-
Postów
6562 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
447
Treść opublikowana przez jonas
-
Jakby takich naćkać więcej, to ryzyko zrobienia efektownego zwarcia wzrasta, zwłaszcza jeśli trzyma się to na kablach i na modlitwie. Mogęż wiedzieć, jakimi "zapinkami" waść to umocowałeś? I offtopicznie nieco - wyjaw mię, nalegam, powód, dla którego napisałeś w temacie "neon'ik", z tym zagadkowym apostrofem? Tak tylko głupio pytam, zechciej wybaczyć :>
-
True, true. Szkiełko + światełko, tyle tylko, że starannie wykonane (jak dotąd). O kolorach już było pisane i wyjaśnione wyżej. Pierwszy i tak był najlepszy z tego wszystkiego, śmiem rzec. Ten tam zasilator maźnięty na złoto i takie fajne wtyczki. I transparentna całość :> A potem, jak zacząłeś, mości T., mieć Nowe, Świetne Pomysły, to ekskrement wpadł w wentylator i tyle z tego było. "Szkoda", że się powtórzę.
-
Czy oni się nie mogą pogodzić z przegraną?Aż rzygać się chce
jonas odpowiedział(a) na Sid temat w Ośla łączka
... a ar2r niewiele się różni od miłych młodzieńców z trójramienną swastyką na sztandarze. Niestety. -
Nie wiem czemu nie daję wiary człeczynie, dla którego 12 * 2 = 15 :> Lepiej przypomnij ten wzór, bo dalej śmiem powątpiewać (co nie znaczy, że to niemożliwe). Acz wydawa mnie się, że gdyby były dwa różne, to głośniejszy zagłuszy cichszy. Chyba, że dochodzą tu jakieś hopsztosy związane z harmonicznymi lubo interferencją.
-
A dlaczego się sumuje w takim razie?
-
Ćśśś :>
-
"Jeśli chcesz popełnić samobójstwo, nie wciągaj w to innych. Po prostu powieś się w stajni na lejcach." Have mercy.
-
... "ale ja też się nie podejmę", jak można wywnioskować z twojej wypowiedzi. Sind Sie Jude? :> Kultura wymaga też, by w dyskusji o chłodzeniu wodnym komputera nie powoływać się na nacjonalistyczne insynuacje, testy na IQ i inne rzeczy, które już zdążyłeś tu zademonstrować i zapewne jeszcze zademonstrujesz. I ciągle "czytaj ze zrozumieniem, czytaj ze zrozumieniem". Roger, ale teraz ja: Napisz sam takie FAQ, skoro zdolności, już to manualnych, już to w dziedzinie retoryki ci nie brak. Napisz i wrzuć tu, poprawią, zbesztają, ocenią, ale FAQ będzie. No? ---linia cięcia--- Zawsze chciałem o to spytać ludzi lubujących się w takich frazesach - na jakiej podstawie śmiesz domniemywać, że znajdujesz się w owych 10%? "kiedyś w szkole test" to wiesz w jaki otwór sobie można zaaplikować :>
-
Filmy nie dzialaja na starszym kompie
jonas odpowiedział(a) na sniecz temat w Podstawowe Zagadnienia
Wczora żech przeglądał pożyczone od kolegi filmy u się (Pentium 2, 128 RAM, 8 MB grafiki, Windows 2000) i dopóki nie zmieniałem rozmiaru okienka w Windows Media Playerze, wszystko chodziło bez większych przerw :> Rzecz jasna nic w tle nie może wtedy chodzić, bo kiszka kaszana, alem i tak miło się rozczarował, że w ogóle ruszyło i nie był to komiks. -
A jaka to różnica, czy pomogę na czacie, czy na forum? Chyba, że ktoś lubi czaty dla samych czatów, a nie dla uzyskania odpowiedzi. Na mnie w takim razie nie liczta :>
-
To napiszta i wrzućta w formie zwykłego topicu. Znawcy dopiszą co trzeba, wyłapią jakieś babole, wysuną interesujące wnioski na temat prowadzenia się cudzych matek oraz psów i jak komuś się zachce, to poskłada to do kupy, doklei listę "Speszjal fenks tu" oraz spis autorów i fakju będzie jak cholera. Tylko to jeszcze trzeba chcieć (bo umieć to wielu umie), zebrać kilku solidniejszych humanoidów (tak Thorn, wiem, że byś chciał, ale sam rozumiesz :>), schować egoizm do szuflady (nie "ja! ja!", boć to nie tanie porno, tylko "my", bo wielu umie, może i potrafi) i wcielić rzecz w życie (i w pszenicy). A nie zakładać płaczliwe tematy, że nie ma, że żydzi i masoni, że zupa była za słona i pies was chędożył. "Tak to my się, proszę pana, w życiu nie dogadamy", jak rzekł Jurek Stuhr w pewnym znanym filmie.
-
Wyrzynarką na wolnych obrotach, wygładzać pilnikiem, glancpapierem i naskórkiem. Ciąłem jakimi nożykami popadło, duże zęby, małe, wyłamane, zalepione aluminium ... No, bez przesady. Tak czy inaczej nie ma większej różnicy, przy większych zębach trochę bardziej brzegi chlasta i trzeba z większym wyczuciem. I rzecz jasna powoli, pierwszy lub drugi bieg w wyrzynarce (działałem na jakimś modelu Boscha z sześcioma biegami).
-
"to" = http://zefiryn.tme.pl/arts/pl/akces_kom/akom174.html http://www.tme.pl/katalog/index.phtml?tme_...&f_radio=&idp=1 Obrazki tak przypominają to, co można otrzymać w paczce, jak lepper przypomina posiadacza mózgu. Ośmieliłem się założyć topic, albowiem: a) mam możliwość wysępienia czegoś takiego tylko za pokazanie stanu uzębienia miast owych 70 peelenów B) Księżniczka ma jeno Codegena, któren jak dotąd nie spłatał nikczemnego psikusa, delikatnie mówiąc. Jak dotąd. Jeden taki tu gdzieś się szwenda. Ciężki nie jest, ale rozebrać nie lza, bo plomby (a wszak to nie moje dobro, bym je onacył bezwstydnie i bez pardonu). Napisali 350W, ale podejrzewam, że to takie pitu pitu Kalifornia. Etykietki brak, znakiem tego nikt się nie przyznaje. Jeszczech go nie uruchamiał, co by U posprawdzać, ale rewelacji się nie spodziewam. Podsumowanie tego bełkotu, pierwej plusiki: - za frajer - alternatywa to pozostanie przy Codegenie lub kupno czegoś w granicach 50-100 pln - a nóż a widelec trafi się zacny egzemplarz Ale minusiki: - a nuż się nie trafi - może być następny Codegen, tylko bez etykietki - mało popularne, jak mniemam, ergo mało sprawdzone I co?
-
Weteran się odezwał :>
-
I najpewniej posadzić tam moderatorów, którzy i tak nie mają nic do roboty i tylko zbijają gruchy jajami z nudów, bo bez nich wpadnie jakaś krew Tweaka z hashem (rysopis -> #) i znów będzie wojna pszeniczna :> Pytanie do założyciela topicu - poświęciłbyś się i siedział tak całymi dniami na jakimś czacie, żeby po dziesięć razy na dzień odpowiadać, jak podłączyć diodki albo podkręcić klawiaturę?
-
Idź stary na tubę propagandową jakiegoś ugrupowania politycznego, a mi pozwól czynić swoje. I co? :>
-
I będzie śmietnik na innych podforach, bo trzeba przecież jakoś się dostać do tej mistycznej i owianej legendą Oślej, o której weterani opowiadają od niechcenia, zaciągając się markowymi cygarami z samosiejki lub pociągając Alpagę de la Patique z podwójną siareczką, rocznik 1989. Zaofftopiczę jeszcze: genghiskhan, mój ty mały Sherlocku Holmesie :>
-
Kubełek emulsji z Dekorala i śladu po żółci nie będzie :>
-
Aha, byłabym zapomniała - umieszczenie zasilatora interesujące, ale już chłodzenie owegoż co najmniej nie przemyślane. "Na przestrzał" w poprzek pudełka nie szło zrobić (z dwóch wiatraków, nadmuchu i wywiewu, rzecz jasna)?
-
Chyba jednak nie widzieliście potężnych wiatraków do chłodzenia elektroniki. Te wykrzykniki na końcu prawie każdego zdania są najzabawniejszą częścią całej tej imprezy. Zaiste, tu same głąby i pedały greckie, co to serwera na oczęta kaprawe nie widzieli, na pół wiorsty serem ich czuć, a między palcyma gnój, tedy na kolana, chamy granatem od pługa oderwane, "1400 Watt!" i "5V/60A!". Wielkiemico, nie da się ukryć. To ma czemuś służyć, czy tylko wspomnianemu "marketingowi", za który w przeciętnym liceum ekonomicznym można się narazić w najlepszym przypadku na szyderczy rechot? :> Ośmielam się wysnuć świętokradczą teorię, że temu i owemu zostały jakieś graty, to dawaj je, płodzić kolorowe jak ancug wieśniaka pudełko na komputer. "Bez krzty polotu", jak stwierdził Kazik. Wieta, że bije dzwon, ale nie wieta, gdzie on. ---linia cięcia--- Znaczy co - nie podobywa wam się, znakiem tego trąd wszystkim na moszny i kąkol na zboże? Być to może, ale wtedy winieneś dać dysklejmera - "uwaga, chwalić, lizać w pępek i masować stopy, a jak nie to won". Nawet (a może przede wszystkim) w seksie też trzeba mówić wprost o swoich oczekiwaniach, bo inaczej frustracje, pryszcze i przedwczesny wytrysk :>
-
Takiej gąbki z mnóstwem stożkowatych sutków sobie poszukaj kajś. Najlepiej nie jako "SuPeR akustyczna gąbka do wyciszania TwOjEgO Pc!!!! Jedyna taka na AlLeGrO!!!!!!!!", tylko w jakichś niepotrzebnych opakowaniach, dajmy na to na zapleczach sklepów elektronicznych :> W robocie to widziałem, Elfa przysyła elektronikę w gustownych paczuszkach wyłożonych taką właśnie gąbką - grubą na jakieś 3 cm, "gęstą" i z mnóstwem wzmiankowanych sutków, co prawda stożkowych, ale zaokrąglonych. Nie wiem doprawdy po co, pewnie żeby scalaki nie krzyczały do kurierów z DHLa, że chcą siku albo na spacer. O, takie coś: W każdym razie taka gąbka działa bdb jako wygłuszacz komputra. Rodzeństwo też tym można wygłuszyć, tylko trzeba napchać im tego w paszczę mnogo i popchnąć kijem od szczotki.
-
... a Kopernik była kobietą :> Dla mocno nieletniego potomka nie najgorsze, tylko ten diabełek - przedpiszcy ujęli dość dosadnie to, co chciałbym rzec, tedy po próżnicy klawiszy strzępić nie będę. Szkiełko nieco za duże, rzekłbym na deser. To jest Pentium 2 czy 3?
-
Obrzezania tą metodą też próbowałeś? :>
-
Teraz go jakoś uciszą, a jak brak ropy złapie gospodarkę światową za jaja, "amerykańscy naukowcy" wynajdą rewolucyjny sposób na wykorzystanie śmieci do produkcji paliwa. Teslę też tak załatwili. Ten misiu kolorowy od żyroskopowej hulajnogi powinien dostać jednak Nobla, ale w dziedzinie psychologii motłochu. Rozpętać taki szał pał i świst p..d samym tylko ględzeniem i sztucznym podsycaniem histerii - nawet ten tam oraczny gnom pozostaje daleko w tyle :> Choć w pewnym sensie postąpił bardzo chamsko i egoistycznie - teraz nikt nie uwierzy ewentualnym naśladowcom :>
-
O, shitlistę powołać - zacnie, zacnie. Taki pręgierzyk niewinny pt. "Fatalne skutki odinstalowania mózgu" :> Tylko znów - na jakich zasadach i kto decyduje, bo będzie "eeej fak, nic nie zrobiłem, a jakiś [ciasteczkowy potwór] umieścił mnie na tej [więcej ciasteczek] liście".