Elektronek

Jeśli oni wymieniali takie dyski, jak na tych zdjęciach, to normalnie podziwiam i popieram zaostrzenie przepisów. Chociaż przyznaję, że sam raz na tym skorzystałem, gdy z własnej winy sfajczyłem układ na płytce - szczerze mówiąc, to nie wierzyłem, że wymienią mi takie coś, ale jednak. Przed chwilą przejrzałem swoje dysiory (a jest ich sporo) i jedynie 40GB Seagate ma jakieś tam ryski z boku od wielokrotnego wsuwania do obudów. Dyski to nie młotek i to co widać na zdjęciach powinno w trymiga wracać do właściciela z dopiskiem: "Chyba sobie koleś jaja robisz albo na głowę upadłeś!" Z śrubkami może lekkie przegięcie, ale w końcu jak się człowiek nie zna, to powinien paluszkami najpierw sprawdzić jaka śrubka pasuje, a nie od razu wkrętak i jazda na siłę - tak wygląda ten gwint na zdjęciu. Ci co składają kompy dobrze wiedzą jaki gwint ma dysk i które śrubki do nich są. Zaś rysy na obudowie, to robią metalowe sanki z szybkim montażem - które się od razu wypiernicza, bo słabo trzymają dysk i na dodatek wzmacniają ruchy głowic.

WD są OK. Co do Samsunga i Seagate'a, to masz je oba w budzie? Jaki zasilacz? Błędy mogą być spowodowane wahaniami zasilania przy rozruchu. Poza tym Samsung może mieć problemy z tasiemką i przydałby się skan w MHDD - C5.

Logitech Illuminated ma podświetlenie diodowe, więc nie ma mowy o żadnym piszczeniu. Za Roccat Valo można by wybulić tyle kasiory, gdyby nie piszczał inwerter albo bardzo potrzebowałoby się tej masy dodatkowych przycisków. Kupuje się według potrzeb, a nie szpanu. Kupić klawę z 40 dodatkowymi klawiszami i korzystać z 4 - genialne.

Nowa wersja Intel® Solid State Drive Toolbox

LegiaWarszawa Klawiatur z podświetleniem elektroluminescencyjnym nie bierz, właśnie z tego powodu, który widać na tym filmiku. Miałem klawę BTC 6300CL i też było w niej słychać inwerter, tylko ja sobie poradziłem poprzez małą modyfikację. Teraz mam Logitech Illuminated i polecam! Co do wciskania klawiszy o których mówisz, to właśnie sprawdziłem w Mafii II. Skręcanie samochodem (W+A lub W+D) widok z tyłu (lewy Shift) hamulec ręczny (spacja) i nawet jeszcze strzałkę w prawo nacisnąłem (klakson). Wszystko śmiga bez najmniejszego problemu.

Mam taką małą sugestię do prowadzących FAQ odnośnie: "Q: Jak sprawdzić czy mamy włączonego TRIM'a ? A: W systemach Microsoftu funkcja TRIM dostępna jest w Windows 7 oraz Windows Server 2008 R2, aby upewnić się czy jest uruchomiona postępujemy w następujący sposób: Start > Uruchom > cmd..." Aby wpisywane komendy nam zadziałały musimy przejść w wierszu poleceń do katalogu "C:\Windows\System32", w którym znajduje się pliczek wykonywalny 'fsutil'. W przypadku obecnego opisu postępowania, po wpisaniu komend otrzymamy komunikat, że "Nazwa 'fsutil' nie jest rozpoznawana..." Taki tam pierd ;) Pozdro.

Kika testów Kingston SNV125-S2/30GB:

Nie musi być laptop, żeby system wyłączał dyski, jak są nie używane.

Tak, tak... jestem taki głupi, że po nagraniu pytki pomyliłem pudełeczko cake z mikserem, a później się dziwiłem czemu nie czyta. Mi trafiły się kaszany i tyle. Skoro wam działają 5 lat, to powinniście się cieszyć, a nie wysuwać jakieś insynuacje.

Wiesz, tylko, że zamiast dopłacać wtedy 400zł do nagrywarki wolałbym sobie kupić większy/kolejny dysk. Teraz, to nawet nie ma gadania, bo pakowanie się w masowe nagrywanie DVD to idiotyzm.

Nagrywarkę mam LiteOn SOHW-1653S i niby miałem płacić 3x tyle za nagrywarkę innej firmy, żeby sobie dobrze płytę wypalić? No chyba cię odrobinkę coś słoneczko przypaliło. Wina była płyt i koniec kropka... no chyba, że TDK z cake po 10szt, to inne TDK, niż z cake 25-50szt LOL. Jest na nich napisane, że można wypalać 16x, to powinna tak samo "trzymać" dane jak przy prędkości 4x. Od razu jednak zaznaczam, że nigdy płytek nie wypalałem z max prędkością, tylko zazwyczaj 4-8x wraz z weryfikacją. Opisywane wyżej zwalone płytki leżały chyba ze 2 lata nieruszane w cake'u 10x w pokoju, gdzie temperatura wynosiła 18-30st, więc warunki idealne. Ironiczne tekściory wywyższające Twoją Wielką Osobę możesz sobie darować. Nie rozmawiasz tu z idiotami, którzy wkładają płytki do piekarnika i potem próbują odczytać dane.

Przejrzyj temat od tego postu S.M.A.R.T - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne - strona 38

Zapuść mu pełen format, albo zarzuć na niego sporo śmieci. Może wartość szybko wzrośnie powyżej progu, wykrzaczy błąd SMART i wtedy bez problemu można takie coś reklamować. W takim wypadku Samsung chyba "zleca" klientowi przeskanować dysk ich softem ze strony SAMSUNG Hard Disk Drive - support - utilities , jak nic nie wykaże to raczej nie przyjmą.

Twoje przypuszczenia są dobre. Samsung ma problem - C8, coś nie ten teges z głowicą/powierzchnią talerzy. Maxtor OK. Dysk ma sporo przepracowane, a skoro nie wiadomo od kiedy wartość badów rośnie (nie powiedziałeś, albo dopiero 1 raz sprawdzałeś) to dla pewności, że to prawdziwe bady zrób skanik w MHDD. Potem będzie wiadomo, co dalej. (miałeś jakieś zwiechy systemu, czy kilkusekundowe przymulenia?) Ogólnie OK.

Skoro u kumpli działa normalnie, to najprawdopodobniej twoje kompy nie wydalają prądowo na USB, albo zasiłka daje zaniżone napięcie. Spróbuj sprawdzić przy odłączonych innych urządzeniach na USB. Jaki zasilacz i płyta?

Chyba nie masz na myśli firmowych płytek pakowanych osobno w pudełeczkach z ceną 10x, co z Cake'a? Jeśli nie, czyli takie z cake'a, to TDK to jedno wielkie guano... reszta tych firmowych to pewnie taki sam bullshit. 3 lata temu wypaliłem... a niedawno sprawdzałem, żeby czystke już całkowitą z płytek zrobić i poprzegrywać na kilka dysków. Okazało się, że z 4 płytek tylko z jednej pokazała mi zawartość (po mieleniu kilkuminutowym) zgrać się z niej i tak nic nie dało nawet po kilkugodzinnym męczeniu w softach odzyskujących... reszta nawet folderów nie pokazała (test na 2 czytnikach).

Ja tylko tak dopowiem odnośnie "zdjęcia, video z wakacji i dokumenty są wypalane i archiwizowane co jakiś czas na DVD" Tylko, żebyś się nie zdziwił za 2-3 lata, że nie możesz odczytać wszystkich danych.

rafa Wynika z tego, że mój zasyfiony system, to perełka w porównaniu do Twojego :D

Zrób chociaż na nim :)

A przed postawieniem macierzy sprawdziłeś te dyski? Nagraj sobie na CD MHDD, przestaw tryb z RAID na IDE i podłączaj po kolei dyski do SATA 0 lub 1 (zależy jak opisany jest ten pierwszy) i sprawdzaj SMART (F8 jeśli dobrze pamiętam) i skan powierzchni (2xF4).

Możliwe, że podczas kalibracji szwankuje coś sensor przeciążeń i przerywa on ten proces. Nie masz softu do czujnika od producenta lapka? Ja przy HP mam i mogę tam wyłączyć sensor. Można by sprawdzić, czy to powstrzyma powtórki kalibracji. Tylko, że jak okazałoby się, że powstrzyma, to oznaczałoby, że sensor jest walnięty ;) Patrzyłeś czy nie ma żadnych update'ów do Firmware dysku?

Te programy, to musisz sam na tamtej liście w monitorze zasobów sprawdzić. Posegreguj w dolnej tabelce po "odczyt" lub "zapis" i patrz jaki proces produkuje największe wartości. Jeśli nie masz żadnych programów działających w tle - firefox, utorrent, to po jakimś czasie wszystkie odczyty i zapisy powinny się uspokoić i wtedy test w HDtune/Hdtach powinien być w miarę równy. SMART czysty. Masz tam 4 powtórne próby rozpędzania talerzy, ale olać to (u siebie na 1 dysku mam 32)

Ja dalej mało wiem, a Ty oczywiście uważasz się za Boga dyskowego - troszkę samokrytycyzmu człowieczku. Standardowo w każdym poście się jak przedszkolak wywyższasz, a sam pieprzysz bzdury, jako, że parametr 01 u Seagate to błąd. Zastanowiłeś się, że inne firmy może po prostu inaczej to traktują albo po prostu wyłączają naliczanie - pewnie nie, bo po co. Startu może nie sprawdzę, ale to, że łożyska zacierają się od razu - LOL. Nieźle coś by musiało pierdyknąć w mechanice, żeby miało miejsce coś takiego... a "7200.10 zatarty tak silnik że moża było go obrócic tylko za pomogą kombinerek" to niezła bajeczka na dobranoc. Może jakbym spuścił dysk z 2m na asfalt, to coś by strzeliło albo przesunęłoby się i unieruchomiło silnik. Normanie, to powodzenia w dokonaniu tego przy zwykłym użytkowaniu. Z czekaniem aż zdechnie może źle się wyraziłem, ale to, że nikt nie czeka w ogóle nawet tygodnia, to właśnie po twoich radach. Calibration narosło aż do 3 i spokój - no ale jedyna rada to reklamować. To, że SMART zapisuje się na dysku, to wiem, bo w końcu dysk podczas jego odczytu pierdnie sobie... po prostu akurat nie przemyślałem tego, co piszę, każdemu się zdarza... no oczywiście tylko oprócz Tobie. Ty jesteś Kwazorek nieomylny.

Skoro prędkość dysku masz już 80MB/s jak w tym teście, to coś się naprawiło i nie masz już czego szukać. Wykresu poszatkowanego kabelkiem nie naprawisz tylko wyczyszczeniem procesów, które używają dysk. Ustaw na AHCI i zostaw. Możesz jeszcze zarzucić zrzut z parametrów SMARTa. BTW: Masz Vistę czy Win7? Jak Vistę, to ją ciężko zmusić do całkowitego nie używania dysku :)

Jak posegregujesz po odczycie lub zapisie będziesz widział co robi jakieś operacje na dysku. Przykładowo firefox i utorrent coś odczytują, a podczas testu nawet najmniejsze dodatkowe operacje będą ci robić dziury w wykresie. Ja po wyłączeniu ściągania, włączeniu monitora i odczekaniu minuty na ustabilizowanie mam taki wykres: System praktycznie śpi jak suseł... czasami przewraca się na 2 bok, to szpileczka 512B-1KB się pojawia.