Kyle

Tego typu ditheringi są dosyć pospolite w dzisiejszych czasach i są tym bardziej widoczne im niższa jest rozdzielczość na danej powierzchni ekranu (im mniejsze PPI tym bardziej widać). Wymień monitor na 27" 4K, ustaw FSR Balanced (FSR zwykle świetnie rozmywa takie siatki), a taka siatka minie bezpowrotnie 🥸

Za możliwość uzyskania bardziej nasyconych kolorów odpowiada gamut (im szerszy, tym bardziej nasycone barwy da się wyświetlić - aby doprowadzić do przesycenia kolorów powyżej referencyjnych, wystarczy po prostu nie kalibrować/profilować laptopa). Na IPS będziesz mieć znacznie gorszą czerń/kontrast niż na OLED (widoczne przy filmach, szczególnie tych mroczniejszych, oglądanych w dosyć zaciemnionym pomieszczeniu). Ponadto przy laptopowych IPS często bywa, że mają wąski gamut (nawet węższy niż sRGB)

Szukaj modelu na OLED. Natomiast za odzwierciedlanie kolorów odpowiada (chyba już to kiedyś pisałem) kalibracja/oprofilowanie (kolorymetrem). Wówczas taki PotPlayer potrafi wyświetlać kolory referencyjnie. Coś tego typu za 2700zł nawet można kupić: https://www.x-kom.pl/p/1173703-laptop-15-16-asus-vivobook-go-15-r5-7520u-16gb-512-win11-oled.html - niestety powierzchnia lusterkowa. Najtańsze matowe widzę ponad 6K.

Masz rację, ale wiesz jak jest - Windows 11 też jest blokowany na starszym sprzęcie (np. i5 7400).

To praktycznie nic nie zmienia, skoro nawet takie antyki jak i5 7400 obsługują AVX2.

Akurat zobaczyć różnicę między FHD a QHD to nie problem.

Router ustawia jakieś dziwne limity po LAN. Aktualizowałeś Firmware Routera?

Zależy ile kto wymaga. Dzisiejsze OLED wyciągają te 250cd na 100% ekranu, więc jak ktoś wymaga np. 200cd (ja akurat do filmów/gier tyle ustawiam), to mu wystarczy.

Jeśli masz możliwość zastosuj Kat.6a (do 10 Gbit/s na odcinku do 100m, podczas gdy na kablu Kat.6 jest ograniczenie max długości do kilkudziesięciu m przy 10 Gbit). Tak wiem, że celujesz w 2,5Gbit/s, ale czas szybko leci, a kable w ścianach nie wymienia się co parę lat, więc przygotuj się już na przyszłość.

Poprawi marginalnie/pomijalnie.

To kwestia oprofilowania - podstawa wszędzie tam, gdzie potrzeba neutralnie odzwierciedlanych kolorów. Kwestia kalibracji - standardowa sprawa, jak chcesz mieć neutralne kolory. Normalne, że dwa egzemplarze tego samego modelu, jeszcze kupione w innym czasie mają różnice w np. temp. barwowej (na ustawieniach natywnych). Kalibracja, to nie kwestia "ustawień z Reddita", tylko kolorymetr w łapę i poprawna kalibracja + oprofilowanie.

Niestety od pewnego czasu "zamknij" (bez uprzedniego wylogowania) nie zamyka całkowicie systemu (można mieć przy takim "zamykaniu" codziennym czas pracy systemu np. kilkadziesiąt dni. (ALT+CTRL+DEL i "czas pracy", w zakładce wydajność w zakładce CPU)

Chyba każdy taki większy monitor po ustawieniu jasności na max pobierze ponad 35W. To nie tak działa. Obszar roboczy zależy od wielkości elementów i wielkości ekranu. Przy wielkościach użytecznych obszar roboczy przy np. 27" 2560x1440 i 3840x2160 i 1920x1080 może być identyczny, a jedyna różnica to jakość czcionek/ostrość obrazu.

Przeczytałaś chociaż wyraźnie co napisałem? Jak Windows był zainstalowany, to dawała wyloguj i dopiero zamknij? Swoją drogą BIOS aktualizowała? (spod Windows choćby)

Jest różnica, między poborem 100W, który może zobaczysz raz na rok, poborem 100W non-stop przy normalnym użytkowaniu. W przypadku OLED nie będziesz miał tak wielkiego poboru przy normalnym użytkowaniu.

Te teledyski robione w stylu najgorszej możliwej jakości (cel: by zamaskować wszystko co tylko możliwe), były modne na polskiej scenie muzycznej może w latach '90. Tak robiony teledysk nie będzie się dobrze przebijał do szerszego odbiorcy. Weźcie przykład z Ani Leon - teledysk z krystalicznym obrazem w 4K 50fps (telefonem można nagrać w 4K 50fps - jakość oczywiście nie będzie tak doskonała jak teledysk Ani, ale będzie na nieporównywalnie innym poziomie, niż Wasz pomysł):

Czy wylogowujesz się(1) i następnie zamykasz system(2)? 1 - opcja "wyloguj" 2 - opcja "zamknij"

Pobór energii na OLED zależy od ustawionej jasności i tego co się wyświetla. Przy białym na 100% powierzchni ekranie na wysokiej jasności pewnie pobiera te 100W, a przy ciemniejszej scenie/niższej jasności może i 25W.

Jeśli ten wentylator wyłączysz, to nadal część powietrza wpychanego przez wentylatory przednie, będzie wylatywać górą bliżej przodu nic nie chłodząc.

Sam mam IPS z fenomenalną jak na IPS czernią (bardzo równa, kontrast zmierzony po kalibracji ponad 1400:1), ale jak gram w gry typu Resident Evil 3 Remake, to jest dosyć żałośnie z jakością tych ciemnych obszarów. Także sam spróbuję OLED (czekam na jakiś fajny 4K bez wentylatora od LG, bo chcę z kalibracją sprzętową, a chyba tylko LG daje w tej klasie taką opcję). Ty widzę nie masz parcia na 4K, a na sprzętową kalibrację tym bardziej, więc za te śmieszne 2600zł za 34" OLED, to nic tylko brać.

Kiedyś miałem RTX 3050 i ta karta była w stanie zapewnić minimalny fps na poziomie 60 w DeathStranding max w 1920x1080 i w 4K DLSS UltraPerformance - jeden i drugi tryb jakościowo był słaby, ale z dwojga złego mniej fatalnie wyglądało to w tym 4K DLSS UltraPerformance. Do czego zmierzam - kupno ekranu z niższą rozdzielczością np. 2560x1440 wcale nie jest rozwiązaniem, bo i tak są gry, których np. RTX 4060 nie pociągnie w 2560x1440 natywnym, przy odpowiednio wysokim fps. Przy ekranie wyższej rozdzielczości masz szersze pole manewru (masz skalowanie intiger, więc na 4K możesz odpalić nierozmyte 2K, masz wszelkie DLSS/FSR). Nie mniej jednak jak masz max 3000zł to kupno OLED 27" 2560x1440 / 34" 3440x1440 nie musi być złym pomysłem. Przykładowo taki OLED Philips Evnia 34M2C6500/00 kosztuje 2600zł - za takie pieniądze, to taniocha.

Monitora OLED nie mam, więc nie wiem jak duży realnie to jest problem. LCD jak wiadomo też się wypalają (podświetlenie) ale nie jest to realnie problematyczne. Może OLED ma już na tyle dużą trwałość i "mechanizmy ochronne", że wytrzyma tyle co LCD (choć pewnie wiele zależy od jasności). Wyjdzie w praniu.

Na CRT to po 10 minutach przy 60Hz mam dość 😉 Ja siedzę w typowej odległości (6x cm). Różnicę (w czcionce) to widzę nawet między 23,8" 2560x1440 a 31,5" 3840x2160 - niewielką, ale na tym większym piksel jest mniejszy = czcionka lepszej jakości. Także między 32" 4K a 27" 2,5K to różnicę widzę bez problemu na tekście (nie wiem jak z 80cm, bo tak daleko od ekranu to nie siedzę). Oczywiście skalowanie w systemie tak ustawione (przez kalkulację), że wielkość liter/elementów interface identyczna.

Każdy zobaczy aliasing na 27" 2560x1440 w grach (bez AA), więc jak widać piksel 0,23mm nadal za duży. Aliasing nawet da się dostrzec na 31,5" 3840x2160 (piksel 0,18mm). Co nie zmienia faktu, że wypowiedź którą cytowałeś, tyczyła się FSR Quality (na ekranie 27" 2560x1440).

Na jakim monitorze (rozdzielczość natywna i przekątna)? Bo jak 27" 2560x1440 to przecież wyżej pisałem, że nie będzie to wyglądać dobrze. Nawet jak na takim ekranie ustawisz "Quality" to i tak bazowa jest na poziomie słabego 1707x960, a wyjściowe 2560x1440 też nie porywa. Dla porównania gdybyś miał 27" 3840x2160 i ustawił jakość na "Balanced" to byś miał bazową 2227x1252, co w połączeniu z wyjściowym 4K zrobiło by dobrej ostrości obraz. Nawet na domyślnym TAA w The Last Of Us, będziesz miał znacznie bardziej rozmyty obraz na 27" 2560x1440, niż na 27" 3840x2160 FSR Balanced.