Skocz do zawartości

Varrol

Stały użytkownik
  • Postów

    3761
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Varrol

  1. Jak kupowałem buty w cenie <100zł to wydawałem na nie więcej niż teraz na markowe - po pół roku, jak nie wcześniej były do wyrzucenia z powodów nie tylko rozpadania się, ale i smrodu. Jestem lekki i buty wytrzymują u mnie bardzo długo - ale tylko markowe. Oczywiście jest wiele dobrych marek oprócz adidasa, nike, rebooka - również polskich - także warto zapłacić więcej. Podobnie jest z markowymi kurtkami, czapkami i krótkimi spodenkami. Z koszulkami gorzej - czasem udaje się trafić dobrą w przecenie za 60zł, a tak to w tej cenie są szmaty (głównie nike przoduje w szmatach za 60zł) - niestety ciekawsze są od 100zł w górę. Jednak są alternatywy jak bigstar chociażby. A spodnie - np. czarne jeansy - nawet bigstara nie są najlepsze - szybko się spierają mimo stosowania płynów do czarnych tkanin i suszenia na odwrotnej stronie. Generalnie na firmowe ubrania trzeba uważać, bo zdarzają się - i to dość często - jakieś odrzuty, w każdym razie bardzo nędznej jakości.
  2. Varrol

    Chora Polska

    Mandat nie jest za parkowanie, tylko przejechanie zakazu wjazdu. Może to nie do końca dobre porównanie (ale prawnie podobnie), ale to tak jakbyś powiedzmy na rynek w Krakowie wjechał i zaparkował przy Sukiennicach - zaparkował prawidłowo oczywiście... Jednak 500zł mandaty za coś takiego jest lekką przesadą, bo tyle to się dostaje za duże przewinienia w czasie jazdy, które stwarzają zagrożenie, a nie taką głupotę.
  3. Kiedyś w Krakowie widziałem Lamborghini Diablo i niedawno w sumie nie wiem czy aż tak egzotyczny bo pod Polibudą w Warszawie parkuje jedno - BMW 850: http://www.supercars.net/cars/174.html
  4. W moim Unie średnio raz na rok coś się psuje - i to na tyle, że jazda jest bardzo utrudniona, lub niemożliwa - a robię po 2000km rocznie. Niestety jakość elementów jest na koszmarnie niskim poziomie przez co nie wytrzymują one zbyt długo. A ja mam jeszcze włoskie Uno - polskie są podobno jeszcze gorsze. Możliwe, że jakbym jeździł z mułowato i mniej po mieście to było by lepiej, ale przy tym samochodzie dynamiczna jazda to tak jak w mocniejszym normalna... Czas na zmianę w każdym razie.
  5. Takiej opinii o E36 jeszcze nie słyszałem... BMW które przez lata wyrobiło sobie wizerunek solidnych i bezawaryjnych samochodów, świetnych w prowadzeniu i dobrze wyglądających jest określane jako chłam i bezguście, a nowe modele, które spotkały się z olbrzymią krytyką za wygląd właśnie to zmiana na lepsze... Ciekawe co fipa powie jak tu wpadnie :lol: a poza tym, to ja też niedługo będę miał E36 - bo dla mnie ten samochód wygląda świetnie. A to, że po Polsce jeździ masa egzemplarzy w tragicznym stanie nie świadczy o samej marce. A tak BTW to zmien trochę styl wypowiedzi, bo jak narazie brzmią one jak ktoś zauważył jako próba wprowadzenia zamieszania. Może ci się coś nie podobać, ale wyrażając się w ten sposób doprowadzisz do kłótni.
  6. Jeśli już kupujesz uniwersalne pedały, to kup SPD z dokręcaną ramką - tak, żebyś miał dwustronne to i to - pedały jednostronne są bardzo niewygodne - zawsze są obrócone nie tą stroną co trzeba :D A buty - różnice są duże - zaczynając od wentylacji - im lepsze tym się stopa mniej poci, dalej sztywność podeszwy - lepsze buty mają bardzo sztywną podeszwę, żeby nie było strat siły przy pedałowaniu, a i na stopę to lepiej działa, no i kończąc na masie butów (im lepsze tym lżejsze oczywiście).
  7. Mój kot też kiepsko znosi te upały. Potrafi tak godzinami leżeć:
  8. J.O.H.N. BMW z serii 8 jest piękne - ale widziałbym tam kilka poprawek - np. poprowadzić linię nadwozia bardziej w górę w stronę tyłu. Wczoraj widziałem jednego na trasie jak jechałem z Warszawy do Krakowa - wyjątkowo mało ich jest w Polsce.
  9. To było jako ciekawostka a'la wiejski tunning - chyba nie wzięliście tego na poważnie? :wink: Heh - jak się nie szuka samochodu, żeby kupić, tylko przegląda to się wydaje że jest tego masa - ale jak już chce się kupić to wybranie odpowiedniego modelu staje się prawie niemożliwe, albo znowu cena jest kosmiczna.
  10. Vip - tak patrzę na te zdjęcia - na zdjęcie tyłu i coś mi nie pasuje - tylko co - a to znaczek Opla - a raczej jego brak :P A tak poza tym to autko pięknie zrobione - ciekawe, czy moje nowe wozidło będzie wymagać malowania - ale do Katowić z Wawy daleko (no chyba że akurat będę w Krakowie na dłużej). BTW - załóż szersze opony :P http://nitro.tronder.net/bilder/Hansey%20V...B1/P1010004.JPG
  11. Ja też qrka - aleśmy kasę w błoto wyrzucili... BTW - jutro mój rower 300km przejedzie :D na dachu do Krakowa...
  12. Do łańcucha zdecydowanie najlepszy jest Tomex Maraton - nie jest jakoś specjalnie drogi, ale za to bardzo wydajny - wytrzymuje 2-3x dłużej niż finish line. Do czyszczenia łańcucha polecam naftę - idealnie rozpuszcza tłuszcze - według mnie jest lepsza od benzyny (WD40 to sobie radzę odpuścić). Tu można kupić olej maraton: http://www.tomex.luban.com.pl . Jak ktoś jeździ kilkaset kilometrów tygodniowo, to jest to jedyne wyjście, żeby codziennie łańcucha nie czyścić. Do amortyzatora jak ktoś naprawdę chce dbać to musi sie zaopatrzyć w - - spraj do amortyzatorów np. Brunox - smar do uszczelek itp. (wewnętrzny) np. Judy Butter - olej mocno smarujący 5W - Rockshox Redrum (piekielnie drogi) - olej do amortyzatora 5W (tu może być jakiś lepszy do amortyzatorów - ja używam Valvoline, bo Rock Shoxa jest strasznie drogi) Raz do roku pasuje też wyjąć wszystkie linki, przeczyścić pancerze (tu WD40 się nada) i nasmarować linki - ja narazie eksperymentuje ze smarami - różne teflonowe, czy te co do łańcucha się całkiem nieźle sprawdzają (generalnie musi być coś, co się przylepia do linki i nie wypłynie). Piasty, stery, pedały - tu nie ma wielkiej filozofii - po prostu dobry smar do łożysk - w miarę gęsty - i nie żałować - jak wypłynie to się wytrze, a to są elementy w których nie może być mowy o zatarciach. Jednak w miarę możliwośći radzę się na łożyska maszynowe przesiadać.
  13. Może Toyota Avensis, albo Honda Accord, ew młodszy rocznik Honda Civic - tylko gorzej z wyglądam u Japońców - poza Accordem jest dość nudno. Generalnie dobrym pomysłem jest zostawić trochę grosza na ewentualne naprawy - przy używanych często mogą być jakieś elementy do wymiany (np. z zawieszenia). Ja za tyle brałbym Audi A4 - wygląda bardzo przyzwoicie, ew. BMW 3 - też ładne.
  14. ad1. Rozmar ramy nie ma tu znaczenia, koła też w góralach są takie same (poza wyjątkami 28 cali) - amortyzator może powodować, że support jest wyżej lub nie, no i niektóre konstrukcje ram mają support wyżej inne niżej. ad3. Ma się tendencje do trzymania jej w dół, co jest złym pomysłem o czym się jakiś czas temu przekonałem To czy się uwadza zależy też od wielkości pedała - platformą łatwiej uwadzić, ale też od tego jak się pochyla - ja mam króciutkie SPD a i tak walnąłem w drogę na zakręcie - bo pochylam się bardzo mocno (od założenia nowych opon raz aż się wystraszyłem, bo chyba poniżej 45 stopni się wychyliłem).
  15. Może dobrym pomysłem było by pozostawienie tylko punktacji z matury - tak, żeby nie było pojęcia, że ktoś zdał lub nie - każdy dostawałby wynik, a już w kwestii uczelni wyższej było by określenie progu przyjmowalności. Ew. określić, że od 30% się nie zdaje, ale żeby to nie blokowało studiów - po prostu różnie to bywa - ktoś będzie miał gorszy dzień na przedmiocie z którego nie jest mocny i nawet jak jest dobry może nie zdać.
  16. To tylko potwierdza, że nie są oryginalne. Kupował już ktoś buty na allegro - jacyś pewni sprzedawcy? Chciałbym kupić taniej, ale nie wiem czy jest to warte ryzyka - no i inna sprawa, że pasowąło by ten model w sklepie przymierzyć najpierw...
  17. Uaach zdawanie na prawko - to było przeżycie - trafiłem na kolesia dość gburowatego ale mu się moja jazda spodobała (prędkość cały czas max dozwolona - raz nawet przy zmianie pasa musiałem pociągnąć, bo wszyscy na nim jechali ~ 80-100km/h i nawet słowa nie powiedział) - pamiętam, że objechałem wszystkie okoliczne lewoskręty a jeden od strony, gdzie wszystkie pozostałe 3 ulice miały pierwszeństwo, a na nich duży ruch... Myślę, że na prawku powinno pisać za którym razem się zdało - miałbym jakiś dowód, bo sporo osób mi nie wierzy :P że za pierwszym mi się udało.
  18. Kup pieluchę :D Takie szorty widziałem w Decathlonie. W sklepach z ubrankami na rower czasem są, a czasem nie - obcisłe i tak są lepsze - w szortach to ja bym się zapocił.
  19. Fipa - w tej beemce nie ma przypadkiem zewnętrznej szyby i do tego dwa reflektory z okrągłymi szkłami, czy to jest zintegrowane razem? BTW - soczewki zamiast standardowych ładnie tam pasują :P
  20. Moje monitorki mają po 80W i też mi wystarczają (głośnością, ale jakościowo im brakuje - właśnie z powodu braku większych średniotonówek), ale sub mimo 150W jest za słaby - na niskie częstotliwości to zupełnie inaczej wygląda. Poza tym buduję go myśląc przyszłościowo - w pokoju >20m^2 będzie w sam raz - poza tym na maks się nigdy nie słucha - kolumny brzmią dobrze jak mają zapas mocy (one i wzmacniacz). A to, że są oszołomy dla których tylko wycie się liczy - nieważne, że większość ludzi nie jest w stanie powiedzieć jaki utwór aktualnie leci z powodu zniekształceń - to fakt - i tego ja też nie rozumiem.
  21. Ty mnie nie strasz - niedługo złożę suba 300W, a u mnie niektóre tynki w bloku wyglądają podejrzanie :lol:
  22. Zgadza się - jakiś czas temu chciałem go kupić i się przyglądnąłem - egzemplarze głównie zajechane i powypadkowe (młodzi kierowcy) - można diesla 1.9 szukać ale w przypadku tych golfów jest bardzo trudno - ale jak ktoś jest cierpliwy to znajdzie.
  23. Bo powinno się mieć dwa samochody - na dojazd do pracy itp. jakiś minimalistyczny tani w eskploatacji (również części) - którego nie szkoda jak się obije, uszkodzi itp. A na inne okazje coś co się lubi. Używany taki minimalistyczny samochód można kupić w cenie dobrej instalacji sekwencyjnej gazu. Ale najlepsze wyjście to samochód służbowy - to idealny samochód :lol: Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jakbym miał codziennie jeździć moim ulubionym samochodem do pracy - telepać go po mieście i narażać się na stłuczki, które niestety im częściej się jeździ, tym bardziej prawdopodobne, że się zdarzą. A BTW to już się doczekać nie mogę kiedy zmienię wysłużone Uno na prawdziwy samochód :lol:
  24. <OT begin> Widzisz, nie znasz się - silnik robi wrum, wrum :D Jeżdżenie bez zapasowego paska klinowego nie jest dobrym pomysłem (o czym już zdążyłem się przekonać). <OT end> A może lepsza od psa i kota będzie świnia - podobno są bardzo inteligentne :lol:
  25. Mam auto już od dawna... w Krakowie u mojej babci na osiedlu jest masa kotów - jeszcze nie słyszałem, żeby coś się stało z jakimś samochodem przez kota - poza tym jakbyś wiedział jak silnik wygląda, to nie gadałbyś, że kot może coś uszkodzić - w ostateczności jestem w stanie uwierzyć w pęknięcie paska klinowego - pewnie taka sytuacja zdarza się raz na 10 lat, że przez kota to się stanie. - założenie nowego paska to zwykle 10 min roboty... Już bardziej prawdopodobne, że ktoś ukradnie samochód, koła, spuści paliwo, czy po prostu się samochód zepsuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...