jonas

Podejrzewam coś ponad rok, ale ponieważ "systeminfo" nie bangla (albo, co bardziej prawdopodobne, nie umiem się tym posługiwać) nie mam całkowitej pewności. Aha, XP + SP1, lizany przez Avasta :> Nieco żwawiej chodził u mię Win2k, ale irytowała mnie w nim obsługa pendrive'a i pozorna ochrona prywatnych katalogów (mimo rzekomego zabezpieczenia przed penetracją folderów siostry i tak dały radę pogrzebać w moich śmieciach), więc się przesiadłem. Po wyłączeniu wszystkiego, co mogłem bez stosowania magicznych programów nie jest to kałowy system (choć nie tak kozacki jak Win95, który uruchamiał się w 25 sekund od wciśnięcia przycisku "power"). I na pewno mniej kałowy od Win98, którego z regularnością menstruacji instalowałem od nowa co miesiąc. Ale jak się używało IE5 i ani kawałka antywirusa, to potem tak bywa. Za to jakiej wprawy nabrałem, jejku jej :>

Po tym, co tu już nieraz widziałem (kupna puszka + kupny świecący wiatraczek + kupne okienko = kupowy "mod") uważam się za króla moddingu na Europę Środkową :> Zamiast zachodzić mnie semantycznie z mańki podrzuciłbyś ideę na lewą ściankę, a? :>

Siur, mam tego świadomość. Po prostu nie mogłem się zgodzić z opiniami, że nie ma żadnej różnicy między miernikiem za 50 i za 500 zł. Amator, majsterkowicz i tak dalej rzeczywiście nie wykorzysta takiego drogiego miernika i faktycznie nie ma sensu, żeby ładował w niego tyle kasy (chyba, że chce się polansować :>), ale to nie jest tak, że miernik za 35zł Kup Teraz wszędzie sobie poradzi. Bo nie poradzi, enough said. Nie pamiętam, czy to był akurat Velleman, ale bawiłem się parę razy oscyloskopem mobilnym na LCD. Powolne przetworniki i słaby kontrast ekranu to główne wady, jakich się dopatrzyłem, ale mieści się w większej kieszeni i waży tyle co dwa duże telefony komórkowe :> LM-807 i LM-806 - minimalnie różnią się zakresami (któryś ma mniej zakresów do pomiaru VAC, ale za to więcej do AAC i tak dalej), ale poza tym nie dopatrzyłem się straszliwych różnic.

MaSell - mogę ci dać moje P2, popędziłbyś drania w okolice 1GHz? :> Niezły pomysł z tym wywiadem. "Redakcja z ludzką twarzą" :>

Mię się marzy, kudłato, skrycie i po cichu, coś skromnego, ale z gustem, niepretensjonalnego, ale zarazem subtelnie wyróżniającego się. "Żywa legenda" dajmy na to, "alchemik słowa" też by mogło być :> Dobra, to nie było śmieszne. Nie łapię się na tą zabawę z prostego powodu - nie należę do redakcji czegokolwiek, o prowadzeniu serwisu nie mówiąc.

Ha, mam cię - nigdzie nie pisałem, że to jest mod czegokolwiek, tylko moja puszka. Macte! :>

Damn, dlaczego ilekroć ktoś pisze o gustach, czuję w moczu, że mu się nie podoba? :> Ja naprawdę się nie obrażę o jakąś solidną zj...bkę, zwłaszcza jeśli czymś zasłużyłem.

Ej, źą, nie rób jaj, ochronę przed porysowaniem zapewni byle woreczek od Jana Niezbędnego. Jeśli rozpatrywać to tylko w kategoriach ochrony, naturlich. Ciekawym, jak to wyjdzie, ale obawiam się efektu "wiejskiego tuningu", zwłaszcza jak folia zacznie się marszczyć i odłazić na brzegach.

sithh - nieco jaśniejszy, ale podejdzie. Danke schon. Też myślałem nad tym nawisem cd-romalnym. Rozwiązanie znalazłem siedząc w świątyni dumania, kiedy odciążenie dołu powoduje lepszą pracę góry - napęd DVD kupić (prawie wszystkie są znacząco krótsze od CD, warum?), pomazać plakatówką, zamontować, hdd-sajlensera skrócić o szpetny łeb i [tada.wav]. Nie wiem co chcecie od tych przycisków, takie wygodne i el0 :> Kolorystycznie może niezbyt halo, pomyśli się. Kombinuję nad lewą ścianką i chyba skończy się grubym pleksiwem na magnesach "szafkowych". Acz to jeszcze kwestia otwarta. On di ader hend: kupować DVD do Pentium 2? Mejks noł sens nieco.

W topicu o rowerach ten temat by zaginął pod lawiną postów "co kupić" i "czym odkręcić". Poza tym tradycja zobowiązuje :> Kaeres - łał :>

W kinie popcornem śmierdzi, [ciach!]iarze hałasują, bileter wiecznie pijany, lepiej wyprawić przyszłych teściów, a samemu wykorzystać łóżko i wszelkie zalety tego wspaniałego mebla :> "Plac Zbawiciela" - mocno dołujący, jeśli ktoś nie ma poukładane w życiu. Refleksyjny, jeśli ktoś ma. Pierwsza myśl zaraz po seansie: "ludzie to jednak są pier...nięci" oraz "piekło to inni". Po takim filmie niejeden się trzy razy zastanowi, zanim gromko ryknie na kogoś z najbliższego otoczenia.

Tyś rzekł. Leciało to chyba tak: "Poza tym co miałem dać? 'Napalone nieletnie w lateksie zostaną twoimi niewolnicami'? Oglądalność byłaby bombowa, ale bez przesady." Nad jakimś zacnym audio myślę, ale na razie niczego sensownego nie wymyśliłem. Acz jestem otwarty na propozycje, pomysły i sugestie. Przy czym! teksty o super tubach, wzmakach pincetwatowych i inne idiotyzmy darujcie sobie, drogie dziewczęta. Ani to zabawne, ani pożyteczne, a ja nie strzelę focha jak Genghiskhan, jeśli nic ciekawego z tej burzy mózgów nie wyjdzie :>

O, to na przykład. Powierzchnia ciut mała, ale o ten typ mi chodzi. No i 12 zł z przesyłką (5zł za przesłanie kawałka blaszki, bandyta jeden!), to jest to :>

Pr0 serwisy, nie ma co :> Ale mogę ich zrozumieć, ich mierniki nie pracują przeca w warunkach silnych wibracji, wysokich (jak na miernik) temperatur, zalania olejem hydraulicznym lub farbą drukarską, dużego zapylenia i zabrudzenia, narażenia na upadki, zgniecenia i inne uszkodzenia mechaniczne. W takich warunkach eksploatuję swój służbowy miernik (przypomnę - Fluke 111 za 529zł w detalu) i ośmielam się stwierdzić, że tańsze i mniej el0 nie mają tu wielkich szans. Poza tym gadajcie co chcecie, jest niesamowita radocha z używania dobrego sprzętu, nic to, że nie własnego :>

Cycki opadają. Czy ja piszę po chińsku? Wolałbym ponadto utrzymać płynność ruchu :>

A może, jeśli lubisz rękodzieło i rzeźbę, nabyć radiator od 486 albo pierwszych Pentium? Kształt zbliżony do pożądanego, mnoga powierzchnia, tyle że trzeba trochę sobie powiercić i podłubać. I na pewno się zmieścisz w 30 zł :>

1. nie ma ani słowa o tym, CO tak naprawdę tam świeci. Wygląda jak jakieś darmowe pedalstwo, mimo że "renomowanej firmy Osram". Zresztą ta nazwa, wstyd toto wyciągnąć przy kimkolwiek :> 2. przy tej żarówie, pobierającej 0,8A, poświeci ci to jakieś ... hmmm, 20 minut na zwykłych, niemagicznych bateryjkach. Wprawdzie firmę kojarzę, robi lampki rowerowe, ale raczej te low-end. Sama lampuchna też nic specjalnego. 3. sieg heil to the powa' of Luxeon und deutsche Lichttechnik! To je ono, kup kup kup. Wygląda trochę jak próbnik analny, ale i tak jest najładniejsza z tych trzech. I świeci w niej el0 dioda, a nie jakieś plebejskie żarówiątka.

Byłem u wzmiankowanego wąsala na Witaszka Strasse, dał mi kilka za free. Wielbię go i wąsy jego. Ostatnie brakujące ogniwo obiecał mi przesłać user sithh - czekam z utęsknieniem.

- taki duperszmit, który z bździny robi prund, najlepiej bezinwazyjny odbytniczo, np. żeby wychwytywał metan i inne produkty przemiany materii z atmosfery pomieszczenia - kontrolowaną reakcję termojądrową w słoiku, co bym miał ów prund w razie niskooktanowej pracy jelit - szafę, która mieści wszystkie moje ciuchy, a sama jest mniejsza od mojego czarnucha - łóżko oparte na antygrawitacji, żebym nie musiał się pocić przy sprzątaniu pod nim, tak jak pod takim analogowym - tabletki, które po wrzuceniu do wody gotują owąż, a po wrzuceniu dodatkowo padliny i chwastów robią zupę albo inną berbeluchę Na bździnołap może klientów nie będzie, ale np. na termojądrowy słoik albo szafę typu WinRAR - pierwszy się zgłoszę.

Paszczą. Rycz i wrzeszcz, a będzie ci dane. Z drugiej strony czemu chcesz mnie zatrzymywać i podziwiać? To nieprawda co mówią, że tak naprawdę mam 200kg, pryszcze i problemy z ejakulacją, ani że noszę damskie ciuchy i maluję się przed każdym wypadem po bułki do Biedronki, ani że tak naprawdę nie istnieję, bo jestem socjotechnicznym eksperymentem masonerii, tworzonym przez sztab speców od pablik relejszons, hjuman resorses i anal penetrejszons :>

Panowie, nie piszcie mi zagadkami, ja jestem prosty pańszczyźniany chłop ze wsi, nie obrażę się jak nazwiecie brzydko mnie, puszkę moją albo psa. Zasilacz obudować? Ależczemu, że tak zapveczę? Z jednej strony jest osłonięty tylną ścianką czarnucha, z przodu wiatrakator, z drugiej strony pleksiwo. Po diabła zaplutego miałbym jeszcze wymyślać tam jakieś dziwne pudełka? Okropecznie dziwna idea. Mówi Pismo - czytaj, a będzie ci dane. Pisałam, że nie dało się wsunąć CD-Romana, bo dotyka już płyty głównej. Mniejsze płyty w standardzie ATX nie istnieją :>

Eee? Zasilacz celowo nie ma obudowy, jest tylko osłonięty kawałkiem pleksiwa przed przypadkowym dotknięciem. Nie planuję montować tam żadnej blachy, po co niby?

Nie mam nic wspólnego z trenerem pewnej bandy inwalidów, znanej jako polska reprezentacja piłkarska, nie wiem zatem, skąd tam "janas" :> Nie ma być pięknie, ma być cicho, ergo kratki weg. Jeszcze rezystor na przedni dmuchacz i jestem władcą ciszy, zdetronizuję CPC :> Zieleń przycisku zaiste niezbyt skomponowana z resztą zabawek, ale głupio wygląda zielona dioda w białym przycisku. Poza tym biała jest nieco za jasna, jak mruga ta od HDD to czuję się jakby mi zdjęcia robili. Może jak mnie najdzie to znów coś z tym zrobię, jeszcze jeden taki biały przycisk mam. Be inspired. Zdjęcia "baj najt"? Ponieważ mój aparat to najgorzej wydane pesos w moim życiu (a mogłem kupić Canona A510, to nie, długich filmików mi się zachciało. Jaki to człowiek nieraz głupi, Dżizes Krajst.), zdjęcie nocne prezentuje się następująco: zielona kropka, biała kropka. Reszta jest czarna. Zresztą na pierwszym zdjęciu z 11.11 bystre oczęta zauważą mimo lampy błyskowej, że zielona dioda świeci.

Ta, zamiast "RE5PECT" fajni i młodzieżowi ludzie mówią "trzoda, ziom" :>

... powiedział ten, który jest taki dumny ze swojego malowanego laptopa, że teraz będzie go oklejał el0 folią "carbonową" za 4,99 Kup teraz :>