jest dobrze skomunikowane. Jak jedziecie od południa to zostawcie samochód (park&drive) przy końcowej stacji metra (Kabaty) i przejeźdźcie metrem na Młociny (końcowa stacja północna), potem jakieś 5 min tramwajem i jesteście pod lotniskiem. Jak wjeżdżacie inaczej do Wawy to też zostawcie furę na jakimś park&drive i przesiadajcie się w tramwaj. Samochodem jak będzie korek to nic nie wykombinujecie, bo głównych ulic nie sposób objechać jak się nie zna bardzo dobrze okolicy. EDIT: http://ztm.waw.pl/index.php - poza tym powstaną specjalnie na koncert nowe połączenia.
  6. und3r

    Filmy - co warto obejrzeć?

    Do postu wyżej - zapewne chodzi o "To właśnie miłość". I rzeczywiście, jedna z lepszych komedii romantycznych ostatniej dekady (chociaż trochę przez niski ostatnimi czasy poziom samego gatunku, ale nie będę się czepiał na siłę ;) ).
  7. Dlatego napisałem, że ów efekt jest efektem psychologicznym. Zresztą jak widać działa on nie tylko na kobiety - mnie też ciężko uwierzyć w ten film ;)
  8. Nie jestem pewien, czy stereotyp małego auta dla kobiety kiedykolwiek miał potwierdzenie w rzeczywistości - przydałaby się jakaś większa grupa testowa ;) Co do dużych aut - imo działa tutaj psychologiczny efekt bezpieczeństwa. Z 70-80% Q-siódemek jakie widuję na ulicach Wawy jest prowadzonych przez kobiety. Jak gadam z kolegami to też większość jak ktoś kupuje/rozważa zakup samochodu dla drugiej połówki to chce coś dużego. Kolejna sprawa to fakt, że jak parę (zwłaszcza w przypadku, kiedy facet zarabia więcej, czyli w większości przypadków, że pozwolę sobie na taki seksistowski wniosek ;) ) stać na utrzymanie dwóch aut to dość logicznym rozwiązaniem jest posiadanie jednego dużego (wakacje z rodziną) i jednego małego, a to małe jest też zazwyczaj sportowe, ergo jeździ nim facet, co nie pozostawia kobiecie dużego wyboru;]
  9. und3r

    Metal, rock, gotyk i pochodne

    Są jeszcze wolne na sektorach, ale wiadomo, że najlepsze miejsca już dawno wyprzedane. No i oczywiście płyta.
  10. und3r

    Metal, rock, gotyk i pochodne

    Prawidłowe pytanie zadane w tym topicu powinno raczej brzmieć, kto nie jedzie na Sonisphere ;)
  11. Nie szukaj na Google tylko na imdb.com -> search -> Keywords Osobiście nie mam pojęcia, o jaki film chodzi, ale jeśli go oglądałeś to na pewno oprócz głównej osi fabularnej pamiętasz jakieś konkretne sceny, a to + nieco cierpliwości w przeglądaniu tytułów wystarczy. Ja znalazłem film jaki oglądałem za dziecka (wszedł mi w głowę, nie wiedzieć czemu) tylko na podstawie jednej sceny jaką mgliście pamiętałem i tego, że główny bohater jeździł kabrioletem. Keywordy to potężne narzędzie jak potrafi się ich używać. Przypomnij sobie jaki był język filmu i z jakich był lat, to Ci znacznie zawęzi pole poszukiwań. Potem wpisz w wyszukiwarkę słów kluczowych "castaway" czy co tam Ci najbardziej pasuje do fabuły i po prawej masz keywordy powiązane. Szukaj a znajdziesz :P
  12. Tego typu rozwiązanie jest tylko kwestią czasu. Jest to, w gruncie rzeczy, jedyne rozwiązanie. Zwiększenie deficytu o kilkadziesiąt miliardów źle wygląda "na papierze" i można je łatwo wykorzystać w walce politycznej, ale fakty są takie, że im szybciej ktoś to wcieli w życie, tym lepiej. Za kilkanaście lat będzie za późno. Nie ma za bardzo alternatywy i Pawlakowi należą się gratulacje, że mówi głośno o tym niezbyt medialnym problemie.
  13. und3r

    Metal, rock, gotyk i pochodne

    Idzie ktoś na Arch Enemy w Stodole??
  14. A propos nowych samolotów to ciekaw jestem, jak tym razem będzie wyglądała sprawa przetargu. Bo coś czuję, że jednak jest w Polsce możliwe przeprowadzenie go szybko i sprawnie...
  15. No to chyba oczywiste...
  16. Nie no co Ty, wszyscy by przyklasnęli ochoczo :blink: Zresztą gdyby ta idea zrodziła się w konkurencyjnym obozie politycznym, wyglądałoby to znacznie lepiej, niezależnie od braku racjonalnych podstaw. W zaistniałej sytuacji mamy jednak zarówno brak sensownych argumentów za, jak i kontrowersje wynikające ze związków osób odpowiedzialnych za miejsce pochówku z partią zmarłego.
  17. A o liczbie unikalnych odwiedzin strony przekładającej się na zyski z reklam oraz wartość portalu słyszał? Nieźle to ktoś wykombinował, ale zdecydowanie wolę sprzedawców zniczy na Krakowskim Przedmieściu... Ps. Dajcie spokój z takimi linkami w tym temacie...
  18. No i? Bliscy każdej z ofiar tego tragicznego wypadku odczuwają to samo - to czy ktoś był prezydentem, byłym prezydentem, generałem czy pilotem nie ma znaczenia w obliczu takiej śmierci. Nie usprawiedliwiaj tak ważnych decyzji żalem po śmierci brata. Dziwisz wykorzystuje swoją pozycję do wyniesienia na piedestał sprzymierzonego polityka (i bez znaczenia jest tutaj, czy pomysł pierwotnie był jego czy nie). Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że nawet w takim momencie niektórzy nie potrafią odsunąć na bok polityki. Na miejscu Jarosława, oczywiście, że bym się nie zgodził. Ale to przy założeniu, że nie byłbym megalomanem i chciałbym uszanować skromność, jeśli nie brata, to na pewno jego małżonki. Gdyby ktoś powiedział Marii, że będzie pochowana na Wawelu, czułaby się zapewne oburzona takimi insynuacjami. Ja tak to widzę, nie narzucam nikomu swoich przekonań.
  19. Nie ma znaczenia. Jeśli to Dziwisz wpadł na ten pomysł, Jarosław powinien się nie zgodzić - zostałoby to odebrane znacznie lepiej. Już sam fakt poddania takiego pomysłu pod rozwagę jest olbrzymim wyróżnieniem. Przez ostatnie dwie strony rozprawiacie czy zasługi Kaczyńskiego były wystarczające, aby uzasadnić pochówek na Wawelu. Ludzie, przecież odpowiedź powinna być oczywista nawet dla najbardziej zagorzałych zwolenników Św. P. Prezydenta - spójrzcie na to racjonalnie... Czy gdyby tragedia w Smoleńsku nie miała miejsca i Kaczyński umarł w swoim łóżku za 30 lat to komukolwiek przeszło by chociaż na sekundę przez myśl, aby go chować na Wawelu? Czy gdyby Kaczyński zginął tragicznie, ale kilka lat po zakończeniu prezydentury, to ktokolwiek pomyślałby choć przez chwilę, że słusznym będzie pogrzeb na Wawelu? Czy gdyby Kaczyński zginął tragicznie w trakcie prezydentury, ale poślizgnąwszy się na oblodzonym chodniku i uderzając się niefortunnie w głowę, to pojawiłyby się głosy "na Wawel"? Jeśli dla kogoś odpowiedź na którekolwiek z powyższych pytań jest twierdząca, to naprawdę powinien się zastanowić, kto tu rzeczywiście jest "zmanipulowany przez media". Jest oczywiste, że pomysł z Wawelem nie jest kwestią zasług (były w tym samolocie osoby z większymi zasługami dla kraju), a szeregu zbiegów okoliczności, które nadały tej tragedii niezwykle wymowny wymiar symboliczny i to właśnie te okoliczności pozwoliły zasugerować Wawel (w innym wypadku taki pomysł byłby absurdalny). Jakiekolwiek zasługi to tylko pretekst, a moim zdaniem, nie powinno się trafiać na Wawel "pod pretekstem" czegoś, czy wręcz z przypadku (zwłaszcza, jeśli dzieli się w ten sposób Naród podczas żałoby - mogli się chociaż wstrzymać z upublicznianiem tego do jej końca).
  20. Rozumiem zatem, że ja nie mam na to żadnych szans, podczas gdy Ty możesz to stwierdzić z całą stanowczością?
  21. Ja byłbym skłonny poprzeć, ponieważ jakby nie patrzeć, Lech Kaczyński był nie tylko prezydentem Polski (a stadion jest w końcu Narodowy), ale też Warszawy (stadion jest w Warszawie). Jeśli doliczyć do tego tragiczne okoliczności śmierci to mianowanie stadionu jego imieniem byłoby uzasadnione. Z kolei gdyby nazwa miała uczcić wszystkie ofiary, to już zawsze stadion narodowy kojarzyłby się z Katyniem i podwójną tragedią, a nie o to przecież chodzi.
  22. Pomysł ze stadionem byłbym nawet skłonny popierać, natomiast Wawel to szczyt megalomanii i imho nawet sam Lech Kaczyński by się na coś takiego nie zgodził...
  23. Rozejrzyj się...
  24. Obawiam się, że chowając brata na Wawelu, Jarosław mógł przy okazji pochować sam siebie, politycznie.
  25. Komorowski czy Dziwisz, nawet gdyby nie utożsamiali się z tą decyzją, to ze względu na okoliczności nie bardzo mieliby jak dać temu wyraz. Jeśli dobrze rozumiem inicjatywa pochówku na Wawelu wyszła od Jarosława (niech mnie ktoś poprawi jak się mylę) i moim zdaniem jest to jego błąd. Ten pogrzeb zamiast jednać wzbudzi niepotrzebne kontrowersje, które długo nie ucichną. Znacznie lepszym miejscem (i na pewno skromniejszym) byłyby Powązki, zwłaszcza, że Prezydent był bardzo związany z Warszawą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...